• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po co omijać autobus i jechać na "czołówkę"?

Krzysztof
29 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Zdarza się, że kierowcy samochodów osobowych wyprzedzają autobusy na ul. Warszawskiej ryzykując czołowe zderzenie. Zdarza się, że kierowcy samochodów osobowych wyprzedzają autobusy na ul. Warszawskiej ryzykując czołowe zderzenie.

Kierowcy na ulicy Warszawskiej zobacz na mapie Gdańska nierzadko omijają autobusy i ryzykują czołowe zderzenie z samochodem, który wyjeżdża naprzeciwko z zakrętu. Czy warto ryzykować życie swoje i innych, żeby zyskać kilkanaście sekund? - pisze pan Krzysztof, który jeździ przez Ujeścisko do pracy.



Omijałe(a)ś autobus, który zatrzymał się na jezdni obok przystanku?

Oto jego opowieść:

Na co dzień podróżuję ulicą Warszawską zarówno w kierunku Gdańska, jak i do południowych dzielnic. Za rondem, w pobliżu stawu jest przystanek zobacz na mapie Gdańska, gdzie zatrzymują się autobusy, które jadą na przykład w kierunku Rębowa czy Otomina.

Nie ma tu zatoczki, dlatego muszą zatrzymywać się na oznakowanym odcinku jezdni. Z reguły kierowcy czekają, aż pasażerowie wsiądą czy wysiądą, a autobus ruszy dalej. Nierzadko zdarzają się jednak kierowcy, którzy omijają autobus i ryzykują czołowe zderzenie z samochodem, który wyjeżdża naprzeciwko z zakrętu.

Dodam, że samochody wyjeżdżając z zakrętu jadą z górki, a wielu kierowców podróżuje szybciej niż pozwala na to znak, który nakazuje ograniczyć prędkość do 40 km/godz. Jakiś czas temu po pokonaniu właśnie tego zakrętu na czołówkę wyjechał mi zza stojącego na przystanku autobusu samochód osobowy. Kierowca zdążył wykonać manewr. Tylko po co to robił on i jemu podobni?

Czy warto ryzykować zdrowie i życie, swoje i innych, żeby zyskać kilkanaście sekund? Żeby być chwilę szybciej w sklepie, w mieszkaniu? To nie gra komputerowa, gdzie ma się do dyspozycji kilka żyć. Jestem realistą i zdaję sobie sprawę, że nie ruszy to raczej tych, którzy ryzykują. Dlatego może rozwiązaniem byłoby zamontowanie progów zwalniających lub czegokolwiek innego, co powstrzyma zapędy nieodpowiedzialnych kierowców zanim dojdzie do tragedii.
Krzysztof

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (228) 5 zablokowanych

  • Człowieku (31)

    Zajmij się sobą i własnymi sprawami.

    • 168 499

    • No właśnie się zajał swoją sprawą bo prawie ktoś w niego wjechał (4)

      • 189 10

      • (3)

        Akurat wątpię, aby przy tak niskich jednak prędkościach doszło do czołówki. Spokojnie można wyhamować. Gorzej z pieszymi, którzy mogą nierozsądnie wtargnąć na jezdnie zza autobusu. Wtedy nie ma szans na zatrzymanie.

        • 18 74

        • Trochę takich wątpiących leży na cmentarzach (2)

          • 63 5

          • Pytanie brzmi dlaczego tam nie ma zatoki dla autobusów?????? (1)

            zamiast marudzić miasto powinno zrobić coś co potwierdzi ze Gdańsk to nie dziura w XXI wieku!!!

            • 1 1

            • w Japonii też tak jest

              i nikt nie ma z tym problemu
              a Japonia to jedno z najbardziej rozwiniętych państw na tej planecie

              • 1 0

    • (3)

      Zdzisław januszu jezdni przez takie asy jak ty są wypadki więc panuj wstawiając takie teksty bo to świadczy o twojej inteligencji

      • 90 17

      • (2)

        wszystkie zdzichy to pijaki i januszki

        • 16 5

        • I złodzieje (1)

          bo każdy pijak to złodziej

          • 1 0

          • i krnąbrne pajdy

            • 1 0

    • Jego życie (1)

      jego sprawa

      • 15 32

      • nie na publicznej drodze

        jak chce się zabić, to niech jedzie do lasu

        • 2 0

    • (5)

      To jest twoja sprawa, dopóki jeździsz u siebie na wiosce po podwórku. W momencie gdy wjeżdżasz na drogę publiczna jest to nasza sprawa i będziemy z całą surowością piętnować takie zachowania!

      • 110 7

      • (4)

        Pietnowac jakie zachowania? Omijanie, ktore nie jest zabronione? Litosci, zanim zaczniecie pisac to dowiedzcie sie o czym dyskutujecie, ameby.

        • 9 53

        • To, że coś nie jest zabronione (2)

          nie oznacza automatycznie, że jest akceptowalne. Zakazu pierdzenia w restauracji nie ma ale jakoś nie sądzę abyś tak bardzo bronił tej "wolności" jedząc w sąsiedztwie tak zachowującej się osoby.

          Ten autobus wiecznie na tym przystanku nie stoi, pasażerowie wysiadają i wsiadają po czym odjeżdża. Jego ominięcie może i nie jest zabronione przepisami ale akurat w tym miejscu jest ryzykowne. W momencie kiedy ten autobus i tak w końcu ruszy podejmowanie takiego ryzyka jest bezsensowne, zwłaszcza, że dotyczy nie tylko wykonującego manewr. Jak chcesz sobie połamać ręce lub nogi albo nawet stracić życie to skocz z mostu na beton a nie wyjeżdżaj komuś na czołówkę.

          • 45 6

          • Do altora (1)

            Nie zmieniaj pod wlasne widzimisie powiedzenia.Co nie jest zabronione jest legalne a nie dopuszczalne.I jest to fakt a z faktami nie dyskutuj.Co do przykladu z pierdzeniem w restauracji.to jest na tyle slabe ze az nie warto komentowac stary ale..ok.Masz kontre..wBelgii tudziez.w Niemczech np.w czasie Oktoberfestu nikogo podkreslam nikogo nie zaskoczy w Polsce uznane za oznake hamstwa glosne bekanie.Jest to traktowane za naturalne po dobrym i obfitym posilku.A wracajac do tematu.omijac w ten sposob autobus mozna robilem to nawet w obecnosci radiowozu Policji tylko wszystko z umiarem nie wolno tego robic w sposob bezposrednio zagrazajacy kierowcy z naprzeciwka.Co jest wyznaczmikiem?!Moim zdaniem brak jego hamowania tzn.jesli omine i wjade a on nie musi wytracac predkosci a juz tym bardziej hamowac to jest to ok.Natomiast jesli zza tego autobusu wyleci pieszy i ja go rozjade to mowiac brutalnie to.zaplata za jego glupote.Istnieje ustawa zakazujaca pieszemu wejscia.na jezdnie nawet w wyznaczonym miejscu.zza nadjezdzajacego lub tam stojacego pojazdu.W razie potracenia.to pieszy jest winny.Twierdzisz ze to cwaniactwo?Co z tego;)Przed.Sadem to ja wygram.Pozdrawiam.

            • 3 32

            • Przepisy? Co mnie obchodzą jakieś tam przepisy!

              Ważny jestem ja a nie przepisy!
              Bo przecież to ja nie przestrzegam przepisów i nadjeżdżam z naprzeciwka znacznie przekraczając dozwoloną prędkość.
              Dla tego ty nie możesz ominąć autobusu, choć to akurat zgodne z przepisami.
              Pamiętaj, że w każdej chwili moja, nadmiernie rozpędzona, fura może się pojawić za zakrętem więc ani się waż stawać mi na drodze. To przecież NIEBEZPIECZNE!

              • 2 0

        • Aha, czyli nie kierujesz sie zdrowym rozsadkiem i nie zrobisz czegos tylko gdy jest to zabronione? Taka mentalnosc niewolnika?
          Otoz widzisz twoj niebezpieczny manerw moze kogos usmiercic, dlatego to nie jest tylko twoja sprawa.

          • 6 0

    • Miałbyś inne zdanie gdyby to na ciebie wpadł jakiś debil któremu się spieszy i wyprzedza w miejscu niedozwolonym ryzykując czyjeś życie i zdrowie!

      • 53 7

    • warto robic zatoczki (4)

      • 27 5

      • (3)

        tam nie ma miejsca na zatoczkę

        • 14 3

        • to trzeba wykupić kawałek ogródka (2)

          lub przenieść przystanek w inne dogodne miejsce
          nie mów ze się nie da, bo pomyślę ze to Szczurek pisze

          • 8 5

          • chcialbys miec zatoczke przy oknach - zamast ogrodka?

            Druga sprawa, że celowo nie robi sie zatoczek by spowalniac ruch na ulicach. Tam jest 40. Zatoczek nie trzeba.

            • 16 4

          • "Druga sprawa, że celowo nie robi sie zatoczek by spowalniac ruch na ulicach." - to był cytat.
            No więc skoro celowo się nie robi, to kierowcy jeżdżą tak jak widać w powyższym artykule!

            • 2 6

    • po tytule odrazu wiedziałem, że art. czytelnika (1)

      żenada

      • 7 36

      • Mityczny pan Krzysztof, wiek 45 lat, pierwszy samochód w życiu Dacia 1.2 w gazie i wszędzie widzi zagrożenia.

        • 1 12

    • Taki debil pewnie przeżyje, ale może zabić innych ludzi.

      Głupka nie szkoda, ale dlaczego przez jego głupotę mają cierpieć inni. Także nie pisz żeby zajął się sobą. Dobrze mówi. Nie dorosłeś do prowadzenia auta to wsiadaj do autobusu.

      • 27 3

    • (zdzisław) jesteś tak głupi że aż strach

      • 10 1

    • Mam takie same zdanie na ten temat co autor.Jestem kierowcą autobusu i to co wyczyniaja inni niektórzy kierowcy nie ma sensu. Autobusy to nie są już te pojazdy co kiedyś. Szacunek dla tych kierowców którzy udostępniają wyjazd z zatoki przecież kilkaset metrów dalej ten autobus wjedzie do następnej zatoki. Ty kierowco jedziesz sam a autobus wjezie kilkudziesięciu pasażerów którzy spieszą się na przesiadkę na tramwaj lub inny autobus. Gdybym mieszkał na Ujescisku lub innym zatłoczonym osiedlu w życiu nie jezdzilbym swoim samochodem a korzystalbym z komunikacji

      • 23 6

    • Koleś martwi się o swoje życie żeby debile jak Ty nie zabrali mu go

      • 7 1

    • Jesteś niestety średnio rozgarnięty

      Skoro nie masz nic sensownego do przekazania-po prostu nie uzewnętrzniaj się.Pokazałeś bowiem tylko jak bardzo jesteś prymitywny.

      • 2 1

    • Po co omijać autobus i jechać na "czołówkę"?

      Właśnie się zajął swoją sprawą,i tak jak napisał tamtemu "kierowcy" jak i zapewne Tobie nie przemówi do rozsądku i zdrowego myślenia.Pozdrawiam

      • 0 0

  • Już trójmiasto nie ma o czym pisać?? (4)

    • 132 199

    • No własnie (1)

      O wiele ciekawsze byłoby dowiedzieć się kto w młodości stał w dresie pod blokiem.

      • 23 4

      • wszyscy stali

        • 3 3

    • Może tak trójmiasto by napisało że trzeba by zrobić tam normalny przystanek

      • 6 9

    • Nigdy nie miało o czym pisać... te artykuły się czyta dla beki, a komentarze dla mega-beki.

      • 3 4

  • sa dwie zasady (14)

    1. Nie wpuszczaj pieszego
    2. Nie wpuszczaj autobusu

    • 83 219

    • ?

      Jest też trzecia..
      Zmień lekarza

      • 52 4

    • Po czwarte nie wpuszczać takich jak ty na drodze

      • 38 1

    • ha! (7)

      I właśnie dlatego jak takie imbecyle jak Ty, łamią przepisy na drodze, wpitzielają mi się pod autobus, to nie używam hamulca. Uważaj bo kiedyś mozesz trafic na mnie na drodze jak będę jechał autobusem. I takie prostaki jak Ty, nie robią na mnie wrażenia tym, że nie wypuszczają mnie z zatoczki

      • 20 7

      • Tylko pamiętaj, że nie masz pierwszeństwa.... (6)

        ...klepanko w 99% będzie z twojego oc.

        • 11 11

        • (3)

          wpitzielajac się pod autobus ty liczysz na oc Hahahahah

          • 4 9

          • Napisz po polsku o co ci chodzi. (2)

            • 8 1

            • wpitzielają (1)

              wpitzielają miało być. Tak ciężko wyłapać literówkę?

              • 1 4

              • hmmmm

                Ciekawe...

                • 4 0

        • (1)

          Niestety autobus wyjeżdżający z zatoki w terenie zabudowanym ma pierwszeństwo.

          • 10 4

          • Nie ma, jedynie kierowca ma obowiązek umożliwić wyjazd. I to tylko w terenie zabudowanym. Pierwszeństwo się nie zmienia. W razie kolizji winny jest kierowca autobusu.

            • 2 3

    • ...

      Cebula poziom ekspert brawo!! ;)

      • 3 0

    • jest jedna zasada, nie dwie

      nie wpuszczaj "znca" za kierownicę. Kiedy wyjdzie z odsiadki za inne czynności seksualne, niech lepiej zostanie przy lataniu na miotle.

      • 6 0

    • znca najlepiej wybierz grubą , solidną ścianę i perd....j swoim łbem w nią, może zaczniesz myślec

      • 3 0

    • Nie karmcie trolla !!!

      • 2 0

  • To nie jest wyprzedzanie tylko omijanie (13)

    • 298 21

    • Autor artykułu na szkolenie (2)

      Oddaj prawo jazdy jak nie widzisz różnicy między omijaniem a wyprzedzeniem. Tego drugiego nie zabrania żaden przepis. Doucz się.

      A redakcja równie mądra... W ankiecie też o wyprzedzaniu piszą...

      • 48 19

      • No no, gratulacje (1)

        Wyprzedzania nie zabrania żaden przepis?
        Sam powinieneś oddać prawo jazdy skoro piszesz takie bzdury. Zarówno omijania jak i wyprzedzania dotyczą zakazy.

        • 26 28

        • Ale się dajecie trolowac

          Wiem co pisze, to komentarz nastawiony na odzew, mam za takie płacone.

          • 1 1

    • wyprzedzanie (6)

      To jest wyprzedzanie.autobus zatrzymując się na jezdni na przystanku nie wyłącza się z ruchu. Nie musi włączać kierunku ze się zatrzymuje i kiedy rusza. Dla wszystkich kierowców. ...

      • 3 39

      • Masz prawo jazdy?

        Naprawdę nie rozróżniasz wyprzedzania od omijania?

        • 23 2

      • że co ????

        • 7 1

      • pojazd który stoi jest omijany a nie wyprzedzany (3)

        Jestem na bieżąco bo brałem udział w kolizji w wyniku której zostałem poszkodowany. Omijałem pojazd stojący w pasie drogowym. Pojazd ten ruszył w trakcie omijania, nie zachował szczególnej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa. Doszło do kolizji. Sprawę wygrałem. Dla wszystkich ciekawych. Ubezpieczyciel sprawcy wypłacił mi odszkodowanie, ale sprawca wbrew opinii policji nie przyznał się do sprawstwa. Ruszył proces i groziło mi że w razie przegranej będę musiał kasę zwrócić wraz z odsetkami. Sprawę wygrałem, sprawca musiał pokryć dodatkowo koszta procesu. Na szczęście uszkodzenia nie były duże.

        • 21 0

        • (2)

          Mnie uczyli , że jest to wymijanie. Ominąć można np. przeszkodę w postaci dziury w jezdni. Wszystkie manewry są dozwolone jak ma się DOŚWIADCZENIE i/lub UMIEJĘTNOŚCI. Dobry samochód i mocny silnik nie ma tu nic do rzeczy.

          • 0 15

          • To źle uczyli.

            Wymijanie jest z pojazdem z naprzeciwka...

            "Wymijanie – według prawa o ruchu drogowym przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w przeciwnym kierunku."

            • 5 0

          • wyprzedzanie, omijanie i wymijanie są zdefiniowane przez prawo

            manewr nie wynika z rzeczy którą omijamy tylko z samej właściwości manewru. Zatem tak samo omijamy dziurę jak I pojazd który się nie porusza.

            • 5 0

    • Do wszyskich (2)

      Drogowych debili.Chyba się zmobilizuję i po IP poproszę wszyskich na powtórny egzamin,

      • 4 3

      • IP swojego starego zdobądź i wyslij go na sterylizacje

        • 3 2

      • nie masz takiej władzy i nie istnieją takie procedury

        nie cwaniakuj

        • 1 2

  • progi nic nie zmienią (8)

    Naprawdę jedyne rozwiązanie to progi, które spowalniają wszystkich i psują nadwozie? Czy wszyscy muszą płacić za głupotę innych? Lepiej postawić tam kamerkę i karać nieodpowiedzialnych kierowców.

    • 140 22

    • Progi psują nadwozie mówisz?. Ciekawa teoria, ciekawa. (3)

      • 18 13

      • Jak sie dachuje to jak najbardziej

        potrafią nawet skalp zdjąć kaskaderom-ochotnikom.

        • 4 1

      • Psują też nadwozie, zawieszenie to tam swoje zakresy robocze ma, ale już nadwozie narażone na nietypowe wygięcie i naprężenia nie do końca, zapytaj ludzi ze skodą felicią: P

        • 9 5

      • Moze lepiej zrobic zatokę

        • 3 1

    • nadwozie było złe

      co za baran*

      *zapewne słój

      • 1 3

    • Może lepiej zrobić tam po prostu przystanek

      • 6 4

    • Kamerka nie może kara kierowców.

      • 2 3

    • Progi i kamerki to możesz sobie na swoim prywatnym podwórku zainstalować.
      Drogi publiczne powinny być przejezdne, a nie najeżone pułapkami.

      • 6 3

  • ) (5)

    Zgadza sie,jak kierowca u nas wsiada w auto to jakby jaki diabel w niego wstepowal...znaki zakazu ma gdzies,pieszy tylko przeszkadza.Bo musze byc pierwszy.I szybciej o 2 minuty.Internet pelen filmow ze sfrustrowanymi kierowcami.Ludzie opanujcie nerwy,take it easy i cieszcie sie zyciem,dniem i przyroda.A nie wieczna pogon za kasa,nowymi autami i chatami na 40 letni kredyt.Zycie nie na tym polega.I nie jezdzic mi po alko bo srodze ukaram.

    • 149 21

    • Janusze tak gonio:)

      • 8 5

    • zapomniałeś chyba o zawalidrogach rowerzystach i zakazie nieschodzenia poniżej prędkości określonej w czerwonej obwódce!

      • 4 8

    • ciebie już życie wystarczająco ukarało.

      Niczego nie możesz i nie będzie takiej okazji, nic się nie zmieni. Każdy dzień wygląda u ciebie tak samo. Jedyne, co się zmienia to nicki z których samemu sobie już odpowiadasz. Samotność jest przytłaczająca, a choroba nieuleczalna.

      • 3 11

    • (1)

      Ale ja jadę z jedzeniem do klienta i się spieszę

      • 1 1

      • to zaraz mozesz byc sam jedzeniem... dla robakow :-)

        • 2 0

  • (2)

    Zamiast wyjechać 15 minut wcześniej, to gnajo ile można nie myślo o innych, byle zaoszczedzić minute. Taka prawda:)

    • 100 20

    • Jooo

      • 6 2

    • Ta, 180 minut wcześniej. Weź załóż rodzinę, kup/wybuduj dom/mieszkanie, znajdź pracę i wtedy się włączaj w dyskusję dorosłych.

      • 1 3

  • Kierowcy to jednak w sporej części ordynarni bandyci (13)

    Mam nadzieję, że upowszechnienie się samochodów autonomicznych i zdelegalizowanie kierowania przez ludzi to tylko kwestia max kilkunastu lat.
    Komputery na szczęście nie muszą nikomu udowadniać, który z nich ma dłuższy kabel zasilający.

    • 109 38

    • (3)

      Marzenie ściętej głowy.

      • 3 6

      • to bliższe niż sie wydaje. 2035r bedzie juz sprzedawanych tyle samo samochodow autonomicznych co zwyklych. W miedzyczasie te (1)

        • 3 4

        • W międzyczasie zwykłe samochody dostana tacho powiązane z gps-em. Mandaty będa automatyczne...

          • 4 2

      • Spokojnie, Intel i nVidia i Google intensywnie nad tym pracują. Już teraz samochody z autonomią poziomu 4 jeżdżą legalnie w niektórych stanach w USA.
        Poziom 5 nie jest tak daleko...
        Niedługo będzie już z górki, a nawet jeśli samodzielne prowadzenie samochodu będzie dalej legalne, to stawki OC na auta manualne tak poszybują do góry, że ekonomia zrobi swoje. Na drogach publicznych zostaną tylko auta kierowane przez komputery i garstka pasjonatów kręcenia kierownicą z baaardzo drogim hobby.
        I wreszcie będzie porządek.

        • 9 4

    • Popieram, ludzi należy całkowicie zastąpić robotami, surogatami, androidami (1)

      • 7 1

      • ... błyskotliwi forumowicze i tak nie dostrzegą ironii ... i zaczną Ci klaskać ...

        • 0 2

    • Pojazdy autonomiczne (5)

      nie mogą jeździć nawet poza drogami publicznymi i nieprędko to się zmieni... Istnieją już dawno traktory autonomiczne, które mogłyby jechać bez operatora, zwłaszcza że na polu nie ma pieszych, a maszyna pojedzie precyzyjniej niż człowiek. Mimo to, operator musi siedzieć i jak tylko dotyka hamulec albo kierownicę, maszyna w ułamku sekundy przełącza się w tryb manualny. Niejednej firmie by pasowało żeby było wolno, ale nie wolno! Pojazdy autonomiczne to śpiewka daaaaaalekiej przyszłości, a przede wszystkim jeszcze długo długo będą one tak drogie, że nawet jeśli będą jeździły, to będą stanowiły marginalny odsetek. I w odróżnieniu od większości tu komentujących - wiem co mówię.

      • 4 2

      • (3)

        A ja w odróżnieniu od większości komentujących pracuję w firmie, która siedzi właśnie między innymi w branży samochodów autonomicznych.
        I napiszę tyle - będą powszechne na drogach szybciej niż myślisz.

        • 4 6

        • (2)

          Nie, nie beda, a startup w którym ci się wydaje że pracujesz, padnie najdalej za trzy lata.

          • 4 4

          • (1)

            Firma istniejąca od 40 lat i zatrudniająca na świecie ponad 100 tys. pracowników to nie startup.
            A Twoje pierwsze stwierdzenie jest równie trafione co drugie.

            • 2 2

            • Od 40 lat pracujecie nad pojazdami autonomicznymi?

              • 1 1

      • Akurat nie jest to prawda.
        System sterowania Google Car (który eksperymentalnie jeździ już na drogach publicznych), jest tańszy niż doprowadzenie do kabiny sterowania pojazdem.
        Bo pojazd autonomiczny nie będzie potrzebował kierownicy, pedałów, ani innych drogich urządzeń tego typu doprowadzonych kierowcy.
        Również Tesla posiada gotowe takie pojazdy, które mogłyby jeździć gdyby nie ograniczenia prawne.

        Drogie więc to nie będzie - raczej tańsze niż obecne samochody.

        Kwestia rozwiązań prawnych (np. określenia odpowiedzialnego za wypadek spowodowany błędem w oprogramowaniu) no i oczywiście testowania i dopracowania takich rozwiązań.

        • 2 0

    • Cekaj tatka latka

      Duzo latwiej bedzie budowac zatoki i lepiej organizowac drogi i skrzyzowana niz zmniejszyc ruch na drogach oraz umozliwic spoleczenstwu zakup nowoczesnych pojazdow
      To wladze lokalne sa beda odpowiedzialne za blednie i zle osadzanie przystankow stwarzajac zagrozenie dla ruchu i osob
      Brak wyobrazni i przewidywania skutku dzialaia to nie wylacznie domena kierowcow ale rowniez i pieszych ale przedewszystkim tych ktorzy decydujac i biorac za to pieniadze publczne Czyli nasze nie pooszac za swoje decyzje zadnej odpowiedzialnosci
      Z warzawkska mozna problem rozwizac na kilka sposobow
      Poszerzyc
      Zbudowac odpowiednie i bezpieczne zatoki
      Wprowadzic ruch w jedna strone
      Nie prowadzic lini autobsowych takimi ulicami gdzie brak jest mozliwosci budowy bezpiecznych zatok
      Zakazac ruchu kolowego oprucz autobusow
      Dwa pierwsze sa najlesze ,dla wszystkich tylko nie dla wladz
      Pozostale to jakis ucisk jakiejs z podgrup uczestnikow ruchu
      Wiec pewnie na razie nic w tym temacie sie nie wydazy , no moze oprucz wypadku z czyims udzialem,ale tu zawsze winnego zrobia z kierowcy

      • 0 0

  • Bo kierowcy nie będą jechać za plebsem (5)

    Mentalność szczególnie widoczna w Gdyni. Mój wóz, mogę wszystko. Łącznie z parkowaniem na chodniku

    • 114 28

    • (1)

      Nazjeżdżało się tego elementu spoza pomorskiego i bałagan robią.

      • 20 6

      • a w pomorskim to co? sami bogacze i inteligencja?

        • 5 1

    • Popatrz dokładnie na rejestracje tych parkujących na chodnikach w woj. pomorskim.

      Rejestracje GD i W.. lizingowe na firmy głównie kurierskie. I nie pisz więcej ...szczególnie widoczna w Gdyni...

      • 14 6

    • Niestety. Gdynia to jest szczególny przypadek, bo tu góra daje przykład (1)

      To rozpiernik przed UM, limuzyny prezydentów stojące na chodniku i młode pary przeciskające się przez nie, jak wychodzą z urzędu stanu cywilnego. Jakby nie mogli kilka metrów dalej zaparkować. Ale nie, bo te święte krowy ponad 3 metrów do samochodu nie dadzą rady.

      • 19 0

      • a czy czasem dobrym ludzkim odruchem urzędników nie było by po prostu stworzenie miejsca parkingowego dla nowożeńców ?? :))

        • 0 0

  • serce nie sługa (4)

    • 14 10

    • Gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść

      • 5 2

    • zasdniczo o co się rozchodzi ?

      • 0 5

    • W marcu jak w garncu.

      • 5 1

    • Przyszedł kotek do doktora
      długi ogon ma
      mówi że ma krzywe łapki
      kiedy sobie sr@!

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane