• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po dwóch latach dostał upomnienie za nieopłacone parkowanie

Szymon Zięba
24 lipca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Urzędnicy przypominają, że w wyznaczonych miejscach za parkowanie trzeba płacić. Urzędnicy przypominają, że w wyznaczonych miejscach za parkowanie trzeba płacić.

Znalezienie w skrzynce wezwania do zapłaty za wykroczenie sprzed kilku lat może zaskoczyć - przekonał się o tym pan Krzysztof, który dostał upomnienie za nieopłacony postój w gdyńskiej strefie płatnego parkowania z... 2018 roku. Zdziwienie naszego czytelnika dziwi jednak urzędników: - Fakt, iż nie jesteśmy nachalni, nie oznacza, że zapominamy i można nie płacić za parkowanie - podkreślają.



Czy zdarzyło ci się nie zapłacić mandatu?

O tym, że urzędnicy (nie tylko w Polsce) nie maja w zwyczaju zapominać, przekonał się pan Adam, który dwa lata temu, podczas wypoczynku we Włoszech wjechał w strefę ograniczonego ruchu. Niemal dokładnie po 24 miesiącach przypomniały mu o sobie tamtejsze służby, przesyłając mandat za wykroczenie.

W podobnej sytuacji - tyle że na "swoim podwórku" - znalazł się pan Krzysztof (imię czytelnika zostało zmienione), który napisał do nas w Raporcie z Trójmiasta.

- Oto jak działa Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni. Upomnienie za nieopłacony postój w strefie płatnego parkowania z 5 października 2018 roku. I jak mam to zweryfikować, po około niespełna dwóch latach? Urzędnicy mogliby pofatygować się chociaż, żeby przesłać zdjęcie auta. Upomnienie przyszło 10 lipca 2020 roku.
Zaskoczenie naszego czytelnika bynajmniej nie udzieliło się gdyńskim urzędnikom, którzy przypominają, że należności za nieopłacony postój pojazdu w strefie płatnego parkowania przedawniają się z upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym powinny zostać uiszczone.

- Termin przedawnienia dla należności powstałej w 5 października 2018 roku upływa 31 grudnia 2023 roku. Zatem działania windykacyjne w przedmiotowej sprawie zostały wszczęte w ustawowo przewidzianym do tego terminie - mówi Agata Grzegorczyk z gdyńskiego magistratu.

Parkingi w Trójmieście



Urzędniczka przypomina, że kierowcy korzystający z dróg publicznych są obowiązani do ponoszenia opłat za parkowanie samochodów na drogach publicznych w strefie płatnego parkowania.

Kierowca ma obowiązek uregulować należność



- Za nieuiszczenie opłat za postój samochodu na drogach publicznych w strefie płatnego parkowania, pobierana jest opłata dodatkowa, a obowiązek jej uiszczenia spoczywa na użytkowniku pojazdu - podkreśla Agata Grzegorczyk.
  • Strefy płatnego parkowania w Gdyni.
  • Strefy płatnego parkowania w Gdyni.
  • Strefy płatnego parkowania w Gdyni.
  • Strefy płatnego parkowania w Gdyni.
Miejscy urzędnicy tłumaczą, że w sytuacji, gdy kontroler stwierdzi, iż postój danego auta w SPP jest nieopłacony, sporządzane jest zawiadomienie o konieczności wniesienia tzw. opłaty dodatkowej. Kontroler SPP takie wezwania pozostawia w zwyczajowo przyjęty sposób, tj. za wycieraczką na przedniej szybie pojazdu.

Urzędnicy nie zapominają: za parkowanie trzeba płacić



- Wierzyciel nie nakłada na użytkownika pojazdu obowiązku uiszczenia opłaty dodatkowej w formie decyzji, bowiem obowiązek ten wynika z mocy prawa - mówi Agata Grzegorczyk. - Czytelnik zdawał sobie sprawę, że powinien uiścić opłatę, nie mamy w zwyczaju przypominać o wierzytelności co miesiąc czy kwartał - wymagałoby to zresztą każdorazowego doliczania do opłaty kosztów upomnienia - mówi urzędniczka. I podsumowuje: Fakt, iż nie jesteśmy nachalni, nie oznacza, że zapominamy i można nie płacić za parkowanie.

Opinie (244) ponad 10 zablokowanych

  • Taaaak

    Najlepiej na dożywocie za kraty. Teraz to już tak będzie, prawnie i sprawiedliwo.

    • 3 4

  • Ja dostałem upomnienie za anulowany mandat :D

    • 3 0

  • urzędnicy nie zapominają... (2)

    Drodzy koledzy kierowcy - też nie zapominajcie i wysyłajcie masowo zdjęcia i opinie rzeczoznawców świadczące o rozwaleniu zawieszenia na dziurawych drogach. Zapłaćcie kilka zł rzeczoznawcy za opinie i wszystko do UM i do sądu, nie zapominajcie. Niech bulą za zaniedbane drogi, dziury na prawie każdym odcinku, które mają po 15 cm głębokości, za krawężniki przy parkingach, które mają po 20 cm wysokości, za nieprawidłowe oznakowanie w mieście zarówno miejsc parkingowych jaki i innych. Skoro płacimy wszyscy nie małe podatki na ich utrzymanie tego miasta i dajemy tym darmozjadom pracę, zobligujmy ich do tego, by wykonywane były ich obowiązki należycie i by dbali o infrastrukturę, która jest w katastrofalnym stanie.

    "Fakt, iż nie jesteśmy nachalni, nie oznacza, że zapominamy i można nie płacić za parkowanie - podkreślają"
    PS - niech ktoś przyjrzy się miejscom parkingowym pracowników UM i czy należą się im darmowe parkingi - niech bulą abonament jak wszyscy lub korzystają z komunikacji miejskiej (podobnie w Gdańsku...

    • 16 1

    • I to jest rozwiązanie

      • 0 0

    • O co chodzi z krawężnikami przy parkingach?

      • 0 0

  • Nie wiadomo kto był kierowcą (2)

    Problem moim zdaniem polega na tym, że nie którzy udostępniają samochód innym osobom, a mandat jest nakładany na kierowcę, a nie samochód. Właściciel może o tym nie wiedzieć, a potem zaskoczony dostaje mandat po dwóch latach.

    • 7 3

    • Typowe januszowe kombinowanie

      • 3 3

    • To nie mandat, tylko nieuiszczona opłata za parkowanie Twojego samochodu. Nie udostępniaj swojego samochodu nieuczciwym ludziom, to unikniesz kłopotów.

      • 0 0

  • Pomijając która strona ma rację

    Faktycznie wezwania po tak długim czasie powinny być tym bardziej udokumentowane zdjęciem bo to furtka do nadużycia, a pamiętajmy jakie w tym konkretnym zarządzie były.

    • 12 1

  • Urzędnicy (2)

    chyba też zapomnieli o tym, o czym wspomina czytelnik - o możliwości weryfikacji. Nikt nie kwestionuje zasadności płacenia za parkowanie, ale niby na jakiej podstawie urzędnik stwierdził, że ten człowiek tam parkował dwa lata temu? Mógł to sobie wymyślić, dane człowieka i samochodu wziąć z jakiegokolwiek systemu, do którego urzędy mają dostęp i tyle. Bez zdjęcia potwierdzającego, że dany samochód był w danym miejscu zaparkowanym wezwanie do uiszczenia opłaty powinno być z definicji nieważne.

    • 7 2

    • wystarczy zadzwonić do operatora strefy

      przesle zdjecie na dowód Twojego parkowania - co się nieptorzebnie pienisz?

      • 2 0

    • Po co te durne wywody, czy Ty nie widzisz jakie to żałosne? Nie lepiej uczciwie zapłacić?

      • 0 0

  • szpital wejherowo

    Ostatnio parkowałem pod szpitalem w Wejherowie - z Chyloni szybciej bylo dojechac tam, dlatego akurat wycieczka z paszportem w kieszeni ;)

    Opłaciłem parkowanie ich dedykowaną aplikacją, na desce rozdzielczej miałem kartkę a5 z informacją, ze płacę przez aplikację, i co? Wezwanie do zapłaty :)
    Śmiech na sali :) Nawet w swoim regulaminie nie mają napisane nic odnośnie płacenia przez aplikację (a możliwość istnieje, skoro ją udostępniają..), kontrolerzy w stylu po co ci głowa? - jem niom.

    • 4 0

  • Ja (2)

    Nie uznaje płatnego parkowania w mieście w którym mieszkam. Jest to kolejne wyciąganie pieniędzy na kolejne ograniczenia dla kierowców. Bo przecież nikt nie buduje parkingów z tych pieniędzy. Nie chce być sponsorem utrudniania ruchu drogowego i zamieniania dróg na ścieżki rowerowe.

    • 6 7

    • Twój problem

      Współczuję rodzinie

      • 1 0

    • Kto nie uznaje? Kto nie chce być sponsorem? O kim Ty piszesz?

      • 0 0

  • wyslac na prace przymusowe (1)

    jak sie chce miec auto trzeba miec kase na parkingi i benzyne-proste, w innym przypadku proponuje wlasne nogi albo srodki komunikacji miejskiej i zakup biletu, o ile stac kogos
    za jazde bez biletow tez ktos powien w koncu zaczac odpowiadac

    • 2 5

    • Milcz biedny rowerzystów.

      • 0 0

  • Właściwie to taki kwit można wysłać każdemu, kto kilka lat temu skorzystał z parkomatu. (2)

    Po 2 czy 3 latach nikt nie będzie pamiętał czy zmieścił się w przepisowym czasie czy może spóźnił 5 minut.

    • 11 0

    • Co za dedukcja

      Co za umysł.
      Należy się jobel za wolne myśli

      • 1 1

    • Co za różnica czy się spóźnił 5 minut czy 5 godzin? Stał bez opłaty i kontroler go złapał. Nie kombinuj, zapłać, nie będziesz musiał się wstydzić.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane