- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (509 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (132 opinie)
- 3 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (110 opinii)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (88 opinii)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (56 opinii)
- 6 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (195 opinii)
Po awarii przepompowni. Woda w Zatoce spełnia wymogi sanitarne
Niemal przez trzy doby, do wczesnych godzin porannych w piątek, trwał awaryjny zrzut ścieków do Motławy z przepompowni na Ołowiance. Obecnie ścieki trafiają już do oczyszczalni Wschód. Na tę chwilę nie ma zagrożenia epidemiologicznego na Zatoce Gdańskiej.
Ze względu na spiętrzenie ścieków w sieci kanalizacyjnej i groźbę podtopienia ściekami piwnic na terenie Dolnego Miasta Gdańska SNG zdecydowało się odprowadzić ścieki do Motławy poprzez wylot awaryjny z przepompowni.
Do rzeki odprowadzane były ścieki nieoczyszczone z terenu dolnego tarasu Miasta Gdańska i Dolnego Sopotu, w ilości ok. 50-60 tys. m sześc. na dobę (50-60 mln litrów), które powinny trafiać do oczyszczalni ścieków Wschód
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Zrzuty zakończyły się w piątek o godz. 6:57
Tak wyglądal zrzut ścieków
Woda spełnia wymagania
Pobrane w środę (16 maja) próbki wody z Zatoki Gdańskiej w rejonie Westerplatte, Stogów - wejście 26 i Brzeźna - Dom Zdrojowy, wejście 41, zostały przebadane przez pracowników Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego.
Wyniki badań jakości wód (PDF)
Jakość wody w badanym zakresie, tj. obecności Escherichia coli oraz bakterii z grupy enterokoków, odpowiada wymaganiom sanitarnym rekomendowanym dla wody w kąpieliskach.
Jakość wody Zatoki Gdańskiej w całym Trójmieście jest nadal monitorowana z uwagi na fakt, że negatywne skutki wpompowania nieczystości do Motławy w postaci zwiększonej liczby mikroorganizmów mogą pojawić się wodach Zatoki z upływem czasu, zależnie od warunków atmosferycznych.
W piątek pobrane zostały kolejne próbki wody.
Z kolei spółka Saur Neptun Gdańsk deklaruje, że co najmniej do końca czerwca będzie prowadziła kontrole stanu czystości wody na gdańskich plażach.
Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny nadal ostrzega przed kąpielą
w wodach całej Zatoki Gdańskiej. Natomiast wodę z kranu można spożywać bez obaw.
Przyczyny awarii to na razie domysły
Nadal nie ma oficjalnej informacji o przyczynach awarii. Pierwotnie władze SNG mówiły o spadku napięcia, który przyczynił się do wyłączenia pomp. Winą wstępnie miano obarczać spółkę Energa Operator. Dostawca energii stanowczo zaprzeczył tym domysłom i zaprezentował rozmowę pracownika SNG z Energą.
- Mieliśmy pecha, że obsługa przepompowni była nowa, świeża. Wyszło, jak wyszło, ścieki napływały, napięcie było cały czas, bo tylko był chwilowy przysiad napięcia, a pompy sobie nie pracowały, a tego nie pokazywało na telemetrii - mówi pracownik SNG.
Z nagrania wynika, że pracownicy przepompowni byli przekonani, że pompy działają. Doszło prawdopodobnie do zawieszenia wskaźników.
Sprawę ma wyjaśniać specjalna komisja składająca się z niezależnych inżynierów-naukowców.
Awarią przepompowni zajmuje się prokuratura
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła z urzędu postępowanie sprawdzające, które zostało zainicjowane doniesieniami medialnymi. Śledczy wystąpili o pełną dokumentację awarii m.in. do Saur Neptun Gdańsk, Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.
Miejsce zrzutu odwiedził w czwartek wiceminister środowiska Sławomir Mazurek. Zapowiedział on, że sprawę musi wyjaśnić prokuratura. Wspomniał też o karach za zanieczyszczenie środowiska, które mogą wynieść nawet pół miliona zł za każdy dzień zrzutu ścieków do Motławy.
Awaria w przepompowni ścieków na Ołowiance: harmonogram wydarzeń
Ok. godz. 12 dochodzi do awarii przepompowni zarządzanej przez Saur Neptun Gdańsk
- prawdopodobną przyczyną jest spadek zasilania z sieci energetycznej,
- w tym czasie woda wyrywa właz do komory z pompami. Dwie z nich nie działały z powodu przepięcia, a kolejne dwie zostały wyłączone, by woda nie dokonała kolejnego uszkodzenia.
- władze miasta i SNG proszą mieszkańców o ograniczenie zużycia wody i korzystania z kanalizacji sanitarnej,
- zapowiedziano możliwość zrzutu ścieków do Motławy.
- początkowo działa jedna pompa, po chwili podłączane są kolejne,
- pracuje sprzęt SNG, Straży Pożarnej, spółki Gdańskie Wody i prywatnych firm,
- zapowiedź, że do Motławy ma trafić ok. 50 mln litrów ścieków.
- wstępne szacunki mówią, że komorę uda się osuszyć późnym wieczorem lub w nocy.
- w Holandii został zakupiony silnik do pompy, a na miejscu jest już serwisant, który niezwłocznie, po wyciągnięciu pomp wraz z ekipami technicznymi SNG, przystąpi do czynności naprawczych.
- ilość ścieków zrzucanych do rzeki to ok. 2300 m sześc. (2,3 mln litrów) na godzinę, co stanowi 5 proc. aktualnego przepływu w Motławie
- w nocy ekipy Saur Neptun Gdańsk wyciągają z komory zalane pompy,
- służby techniczne SNG wraz z serwisantem dokonują oceny ich stanu technicznego.
- do Gdańska dotarł silnik z Holandii. Od razu rozpoczął się jego montaż i zespalanie z pompą.
- od późnych godzin nocnych, w Przepompowni Ścieków Ołowianka trwa montaż silnika przywiezionego z Holandii. Silnik został już zespolony z pompą i trwa proces jego uruchamiania.
- w Przepompowni Ścieków uruchomiono również tymczasową instalację, która ograniczyła zrzut ścieków do Motławy. Instalacja omija budynek przepompowni i za pomocą pomp wysokoprężnych tłoczy 300 m sześc. ścieków na godzinę do kolektora tłocznego w kierunku Oczyszczalni Wschód.
- zakupiono drugi silnik do pompy, który dociera na Ołowiankę o godz. 22, po czym rusza jego montaż.
Piątek - godz. 6:57
- Zakończył się trwający cztery doby zrzut ścieków do Motławy.
Miejsca
Opinie (955) ponad 20 zablokowanych
-
2018-05-18 22:18
to może oczyszczalnia jest zbyteczna. Puszczać ścieki do Motławy i twierdzić że szmbo..... woda spełnia wymagania. Jest krysztaliczna pewnie zdatna do picia. Niech sanepid z prezydentem się kąpią
- 14 0
-
2018-05-18 22:33
150 tysięcy ton g*wna spłyneło w 3 doby... (2)
w USA ogladalibyśmy w NBC czy CNN jak odpowiedzialnych za tą katastrofę ekologiczną prowadzą na salę rozpraw w kajdanach.
- 21 3
-
2018-05-19 00:26
no to jedź katastrofo do usa i zakuj się w kajdanki (1)
- 1 3
-
2018-05-19 02:07
Śmierdzący g*wnem urzędniku z dworu Budynia, nie masz wstydu!
- 2 1
-
2018-05-18 22:37
(1)
jak ta woda jest zdatna to zlikwidować tę przepompownie
- 16 0
-
2018-05-18 22:39
będą tę wodę butelkować i sprzedawać jako mineralną
- 7 0
-
2018-05-18 22:39
Motławianka gazowana
- 13 0
-
2018-05-18 22:40
Miliny litrów szkoda ,że nie napisano biliony mm3 wpłyneło do zatoki .
Dobrze ,że tak szybko opanowano sytuacje .
Mogli też napisać setki tysiecy metrów sześciennych . Czy tak do końca wiecie ile to wyobrażalnie ? 1 m3 1000 litrów zbiornik 1m x 1m x 1m taka kostka drums :) ilość dni razy ilość litrów . Nie sr*czkujcie tak z tym bo kto chce sie wykapać to i tak sie wykapie . Ważne , że awarię usunieto .- 4 10
-
2018-05-18 22:42
A gdzie są ci zas.... ekolodzy? Dlaczego nie protestują?
Jeśli jeszcze raz zobaczę jakiegoś eko-oszołoma w Gdańsku to każę mu wypić wodę z zatoki albo Motławy.
- 17 0
-
2018-05-18 22:46
jakie fajne truj miasto
- 9 0
-
2018-05-18 22:55
nowoczesne zarządzanie
Gdyby SNG nie była tak nowocześnie zarządzana, to by trzymała zapasowy silnik w magazynie i wtedy awaria trwałaby o połowę krócej. A tak liczono na logistykę i szambo się rozlało.
- 8 0
-
2018-05-18 22:58
A gdzie są ekolodzy ? (1)
Prezydent z nadania Platformy to poprawność polityczna nie pozwala działać?.A katastrofa ekologiczna potężna
- 15 0
-
2018-05-19 08:46
Pilnują puszczy i developerów z kasą
Tu nic się nie da przytulić pod pozorem ekologii
- 3 0
-
2018-05-18 23:06
A może ktoś podziękuję tym co usuwali awarię (1)
Ludzie 3 dni ciężko pracowali żeby usunąć awarię. A tu tylko tony hejtu się wylewają. Gorsze niż te tony ścieków. Jesteście beznadziejni trolle.
- 6 9
-
2018-05-18 23:13
Awarię usuwali Bogu ducha winni szeregowi pracownicy, a my hejtujemy tylko te świnie które są za wszystko odpowiedzialne.
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.