• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po co sprawdzać trzeźwość rano?

Mateusz
7 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (364)

- Czy kontrole trzeźwości rano mają sens? Nie lepiej takie akcje robić w weekend wieczorem i w nocy, a nie w dni powszednie rano? - pyta nasz czytelnik, pan Mateusz, po kolejnej akcji "Trzeźwy poranek". Oto jego argumenty.



Kiedy powinny być masowe akcje kontroli trzeźwości?

"Trzeźwy poranek". Najczęściej pod takim kryptonimem policja w Trójmieście, ale też w całej Polsce przeprowadza kontrole trzeźwości.

I często kończy się to porannymi korkami, w których stoją ci, którzy spieszą się do pracy.

Zazwyczaj uda się zrobić tysiące testów i złapać jednego, w porywach dwóch "wczorajszych", którzy za późno skończyli imprezować i mają jeszcze w wydychanym powietrzu 0,3 promila alkoholu.

Zawsze mnie zastanawia sens takich akcji. Czy chodzi jedynie o statystyki czy policja może pochwalić się sukcesami podczas tych kontroli, tylko nie dzieli się nimi z opinią publiczną z sobie znanych powodów? Bo kiedy o tym czytam, to albo nie złapano nikogo, albo naprawdę jakieś pojedyncze przypadki.

Policjanci powinni sprawdzać trzeźwość wieczorem



Za to po każdym weekendzie mamy wysyp informacji o pijanych kierowcach, złapanych w Trójmieście. Powodują kolizje, zasypiają za kierownicą, są zatrzymywani przez policję czy nawet przypadkowych przechodniów.

Nie trzeba być zresztą Sherlockiem Holmesem, by wiedzieć, że najwięcej pijanych kierowców na drogach można złapać w weekend, kiedy najwięcej osób imprezuje. Tylko z niewiadomych przyczyn niemal zawsze słyszymy o akcji "Trzeźwy poranek", a nie o akcji "Trzeźwa noc z soboty na niedzielę". A przecież chyba dla wszystkich jest jasne, że wtedy jest największa szansa na zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy albo wręcz takiego po narkotykach, który stwarza realne zagrożenie na drodze.

Dlatego apeluję do policji: badajcie trzeźwość rano, skoro już chcecie podreperować statystyki liczby kontroli, bo w korku na pewno zrobicie najwięcej testów. Ale w trosce o nasze bezpieczeństwo zróbcie też raz na jakiś czas akcję w weekendową noc. Sami się przekonacie, że to się wszystkim opłaci.
Mateusz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (364) ponad 20 zablokowanych

  • Sprawdzać rano, wieczorem i w nocy.

    • 15 0

  • najwazniejsza jest kasa z mandatow a nie jakies tam iluzoryczne bezpieczenstwo dla madrych innaczej

    • 12 7

  • Jak ktoś jedzie na lekkim kacu

    To jedzie przepisowo i ma oczy wokół głowy. Żadnego zagrożenia. Do tego stoi w korku albo jedzie 20kmh. Zmęczony albo po prostu lipny kierowca dużo bardziej zagraża innym

    • 24 22

  • Jakie perspektywy u kierowcy w Polsce?

    Nie dzisiaj tak jutro on potrafi na mandat od 1500 tys. A następnie już będzie recydywa

    • 4 5

  • Głupi tytuł

    • 7 9

  • Opinia wyróżniona

    Jadąc z Niemiec do Polski (58)

    po przekroczeniu granicy zz uczciwego obywatela zmieniasz się w przestępcę. Powinna być ustalona norma w całej UE na jednakowym poziomie. W większości krajów europejskich jest 0,5

    • 522 139

    • przenieś się do Niemiec (13)

      • 63 149

      • Odpowiedz prostaka ktora nic nie wnosi (9)

        • 72 21

        • Polak jak przekracza granice Niemiec (7)

          Potrafi przestrzegać wszystkie przepisy, a u siebie jak dzicz. Nawet przed przejściem się zatrzymują, a u nad kierofczyki musza udowodnić, że to zły przepis dobrze, że jedna Tuskowa przejechała 10 letniego chłopaka w Wejherowie w grudniu. Naucza się kto ma pierwszeństwo

          • 22 44

          • Tuskowa (2)

            Ktoś ma kompleks Tuska, szkoda że nie dopisaleś że to wina Tuska

            • 33 11

            • On w ten sposob leczy kompleks malego wacka (1)

              • 22 5

              • to niech leczy go w zaciszu, a nie publicznie i cudzym kosztem

                • 10 1

          • Co ty gdasz (3)

            W Niemczech nie jeżdżą przepisowo. Codziennie w porannym pakiecie zwanym - droga do pracy widzę:
            1. Notoryczne zajmowanie lewego pasa, nawet na ekspresówkach i jazda na równi z prawym

            2. Jak już takiego wyprzedzasz to na ograniczeniu 120km/h większość jedzie 130+

            3. Wjeżdżanie na baaaaaaardzo późnym czerwonym

            4. Parkowanie na chodnikach (w Niemczech nie wolno)

            5. Czasem zmiana pasa bez migacza z prawego na lewy wjeżdżając pod maskę innego auta

            Polecam pomieszkać w innych miejscach niż w Polsce. Podróże kształcą.

            • 17 2

            • I że to niby wszystko Polacy? (1)

              W żadnym kraju nie jeżdżą w 100 procentach przepisowo. Ameryki nie odkryłeś.
              Sęk w tym, że nasi w dużej części za granicą woleli uniknąć dużo wyższych mandatów niż ówczesne krajowe. Ot co.

              • 9 2

              • Sęk w tym, że one są wysokie tylko dla biednych ludzi.

                • 4 0

            • Tylko, że w Niemczech nie ma obowiązku jazdy prawym pasem, z resztą się zgadzam.

              • 4 2

        • prostak to jestes ty a i twoja wypowiedź niczego nie wniosła jakbyś nie zauważył

          a jak sie komuś bardziej podoba w niemczech to droga wolna, nikt na siłe w PL nie trzyma i granice też otwarte także do dzieła mądrale i geniusze od siedmiu boleści

          • 1 4

      • odstaw tvpis (2)

        • 16 9

        • a skąd wtedy będe wiedział co mam myśleć? (1)

          • 5 2

          • tvn ci powie, same kłamstwa cała dobę

            • 3 5

    • (1)

      W nikogo się nie zmieniasz - najwyżej pozostajesz ignorantem, który nie wie, że w różnych krajach są różne przepisy i dotyczą większej liczby różnych spraw, a nie tylko picia alkoholu.

      • 38 57

      • to prawda nawet kolory tablic oznaczających autostrady sa zmienne :O)

        dobrze byłoby mieć takie same przepisy, ale co nasze osły w sejmie by wtedy robiły?

        • 37 7

    • Jedź do Niemiec. Twoje dzieła sztuki już tam są (4)

      Niemcy, jak wiadomo słyną z uczciwości i praworządności. Nie to, co zamordystyczny reżim w Polsce.

      • 26 58

      • jprd (1)

        Jak chciałeś zabłysnąć to było się brokatem posypać.

        • 49 17

        • zabrakło bo sypiesz codziennie u siebie

          • 0 3

      • (1)

        Jeżeli zobaczysz samochód jadący zigzagiem to niestety polskie numery

        • 12 16

        • Mówisz o McQueen'ie?

          Jasne, wszystko co najgorsze to Polacy, koniecznie z PiSu...
          Prawdziwy Niemiec tudzież imigrant nigdy nie pije!

          • 2 3

    • Na przykład Czechy, Węgry, Rumunia i Słowacja 0,00 (1)

      0,2 Estonia, Norwegia, Polska i Szwecja. To już 8 krajów. Owszem w 20 innych jest 0,5 ale też należy pamiętać jakie są sankcje gdy popełnisz czyn karany mając te 0,5

      • 31 22

      • A ubezpieczyciel NIE pokrywa szkód z ubezpieczenia, płacisz je ze swoich prywatnych funduszy

        • 6 0

    • U nas musi pozostać zero. (6)

      Polscy kierowcy nawet na trzeźwo mają bardzo małe umiejętności oraz zerowy przegląd sytuacji na drodze.

      • 29 44

      • (4)

        Rozumiem, że stanowisz wyjątek od tej reguły co daje Ci prawo do pouczenia innych i wytykania ich błędów?

        • 8 5

        • Nie, czytam codziennie raport

          Co wyczyniaja na trzeźwo trojmiejskie kierofczyki. Takiego Chamstwa i buractwa nie ma w całej Polsce.

          • 11 11

        • Mam 16 lat. Samochodem nie jeżdżę. (2)

          Ale jest to fakt ogólnie znany. Oraz potwierdzany przez rzeczywistość każdego dnia.

          • 6 3

          • Do ksiazek dzieciaku (1)

            • 4 10

            • Czytam więcej od Ciebie.

              • 10 3

      • okej okej, to że jezdzisz jak ostatnia łajza, nie oznacza, że wszyscy tak jezdzą.

        trzeba było nie kupować prawka na bazarku

        • 5 1

    • Powinno byc 0,0. Koniec kropka (4)

      • 19 44

      • 0.2 to dobry limit. (3)

        Przy 0.0 zjesz cukierka z alkoholem i już byś prawko stracił.
        Przy 0.2 promila nie ma szans aby stracić prawko za wypicie jakiegoś leku czy zjedzenie batonika z adwokatem.
        A z kolei przy tym limicie kierowca ma blisko 100% swoich możliwości.

        • 9 24

        • Taaaaaa pewnie

          Sthur tez mówił, że wypił 2 lampki wina i po 5 godzinach miał 0,7 promila

          • 4 8

        • tak oczywiście, zjesz kilogram jabłek i masz promile. niezła bajka dla d**ili

          • 6 4

        • Jasne, wszyscy polscy kierowcy nagminnie spożywają cuekirki z alkoholem i batoniki. W ogóle nie piją alkoholu.

          • 4 1

    • Tępić surowo pijanych za kierownicą (2)

      Jak pozwolą mieć w Polsce 0,5 promila to, jak znam mentalność Polaków będą mieli 0,7. Były kraje gdzie mieli 0,8 a teraz jest 0,5 promila, a u ruskich czy na Ukrainie jest 0,0 , a ich kierowcy i tak piją co widać na filmikach i na naszych drogach.

      • 19 32

      • a władza nic nie robi

        • 0 4

      • W UK jest 0.8

        I chociaż zdarzają się pijani za kołkiem to jest to naprawdę margines, w wielu przypadkach niestety wśród kierowców z naszego regionu Europy. Z jednej strony to wynik edukacji a z drugiej systemu karnego, który za spowodowanie wypadku w takim stanie karze naprawdę surowo. I nie chodzi tu nawet o więzienie tylko prawo pracodawcy do natychmiastowego zwolnienia takiej osoby bez żadnego wypowiedzenia a w przypadku zawodów zaufania społecznego utrata prawa do jego wykonywania.

        • 10 3

    • Jedz do Niemiec. (1)

      • 9 31

      • A ty do Korei Płn.

        • 26 7

    • Częściowo się z Tobą zgazam - w całej UE powinien być wspólny limit. (1)

      Powinno to być 0.2 promila jak w Polsce.

      • 10 23

      • Ja tak to plują na UE, a tu nagle jest ona dobra?

        • 1 5

    • Irlandia miała limit 0,8 promila

      Ale po "występach" kierowców ze wschodniej Europy zmniejszyli na 0,5.
      Anglia i Walia wciąż mają 0,8 ale to już nie UE.

      • 13 0

    • W DE jeżdżą powoli i ostrożnie

      U nas 0,5 plus nadmierna prędkość = śmierć.

      • 3 8

    • Co za bzdury !!! Chyba 0,05 a nie 0,5

      Tyle tu znawców, fachowców

      • 1 5

    • 0, powinno byc 0! (1)

      Zdajesz sobie sprawę z tego, że każdy organizm różnie reaguje na alkohol? Jedni mają 0,5 promila i nic się z nimi nie dzieje, inni ledwo trzymają się na nogach. Tak ciężko rozsądnie podejść do żyć swojego i innych i nie pić, jeśli masz prowadzić?

      • 2 16

      • To może być jeszcze na czczo?

        • 1 0

    • Jestem za, popieram zmiany

      Jestem za wprowadzeniem wiekszości praw i zwyczajów niemieckich.
      Pierwsze to utrzymanie KK przez wiernych a nie przez ogół słołeczeństwa.

      • 6 2

    • Masz rację

      Powinno się w Unii obniżyć limit do 0,2

      • 1 0

    • Proszę nie wprowadzać w błąd...

      W Niemczech 0,5 promila nie jest dla wszystkich! Dla pewnych grup limit wynosi 0,0! A są to np. młodzi kierowcy lub kierowcy taksówek, autobusów czy ciężarówek.
      Jak ktoś z tych co mają 0,5 zrobi kuku, to limit mu spada do 0,3.

      • 4 0

    • Bzdura. Na palcach jednej ręki można policzyć europejskie kraje gdzie

      jest tak wysoki próg

      • 2 3

    • Co do przestępców (1)

      Przekraczając granicę jadąc na zachód polski Schumacher staje się potulny jak baranek,grzeczny,uprzejmy i jeździ jak cio*a.Spróbował by inaczej to policja od razu go wyprostuje.

      • 1 2

      • Tylko dlatego, że jedzie w nowe miejsce. Się przyzwyczai to przestanie tak jeździć.

        • 0 1

    • Dla suwerena 0,00.

      • 0 0

    • A gdzie jest napisane, że większość ma rację? (1)

      Niech UE dostosuje się do przepisów obowiązujących w Polsce i na terenie całej UE będzie 0,2

      • 0 0

      • A demokracja to pies ?

        • 0 0

    • bat

      nie jest tam tak cacy,,kiedys przekroczylem przy lesie o 25 km/g, i 140 ejro poszlo, a byl to 2012 jahr,,

      • 0 0

    • Ale polska jest e EU tylko cenami reszta jest jak za komuny uje...ac polaka

      • 0 0

  • Państwo policyjno-skarbowe (2)

    Sami sobie zgotowaliśmy ten los. Chcieliśmy mieć milicyjny terror rodem z Białorusi zamiast policji?no to mamy. Chcieliśmy mieć państwową lichwę, gdzie nawet ZUS wchodzi se na konta i zabiera ludziom pieniądze bez ich zgody? Tego chcieliśmy, zamiast normalnych podatków? No to mamy! Ja kiedyś myślałem, że fotoradary gminom rząd zabrał w dobrej wierze, gdy sobie wójty jaja robiły. Hajs rzeźbiły, a nie o bezpieczeństwo dbali. Przejrzałem, że rząd ściemę wali x2489 (bo tyle mamy gmin w pl) dopiero wtedy, gdy ten sam rząd ściąga haracz z kierowców nowym taryfikatorem oraz setkami nieoznakowanych judaszowych wozów pomiędzy zwykłymi kierowcami i kara po 1000, 2000,5000 tysięcy złotych za co? za wykroczenia drogowe - i to nie jest terror? Gorzej. Dlatego też jak zamiast łapać pijanych kierowców gliniarze czają się na chłopa na kacu jadącego do pracy to mi się wymiotować chce na to wszystko, a etyka policjanta sięga dna i ja nie chcę takiej Polski, bo nie o taki kraj walczyliśmy i pracowaliśmy.

    • 43 14

    • (1)

      Biedny, uciśniony. Na każdym kroku go ciemiężą. A prawda jest taka, że jak się z wolności nie potrafi korzystać, to zostaje ona ograniczona - dla dobra ogółu. Nie umiesz się sam regulować, to śruba będzie dokręcana odgórnie.

      • 0 5

      • W normalnym Państwie obywatelowi nikt nie dokręca śruby ani oddolnie ani odgórnie. NIkt nie czai się na rogatkach na zwykęłgo człowieka, nie jeździ po cywilnemu żeby tylko znaleźć komuś paragraf - obywatele to nie mafiozi, na których trzeba się czaić!!!!! To samo z podatkami brak dobrowolnych składek ZUS to niewola i pozostałość z komuny.

        • 4 1

  • Opinia wyróżniona

    cała prawda o "pladze pijanych kierowców" w tym kraju (48)

    Tak naprawdę jazda na bani, w sytuacji kiedy delikwent wstaje od stołu i wsiada do auta jest zjawiskiem zdecydowanie marginalnym, natomiast jeżeli każdy taki drastyczny przypadek, w którym do tego dochodzi do wypadku, media odpowiednio nagłośnią i podleją statystyką, która ma tyle wspólnego z rzeczywistością, co inne statystyki o tym, że 95% obywateli tego kraju to są katolicy, to można odnieść rzeczywiście wrażenie, że jazda po pijaku jest tutaj powszechna i oczywista.

    Otóż nie - poza jednostkowymi przypadkami jazdy po spożyciu, które w większości są popełniane przez nałogowych alkoholików, którym jest wszystko jedno, czy mają prawko, czy nie, czy mają sądowy zakaz, czy nie - i tak za kółko wsiądą, to znakomita większość złapanych to są właśnie kacowicze - z 0.3, 0.4, czasami 0.5 promila (gdzie w cywilizowanych krajach można legalnie jeździć) - ludzie, którzy mają taką samą sprawność jak człowiek z katarem, albo grypą, ewentualnie po lekach.

    Niestety taka jest tutaj władza - łatwiej stanąć o 6 rano z AlcoBlow i trałować "przestępców" nabijając statystyki niż wyłapywać naprawdę ryzykowne zachowania (większość wypadków drogowych powodują jednak ludzie trzeźwi), łatwiej czesać małolatów z blantami na rynku, niż rozpracowywać grupę przestępczą. Sztuka jest sztuka, statystyka najważniejsza. Szkoda tylko, że przez te statystyki władza przykręca ludziom śrubę, bo przecież cały kraj chleje i jeździ autem.

    • 589 101

    • (18)

      No patrz... rozpisałeś się, natrudziłeś... a wystarczy nie pić :)

      • 44 96

      • Najlepiej byłoby w życiu nie spotykać d**ili. Tylko to jest niemożliwe. Trzeba się wiec znieczulić. (10)

        Na zdrowie!

        • 41 17

        • Policja zminia nazwę na Milicja. (9)

          Już niedługo MO. To są asiory.

          • 18 16

          • Moim zdaniem jazda na kacu jest podobnie niebezpieczna jak jazda na przysłowiowej bani (8)

            podobnie niebezpieczna jest jazda na dużym zmęczeniu, czy mając gorączkę. Tego policja jednak nie sprawdza. Zatem niech policja skupi się wyłapywaniu kierowców łamiących przepisy.

            • 13 16

            • ja mając pół promila na kacu (2)

              jestem lepszym kierowcą niż na trzeźwo. Bo jadę Mega ostrożnie.! Mając 1 promil jestem lepszym kierowcą niż 90 procent młodych kierowców z prawkiem od pół roku.

              • 6 32

              • Myślę, że jeden promil to już niekoniecznie jest bezpiecznie.

                Pewnie dla każdego granica jest inna, ale pamiętaj, że twoja ocena nie jest obiektywna.

                • 5 1

              • obyś nigdy nie zabił dziecka na pasach....

                ja zabiłem na trzeźwo (wjechało nagle) żałuję do końca mych dni ale nie mogę tego odkręcić

                • 3 1

            • (1)

              gdyby wyłapywała regularnie nawet 50% d**ili jeżdżących na obwodnicy na zderzaku przez pół roku, poziom bezpieczeństwa na trójmiejskich drogach by wzrósł drastycznie.

              • 23 4

              • I oczywiście 90% jadących 90 lewym pasem i wymuszający wyprzedzenie gdy chcę jechać max z dozwoloną prędkością.

                • 2 7

            • Bzdury piszesz panie (2)

              Ktos kto ma jeszcze w wydychanym powietrzu jakies procenty wcale nie stanowi zagrozenia. Wszystko zalezy ile masz tych promili. Jak ktos wypil litr wodki i rano ma jeszcze promil to sie zgadzam, ale nie jak masz 0.3 czy 0.5 promila. Zalezy jak sie czujesz kazdy chyba to przerabial. Takie lapanki sa bezsensu...

              • 12 12

              • Policja --> MO -->PO

                sprawdźcie rudego czy nie pił bo nie mógł dopatrzeć się że rachunek a gaz który pokazuje jest z 2 lat a nie 1 roku - nie było po niemiecku może dlatego :))))))))) teraz właściciel tego lokalu w centrum u mnie nie zarobi nawet złotówki... chciał szopki to będzie ją miał...

                • 6 20

              • oczywiście, że stanowi

                nawet większe, bo oprócz tego, że nadal ma opóźnioną reakcję, to jest przekonany, że jest trzeźwy.

                • 2 4

      • (2)

        Może ty znasz taki kraj w którym kierowcy nie pija bo ja nie znam. Ludzie pili,piją i będą pili, tylko trzeba robić to z umiarem.

        • 27 1

        • (1)

          Szczególnie że w tym kraju alkohol jest tak ogólnodostępny, że można go kupić nawet na stacji benzynowej a spróbuj się dostać do lekarza albo załatwić jakąś sprawę w urzędzie - to jest właśnie paranoja.

          • 4 2

          • Nie to bym odmawiał racji, ale co ma piernik do wiatraka?

            • 0 1

      • a wystarczyć nie wchodzić do lasu albo do marketu bez maseczki, to nie będzie mandatu

        oj piesku wracaj już do pracy

        • 16 6

      • no patrz...rozpisałeś, a już koniec przerwy i musisz wracać pilnować domku na żoliborzu

        • 7 14

      • Wystarczy używać sprawnych narzędzi i nie będzie wypadków w pracy , wystarczy się badać i nawet nowotwór wyleczysz , wystarczy nie jeść byle g*wna i nie będzie cukrzycy itd...

        • 4 2

      • tyle, że on miał rację, a ty nie.

        bo nie pisał o sobie, tylko o tym co się faktycznie obywa,

        • 1 2

    • To ze na zachodzie można jeździć z 0,3 - 0,5 (9)

      To nie znaczy ze jest to dobre. Kiedyś może zabraknąć ułamka sekundy w reakcji vs przy 0,0 i może to się odbyć na przejściu dla pieszych gdzie Ty przechodzisz

      • 22 57

      • (5)

        Wiesz co, nie do końca i nie zawsze. Typowy kacowicz boi się własnego cienia i sunie powoli prawym pasem rozglądając się na wszystkie strony świata. A co powiesz na kompletnie trzeźwego typa, który wyjechał te 5 minut później a ma ważne spotkanie i nerwowo SMSuje do szefa, który nie odbiera telefonu? Będąc pieszym, naprawdę wolałbym już tego kacowicza...

        • 63 13

        • Tyle, że ten "kacowicz" jak potraci ciebie na przejsciu to zacznie hamować 300m dalej (albo wcale). (1)

          A ten trzeźwy co jechał 80 na 50-tce zobaczy ciebie z 30m i zdązy wyhamować albo stuknie Ciebie mając 10-20 km\h na liczniku.

          • 12 56

          • czyli jednak jechał 80 na 50 i to jest argument? niech cie trafi na tych 80 w mozg, bo piszesz bzdury

            • 14 1

        • Pytanie co jak nietrzeźwy wyjechał później i też się spieszy (2)

          • 8 10

          • tylko, że gość z zawartością 0.4 jest wciąż trzeźwy

            • 13 7

          • To jest pytanie z serii: kto byłby w danym momencie lepszym bramkarzem piłkarskim? Szczęsny na kacu czy Kowalski z księgowości, który jest abstynentem?
            Odpowiedź? Nie wiadomo! Może Kowalki całe dzieciństwo spędził stojąc na bramce... tak czy inaczej kac Szczęsnego nie ma tu wiele do rzeczy.

            • 1 1

      • To w takim razie niech jeżdżą tylko młodzi i zdrowi.

        Nie wyspałeś się, boli Ci głową, masz zakwasy po wczorajszym treningu, jesteś przyziębiony...
        Tu wszędzie masz te ułamki sekund, więc czemu możesz jechać w tym stanie, ale mając 0,3 już nie?

        • 21 8

      • Ale gdy ty wracasz z nocnej zmiany po 12 godzinach pewnie nie stwarzasz zagrożenia lub kobieta z 2 dzieci wrzeszczących na tylnim aucie.

        • 8 1

      • Tak jeszcze napisz "ciekawe czy byś był taki mądry jakby ci pijak potrącił twoje dziecko"

        • 2 2

    • Lepiej...

      Bym tego nie ujął, jak bym siebie słyszał.

      • 13 2

    • Tak tak (5)

      W ubiegłym roku pobito rekord spożycia alkoholu w Polsce od kiedy się to bada tj. od lat 20stych ubiegłego wieku. To że Tobie się coś "wydaje" nie znaczy że jest to prawdą. Masz dwie ręce i klawiaturę. Poszukaj, poczytaj i przestań usprawiedliwiać jazdę po alkoholu "bo to tylko kac".

      • 14 23

      • a co ma piernik do wiatraka? (3)

        Co ma poziom spożycia alkoholu do zagrożenia jakie się pod jego wpływem powoduje w ruchu drogowym?

        • 22 10

        • A to (2)

          Że spożycie w Polsce rośnie a Ty uważasz że zwiększenie limitu to dobry pomysł.

          • 10 23

          • (1)

            A czy istnieje dowiedziona badaniami korelacja stopnia spożycia alkoholu w tym kraju z ilością złapanych kierowców pod jego wpływem? Obawiam się, że niekoniecznie.

            Mi chodzi tylko o to, żeby policja (a raczej milicja w tych czasach) skupiła się na tych, co stwarzają rzeczywiste zagrożenie - żeby wyłapała 90% kierowców, którzy prowadzą samochód z zawartością powyżej 1 o/oo, zamiast czychać na tych, którzy nie mocniej zagrażają niż ktoś, kto z rana wziął tabletkę bez recepty.

            • 28 7

            • Idąc twoim tokiem myślenia

              A czy istnieje dowiedziona badaniami korelacja że to co ty mówisz jest prawda?

              • 6 21

      • od lat dwadzieściastych? czyli od kiedy? kto jest synem kogo?

        • 0 1

    • Typowe ograniczanie wolnosci spoleczenstwa (1)

      Nabijanie statystyk.Druga sprawa,ludzie w Polsce sami sobie na siebie stryczek krecą z mysleniem- powinno byc 0.0.
      Po to wlasnie w normalnych panstwach limit jedt 0.5 aby rano ludzie czuli sie bezpiecznie a nie wladza i policja!
      Odwrocic myslenie.

      • 15 5

      • Racja

        Ludzie na chodniku drodze przejściu dla pieszych .

        • 0 3

    • (2)

      Ale wiesz że jeśli weźmiesz np Ibuprofen, i w razie wypadku/kolizji/kontroli stwierdzą obecność we krwi to masz jazdę pod wpływem drugów? Widziałeś ulotkę? 12 h po wzięciu leku nie należy prowadzić samochodu.
      Bądźmy realistami. w kraju gdzie przodujemy wśród największych pijaków winno być 0.0.

      • 5 9

      • bez przesady

        Uzasadnij swoją tezę - dlaczego powinno być 0.0 - jaki zamierzasz osiągnąć w ten sposób skutek? I co oznacza że przodujemy wśród największych pijaków?

        Podam przykłady innych nacji:

        Finlandia - 0.5, co ciekawe na wodzie prowadząc łódź możesz mieć 1.0. O chlaniu Finów krążą legendy, które naprawde nie bez powodu powstały.

        UK - 0.8 - jak wyżej - profil spożycia Angoli jest naprawdę zbliżony do naszego - piją dużo i na umór.

        Francja - 0.5 - co ciekawe dopiero od paru lat tamtejsze władze zaczęły ten limit naprawdę egzekwować, wcześniej jazda na bani z obiadu zakrapianego winem była społecznie akceptowana i władza przymykała na to oko.

        • 11 3

      • Ciekawe skąd masz ulotkę?

        Bo ja widzę, że nie ma danych by ibuprofen miał wpływ na zdolność prowadzenia pojazdów. Są leki, po których nie można prowadzić i które będą traktowane jako substancje psychoaktywne, ale ibuprofen do nich nie należy, więc nie siej paniki.

        • 7 2

    • (2)

      Dlaczego za przykład nie podajesz krajów gdzie jest 0,0? Do 0,5 trzeba dorosnąć . Gdyby było 0.5 mieliby 0, 8 tłumacząc się że myśleli ze mają mniej niż 0,5. Powinno być 0, 0 jak to jest w niektórych krajach.

      • 2 9

      • Nie nie powinno być 0,0

        Typie glupi

        • 6 2

      • bzdury, już dawno dorośliśmy, no chyba że oceniasz po sobie

        • 2 1

    • (1)

      Nareszcie jakiś normalny komentarz. Mam dokładnie takie samo zdanie. Tak samo coraz czesciej używa się słowa "pijany" i "potencjalny morderca" zamiast "nietrzezwy". Bo jak to Przeciez ładnie brzmi w niektórych artykułach... "Policja złapała 10 pijanych kierowców" od razu wszyscy myślą że ci pijani to jeździli Slalomem i nie ważne że 9/10 z nich albo i wszyscy mieli 0,3 - 0,4 promila. No ale przestępstwo to przestępstwo - gdzieś musi być jakaś granica - ale czy taka?

      • 7 2

      • Skaąd masz takie dane ?

        Proszę o źródło.

        • 0 2

    • popieram wszystkimi kończynami

      poranne akcje to tylko łapanka. Powinna być owszem jakaś granica, ale w statystykach spadająca ilość alkoholu (a przeciez zawsze są dwa pomiary) powinna zmienić nazwę zeby nie zaburzać tych złapanych po spożyciu.

      • 5 1

    • Jak mam kaca nie jadę

      Więc przestań opowiadać bzdury, ktoś kto rano ma rano 0,3 promila w dzień powszedni musiał pić sporo dzień wcześniej, w cywilizowanych krajach ludzie mają 0,2 po spożyciu czyli wino do obiadu. My jesteśmy krajem pijaków, pijemy na potęgę zaczynając od piwa które jest reklamowane wszędzie nawet kobiety mają swoją wersję owocowych piw, poprzez bezalkoholowe. kończąc na małpkach. Ja piłem nawet 15 piw dziennie teraz piję maksymalnie 1 na imprezie. Polacy jeżdżą bo piją masowo i liczą że ich nie złapią.

      • 1 1

  • Równość wobec prawa (3)

    Ciekawe czy komendant od strzelania granatnikiem przeciwpancernym w budynku był badany alkomatem po wypadku?

    • 29 4

    • albo ci dwaj policjanci co porwali nastolatki (1)

      i walnęli w drzewo

      • 8 0

      • Tym zbokom uciąć f..ty bo znowu kogoś zgwałcą a kto wie czy nie zabiją dla zatarcia śladów

        • 0 1

    • Nie, a o co chodzi?

      • 1 0

  • Jaka jest podstawa prawna takich "masowych" kontroli? (2)

    zróbcie o tym artykuł, w trakcie takich kontroli nawet policjant się nie przedstawia już nie wspominając o informacji o możliwości złożenia załażenia na przebieg kontroli, to jest bezprawie i chamstwo

    • 28 7

    • (1)

      Nagrywaj kontrolę, nie zgódx się na badanie, idź do sądu. Przecież masz prawo.

      • 1 1

      • Przede wszystkim zażądam protokołu

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane