- 1 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (58 opinii)
- 2 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (207 opinii)
- 3 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (85 opinii)
- 4 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (72 opinie)
- 5 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (78 opinii)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (75 opinii)
Po przebudowie al. Hallera mieszkańcy narzekają na brak miejsc postojowych
Nasi czytelnicy zwracają uwagę na trudności z parkowaniem aut na al. Hallera w Brzeźnie. Sezon dopiero przed nami, tymczasem auta już teraz nie mieszczą się na remontowanym odcinku drogi, gdzie ograniczono liczbę miejsc postojowych. Mieszkańcy przypominają też, że do dyspozycji kierowców - poza płatnym parkingiem - pozostaje też znajdujący się obok plac . Tam płacić nie trzeba.
Ponadto, z dwóch pasów powstał tylko jeden, z którego trzeba jechać... no właśnie jak? Do tej pory lewy służył do jazdy prosto i w lewo, prawy do jazdy w prawo i pod blok. W tej chwili pod blok nie da się wjechać, bo samochody blokują wjazd, stając na szlabanie, co widać na zdjęciach.
Już są korki, a co będzie latem, gdy będzie natłok turystów? W jaki sposób będziemy poruszać się po Brzeźnie? Jak wyjedziemy z domu, skoro droga ewakuacyjna jest blokowana i nikomu to nie przeszkadza? Nie dość, że nie ma żadnego znaku pionowego, żadnych linii i oznaczeń, to jeszcze przy wjeździe pod blok zostawiono stary słup oświetleniowy, który utrudnia wjazd, ogranicza widoczność i po prostu przeszkadza.
Żaden autokar nie da rady przejechać tym nowo powstałym, wąskim przesmykiem na końcu Hallera, a jeździ ich tu dużo: do szkoły na ul. Wczasy, do kościoła, do pobliskich hoteli etc. Miasto po raz kolejny robi na złość mieszkańcom i nie dość, że zabiera miejsca parkingowe, to jeszcze uniemożliwia sprawne poruszanie się po dzielnicy.
Spod bloku już nie da się wyjechać, nawet jeśli jakimś cudem akurat nikt nie będzie tam parkował, to chodnikiem idzie rzeka ludzi, którzy za nic mają to, że samochód chce wyjechać/wjechać do domu, a teraz tędy będą jeszcze jeździć rowery. Mimo tego, że po przeciwnej stronie ulicy jest elegancka ścieżka rowerowa, która jest bezkolizyjna. Jak w bezpieczny sposób wydostać się z domu, jak wyjść z dzieckiem, skoro nagle, nie wiadomo skąd będą wyskakiwać rowery? Bo oczywiście rowerzysta nie myśli o tym, że jedzie niebezpiecznie i pędzi, ile sił w nogach. Rozumiem, że ktoś mądry, kto wydał zgodę na tę dziwną modernizację, zdaje sobie sprawę z tego, że utrudnia nam życie i wymyśli coś, żeby jednak można było się tu poruszać.
W jaki sposób miasto chce uspokoić ruch na tym odcinku? Czy na chodniku będzie zamontowany jakiś próg zwalniający dla pędzących rowerów? Czy czekamy, aż dojdzie do wypadku, jakiejś tragedii, żeby ktoś się tym zainteresował?
Po publikacji artykułu skontaktował się z nami radny Andrzej Skiba, który w sprawie remontowanego chodnika i drogi rowerowej złożył do prezydent Gdańska interpelację. Zwraca w niej uwagę m.in. na niebezpieczne sytuacje, do jakich dochodzi na ciągu pieszo-rowerowym, który formalnie wciąż jest placem budowy, a już korzystają z niego piesi i rowerzyści. Sprawa została też poruszona w Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, realizującej inwestycję. Ma się ona zakończyć we wrześniu, ewentualnie przy sprzyjających warunkach - lipcu.
Płatny duży parking, a obok mniejszy - bezpłatny
Jeden z bywalców plaży w Brzeźnie w telefonie do naszej redakcji zwraca też uwagę na dziki parking znajdujący się na końcu al. Hallera. Przypomina, że do dyspozycji kierowców - poza płatnym parkingiem - pozostaje też znajdujący się obok plac.
- W Brzeźnie pojawiam się dość często zarówno na plaży, jak i na ścieżkach, gdzie biegam - mówi nasz czytelnik. - Zdarza się, że przyjeżdżam samochodem. Jeśli nie ma miejsca, to parkuję na tzw. dzikim parkingu obok prywatnego, płatnego. Ostatnio jednak zauważyłem, że rośli panowie - przypuszczam, że z prywatnego parkingu - zaczęli ustawiać na wjeździe na dziki parking coś w rodzaju cegieł. Z kolei wzdłuż ścieżki rowerowej powbijali pale, tak żeby nie można było tam wjechać.
Według gdańskiej mapy własności teren, na którym pobierane są opłaty za parkowanie rzeczywiście jest prywatny, ale dziki parking należy do miasta.
- W mojej ocenie zablokowanie wjazdu na bezpłatny parking przez panów z płatnego placu było niezgodne z prawem. Latem w Brzeźnie i tak zawsze jest problem z parkowaniem, a teraz będzie jeszcze większy, bo ktoś chce zarobić - dodaje nasz rozmówca.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (186) 5 zablokowanych
-
2019-06-06 10:38
Tak właśnie (1)
Piękna plaża, ale parkingi tam to jakiś 3 świat, nie ma żadnego miejsca dla niepełnosprawnego kierowcy, byłem tam ostatnio i nie znalazłem żadnego. Ale to jest kpina, żeby osoba niepełnosprawna była tak wykluczana społecznie, bo niby ona nie może już na wózku sobie morza obejrzeć ?. Pomijam że nie ma żadnej możliwości podjechania nad brzeg morza, bo nie ma kawałka desek / gumy na plaży. Zostaje tylko molo.
- 9 0
-
2019-06-06 11:14
A molo to złe miejsce?
- 1 0
-
2019-06-06 11:02
Tam w środku pętli torowiska
Parking można nawet piętrowy walnąć..ale po co lepiej po krawężnikach ludzi upychać
- 5 1
-
2019-06-06 11:11
Uwaga Uwaga ! Jest rozwiązanie !
Mieszkańcy Brzeźna zastawią parawanami plaże i nikt tam nie przyjedzie (bo po co!)więc nie zajmie miejsc parkingowych.
A jeśli ktoś na spacer to jest spory parking przy stadionie (jak ktoś z domu na plażę ma np. 300km to 2-3 km jest jak rzut beretem).- 6 0
-
2019-06-06 11:34
Autorze - już z góry zakładasz nie myślenie rowerzystów ? I gdzie ma być ta niby elegancka droga (1)
rowerowa po drugiej stronie ?
Niby tam mieszkasz, a nie wiesz że po pierwsze jest to wspólny ciąg z pieszymi (tak zwany CPR, czyli ciąg pieszo-rowerowy), a po drugie wymagający remontu nawierzchni, i po trzecie kolizyjny - z ulicą prowadzącą do osiedla Nadmorski Dwór.- 8 6
-
2019-06-07 00:38
pewnie "ałtor" mierzy wszystkich swoją miarą
- 1 0
-
2019-06-06 11:37
Strach pomysleć co się stanie gdy urzędasy wezmą się za poważną inwestycje
skoro nie radzą sobie z taką błahostką. Oczywiście drobni przedsiębiorcy tak jak w przypadku poszerzania plaż w sezonie (!) "zostali w porę powiadomieni" przez urząd miasta, że z powodu tych niedogodności będą mieli mniej klientów i spadnie im utarg a ZUS trzeba płacić.
- 5 0
-
2019-06-06 11:40
Trochę z tym chodnikiem przegięli
Jeżdżę tam rowerem bardzo często, ale mam stosunkowo blisko. Nie dziwię się mieszkańcom dalszych dzielnic, że przyjeżdżają w ten rejon na spacery i nie tylko. Bardzo często zdejmują z dachów rowery, z bagażników hulajnogi dla dzieci, wózki itp. Naprawdę nie każdy może z dzieciakami dojechać rowerem (i wrócić) z górnych dzielnic, albo taszczyć ten sprzęt tramwajem. Miasto więc nie powinno pod żadnym pozorem ograniczać ilości miejsc parkingowych. Uważam jednak, że miejsca tam powinny być płatne - choćby w cenie 2 biletów tramwajowych - aby wybór komunikacji zbiorowej był sensowny ekonomicznie.
- 10 2
-
2019-06-06 12:11
droga rowerowa
"bo nowa droga rowerowa na wysokości pętli w Brzeźnie powstała kosztem miejsc postojowych."
I bardzo dobrze - wreszcie miasto podąża w dobrym kierunku.- 6 8
-
2019-06-06 12:28
Nie każdy może jeździć rowerem , ci co są tacy przemądrzali i wszystkich by na rower wsadzili , może kiedyś doświadczą czegoś , że rower będzie dla nich już niedostępny i co wtedy ?
- 8 1
-
2019-06-06 12:32
Jak pani prezydent rozwiąże problemy komunikacyjne miasta (1)
Szczególnie z południowych dzielnic, pobuduje kilka parkingów wokół centrum po przystępnych cenach dla przyjezdnych, poprawi stan dróg i zajmie się sprawami istotnymi dla mieszkańców to myślę, że będzie mogła dyskutować z premierem (obojętnie jakiego rządu) o sprawach ważnych dla Polski Jak na razie to nie widać jej dokonań jako gospodarza miasta. A tak myślę, że tego od niej oczekują mieszkańcy. Przede wszystkim tego.
- 9 2
-
2019-06-06 20:24
Mieszkańcy dzielnic południowych kupowali mieszkania w polu i wiedzieli, że nie ma tam infrastruktury. Parkingi w centrum są ale kierowcy nie chcą płacić 3zł i parkują na trawnikach.
- 1 1
-
2019-06-06 12:43
Pytanie za 100 pkt.
Czy zanim wybierzesz kolor lakieru, wyposażenie, kolor tapicerki zastanawiasz się, gdzie twoje cudo (jedno i coraz częściej drugie) zaparkujesz ? To chyba właściwa kolejność. Albo pogódź się, że nie zawsze będzie to pod samym domem. Tym bardziej, że drogi publiczne (nie mówiąc o terenach zielonych) są raczej do jazdy a nie parkowania.
- 8 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.