- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (513 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (146 opinii)
- 3 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (115 opinii)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (93 opinie)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (59 opinii)
- 6 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (34 opinie)
Po naszej publikacji minister zażądał wyjaśnień od prezesa ARP
Minister skarbu Włodzimierz Karpiński zażądał pisemnych wyjaśnień od prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu w sprawie dokumentu "Stocznia Gdańsk - Plan działań komunikacyjnych i przekazy", który ujawniliśmy w środę.
We wczorajszej publikacji, w ankiecie zapytaliśmy czytelników o to, czy akceptują takie rozgrywki PR-owe? Tylko 11 proc. stwierdziło, że tak, każdy ma prawo walczyć o swój wizerunek, 8 proc. traktuje je jako oczywistość i zło konieczne. Jednak aż 81 proc. stwierdziło, że na pewno "nie" w przypadku instytucji publicznych, które powinny skupiać się na meritum.
Jeszcze przed publikacją pierwszego tekstu o komentarz poprosiliśmy Agencję Rozwoju Przemysłu. Odpowiedź dotarła do nas jednak dopiero w środę wieczorem, kilka godzin po ujawnieniu przez nas instrukcji sporządzonej przez firmę PR.
"Umieszczony na stronie Trojmiasto.pl tekst będący częścią artykułu ("Agencja Rozwoju Przemysłu manipuluje. Niekontrolowany wyciek w sprawie Stoczni Gdańsk") był jednym ze scenariuszy działań komunikacyjnych przygotowanych przez doradców. ARP SA prowadząc trudne projekty musi się liczyć z różnymi wersjami rozwoju wydarzeń. Tego typu doradcze dokumenty pojawiają się przy dużych przedsięwzięciach, w które angażuje się ARP SA, a takim niewątpliwie jest sytuacja w Stoczni Gdańsk, gdzie Agencja koncentruje się przede wszystkim na zabezpieczeniu miejsc pracy. Przygotowywane scenariusze działań komunikacyjnych nie są automatycznie wykorzystywane i wdrażane przez Agencję. Opublikowany na stronie Trojmiasto.pl materiał jest propozycją, nie jest natomiast dokumentem przyjętym przez ARP SA. Większościowy udziałowiec Stoczni Gdańsk zostanie poinformowany jako pierwszy o podjętych przez ARP SA decyzjach".
Czy w takim razie Agencja zamówiła też scenariusze komunikacyjne na wypadek "przyjęcia biznesplanu"? Tego na razie nie ujawniono.
Komunikat wydany przez ARP może nie wystarczyć, bo jak dowiedzieliśmy się w czwartek rano w resorcie skarbu minister Włodzimierz Karpiński zażądał pisemnych wyjaśnień w tej sprawie od prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu.
Do sprawy osobiście odniósł się także wiceminister skarbu Rafał Baniak.
- W sprawie Stoczni Gdańsk nie ma miejsca na żadne zabiegi PR-owe, a jedynie na rzetelne informowanie o wszystkich faktach, w tym o dotychczas udzielonej Stoczni Gdańsk pomocy publicznej i przesłankach przemawiających za lub przeciw dalszemu zaangażowaniu finansowemu. Agencja Rozwoju Przemysłu obecnie ma przekazać Ministerstwu Skarbu swoją ocenę biznesplanu Stoczni, zweryfikowaną przez niezależnego doradcę. Resort oczekuje, że nastąpi to w ciągu najbliższych dni. Następnie ARP ma przekazać swoją decyzję większościowemu udziałowcowi i opinii publicznej - poinformował nas wiceminister Rafał Baniak.
Na tę ocenę czeka też Gdańsk Shipyard Group, większościowy (75 proc. właściciel Stoczni Gdańsk).
- Trudno nam uwierzyć w informację o pracach nad akcją informacyjną. Przecież gdyby to było prawdą, to oznaczałoby, że ARP prowadzi rozmowy w złej wierze. To wymaga analizy, czy nie są to działania na szkodę spółki. My dalej realizujemy plan przyjęty kilka tygodni temu w uzgodnieniu z ministrem skarbu - mówi Jacek Łęski, rzecznik Gdańsk Shipyard Group.
Sprawa zbulwersowała także byłego prezesa Stoczni Gdańsk i posła PiS Andrzeja Jaworskiego, który zapowiedział, że zamierza w tej sprawie złożyć wniosek do Najwyższej Izby Kontroli.
- Takie praktyki są skandaliczne. Niezależnie od sytuacji prezes rządowej agencji nie powinien posuwać się do takich metod - powiedział nam Jaworski. - W państwa materiale oficjalnie wypowiada się, że prace nad planem dla stoczni są prowadzone, a nieoficjalnie już przygotowuje się do kampanii w mediach, która wyjaśni odrzucenie biznesplanu. Zresztą w tej sytuacji oprócz NIK powiadomimy też Radę Etyki Mediów.
O kłopotach Stoczni Gdańsk informujemy od kilku miesięcy. Stocznia, która jest na skraju upadłości, należy do dwóch akcjonariuszy: prywatnej spółki Gdańsk Shipyard Group (75 proc.) i państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu (25 proc.). Od miesięcy toczą się między nimi rozmowy o tym kto i ile powinien wyłożyć na ratowanie zakładu. ARP zarzuca władzom stoczni złe zarządzanie, a zarząd stoczni oskarża ARP o nieprzychylność. W sierpniu obie strony sporu zobowiązały się do nieinformowania mediów o pracach do czasu podjęcia decyzji na temat dalszego funkcjonowania Stoczni.
Miejsca
Opinie (106) 8 zablokowanych
-
2013-09-26 12:48
JAWORSKI z zawodu etnolog
Sam rozkradł stocznię,a pierwszą decyzję jaką podjął jako prezes, to podniósł sobie pensję o 10.000 złotych do 35.000 zł miesięcznie i to w 2006 roku kiedy średnia krajowa wynosiła 2600 złotych...
- 22 12
-
2013-09-26 12:49
Upadek po-lskich stoczni...
Ostatnia polska stocznia , którą ciotka angela po-leciła zlikwidować ryżemu przyjacielowi .Amen.
- 17 11
-
2013-09-26 12:52
(2)
głupki stoją przy jakiejs wciagarce, nie mają pojęcia jak wykonuje się konstrukcje, o co w tym chodzi, pzrecinają jakieś taśmy, z tyłu jakas pi..a z szampane. burzuaaj wozi sie za nieswoje pieniadze. cos jak socjalizmy
- 19 2
-
2013-09-26 12:53
i te wspaniałe otępiałe spojrzenia
co zreszta widać
- 11 2
-
2013-09-26 15:13
no właśnie wręcz przeciwnie nie socjalizmy - tylko kapitalizm - ktoś musi zarządzać, żeby można było inwestycje realizować, to że przyjechał minister to tylko potwierdza, że inwestycja była ważna, a obrażaniem to raczej dajesz świadectwo o sobie...
- 4 1
-
2013-09-26 12:59
Złe Zdjęcie (1)
Witam,
Dlaczego tak prężnie działająca firma jak EPG Gdynia jest na zdjęciu odnośnie upadłości Stoczni Gdańsk.- 7 1
-
2013-09-26 15:03
Może być następna....
- 1 1
-
2013-09-26 13:07
To taki scenariusz na "w razie czego"? :)
Ciekawe czy mają też scenariusz na wypadek przyjęcia bieznesplanu :D
- 9 2
-
2013-09-26 13:11
Drogie lemingi (3)
Cwaniaczki i neroby w sejmie - złodzieje i przekretasy w rządzie! A biedota i nieudactwo pod mostami albo przy smietnikach! - ocho, jeszcze polska dziatwa, przy zmywakach lub na budowach u innych ,a ci co zostali w kraju, studiują na głupawych uczelniach po ukonczeniu których mogą pracować w........................... ! ( tu wpisać propozycje !) czyli wszystko tak jak chcieliśćie!
- 25 6
-
2013-09-26 14:30
lemingi (2)
pisząc "lemingi" ustawiasz się po stronie jedynie słusznej opcji pomników, ekshumacji, nazewnictwa , aborcji, katastrof, zamachów i innych pierdoł więc nie mów nikomu co ma czynić, może jak wszystkie te dranie: pis po sld przestaną szarpać ten kraj to pomału, bardzo pomału zacznie być normalnie, może
- 5 5
-
2013-09-26 14:37
Co leming zabolało? miało zaboleć. (1)
- 3 4
-
2013-09-26 14:43
ciebie też to zaboli, wcześniej niż myślisz
- 3 3
-
2013-09-26 13:19
mistrz drugiego planu
- 1 0
-
2013-09-26 13:26
pytanie niesmiałe (1)
Czy w tle stoi służąca z gorzałą?
- 10 1
-
2013-09-26 13:33
Yes, yes, yes!!!
- 1 1
-
2013-09-26 13:26
Strajk się skończył, Guzikiewicz wraca do pracy...
taki żart ;)
- 10 2
-
2013-09-26 13:47
Jak jest (1)
Polskę czeka w przyszłości bum na farmy wiatrowe.
W 2020 roku 20% energii musi być ze źródeł odnawialnych.
Ktoś te wiatraki będzie musiał produkować i serwisować.
Więc wiecie-rozumiecie Stocznia jest smakowitym kąskiem dla ludzi, którzy chcą ją kupić za psi grosz po jej bankructwie. Stąd ta ustawiana ARP, która jakoś pomaga Polimexowi i stoczniom prywatnym.- 15 4
-
2013-09-26 20:55
Dlatego warto posłuchać Jacque Fresco.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.