• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po brutalnym ataku w Gdyni. "Wszyscy nastolatkowie są psychopatami"

Michał Sielski
2 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat O włos od większej bijatyki
Psycholog społeczny Wiesław Baryła, pracownik naukowy Uniwersytetu Gdańskiego i Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Sopocie. Psycholog społeczny Wiesław Baryła, pracownik naukowy Uniwersytetu Gdańskiego i Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Sopocie.

- U normalnych ludzi widok czyjegoś cierpienia hamuje agresję. U psychopatów nie, a niektórzy badacze utrzymują, że wszyscy nastolatkowie mają taki rys psychologiczny, który ma podstawy w neurologii. Mózg 16-17 latków nie jest jeszcze do końca wykształcony i postrzeganie dobra i zła opiera się raczej na obserwowaniu reakcji otoczenia - tłumaczy psycholog społeczny Wiesław Baryła. Kilka dni temu w centrum Gdyni nastolatkowie skatowali niemal na śmierć nieprzytomnego mężczyznę.



Do bestialskiego pobicia w centrum Gdyni doszło w nocy z piątku na sobotę. Szczegóły brutalnego napadu opisaliśmy po zatrzymaniu dwóch sprawców. 16- i 17-letni chłopak nie tylko skatowali ofiarę, ale nieprzytomnego mężczyznę oparli jeszcze o drzewo i kopali po głowie. Według świadków do "boju" zagrzewała ich grupka kilkunastu znajomych.

Michał Sielski: Chyba nikt nie ma wątpliwości, że nie była to zwykła agresja, ale już okrucieństwo. Zdecydowała presja ze strony kolegów czy cechy charakteru sprawców?

Spotykasz się z agresją wśród młodzieży?

Wiesław Baryła, psycholog społeczny z instytutu psychologii Uniwersytetu Gdańskiego i Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Sopocie: - Bez poznania tych dwóch młodych ludzi - na co jednak nie mam najmniejszej ochoty - trudno wskazać konkretną przyczynę. Mogą to być osobowości psychopatyczne, których w społeczeństwie jest 1-3 proc. U takich osób cudze cierpienie nie hamuje agresji, jak u normalnych ludzi. A mogli to zrobić ze zwykłej głupoty.

Wiek ma znaczenie? Często mówi się, że 16-17 lat to tzw. "głupi wiek", gdy młodzi ludzie zdolni są do wszystkiego.

- Niektórzy badacze twierdzą, że wszyscy nastolatkowie są psychopatami. Posiadają taki rys psychologiczny, który ma podstawy w neurologii. Mózg nie jest jeszcze do końca wykształcony i można powiedzieć, że nie mają jeszcze sumienia. To tak jak u dzieci, które też nie wiedzą od razu co jest dobre, a co złe. Tylko, że starsi są silniejsi od dzieci, więc mogą zrobić komuś krzywdę.

Zwłaszcza gdy inni biją brawo i zachęcają do eskalacji przemocy?

- To jeden z najbardziej niedocenianych czynników. Wpływ środowiska ma w tym wieku ogromne znaczenie. Nie ma takiej głupoty, której nastolatek nie popełniłby pod presją grupy. Bo grupa sama się ocenia i wyznacza standardy.

W tym wypadku też możemy mówić o standardach?

- Oczywiście. Ludzie z natury chcą postępować dobrze, ale co to znaczy "dobrze"? Zgodnie z kodeksami prawa, wszelkimi normami społecznymi? Dla młodzieży te normy wyznacza grupa - albo są akceptowani, albo nie. Dlatego, gdy rówieśnicy aprobują ich zachowania i przyklaskują im, to są one odbierane jako zachowania właściwe. Następuje legitymizacja nagannych zachowań. Odbierają to tak, jakby ktoś i chwalił i mówił "rób tak dalej".

Tragiczne jest jednak to, że nikt się nie przeciwstawił. Skoro psychopaci to 1-3 proc. społeczeństwa, to przynajmniej część osób, widząca jak kopią nieprzytomnego człowieka, powinna zareagować.

- Ale to wymaga aktywności, choćby werbalnej. Przecież często wystarczy krzyknąć, by powstrzymać przemoc. Absolutnym minimum powinno być powiadomienie policji. Niestety, odwaga cywilna zanika, a szkoda, bo jest naszym obowiązkiem. Przyzwolenie społeczne sprawia, że lokalnie może następować eskalacja takich zdarzeń.

Eskalacja przemocy?

- Nie tylko. Badania wskazują, że wbrew powszechnej opinii poziom przemocy wśród nastolatków pozostaje na tym samym, średnim poziomie. Lokalnie powstają jednak mody np. zakładanie zespołów muzycznych, flash moby czy ekscesy intymne. Podobnie jest z agresją, która staje się legitymizowana przez grupę w dzielnicy czy małym mieście.

Wina leży po stronie rodziców, środowiska, szkoły, a może gier komputerowych?

- Dowiedziono, że wielki wpływ na agresywne zachowania ma oglądanie przesyconych agresją filmów, ale także relacji medialnych z podobnych zdarzeń. Badania dotyczące gier komputerowych nie są jednoznaczne. Wprawdzie trudno znaleźć mi wartość wychowawczą w grze, w której na ekranie zabija się innych lub łamie im nogi, ale nie udowodniono, że wpływa to na poziom agresji. Największym zagrożeniem jest środowisko, w jakim młody człowiek przebywa.

Ja nie przebywam z ludźmi, dla których agresja jest normą, a zdarza mi się - np. za kierownicą - zachowywać agresywnie. Zresztą podobnie jak wielu innym "niespotykanie spokojnym" ludziom. Może wszyscy jesteśmy agresywni, tylko nie każdy potrafi się w odpowiednim momencie zatrzymać?

- Najważniejsze jest to, że agresja nie może być reakcją. Warto też nauczyć się ignorować zaczepki. Większość bezsensownej agresji powoduje zawężający uwagę do najprostszych bodźców alkohol lub właśnie prowokacje. Przecież perswazja słowna potrafi czynić cuda. Większość kierowców, gdy już ochłonie, to żałuje gestów i innych zachowań, których się dopuścili. Sporej części jest wręcz głupio, bo na co dzień się tak nie zachowują. Ale jeśli nie pozwolimy im ochłonąć, to będą działać. Tak jak nastolatkowie, którzy z natury mają ograniczone myślenie o konsekwencjach. Jak się w coś zaangażują, to działają, nie myślą i nie reagują na drobne sugestie, że to co robią jest złe. Dlatego dorośli czasami muszą myśleć i działać za nich.

Opinie (346) 9 zablokowanych

  • Nastolatków trzeba wychowywać "twardą ręką". (61)

    Pas najlepiej przemawia do rozumu a nie bezstresowe wychowanie.

    • 719 78

    • Pewni szli do Kotłowni

      o 23 w tamten piątek stałem tam pod klubem właśnie na tej ulicy i teraz myślę, że również mnie to mogło spotkać...

      • 35 2

    • bo jak się nie umie przemawiać, to trzeba mieć pas... (11)

      mały mózg - duży pas...

      • 34 112

      • hahahahaha (6)

        mozgiem powiadasz?
        No prosze Cie...
        czasami potrzebny jest przyslowiowy wpier^%#

        • 84 11

        • Całkowicie się zgadzam (3)

          Pamiętam w technikum jak się szalało w tym wieku i nie myślało. Wystarczyło dostać po łbie od starszych ze szkoły i człowiek oprzytomniał, schodził na ziemię i stał się spokojniejszy. Przedewszystkim zaczął w końcu myśleć nad swoim zachowaniem.

          Teraz żyjemy w czasach, gdzie nie wolno podnieść ręki na młodą osobę, bo niby może się na psychice odbić. G... prawda, kiedyś nauczyciele lali w szkole za kare i dzieci były milion razy spokojniejsze, zdyscyplinowane niż dzisiejsza hołota w gimnazjach. Żyjemy w czasach, gdzie uczeń ma coraz więcej praw w przeciwieństwie do nauczyciela.

          • 90 8

          • (2)

            a jaką macie pewność że tych egzemplaży nie bito w domu??

            • 18 17

            • (1)

              widocznie za mało

              • 28 7

              • pewnie że za mało, w koncu skatowali go 'niemal' na smierć.

                • 10 0

        • Robolska patologia stoczniowcow wciaz toczy nasza ziemie

          • 15 11

        • Jeśli brakuje argumentów i środków wychowawczych, to pozostaje pas. Tyle, że przemoc to totalna porażka wychowawcza...

          • 9 15

      • duży mózg ... (1)

        czyli z bani można !!!

        • 15 3

        • z pustej bani pewnie, pusta mało waży

          i nie ma się co potłuc, tak jak u Ciebie pewnie

          • 2 1

      • gangsterka z gimnazjum

        uderz w stół a nożyce sie odezwą?
        Gotowi dać łomot bezbronnemu a pasa/twardej ręki się boją...

        tacy kozacy o!!

        • 43 2

      • jestem niezmiernie ciekaw jak będzie twój duży mózg przemawiał do wściekłaego, ujadającego kundla

        metoda jest jedna,
        to metoda pałki.

        Ujadającego wyjca trzeba po prostu mocno pier.lnąć
        w jego pusty, szczeniacki caban.
        Do psa tylko taka metoda przemawia.
        Do tłumu również.
        Do osób z niewykształconym płatem czołowym
        tak samo.

        • 16 2

    • Racja (26)

      Za młodu ojciec po niektórych wybrykach nie raz strzelił mi pasem po d*pie i na drugi raz 3 razy pomyślałem zanim coś zrobiłem. Rośnie pokolenie bezstresowo wychowanych i bez obowiązkowej służby wojskowej i widać tego efekty.

      Idę po ulicy myślę sobie, o nawet fajna dziewczyna, podchodzę bliżej a to facet, około 23-lata ubrany jak ciota (obcisłe spodnie, wyprostowane, farbowane włosy) normalnie krew człowieka zalewa...

      • 134 21

      • Ogromny żal, że dostawaliście w d***ę za darmo (9)

        i nikt wcześniej nie powiedział psychopatycznym starym,że to nienormalne. Rozumiem rozgoryczenie i frustrację, bo w życiu nie wyszło- tłuczonej ofierze przecież nie mogło wyjść. Rozumiem z czego wynika domaganie się aby inni "sprawiedliwie" oberwali tak samo. Rozumiem nawet jeśli wy sami tego jeszcze tego nie rozumiecie.

        • 16 92

        • (7)

          psychopaci to są teraz chuchają na tych smarkaczy od małego kupują wypasione telefony laptopy skutery na 1 komunię uczą od małego bachorów że wszystko im się należy a drugi człowiek to śmieć i frajer i takie są efekty.W trolejbusie 4 letni gnój kopie człowieka na wprost po kolanach z premedytacją a mamusia nawet nie umie gęby otworzyć i powiedziec żeby przestał chyba jedynym sposobem jest wtedy kopnięcie takiego szczeniaka żeby zobaczył że to miłe nie jest

          • 81 4

          • miałam podobną sytuację,w skm

            bachor lat 6 kopał i krzyczał,matka obok i nic,w kółko słitaśne smski pisała .. koło mnie siedział student,wstał i zdzielił młodego torbą.ten się zaczął drzeć,matka głośniej i że na policje zadzwoni ..a student "ja też byłem bezstresowo wychowywany,pani jednak w ogóle" :|

            • 83 4

          • "4 letni gnój kopie człowieka" ? (5)

            Kto w tym układzie jest człowiekiem, a kto gnojem?

            • 4 29

            • (4)

              gnój mały który jest wychowany w taki sposób w jaki napisałem analfabetko to kompromitacja rodzica żeby obcy człowiek musiał się bronić przed małym roszczeniowym śmieciem który niszczy ci spodnie kopiąc w nie brudnymi buciorami a kopie cię bo ma taki kaprys

              • 65 3

              • Ohoho. Polecam melisę, ruch na świeżym powietrzu i pozytywne myślenie (2)

                Może kiedyś żal do całego świata zmaleje a nawyk obrażania nieznajomych zniknie. Wszystkiego dobrego.

                • 8 38

              • żal do całego świata?Nie do całego świata wypowiadam się o konkretnych przypadkach nieumiejąca czytać sieroto

                • 33 5

              • a tobie życzę-ty od melisy!

                żeby ci taki szczyl napluł kiedys w twarz. Ciekawy jestem twojej reakcji!

                • 19 2

              • Też miałam taki przypadek

                W markecie rozwydrzony bachor,ni stąd ni zowąd ,podszedł do mnie, kopnął mnie, i zwiał w stronę mamuśki;zatkało mnie,tatusiek stoi z boku i nic,więc odezwałam się ja do tatuśka "a co to za maniery ?" Dopiero wtedy łaskawie powiedział - przepraszam.Świadkiem była inna klientka,która wcześniej widziała ,jak gnojek wrzeszcząc okładał po buzi mamuśkę,spokojnie bez reakcji przyjmującą razy.

                • 10 0

        • Przecież wyraźnie pisze, że za wybryki a nia za darmo

          Zgadzam się w 100% z wypowiedzią a całkiem dobrze, żeby nie powiedzieć super w życiu mi się ułożyło. Razi mnie to, że coraz rzadziej można spotkać mężczyznę a za to wokół same homo-niewadomo wagineczki. Masakra...

          • 37 3

      • Noo, na Twoim przykładzie tez widac jak na dłoni czy sie konczy bicie w dziecinstwie. Moge tylko współczuć.

        • 1 5

      • (13)

        Czyli ojciec nauczył cię, że złe zachowanie będzie bolało, a nie tego, że złe zachowanie przynosi określone konsekwencje. To jest motywowanie strachem - najgorsze z możliwych.

        Jeśli dla ciebie miarą wychowania jest obowiązkowa służba wojskowa, to wytłumacz mi, co ci ona takiego dała, że chciałbyś innych kazać uczyć zabijania?

        • 7 16

        • (3)

          A wytłumacz mi różnicę między strachem przed konsekwencjami a strachem przed bólem.
          Jednocześnie poproszę o wytłumaczenie, czy ból to nie są właśnie konsekwencje złego uczynku.

          • 14 6

          • masło maślane

            Ciekawe czy widzisz jakąs róznicę między dzieckiem które jest bite a tym ktoremu czasem zabrania się oglądania tv? I zagadka- które ma szanse obejść sie w dorosłym życiu bez pomocy psychologa? czy znasz jedynie faszystowskie metody 'wychowywania'? Jak ci kasjer w markecie wyda źle resztę to tez pięści idą w ruch? Czy bijesz tylko młodszych?

            • 6 11

          • (1)

            Jeśli dotkniesz gorącego żelazka, to rzeczywiści ból będzie konsekwencją. Ale jeśli pobijesz człowieka, to konsekwencją jest jego ból i krzywda, a także możliwość odpowiedzialności karnej. Jeśli wagarujesz, to konsekwencją jest konieczność nadrabiania i/lub gorsze wyniki, gorsza ocena, gorsza szkoła, gorsze wykształcenie, gorsza praca + ew. kara na imprezy (czy co tam wymyślą) od rodziców. W przypadku wagarów ból byłby konsekwencją kary za czyn, a nie czynu. Ja uważam, że ból jako kara za złe zachowanie nie jest wychowawczy, tylko odstraszający - nie kierujesz się dobrem i złem, tylko strachem: nie pójdę na wagary, bo będzie mnie bolało, jak się rodzice dowiedzą. A jak się nie dowiedzą? To nie będzie konsekwencji?

            • 5 2

            • słabo mi od tych wypocin...

              • 3 4

        • (8)

          takie tutu rutu bredzisz.żeby w życiu d*pą nie być trzeba najpierw wojsko przeżyć.a nie tak jak ty czekać na gotowe i bredzić jakieś głodne kawałki.wojsko nauczy jak się bronić przed takimi jak ty

          • 3 6

          • (7)

            A skąd wniosek, że ja zawsze czekam na gotowe itp.? Nie bawią mnie po prostu takie kolonie z zabijania dla większych chłopców, którzy potem nie potrafią konkretnie wyjaśnić, po co im te kolonie były, tylko lecą jakimiś zasłyszanymi rymowankami. d*pą to się jest, jak się dało wcielić - dwadzieścia pięć lat temu to trzeba było być kozakiem, żeby się nie dać.

            • 2 4

            • do lpk (6)

              25-lat temu to tylko cioty nie szły.a wniosek taki, po tym co piszesz,a może mając 40-lat jeszcze na garnuszku u mamusi siedzisz co?ja akurat wiem po co byłem na takich koloniach!żeby taki mógł spokojnie sobie spać w ciepłym wyrku,chyba że jeszcze nie masz 20-tu latek,to tego nigdy nie zrozumiesz kozaku.a teraz jak nie ma roboty to gdzie do wojska bo tam stała pensyjka co?w tym co piszesz zaprzeczasz sam sobie.

              • 1 4

              • (5)

                Zmartwię cię, ale żadna z twoich teorii nie jest prawdą - ani nie jestem na czyimś garnuszku, ani nie mam 20 lat, ani nie pracuję dla armii, ani nie jestem ciotą. Po prostu mam swoje poglądy i jestem konsekwentny. Za to ty dałeś sobie wmówić, że jako poborowy chroniłeś kraj - przed kim? Przed Niemcami, którzy nie mieli najmniejszej ochoty na nas napadać? Przed Ruskimi, którzy wtedy nas właściwie okupowali? Przed Amerykanami, którzy nie mieli ochoty (przynajmniej zbrojnie) zadzierać z Ruskimi o "jakąś" Polskę? A może przed tymi ciotami, co w woju nie byli? Jedyne, co dobrego zrobili poborowi w tamtych czasach, to pomoc powodzianom na Żuławach...

                • 3 1

              • (4)

                ja też mam swoje poglądy obrona przed zachodem ,który się wypiął na nas, sprzedał w Jałcie ruskim i przed takimi jak ty ludźmi,którzy jak coś trzeba zrobić to się migają,robią cudzymi rękami,a potem perfidnie sobie zasługi przypisują,twoje poglądy są płytkie jak patelnia,nawet nie byłbyś w stanie bronić swoich przekonań konserwatywnych,ale wyczuwam ,że nawet nie wiesz co to konserwatyzm.wolisz posiedzieć i jakoś to będzie.no ale to twój pogląd

                • 0 2

              • (3)

                Broniłeś Polski przed zachodem, który się na nas wypiął - jakby atakował, to by się trzeba było bronić, a tak, to co to za obrona? Dałeś się zindoktrynować i tyle. Bronić, to się trzeba było przed Ruskimi - tylko, że będąc z wyboru żołnierzem Układu Warszawskiego ciężko się bronić przed własnym dowódcą.
                Ja się nie migam, jak trzeba coś zrobić, tyle że nie robię byle czego - a akurat zasadniczą służbę wojskową (również z perspektywy czasu) uważam za "byleco". Bo to jest wtłaczanie młodym chłopakom do głów, że czyszczenie kibli, musztra, "szacunek" dla wyższych stopniem, czy przelotne znajomości to przygoda życia. A prawdziwe życie to rodzina, przyjaciele, wykształcenie i praca, które coś tworzą, przynoszą jakiś efekt w postaci rozwoju (osobistego i społecznego).
                Nic cudzymi rękami nie robię, niczyich zasług sobie przypisywać nie zamierzam (a już kompletnie nie wiem, czym mógł zasłużyć się żołnierz poborowy - może mi wytłumaczysz?)
                Co do ostatniego twojego zdania - czego TY takiego dokonałeś w wojsku, za co powinienem być ci wdzięczny, co?!

                • 0 1

              • (2)

                a to że istniejesz!!!!!!!!!!masz łeb napchany tanimi frazesami,trzymasz się ich zawzięcie bo nie jesteś w stanie nic samodzielnie zrobić!!

                • 0 1

              • (1)

                Widzisz, akurat swojego istnienia - w przeciwieństwie do wieeelu ludzi ;) - żadnemu poborowemu nie zawdzięczam. A i w ciągu całego życia nie widzę sytuacji, w której nasza dzielna armia poborowych miałaby na nie jakikolwiek wpływ, oprócz trudności z uniknięciem jej (podczas gdy większość godziła się z przeznaczeniem i wychodzili potem albo złudnym poczuciem zbawienia kraju, a częściej z poczuciem zmarnowania czasu na bezsensowne zajęcia w grupach).
                Ja na szczęście potrafię myśleć samodzielnie i działać w myśl swoich przekonań - nie potrzebuję dwuletnich wakacji, żeby ukształtować moje poglądy na "właściwą" stronę.

                • 0 1

              • powodzenia życie w swoim wyimaginowanym świecie

                • 0 1

      • ?!?

        homofob i seksista.
        powinieneś się leczyć płytki człowieku. współczuję małego mózgu i braku tolerancji. ciekawe jak ty wyglądasz... przytyty czterdziestolatek wyglądający na pięćdziesiąt?

        • 0 0

    • (10)

      "Pas najlepiej przemawia do rozumu a nie bezstresowe wychowanie."

      Pasem nie zmienisz psychopaty w normalnego człowieka. Poza tym jeżeli pokarzesz dzieciom, że bicie jest dobrym sposobem rozwiązywania problemów zaczną robić to samo.

      • 20 41

      • (6)

        dziwne że kiedyś pas był w uzyciu i nie było tylu psycholi

        • 58 12

        • Poproszę o dane statystyczne lub wyniki badań longitudinalnych (3)

          bo rozumiem, że istnieją jakieś naukowe podstawy tego twierdzenia. Jednak nie?

          • 9 15

          • (2)

            czy za tzw komuny smarkacze nosili noże narkotyzowali się kopali do nieprzytomności starszych o 20 lat od siebie?Za komuny takie rzeczy jak alkohol w młodym wieku się kosztowało w wielkiej konspiracji żeby nikt się nie dowiedział nauczyciel jak szedł korytarzem to się d... podnosiło i kłaniało nisko oczywiście idiotów wywracających obyczaje w Polsce nie brakuje tych wszystkich owsiaków którzy mówią smarkaczom że są panami i wolno im wszystko

            • 32 4

            • (1)

              Nie, no pewnie, że "za komuny", to się nikt nie narkotyzował, nie było bójek, rozbojów, kradzieży, "krojenia", fali w wojsku, do alkoholu wszyscy podchodzili z rozsądkiem i umiarem, a więzienia były zapełnione wyłącznie "politycznymi". Za komuny to było...

              • 6 2

              • Pewnie, że były.

                Ale smarkacz jeden z drugim mocno zastanowił się zanim coś przeskrobał. Milicja robiła dobrą robotę nie oszczędzając pałek.
                A dzisiaj? Pan policjant musi grzecznie poprosić przed i przeprosić po zatrzymaniu. No i broń Boże mocniej dotknąć zatrzymanego.

                • 4 4

        • (1)

          zastanow sie czy nie bylo psycholi???/czy tez media o tym tak nie gadaly jak dzis...Dzis wiecej sie o tym mowi....kiedys sie takie rzyczy przemilczalo dla zasady budowania falszywego wizerunku dobrego panstwa

          • 7 4

          • tak tak media nie mówiły jasne stara śpiewka tysiące ludzi którzy mówią że nie bali się noca iść przez miasto zapewne kłamie wszystkim się coś przywidziało, za takie coś był stryczek za komuny i porządek był większy poza tym wychowanie było inne

            • 10 5

      • (2)

        lewackie populistyczne brednie...

        • 8 19

        • liberalne, nie lewackie! (1)

          Lewacy akceptują rozsądnie użytą przemoc.

          • 9 3

          • A liberałowi nic do tego jak wychowujesz swoje dziecko.

            Możesz je nawet skatować na śmierć, ale za to zawiśniesz na stryczku.

            • 0 0

    • a więc pasowali cię na rycerza... jakoś mnie nie i wyrosłem na nieśmiałego naukowca który głównie spożywa nisko procentowe napoje wyskokowe bądź rozwija się intelektualnie.

      • 3 3

    • chyba cie po.. ..ło. będziesz nap... bachora, to on zacznie nap... jak widzimy na załączonym obrazku.

      to jest proste jak drut i zawsze się sprawdza.

      • 6 5

    • Do Wojtka (1)

      Oni pewnie akurat byli lub są bici w domu, więc nie wiem jakim cudem moze to miec zbawienny wpływ.Nie istnieje coś takiego jak bezstresowe wychowanie, to jest wymysł ludzi którzy nie potrafią normalnie ze sobią rozmawiac, uznaja tylko rozwiązania siłowe. Nie każdy powienien miec dzieci- i taka jest bolesna prawda. Jak sie chce 'wychowywać' biciem to lepiej sobie darować rozmnazanie. Naprawde nie wszystkie geny sa wartościowe, warto o tym pomysleć zanim zechce sie załozyc rodzine.

      • 8 1

      • dokładnie

        szkoda że tak mało ludzi ma takie świadome podejście do tematu !!!

        • 0 0

    • 16-17 lat, a kto im sprzedał alkohol ?????

      z braku prawa rodzi się takie włąśnie bezprawie. Tylko że polskie kluby stałyby puste bez guaniażerii poniżej 18-tki. I tak z chciwości mamy bestialstwo.....

      • 6 0

    • agresja rodzi agresje

      no i tak wychowuje się dzieci...masakra. Nie trzeba dziecka lać by mu coś wytłumaczyć... lanie dziecka to przejaw agresji!!!

      • 4 1

    • A mamy wybór tylko między "bezstresowym wychowaniem" a pasem? (1)

      Nie wystarczy już normalne wychowanie, normalny system kar i nagród, wyznaczanie granic, wpajanie moralności, spędzanie czasu z dzieciem? Ja byłam właśnie tak wychowywana, wszystkie dzieci w mojej licznej rodzinie zresztą też. Nikt nigdy nikogo pasem nawet nie straszył, byliśmy wychowywani w miłości, czułości i jakoś wszyscy wyrośliśmy na normalnych ludzi... sądzę, że ci chuligani pochodzą z rodzin patologicznych, pewnie nawet takich, w których lanie pasem było główną "metodą wychowawczą". Statystyki nie kłamią - ponad 90% przestępców było ofiarami przestępstw w dzieciństwie, było bitych, wykorzystywanych seksualnie. Oni po prostu powielają wzorce, które otrzymali od "rodziców". Żeby była jasność - nie uważam, że należy im się z tego tytułu jakakolwiek taryfa ulgowa. Powinni ponieść możliwie najsurowszą karę. Za bestialstwo i stwarzanie zagrożenia dla społeczeństwa, należy karać bewzględnie, nie ma co się cackać nawet z nieletnimi. Ale twierdzenie, że pas by ich wychował należycie - to moim zdaniem błąd. Właśnie w ten sposób dziecko uczy się argesji.

      • 5 1

      • no ale ten Europejczyk, Norweg, Revik czy jak mu tam, bynajmniej nie był bity w dzieciństwie

        co to znaczy: 90% przestępców? takich co kradną samochody czy mają zaległości w US?

        • 0 0

    • d*pek!

      A jak ty byś się czuł jakbyś dostawał codziennie 100 razy pasem na miesiąc! Z nastolatkami trzeba rozmawiać! Ja dostawałam pasem za byle nic , teraz jestem dorosła i na rodziców patrzeć nie mogę ,bo mi się na wymioty bierze! Takich rodziców to na stos lub na policję!

      • 1 0

    • ?!?

      uuu... słabo. bardzo słabo.

      ty i wszyscy, którzy się z taką opinią zgadzacie - żal mi was i waszych dzieci, które wychowane w patologicznych rodzinach (tak, tak - patologia to nie tylko alkoholizm...), przeważnie później same biją, najpierw kogo popadnie, potem swoje żony, mężów, dzieci itd, itd... a nawet jeśli nie są agresywne, to i tak mają na całe życie skopaną psychikę.

      btw...

      ciekawe czy wy, zaściankowe 'mądre głowy'
      zareagowali byście na ulicy lub gdziekolwiek w takiej sytuacji, kiedy grupa śmieci z gąbką zamiast mózgów katuje, gwałci, kradnie

      hm?

      I bet you won't!

      • 0 0

  • Brak kar, skutki widac (16)

    Potem sa "osiemnastolatkowie wielokrotnie karani". Ten kraj jest jakis nie za bardzo.

    • 414 15

    • akurat myślę, że jest na odwrót (12)

      w domu ich lali, więc i oni leją.

      doskonale wiedzą, jak to boli, więc robią krzywdę innym i odreagowują trudne dzieciństwo.

      nie pier..cie tu o bezstresowym wychowaniu - to raczej wina sadystycznych rodziców, którzy nie przekazują dziecku ciepła i czułości.

      Ale jak na forum piszą lać, to młodzi rodzice to czytają i leją... i potem jak co roku zdziwienie: "czemu ta młodzież tak agresywna?"

      • 24 53

      • no jak biją,

        to wina forumowiczów, bo napisali. Zakazać internetu. Nie będzie patologi. Ot co.

        • 15 4

      • Głupoty piszesz (5)

        W Twoim rozumieniu, w poprzednich pokoleniach młodzież to byli sami psychopaci bo kiedyś pas to była norma wychowawcza do tego jeszcze lali w szkole więc zdziwienie mnie bierze że wszyscy nie wymordowali się nawzajem.Jednak kolego było inaczej i źle rozumujesz bo kara klapsem dla dziecka nie oznacza sadyzmu oraz brak czułości i miłości.Widać że nie umiesz tego pojąć oraz rozgraniczyć pewnych spraw.Pozdrawiam ;)

        • 38 6

        • otóż dosyć często się (3)

          wymordowywali

          • 6 10

          • (2)

            baranku za komuny taką 10 lutego mogłeś iść spokojnie a szmaciarze tacy jak te chłystki chodzili na paluszkach żeby broń Boże nie widzieli ich o tej porze nauczyciele bo pranie w domu pewne chodzili cichutko bo jakby rozrabiali to MO by im wprało białymi pałami

            • 30 2

            • no właśnie - patole byli w ORMO i SB wtedy... (1)

              i zaufaj mi, większość z nich lało również swoje rodziny i byli lani i lali dookoła ludzi.

              Więc dostawałeś wpierd.. z innej strony. Dorabiacie g...ą filozofię do cudu za komuny.

              • 6 4

              • Dokładnie! Przemoc rodzi przemoc- i to idealnie widać w tonie wypowiadających się. Zwolennicy kar cielesnych sami byli bici, więc dla nich to norma.

                • 7 3

        • nie oznacza braku miłości, ale oznacza bezsilność i porażkę wychowawczą dającego klapsy

          • 4 3

      • (3)

        widać że nigdy w tyłek nie dostałeś/aś. Raz w życiu oberwałem od ojca pasem i od tamtej pory do dziś wiem co jest dobre a co nie :P

        • 24 5

        • (2)

          nauczyłeś się, że złe jest to, za co się dostaje pasem

          • 6 2

          • (1)

            To dlaczego 100 lat temu, ludzie byli dla siebie życzliwi, a teraz potrafią skatować człowieka na ulicy? Czyżby wychowanie pasem 100 lat temu, potrafiło wykształcić normalnego człowieka z zasadami? To po co to zmieniać, zabierać prawa rodzicom, na rzecz zezwierzęconych dzieci.

            • 2 0

            • Nie koloryzuj tak minionych czasów.100 lat temu wiedziałeś co się dzieje w promieniu 10 km od miejsca, w którym aktualnie mieszkałeś. Pobić nikt nie nagłaśniał, bo nikogo nie interesowały, a zabójstwa to było "poszedł i nie wrócił".

              • 2 0

      • w d*pie byłaś, g*wno widziałaś

        • 4 5

    • super Tomek!

      Wiń państwo. To rodzice wysługują się dziećmi i traktują je jak g**** pomiędzy jedną flaszką, a drugą i tu widać efekty.

      • 6 2

    • Sprawcy pobicia (1)

      Ten 16 i 17 latek to dobry materiał na eksperymenty medyczne, i tak sie śmiecie do niczego nie nadają, to niech chociaż się dla nauki przysłużą

      • 14 0

      • Polska od skrajności w skrajność

        • 0 2

  • Wywiad świetny i ciekawy. (5)

    Jedna drobna uwaga: nie ma słowa "nastolatkowie". Są nastolatki - tylko to jest poprawne. Próbujcie trzymać w tym też jakiś standard.

    • 66 32

    • Wg Bralczyka nie jest to jednoznaczne, chociaz opowiada sie za Twoja opcja.

      Odezwij sie do niego i wytlumacz, zeby nie mial juz watpliwosci, ekspercie.

      • 10 2

    • polecam lekturę

      hasło "nastolatkowie" w poradni językowej pwn

      • 5 1

    • Oczywiście, że jest słowo "nastolatkowie".

      Zachęcam odwiedzić słownik języka polskiego.

      • 8 0

    • Coś jak (1)

      elfy i elfowie - kto wie ten wie ;D

      • 4 0

      • Kaszubi i Kaszubowie?

        • 3 2

  • Psychopaci to łagodne określenie ale całkowicie prawdziwe... (11)

    Zastanawiam się czy nie powinno się karać bandyty tym samym tzn. jeśli pobił to też go pobić żeby poczuł na sobie co to oznacza.

    • 205 4

    • (5)

      Powiesić za ręce połamać nogi i żeby musiał stać na tych nogach przez taki czas aż by mu do łba wbić co to ból,męka i sadyzm.Potem na przymusowe roboty.

      • 7 4

      • Rozumiem, że Ty byłbyś pierwszy do łamania tych rąk? (4)

        Ciekawe tylko, czyś rzeczywiście taki sadysta, czy byś sie prędzej porzygał...

        • 5 1

        • (3)

          gdyby ktoś tak skrzywdził kogoś mi bliskiego to bym poczekał aż wyjdą z pudła i samemu im jeszcze odpłacił

          • 6 4

          • (2)

            ta jasne

            • 7 2

            • (1)

              nie znasz mnie frajerze każdy człowiek który ma jaja i odrobinę honoru by nie darował takim parchom swojej krzywdy

              • 2 7

              • no mam nadzieję że cie nie znam, ale od takich jak ty aż się roi w Internecie i to mi wystarczy

                • 1 2

    • (1)

      ja bym ich wsadziła do celi z 3 męskimi gwałcicielami :|

      • 3 1

      • tak, po 5 latach by wyszli i zgwałciliby ciebie.Oni sa bezdennie głupi lub chorzy ale w żadnym wypadku nie nalezy im sie odpłacać tym samym tylko leczyć lub próbowac pomóc, może jest szansa ze kiedys będą normalni. Rozwiązania siłowe sa najłatwiejsze ale one tylko pogarszają sprawę.

        • 2 3

    • radzę spojrzeć w słownik i sprawdzić znaczenie słowa psychopata ew. polecam książki z medycyny sądowej lub psychoanalizy.

      • 1 0

    • (1)

      kodeks Hammurabiego był stosowany już kilka tysięcy lat temu więc skoro nie jest stosowany dziś, oznacza to że nie sprawdził się na dłuższą metę :)

      • 3 2

      • Sprawdzał się, ale go z czasem zaniechano ...

        Sprawdzał się, ale go z czasem zaniechano. Czas najwyższy przywrócić to sprawiedliwe i wychowawcze prawo.

        • 0 0

  • Tylko kto ich wychowuje ? (8)

    Ekologiczni rodzice,patologiczni rodzice itd.
    których codziennie mijamy idąc do pracy.

    • 146 10

    • (4)

      Wychowują ich ludzie bez powołania bądź z powołaniem ale przedkładający dobra materialne nad rodzinę.

      • 7 1

      • To patologia (3)

        bo tylko patologia jest w stanie wydać taką patologię. Skoro człowiek nie stanowi żadnej wartości- jest cytuję z tego forum "smarkaczem, bachorem, gnojem" i słyszy o tym od małego od kochanego tatusia i wspaniałej mamusi, nie dziwmy się, że życie innego człowieka może kiedyś uznać za równie bezwartościowe jak własne. Czy tak trudno to pojąć ?

        • 5 4

        • 4letni gnój kopnął czlowieka (1)

          A ty dalej nie rozumiesz, że z tym "4letni gnój kopnął czlowieka" to chodzi o to, że matka nie reaguje na totalnie złe zachowanie dzieciaka, a więc jest nic nie wartą samicą (bo przecież nie jest normalnym, współczującym, dobrze wychowanym człowiekiem) i jako taka mogła wydać na świat co najwyżej gnoja a nie ludzkie dziecko?

          • 4 1

          • o to chodzi

            "nie kop Pana bo się spocisz?"

            • 4 0

        • a skąd możesz wiedzieć jakich Oni mają rodziców i rodzinę ?? Obrażacie kogoś o kim nie macie zielonego pojęcia. Piszecie o tych chłopakach psychopaci, debile i różne takie inne ok oceniliście ich tak po tym co zrobili ale nie oceniajcie ich rodzin bo guano o nich wiecie. !!!!!

          • 0 1

    • Co ma piernik do wiatrakami

      W tym wieku presja grupy może powodować to iż nasze starania rodzicielskie nic nie dadzą... Jedyne co mogą zrobić rodzice to kontrolować z kim syn lub córka utrzymuje kontakt choć i to może być mylące. Dlatego wielu nazywa ten wieku głupim bo nigdy do końca nie możemy być pewni co tez nasza pociecha zrobi.

      • 0 3

    • to proste

      żyjemy w czasach gdy oboje rodziców musi harać od świtu do nocy. żeby przeżyć. a kiedyś wystarczyła praca faceta, żeby utrzymać rodzinę, matka prowadziła dom. ale macie ludzie postęp cywilizacyjny i dochody z waszej harówki przejmują nieliczni i tak już bogaci. ale na wasze życzenie ludzie. przecież przy urnie wyborczej właśnie tego sobie życzycie. dlaczego ??? hihihihihihihihihihihi bo każdy z was liczy że załapie się do grupy panów :)) już już tuż tuż. w tym myśleniu bardzo wam pomagają media i reklama.

      • 4 1

    • Chyba nikt ich nie wychowuje.

      Chyba nikt ich nie wychowuje.

      • 0 0

  • Bestialstwo (3)

    Jestem za karą śmierci dla tych gnojków!!!

    • 216 25

    • W kraju bezprawia robi się sensację bo ktoś kogoś pobił na śmierć w lesie czy w innym tam zagajniku. Tłum święcie oburzonych "mechanicznie uczciwych" spuszcza się teraz przed monitorami "wirtualnie sądząc i wykonując wyroki"... Że też nie można wysłać was "do lasu na ustawkę" gdzie zatłuklibyście się wszyscy klawiaturami i monitorami wy "uczciwi", "solidni" i "praworządni". Mądrale sprzed monitorów, codziennie dymani na każdym kroku przez każdego kto ma na to ochotę... To nic że rąbią wam 30% wypłaty, nic to że może 2 na 10 z was dożyje "emerytury", ważne że tu i teraz komentując to "przełomowe" w dziejach Polski i świata "wydarzenie" daliście "mocny, praworządny" głos "wzorowego obywatela"... Ciekawe ile ludzi zamarzło, zostało przejechanych przez pijaka czy chociażby popełniło samobójstwo w czasie gdy Wy byliście "święcie oburzeni"? O nich gazety nie napiszą więc takie zjawiska nie istnieją prawda?

      Nic nie zrobicie bo wam się nie chce. Pogadać, "ukarać", poczuć się mocnym "moralnie" - wirtualnie.

      • 15 4

    • ja jestem za karą ucinania prącia dla osób pragnących czyjejś śmierci.
      Kim jesteś kmiocie by decydować o czyimś życiu lub śmierci? W ten sposób widać brak różnicy między społeczeństwem w miarę normalnym a tym - psychopatycznym marginesem.

      • 1 9

    • Ten

      na fotce też pewnie potrzebuje psychologa , żle mu z oczu patrzy !!!!

      • 2 0

  • (3)

    Co oni jeszcze wymyślą, żeby usprawiedliwiać bandziorów?

    • 168 10

    • Dokładnie!!!

      Zamiast stwierdzić, że robi się coraz gorzej i mniej bezpiecznie to ciągle te wyjaśnienia, że to właściwie normalne jest przecież. A gdzie monitoring i szybka reakcja służb odpowiedzialnych za porządek i bezpieczeństwo publiczne...ano w du..e bo: nie ma, nie działa lub zabrakło kasy. Niech zbudują jeszcze trzy Centra Solidarności i Muzea pięciu wojen a ulice muszą sobie radzić same. Dajcie nam broń do ręki to se poradzimy.

      • 17 2

    • No właśnie!!! (1)

      A ta wypowiedź mówi sama za siebie: "Bez poznania tych dwóch młodych ludzi - na co jednak nie mam najmniejszej ochoty - trudno wskazać konkretną przyczynę". No po prostu ręce opadają! To co z niego za psycholog, skoro jak sam mówi, nie ma zamiaru ich poznawać?? Zawsze wydawało mi się, że psycholog powinien najpierw poznać człowieka, zanim wyda o nim opinię. Najlepiej wydać wyrok zaocznie i mieć czyste sumienie, że odbębniło się swoje obowiązki. I taki ktoś śmie się tytułować psychologiem społecznym, jak nie poznał społeczeństwa. Dla mnie jest zwykłym teoretykiem, oderwanym od rzeczywistości.

      • 12 5

      • Sam sobie zaprzeczasz, przeczytaj moze jeszcze raz tekst to cie sie co nieco rozjasni...

        • 2 6

  • Nie pas a rozmowa (8)

    Ale szczera i oparta na dobrych relacjach i zaufaniu, a nie "synu usiądź, ja i matka chcemy z tobą porozmawiać"

    • 39 157

    • (1)

      Niby teoretycznie tak powinno być, ale jak się zacznyna rozmawiać wychodzi inaczej.

      • 11 6

      • "jak się zaczyna rozmawiać"

        Zacząć to trzeba było jak dziecko uczyło się mówić. Teraz to już pewnie jest za późno. Druga sprawa: dziecko wychowuje się przykładem. Jeżeli masz dobre relacje z dzieckiem, będzie (oczywiście podświadomie) starało się Ciebie naśladować. Jeżeli nie układa się między wami, możesz być pewien/pewna, że zrobi wszystko aby jak najbardziej różnić się od matki.

        • 13 2

    • Tak tak (1)

      I te super programy "superniania" itp. wystaczyło troszkę więcej poczytać i wgłębić się w temat, żeby wiedzieć, że dziecko dostawało od TVN: rower, hulajnoge czy inne zabawki, żeby było tylko posłuszne rodzicom, ap panowie z kamerkami mogli to nagrać, odpowiednio zmotować i wychodził program jak to "karny jeżyk" działał na dziecko superancko :)

      • 22 7

      • przepraszam a co to znaczy 'wgłębić sie w temat'? bo wypisujesz kompletne brednie. Program był ustawiony tak by widz był zadowolony- owszem. Natomiast to, czego nie pokazywali to najczęsciej dramat dzieciaków z którymi nikt nie chciał lub nie potrafił normalnie porozmiawiać. To przeciez nie była żadna rozwydrzona młodziez tylko kilkulatni ktorymi nikt sie nie interesował wiec usiłowały zwrócić na siebie uwagę. Czasem wyjątkowo wredne egzemplarze, to fakt ale jednak nadal małe dzieci. Prezent w postaci roweru g** by tu dał.

        • 1 1

    • (1)

      Ile takich rozmow przeprowadziles/-las? Pamiet tez ze kazde dziecko jest inne: jednemu wystarczy slowo, drugiemu trzeba pasa.

      • 12 6

      • dzieci są podobne, to nie kazdy rodzic ma cierpliowść do tłumaczenia. To nie pasa trzeba dziecku tylko mądrego rodzica.

        • 4 2

    • rozmowa mało daje. Lepsza kara nie cielesna a taka w której odbierzemy zwykłą codzienną rzecz użytkową np. komórkę czy prawo do oglądania telewizji czy komputera... Na mnie działało. Korzystałem z spacerów z psami i czytałem książki.

      • 12 3

    • Z

      psychopatami to rozmowa jak penisa z butem !!!

      • 0 3

  • To skutek tzw "bezstresowego wychowywania"... (9)

    ...widizałem te hordy rozwydrzonej młodzieży w UK, Irlandi, teraz i do nas dotarły "wzorce" wychowawcze z Zachodu. Takie przypadki będą się powtarzać.

    • 220 15

    • młodzież w grupie jest przerażająca, a najbardziej przeraziła mnie rok temu grupa (1)

      dwunasto-trzynasto latków na Sycylii w autobusie wieczornym w piątek.Normalnie ZOO.a pamiętam jak te dziesięć lat temu pojechałam zarobić tam na studia jako baby-sitter i jak to guaniarstwo było chowane, a raczej chodowane, bez żadnych zasad.Teraz jadąc na wakacje zobaczyłam efekty.

      • 21 1

      • Zarób jeszcze na korepetycje z języka polskiego lub słownik ortograficzny.

        • 1 10

    • ... (2)

      ooo tak.żadnego szacunku dla np.nauczycieli.kiedyś dostawało sie po łapach od nauczyciela za jakieś tam przewinienie.a poskarżyłes sie w domu na nauczyciela to drugi raz w d*psko.krawaciarze wymyslili wychowanie bezstresowe i teraz mamy tego efekty

      • 25 1

      • Dokladnie, bo krawaciarskie metody nadaja sie dla krawiaciarskich dzieci (1)

        A dziecko robola musi byc regularnie musztrowane i lane.

        • 4 4

        • "... dziecko robola ..." szkoda, że ciebie rodzice nie nauczyli kultury.

          • 3 0

    • w UK

      z tego wychowania się wycofują, właśnie przez takie elementy.

      • 12 1

    • "Bezstresowe" wychowanie nie ma nic wspólnego z dresiarnią

      biegającą po mieście i szukającą problemów. To przykład brany z rówieśników, rodziców, ogólnego rozkładu jakiegoś ładu moralnego dookoła.

      • 1 5

    • To raczej skutek braku jakiegokolwiek wychowania. (1)

      • 7 1

      • Zgodzę się z tym, rodzice tych skur...ów to pewnie jakieś tępe buraki, co wypuścili te zwierzęta samopas.

        • 3 0

  • (2)

    Oczywiście od małego, a nie w wieku 17 lat po fakcie.

    • 82 3

    • jak od małego, a może od kolan ?

      • 4 3

    • właśnie

      nie od "małego" ale od dziecka

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane