- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (54 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (176 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (68 opinii)
Po awarii przepompowni. Woda w Zatoce spełnia wymogi sanitarne
Niemal przez trzy doby, do wczesnych godzin porannych w piątek, trwał awaryjny zrzut ścieków do Motławy z przepompowni na Ołowiance. Obecnie ścieki trafiają już do oczyszczalni Wschód. Na tę chwilę nie ma zagrożenia epidemiologicznego na Zatoce Gdańskiej.
Ze względu na spiętrzenie ścieków w sieci kanalizacyjnej i groźbę podtopienia ściekami piwnic na terenie Dolnego Miasta Gdańska SNG zdecydowało się odprowadzić ścieki do Motławy poprzez wylot awaryjny z przepompowni.
Do rzeki odprowadzane były ścieki nieoczyszczone z terenu dolnego tarasu Miasta Gdańska i Dolnego Sopotu, w ilości ok. 50-60 tys. m sześc. na dobę (50-60 mln litrów), które powinny trafiać do oczyszczalni ścieków Wschód
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Zrzuty zakończyły się w piątek o godz. 6:57
Tak wyglądal zrzut ścieków
Woda spełnia wymagania
Pobrane w środę (16 maja) próbki wody z Zatoki Gdańskiej w rejonie Westerplatte, Stogów - wejście 26 i Brzeźna - Dom Zdrojowy, wejście 41, zostały przebadane przez pracowników Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego.
Wyniki badań jakości wód (PDF)
Jakość wody w badanym zakresie, tj. obecności Escherichia coli oraz bakterii z grupy enterokoków, odpowiada wymaganiom sanitarnym rekomendowanym dla wody w kąpieliskach.
Jakość wody Zatoki Gdańskiej w całym Trójmieście jest nadal monitorowana z uwagi na fakt, że negatywne skutki wpompowania nieczystości do Motławy w postaci zwiększonej liczby mikroorganizmów mogą pojawić się wodach Zatoki z upływem czasu, zależnie od warunków atmosferycznych.
W piątek pobrane zostały kolejne próbki wody.
Z kolei spółka Saur Neptun Gdańsk deklaruje, że co najmniej do końca czerwca będzie prowadziła kontrole stanu czystości wody na gdańskich plażach.
Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny nadal ostrzega przed kąpielą
w wodach całej Zatoki Gdańskiej. Natomiast wodę z kranu można spożywać bez obaw.
Przyczyny awarii to na razie domysły
Nadal nie ma oficjalnej informacji o przyczynach awarii. Pierwotnie władze SNG mówiły o spadku napięcia, który przyczynił się do wyłączenia pomp. Winą wstępnie miano obarczać spółkę Energa Operator. Dostawca energii stanowczo zaprzeczył tym domysłom i zaprezentował rozmowę pracownika SNG z Energą.
- Mieliśmy pecha, że obsługa przepompowni była nowa, świeża. Wyszło, jak wyszło, ścieki napływały, napięcie było cały czas, bo tylko był chwilowy przysiad napięcia, a pompy sobie nie pracowały, a tego nie pokazywało na telemetrii - mówi pracownik SNG.
Z nagrania wynika, że pracownicy przepompowni byli przekonani, że pompy działają. Doszło prawdopodobnie do zawieszenia wskaźników.
Sprawę ma wyjaśniać specjalna komisja składająca się z niezależnych inżynierów-naukowców.
Awarią przepompowni zajmuje się prokuratura
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła z urzędu postępowanie sprawdzające, które zostało zainicjowane doniesieniami medialnymi. Śledczy wystąpili o pełną dokumentację awarii m.in. do Saur Neptun Gdańsk, Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku.
Miejsce zrzutu odwiedził w czwartek wiceminister środowiska Sławomir Mazurek. Zapowiedział on, że sprawę musi wyjaśnić prokuratura. Wspomniał też o karach za zanieczyszczenie środowiska, które mogą wynieść nawet pół miliona zł za każdy dzień zrzutu ścieków do Motławy.
Awaria w przepompowni ścieków na Ołowiance: harmonogram wydarzeń
Ok. godz. 12 dochodzi do awarii przepompowni zarządzanej przez Saur Neptun Gdańsk
- prawdopodobną przyczyną jest spadek zasilania z sieci energetycznej,
- w tym czasie woda wyrywa właz do komory z pompami. Dwie z nich nie działały z powodu przepięcia, a kolejne dwie zostały wyłączone, by woda nie dokonała kolejnego uszkodzenia.
- władze miasta i SNG proszą mieszkańców o ograniczenie zużycia wody i korzystania z kanalizacji sanitarnej,
- zapowiedziano możliwość zrzutu ścieków do Motławy.
- początkowo działa jedna pompa, po chwili podłączane są kolejne,
- pracuje sprzęt SNG, Straży Pożarnej, spółki Gdańskie Wody i prywatnych firm,
- zapowiedź, że do Motławy ma trafić ok. 50 mln litrów ścieków.
- wstępne szacunki mówią, że komorę uda się osuszyć późnym wieczorem lub w nocy.
- w Holandii został zakupiony silnik do pompy, a na miejscu jest już serwisant, który niezwłocznie, po wyciągnięciu pomp wraz z ekipami technicznymi SNG, przystąpi do czynności naprawczych.
- ilość ścieków zrzucanych do rzeki to ok. 2300 m sześc. (2,3 mln litrów) na godzinę, co stanowi 5 proc. aktualnego przepływu w Motławie
- w nocy ekipy Saur Neptun Gdańsk wyciągają z komory zalane pompy,
- służby techniczne SNG wraz z serwisantem dokonują oceny ich stanu technicznego.
- do Gdańska dotarł silnik z Holandii. Od razu rozpoczął się jego montaż i zespalanie z pompą.
- od późnych godzin nocnych, w Przepompowni Ścieków Ołowianka trwa montaż silnika przywiezionego z Holandii. Silnik został już zespolony z pompą i trwa proces jego uruchamiania.
- w Przepompowni Ścieków uruchomiono również tymczasową instalację, która ograniczyła zrzut ścieków do Motławy. Instalacja omija budynek przepompowni i za pomocą pomp wysokoprężnych tłoczy 300 m sześc. ścieków na godzinę do kolektora tłocznego w kierunku Oczyszczalni Wschód.
- zakupiono drugi silnik do pompy, który dociera na Ołowiankę o godz. 22, po czym rusza jego montaż.
Piątek - godz. 6:57
- Zakończył się trwający cztery doby zrzut ścieków do Motławy.
Miejsca
Opinie (955) ponad 20 zablokowanych
-
2018-05-19 11:02
Czysta woda
Proponuję Panu który to podpisał kąpiel wraz z rodziną.
- 13 1
-
2018-05-19 11:04
Lemingi mówią ze nic sie niestało!! Pozatym G.... to jest doskonały nawóz wiec jeszcze wzbogacił tylko środowisko:)
jest dobrze a bedzie jeszce lepiej zaleca sie by takie zrzuty robic do Motławy częściej :)
- 14 0
-
2018-05-19 11:12
Adamowicz do wody
Jesli jest ok, to p. Adamowicz powinien się w zatoce wykąpać na potwierdzenie tej tezy.
- 14 1
-
2018-05-19 11:24
PO - "By żyło się lepiej" a dla pozostałych to co dla Gdańska G....o! (1)
Oddawanie za wziątki przedsiębiorstwa o znaczeniu strategicznym obcemu kapitałowi to zbrodnia przeciwko państwu,tak nie funkcjonuje żadne szanujące się państwo mające się za suwerenne. Pate wszystkich bez wyjątku organizacji mafijnych - jest jak wielki All Capone...Mimo wielomiliardowych przekrętów w Gdańsku i okolicach staje przed PO-słusznym mu sądem za drobne jak na skalę jego działalności przestępstwa skarbowe...Ten sąd na pewno nie wymierzy mu żadnej kary...Liczba tzw. prywatyzacji przedsiębiorstw o znaczeniu strategicznym dla miasta i regionu jest długa,można uznać,że rok bez milionowych nadużyć jakich dopuścił się Adamowicz to rok stracony,a tych lat z Budyniem jako prezydentem jest już 20... zresztą wcześniej też nie zasypywał gruszek w popiele.Wspomnę tylko o legendarnej już prywatyzacji browaru w Gdańsku z prawie czterechsetletnią tradycją,który sprzedał firmie Heineken nie wspominając o tym,że na kontach browaru było kilkaset tysięcy dolarów,które Heineken potraktował jako wkładkę.Tydzień po transakcji zakład zamknięto mimo zobowiązania się nowego właściciela do utrzymania miejsc pracy. Przytoczę jeszcze przekręt ze sprzedażą GPEC... - pierwszy przykład z brzegu. Rok 2004 - Leipziger Stadtwerke firma z Lipska zadłużona w 2004 roku na dwa miliardy euro wykupuje polską firmę.Nie płaci,bo i z czego...zadłuża się w firmie,którą kupuje wystawiając tzw. listy dłużnicze. Bilans za rok 2017 to zysk około milionów złotych z czego jedynie 10 postało w Gdańsku,reszta zasiliła Lipsk,i tak jest każdego roku. Dziś kosztem Gdańszczan Leipziger Stadtwerke ma się dobrze...a mieszkańcy naszego miasta płacą więcej za ogrzewanie niż bogaci Niemcy , za to prawie każdego dnia mogą sobie poczytać o awariach sieci ......................................................................................... Prezydent Paweł Adamowicz powołał "z dniem 14 marca 2007 Pana Pawła Adamowicza w skład rady nadzorczej sprywatyzowanego przez siebie przedsiębiorstwa o znaczeniu strategicznym....i tak wiele razy...Dziś katastrofę ekologiczną nazywa się awarią,a tzw. ekolodzy ostrzą szable na przekop mierzei,potrzebnej inwestycji,która ożywi cały region..
- 20 0
-
2018-05-19 11:53
On już nic nie ma ,wszystko przepisane.
- 2 0
-
2018-05-19 11:27
Dzien po zamknięciu nepid już stwierdzil
Ten syf dopiero dotrze do plaż. Sanepid taka rekomendacja naraża życie turystów , prokurator pilnie poszukiwany !!!!!
- 14 0
-
2018-05-19 11:44
oj tam - oj tam
takie awarie się zdarzają- tylko dlaczego w Gdańsku???
- 5 0
-
2018-05-19 11:45
Dlaczego nie odtworzono Galerii w Gdańsku bo różne plotki chodzą.Ktoś wie? (1)
- 12 0
-
2018-05-19 12:25
Radunia zalała w środku
Podczas ostatniej i ulewy i chyba cuchnie
- 7 1
-
2018-05-19 11:48
jasne, szkoda tylko ze w calym sopocie smierdzi stolcem.
- 9 0
-
2018-05-19 11:49
Kolejny prekręt (1)
To po cholerę oczyszczalnia ścieków jeżeli można sr*ć bezkarnie do Motławy pytam ile dostali pracownicy sanepidu w łapę za taką opinię
- 17 1
-
2018-05-19 12:22
no jasne, najpierw skończ odpowienie szkoły. znalazl sie madrzejszy od sanepidu!
krzykacz!- 0 4
-
2018-05-19 12:10
Budyń KałKałowy
To widać, słychać i czuć.
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.