- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (487 opinii)
- 2 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (55 opinii)
- 3 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (326 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (219 opinii)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (30 opinii)
- 6 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
Po awarii przepompowni. Woda w Zatoce spełnia wymogi sanitarne
Niemal przez trzy doby, do wczesnych godzin porannych w piątek, trwał awaryjny zrzut ścieków do Motławy z przepompowni na Ołowiance. Obecnie ścieki trafiają już do oczyszczalni Wschód. Na tę chwilę nie ma zagrożenia epidemiologicznego na Zatoce Gdańskiej.
Ze względu na spiętrzenie ścieków w sieci kanalizacyjnej i groźbę podtopienia ściekami piwnic na terenie Dolnego Miasta Gdańska SNG zdecydowało się odprowadzić ścieki do Motławy poprzez wylot awaryjny z przepompowni.
Do rzeki odprowadzane były ścieki nieoczyszczone z terenu dolnego tarasu Miasta Gdańska i Dolnego Sopotu, w ilości ok. 50-60 tys. m sześc. na dobę (50-60 mln litrów), które powinny trafiać do oczyszczalni ścieków Wschód .
Zrzuty zakończyły się w piątek o godz. 6:57
Tak wyglądal zrzut ścieków
Woda spełnia wymagania
Pobrane w środę (16 maja) próbki wody z Zatoki Gdańskiej w rejonie Westerplatte, Stogów - wejście 26 i Brzeźna - Dom Zdrojowy, wejście 41, zostały przebadane przez pracowników Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego.
Wyniki badań jakości wód (PDF)
Jakość wody w badanym zakresie, tj. obecności Escherichia coli oraz bakterii z grupy enterokoków, odpowiada wymaganiom sanitarnym rekomendowanym dla wody w kąpieliskach.
Jakość wody Zatoki Gdańskiej w całym Trójmieście jest nadal monitorowana z uwagi na fakt, że negatywne skutki wpompowania nieczystości do Motławy w postaci zwiększonej liczby mikroorganizmów mogą pojawić się wodach Zatoki z upływem czasu, zależnie od warunków atmosferycznych.
W piątek pobrane zostały kolejne próbki wody.
Z kolei spółka Saur Neptun Gdańsk deklaruje, że co najmniej do końca czerwca będzie prowadziła kontrole stanu czystości wody na gdańskich plażach.
Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny nadal ostrzega przed kąpielą
w wodach całej Zatoki Gdańskiej. Natomiast wodę z kranu można spożywać bez obaw.
Przyczyny awarii to na razie domysły
Nadal nie ma oficjalnej informacji o przyczynach awarii. Pierwotnie władze SNG mówiły o spadku napięcia, który przyczynił się do wyłączenia pomp. Winą wstępnie miano obarczać spółkę Energa Operator. Dostawca energii stanowczo zaprzeczył tym domysłom i zaprezentował rozmowę pracownika SNG z Energą.
- Mieliśmy pecha, że obsługa przepompowni była nowa, świeża. Wyszło, jak wyszło, ścieki napływały, napięcie było cały czas, bo tylko był chwilowy przysiad napięcia, a pompy sobie nie pracowały, a tego nie pokazywało na telemetrii - mówi pracownik SNG.
Z nagrania wynika, że pracownicy przepompowni byli przekonani, że pompy działają. Doszło prawdopodobnie do zawieszenia wskaźników.
Sprawę ma wyjaśniać specjalna komisja składająca się z niezależnych inżynierów-naukowców.
Awarią przepompowni zajmuje się prokuratura
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła z urzędu postępowanie sprawdzające, które zostało zainicjowane doniesieniami medialnymi. Śledczy wystąpili o pełną dokumentację awarii m.in. do Saur Neptun Gdańsk, Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.
Miejsce zrzutu odwiedził w czwartek wiceminister środowiska Sławomir Mazurek. Zapowiedział on, że sprawę musi wyjaśnić prokuratura. Wspomniał też o karach za zanieczyszczenie środowiska, które mogą wynieść nawet pół miliona zł za każdy dzień zrzutu ścieków do Motławy.
Awaria w przepompowni ścieków na Ołowiance: harmonogram wydarzeń
Ok. godz. 12 dochodzi do awarii przepompowni zarządzanej przez Saur Neptun Gdańsk
- prawdopodobną przyczyną jest spadek zasilania z sieci energetycznej,
- w tym czasie woda wyrywa właz do komory z pompami. Dwie z nich nie działały z powodu przepięcia, a kolejne dwie zostały wyłączone, by woda nie dokonała kolejnego uszkodzenia.
- władze miasta i SNG proszą mieszkańców o ograniczenie zużycia wody i korzystania z kanalizacji sanitarnej,
- zapowiedziano możliwość zrzutu ścieków do Motławy.
- początkowo działa jedna pompa, po chwili podłączane są kolejne,
- pracuje sprzęt SNG, Straży Pożarnej, spółki Gdańskie Wody i prywatnych firm,
- zapowiedź, że do Motławy ma trafić ok. 50 mln litrów ścieków.
- wstępne szacunki mówią, że komorę uda się osuszyć późnym wieczorem lub w nocy.
- w Holandii został zakupiony silnik do pompy, a na miejscu jest już serwisant, który niezwłocznie, po wyciągnięciu pomp wraz z ekipami technicznymi SNG, przystąpi do czynności naprawczych.
- ilość ścieków zrzucanych do rzeki to ok. 2300 m sześc. (2,3 mln litrów) na godzinę, co stanowi 5 proc. aktualnego przepływu w Motławie
- w nocy ekipy Saur Neptun Gdańsk wyciągają z komory zalane pompy,
- służby techniczne SNG wraz z serwisantem dokonują oceny ich stanu technicznego.
- do Gdańska dotarł silnik z Holandii. Od razu rozpoczął się jego montaż i zespalanie z pompą.
- od późnych godzin nocnych, w Przepompowni Ścieków Ołowianka trwa montaż silnika przywiezionego z Holandii. Silnik został już zespolony z pompą i trwa proces jego uruchamiania.
- w Przepompowni Ścieków uruchomiono również tymczasową instalację, która ograniczyła zrzut ścieków do Motławy. Instalacja omija budynek przepompowni i za pomocą pomp wysokoprężnych tłoczy 300 m sześc. ścieków na godzinę do kolektora tłocznego w kierunku Oczyszczalni Wschód.
- zakupiono drugi silnik do pompy, który dociera na Ołowiankę o godz. 22, po czym rusza jego montaż.
Piątek - godz. 6:57
- Zakończył się trwający cztery doby zrzut ścieków do Motławy.
Miejsca
Opinie (955) ponad 20 zablokowanych
-
2018-05-18 16:29
Wyniki badań na zamówienie :-)
- 15 2
-
2018-05-18 16:31
Z jakiego miejsca pobieraliście próbki ?
Zatoka Gdańska rozciąga się od Rozewia do przylądka Taran na półwyspie Sambia. Więc ta informacje jest g...o warta...
- 12 2
-
2018-05-18 16:34
Stratny (1)
Mam firmę żywieniową nad samą wodą w Brzeźnie którą zamknął mi sanepid z powodu tej całej akcji więc dziś byłem w urzędzie spytać o rekompensatę lub zwrot od ubezpieczyciela za przymusowy przestój i usłyszałem tak " poradzi sobie pan". Zus płać, podatek płać i chamstwa wysłuchaj ot cała polska.
Wynika z tego że jak ja jestem stratny 20 tyś to jest cacy ale jak bym złotówkę dał mniej do kasy państwa to niebiesko bym miał pod oknami.- 26 2
-
2018-05-18 16:40
albo kłamiesz, albo frajer z Ciebie do potęgi
- 3 8
-
2018-05-18 16:34
Co za syf
Kłamstwo kłamstwa kłamstwo
- 18 1
-
2018-05-18 16:39
Ciekawe (1)
dlaczego zalane silniki które trzeba było przezwoić wożono aż do Inowrocławia a nie zrobiła tego stocznia remontowa w Gdańsku lub inne zakłady na terenie trójmiasta??.
- 16 1
-
2018-05-18 16:44
pewnie dla tego że tam jest inne województwo i zanim gdańska prokuratura poprzesyła pisma do prokuratury odpowiedniej terenowo wszelkie ślady tego że zapasowe silniki były zepsute przed zalaniem zostaną usunięte...
- 2 0
-
2018-05-18 16:51
G....sanepid
Co z tym sanepidem w Gdańsku.
Zebrać tych mądrali i wykąpać w Jelitkowie może oprzytomnieją i rozumu nabiorą.- 13 1
-
2018-05-18 16:54
Za długo
Gdybym wam opisał walkę specjalistów z pęknięta rurką to byście pękli ze śmiechu.
- 9 1
-
2018-05-18 16:56
Oszuści! Chcą z ludzi zrobić szczury doświadczalne.
Na siłę kazałbym w tych ściekach pływać Adamowiczowi i jego świcie z urzędu i sanepidu. Dodatkowo nurkować.......bez maski.
- 14 3
-
2018-05-18 16:57
Ja teraz SNG zamierza naprawić wyrządzone szkody? (1)
Cała Motławę i miejsce awaryjnego przelewu przy Zaspie mają zamiar przepompować do oczyszczalni? W ogóle mają zamiar cokolwiek zrobić?
Przecież to jakaś paranoja jest! Jakby inna firma nie powiązana z prezydentem miasta zrobiła coś podobnego tylko na skalę tysiąc razy mniejsza to prezydent od razu w każdych mediach by trąbił że Sąd, Prokuratura, do bezbłędnego ukarania!
A tutaj? A nie, spoko, to SNG, oni mogą.
Wszyscy równi... Aha- 21 2
-
2018-05-18 17:05
Francuzi rządzą wodą w Gdańsku.
Jak będą chcieli, to jeszcze kilka razy spuszczą nam g*wno do Motławy. Mają wszak 51% akcji a więc pakiet większościowy. Taki to interes zrobił Adamowicz. Ciekawe ile za to przytulił?
- 3 1
-
2018-05-18 16:59
Jeśli Adamowicz jest winny awarii przepompowni, to Morawiecki jest winny katastrofie w kopalni, tam było 5 ofiar śmiertelnych. Może teraz pogrillujecie tego jegomościa lub w zastępstwie Jarusia.
- 5 18
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.