- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (472 opinie)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (147 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (99 opinii)
- 4 Szybko odzyskali skradzione auto (62 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (216 opinii)
Po awarii przepompowni. Woda w Zatoce spełnia wymogi sanitarne
Niemal przez trzy doby, do wczesnych godzin porannych w piątek, trwał awaryjny zrzut ścieków do Motławy z przepompowni na Ołowiance. Obecnie ścieki trafiają już do oczyszczalni Wschód. Na tę chwilę nie ma zagrożenia epidemiologicznego na Zatoce Gdańskiej.
Ze względu na spiętrzenie ścieków w sieci kanalizacyjnej i groźbę podtopienia ściekami piwnic na terenie Dolnego Miasta Gdańska SNG zdecydowało się odprowadzić ścieki do Motławy poprzez wylot awaryjny z przepompowni.
Do rzeki odprowadzane były ścieki nieoczyszczone z terenu dolnego tarasu Miasta Gdańska i Dolnego Sopotu, w ilości ok. 50-60 tys. m sześc. na dobę (50-60 mln litrów), które powinny trafiać do oczyszczalni ścieków Wschód
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Zrzuty zakończyły się w piątek o godz. 6:57
Tak wyglądal zrzut ścieków
Woda spełnia wymagania
Pobrane w środę (16 maja) próbki wody z Zatoki Gdańskiej w rejonie Westerplatte, Stogów - wejście 26 i Brzeźna - Dom Zdrojowy, wejście 41, zostały przebadane przez pracowników Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego.
Wyniki badań jakości wód (PDF)
Jakość wody w badanym zakresie, tj. obecności Escherichia coli oraz bakterii z grupy enterokoków, odpowiada wymaganiom sanitarnym rekomendowanym dla wody w kąpieliskach.
Jakość wody Zatoki Gdańskiej w całym Trójmieście jest nadal monitorowana z uwagi na fakt, że negatywne skutki wpompowania nieczystości do Motławy w postaci zwiększonej liczby mikroorganizmów mogą pojawić się wodach Zatoki z upływem czasu, zależnie od warunków atmosferycznych.
W piątek pobrane zostały kolejne próbki wody.
Z kolei spółka Saur Neptun Gdańsk deklaruje, że co najmniej do końca czerwca będzie prowadziła kontrole stanu czystości wody na gdańskich plażach.
Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny nadal ostrzega przed kąpielą
w wodach całej Zatoki Gdańskiej. Natomiast wodę z kranu można spożywać bez obaw.
Przyczyny awarii to na razie domysły
Nadal nie ma oficjalnej informacji o przyczynach awarii. Pierwotnie władze SNG mówiły o spadku napięcia, który przyczynił się do wyłączenia pomp. Winą wstępnie miano obarczać spółkę Energa Operator. Dostawca energii stanowczo zaprzeczył tym domysłom i zaprezentował rozmowę pracownika SNG z Energą.
- Mieliśmy pecha, że obsługa przepompowni była nowa, świeża. Wyszło, jak wyszło, ścieki napływały, napięcie było cały czas, bo tylko był chwilowy przysiad napięcia, a pompy sobie nie pracowały, a tego nie pokazywało na telemetrii - mówi pracownik SNG.
Z nagrania wynika, że pracownicy przepompowni byli przekonani, że pompy działają. Doszło prawdopodobnie do zawieszenia wskaźników.
Sprawę ma wyjaśniać specjalna komisja składająca się z niezależnych inżynierów-naukowców.
Awarią przepompowni zajmuje się prokuratura
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła z urzędu postępowanie sprawdzające, które zostało zainicjowane doniesieniami medialnymi. Śledczy wystąpili o pełną dokumentację awarii m.in. do Saur Neptun Gdańsk, Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.
Miejsce zrzutu odwiedził w czwartek wiceminister środowiska Sławomir Mazurek. Zapowiedział on, że sprawę musi wyjaśnić prokuratura. Wspomniał też o karach za zanieczyszczenie środowiska, które mogą wynieść nawet pół miliona zł za każdy dzień zrzutu ścieków do Motławy.
Awaria w przepompowni ścieków na Ołowiance: harmonogram wydarzeń
Ok. godz. 12 dochodzi do awarii przepompowni zarządzanej przez Saur Neptun Gdańsk
- prawdopodobną przyczyną jest spadek zasilania z sieci energetycznej,
- w tym czasie woda wyrywa właz do komory z pompami. Dwie z nich nie działały z powodu przepięcia, a kolejne dwie zostały wyłączone, by woda nie dokonała kolejnego uszkodzenia.
- władze miasta i SNG proszą mieszkańców o ograniczenie zużycia wody i korzystania z kanalizacji sanitarnej,
- zapowiedziano możliwość zrzutu ścieków do Motławy.
- początkowo działa jedna pompa, po chwili podłączane są kolejne,
- pracuje sprzęt SNG, Straży Pożarnej, spółki Gdańskie Wody i prywatnych firm,
- zapowiedź, że do Motławy ma trafić ok. 50 mln litrów ścieków.
- wstępne szacunki mówią, że komorę uda się osuszyć późnym wieczorem lub w nocy.
- w Holandii został zakupiony silnik do pompy, a na miejscu jest już serwisant, który niezwłocznie, po wyciągnięciu pomp wraz z ekipami technicznymi SNG, przystąpi do czynności naprawczych.
- ilość ścieków zrzucanych do rzeki to ok. 2300 m sześc. (2,3 mln litrów) na godzinę, co stanowi 5 proc. aktualnego przepływu w Motławie
- w nocy ekipy Saur Neptun Gdańsk wyciągają z komory zalane pompy,
- służby techniczne SNG wraz z serwisantem dokonują oceny ich stanu technicznego.
- do Gdańska dotarł silnik z Holandii. Od razu rozpoczął się jego montaż i zespalanie z pompą.
- od późnych godzin nocnych, w Przepompowni Ścieków Ołowianka trwa montaż silnika przywiezionego z Holandii. Silnik został już zespolony z pompą i trwa proces jego uruchamiania.
- w Przepompowni Ścieków uruchomiono również tymczasową instalację, która ograniczyła zrzut ścieków do Motławy. Instalacja omija budynek przepompowni i za pomocą pomp wysokoprężnych tłoczy 300 m sześc. ścieków na godzinę do kolektora tłocznego w kierunku Oczyszczalni Wschód.
- zakupiono drugi silnik do pompy, który dociera na Ołowiankę o godz. 22, po czym rusza jego montaż.
Piątek - godz. 6:57
- Zakończył się trwający cztery doby zrzut ścieków do Motławy.
Miejsca
Opinie (955) ponad 20 zablokowanych
-
2018-05-19 08:28
nie ma skażenia bo słona woda niszczy bakterie (1)
skoro tak yo po co te przepompownie? spuszczajmy g*wna do morza i tyle. będzie taniej. adamowitz... nie wpadłeś na to?
- 16 0
-
2018-05-19 08:30
Słona woda to jest w oceanie a u nas jest prawie słodka ale coś trzeba lemingom powiedzieć
- 5 0
-
2018-05-19 08:30
Wcześniej była po prostu za czysta :)
- 15 0
-
2018-05-19 08:31
Skromne 200 mln. litrow kaki w Zatoce. (1)
Awarie sie zdarzaja, ale procedury naprawcze sa doprawdy genialne w Saur. Awaria jest, trzeba po silnik skoczyc do Holandii. A moze tak trzeba jednak miec plan B na miejscu? Udaloby sie skrocic czas naprawy do 1 doby.
- 13 0
-
2018-05-19 08:42
do kilku godzin, ale nawet tyle nie jest potrzebne jeżeli istnieje system rezerwowy
- 3 0
-
2018-05-19 08:31
Kiedy geotermia?????? (1)
Dość palenia riskiem węglem
- 1 2
-
2018-05-19 08:37
wpierw trzeba by znacjonalizować GPEC
on powinien produkować ciepło i prąd po kosztach a nie doić gdańszczan a zyski transferować za granicę. Podciągnęli rurę pod wiszące ogrody ale z wyliczeń administratora podłączenie jest nieopłacalne bo gazowa kotłownia jest tańsza. To nie jest normalne. Oni mają filtry zakupy hurtowe i produkują dodatkowo prąd. Dziękujemy sprzedawcom majątku narodowego.
- 2 0
-
2018-05-19 08:31
Gdańskie Kanalizacje i Melioracje potrzebują Inwestycji i Remontów oraz Konserwacji a Załogi Szkolenia i Procedyr Awaryjnych
- 11 0
-
2018-05-19 08:33
Co to będzie Jak wszystkie Popłuczyny Odchodów spłyną do wód Bałtyki i Zatoki Gdańskiej
- 9 0
-
2018-05-19 08:34
Jak można tak ludzi okłamywać!!!
Przez 3 doby przeogromne iości g*wna wpływały do Bałtyku i nagle kilka godzin po wszystko jest ok? Kto w to uwierzy?! Dziękuje bardzo za kąpiel w morzu i współczuje turystom. Jak można być takim zje*em, żeby takie informacje publicznie podawać. Idioci
P.S. Nowa pompa kosztuje 60 tysięcy złotych. Czy to tak wiele dla takiej firmy? Nie sądze
tępaki je*ne- 24 0
-
2018-05-19 08:35
Sprawę należy wyciszać,bagatelizować skutki
Zachęcać ludzi do kąpieli w morzu.
- 20 0
-
2018-05-19 08:39
A był tutaj jakiś ekolog bo nie widziałem i nie słyszałem?
- 15 0
-
2018-05-19 08:41
No to po szklaneczce prosto z Motławy
Za Adamowicza.
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.