- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (413 opinii)
- 2 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (73 opinie)
- 3 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (55 opinii)
- 4 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (393 opinie)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (48 opinii)
- 6 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (37 opinii)
Po pobiciu motorniczego: kierujący ze statusem funkcjonariusza publicznego?
Zwrócenie uwagi pasażerowi, by nie trzymał nóg na siedzeniu, było przyczyną ataku i pobicia motorniczego przez pijanego pasażera. Motorniczy trafił do szpitala, a napastnik do aresztu. Po incydencie wraca pytanie, czy pracy kierowców i motorniczych nie powinien chronić dodatkowo status funkcjonariusza publicznego.
Przyczyną sporu było to, że motorniczy zwrócił uwagę pasażerowi, by nie trzymał nóg na siedzeniu. Następnie kazał mu opuścić tramwaj.
- Pasażer uderzył motorniczego w twarz. Świadkowie zdarzenia ujęli agresywnego mężczyznę i przekazali w ręce policjantów - mówi Magdalena Ciska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Pobicie motorniczego przy Operze Bałtyckiej. Napastnika zatrzymali pasażerowie
Napastnikiem okazał się 18-letni obywatel Ukrainy. Mężczyzna był pijany, miał 2 promile alkoholu. Został zatrzymany przez policję i przewieziony do policyjnego aresztu.
- Pokrzywdzony trafił do szpitala na badania, a biegły w opinii określił, że na skutek zdarzenia doznał on obrażeń trwających poniżej 7 dni. Z uwagi na chuligański charakter czynu policjanci wystąpili do prokuratury z wnioskiem objęcia tego czynu ściganiem z urzędu. Za spowodowanie lekkiego uszczerbku na zdrowiu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności - dodaje Ciska.
W komentarzach czytelnicy informowali też o pobiciu przez agresora jeszcze jednej osoby, ale policja nie potwierdza tych informacji.
W poniedziałek pokrzywdzony motorniczy opuścił szpital.
Kierowcy ze statusem funkcjonariusza publicznego?
Incydent wywołał falę komentarzy, wśród których znów pojawiły się głosy, by kierowców i motorniczych objąć statusem funkcjonariusza publicznego. Na podstawie Art. 115. Kodeksu Karnego funkcjonariuszem publicznym jest:
- Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej,
- poseł, senator, radny,
- poseł do Parlamentu Europejskiego,
- sędzia, ławnik, prokurator, funkcjonariusz finansowego organu postępowania przygotowawczego lub organu nadrzędnego nad finansowym organem postępowania przygotowawczego, notariusz, komornik, kurator sądowy, syndyk, nadzorca sądowy i zarządca, osoba orzekająca w organach dyscyplinarnych działających na podstawie ustawy,
- osoba będąca pracownikiem administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe, a także inna osoba w zakresie, w którym uprawniona jest do wydawania decyzji administracyjnych,
- osoba będąca pracownikiem organu kontroli państwowej lub organu kontroli samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe,
- osoba zajmująca kierownicze stanowisko w innej instytucji państwowej,
- funkcjonariusz organu powołanego do ochrony bezpieczeństwa publicznego albo funkcjonariusz Służby Więziennej,
- osoba pełniąca czynną służbę wojskową, z wyjątkiem terytorialnej służby wojskowej pełnionej dyspozycyjnie,
- pracownik międzynarodowego trybunału karnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe.
Atak na funkcjonariusza automatycznie uznawany za przestępstwo
Objęcie takim statusem także kierowców i motorniczych gwarantowałoby im lepszą ochronę na wypadek podobnych zdarzeń w przyszłości. Naruszenie ich nietykalności czy czynna napaść na funkcjonariusza traktowana jest w takich przypadkach automatycznie jak przestępstwo.
Niewykluczone, że po sobotnim incydencie władze Gdańska oraz spółki GAiT po raz kolejny wystąpią o objęcie pracowników miejskiego przewoźnika takim statusem.
- Wielokrotnie apelowaliśmy o objęcie kierowców i motorniczych statusem funkcjonariusza publicznego. Pisma w sprawie koniecznych zmian legislacyjnych były przekazywane do rządu i parlamentu za pośrednictwem Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej oraz Polskiego Związku Pracodawców Transportu Publicznego - mówi Paulina Chełmińska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Ataki i pobicia zdarzały się już wcześniej
Sobotnie pobicie nie było pierwszym tego typu incydentem w Gdańsku. Jesienią 2020 roku na pętli autobusowej we Wrzeszczu kierowca autobusu został pobity podczas przerwy między kursami. Gdy jadł kanapkę, do drzwi pojazdu zapukał młody mężczyzna. Kierowca otworzył mu, bo był przekonany, że nieznajomy szuka pomocy, np. w kwestii rozkładu jazdy. Po chwili na jego głowę spadły ciosy pięścią.
Rok wcześniej do ataku na motorniczego doszło z kolei na pętli Łostowice-Świętokrzyska.
Opinie (229) ponad 20 zablokowanych
-
2022-09-26 19:30
Deportacja
- 17 0
-
2022-09-26 19:31
Ukrainiec
Tego gnoja państwo Polskie powinno natychmiast deportować na Ukrainę z dożywotnim zakazem wjazdu do Polski i do schengen
- 24 0
-
2022-09-26 19:50
Trzymanie nóg na siedzeniach, jest nagminne w tramwajach i autobusach. Robi to nie tylko młodzież, ale dorośli, rodzice z małymi dziećmi, które stają na siedzeniach też i nikt nie pomyśli, że następna osoba może usiąść na tym miejscu. A jak się zwraca uwagę udają, że to ich nie dotyczy. Nie spotkałam się jeszcze z tym by kierowca lub motorniczy zwrócił uwagę takim ludziom.
- 7 4
-
2022-09-26 20:01
Bez przesady
Już bez przesady. Zachowanie motorniczych też często bywa niewłaściwe. Oczywiście nie ma miejsca na agresję. Ale nadanie statusu to już lekka przesada.
- 3 12
-
2022-09-26 20:01
Ukr
Ukr niech wraca do siebie. Od razu i z miejsca takich deportować.
- 16 0
-
2022-09-26 20:02
Niektore z tych zawodow nie powinny byc na tej liscie!!
Np notariusz...
- 4 1
-
2022-09-26 20:13
Narażeni
Przyznać status funkcjonariusza publicznego kontrolerom biletów. To oni codziennie stoją na straży,aby każdy płacił za przejazd i nie wyłudzał przejazdu. Nie raz byli oni ofiarami agresji fizycznej i słownej.
- 3 1
-
2022-09-26 20:35
Sedzia jest uznawany za funkcjonariusza publicznego. Paranoja.Szczególnie tuleja juszczyszyn żurek i ktoś tam jrszcze którzy zablokowali polsce dotacje z unii
- 6 2
-
2022-09-26 20:37
pijani ukraincy
to patologia od czasu imigracji wielozawodowej, niedługo ludzie bede sie jednoczyć w milicje obywatelskie przeciwko takim zachowaniom i zaczna sie lincze proponje aby organa scigania przekazywała takich ananasów na granice
- 15 0
-
2022-09-26 20:44
Won z tum Ukraincem na front go wysłać co on tu robi jest pelnoletni
Powinien bronić swój kraj a nie , chlać tu i się rzucać jak wsza na grzebieniu
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.