• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po wypadku pociągu: czy przejście jest bezpieczne?

piw
21 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
W podziemnym przejściu pod torami na wysokości ul. Białej na ziemi pojawiły się... kawałki sufitu. W podziemnym przejściu pod torami na wysokości ul. Białej na ziemi pojawiły się... kawałki sufitu.

Po wykolejeniu się pociągu we Wrzeszczu, do którego doszło 6 marca, w tamtejszym przejściu pod torami odpadają kawałki sufitu. Przedstawiciele PLK twierdzą jednak, że tunel jest bezpieczny i nie ma podstaw do zamykania go przed planowanym na najbliższe lata remontem.



A tak wygląda sam sufit przejścia. A tak wygląda sam sufit przejścia.
Przejście pod torami w okolicy ulic Białej i Waryńskiego zobacz na mapie Gdańska już od jakiegoś czasu znajduje się dość opłakanym stanie. Po tym, jak w tym właśnie miejscu wykoleił się pociąg towarowy, stan przejścia jeszcze się pogorszył.

- Wielokrotnie widziałam tam kawałki gruzu na ziemi, jednak nie tak duże jak teraz. Nie wiem, czy przejście to w ogóle powinno być dopuszczone do użytkowania. Zadzwoniłam do jego zarządcy, czyli Zakładu Linii Kolejowych w Gdyni. Usłyszałam, że remont zaplanowany jest do 2013 roku. Na moją uwagę, że sytuacja wygląda na poważną i że może stać się nieszczęście, powiedziano mi, że ktoś obejrzy przejście i "zbije" obluzowane elementy - denerwuje się pani Tatiana, która poinformowała nas o sprawie.

Co na to Polskie Linie Kolejowe? - Ten obiekt przewidziany jest do gruntownego remontu w ramach przebudowy linii między Gdynią a Gdańskiem. Jest już nawet podpisana umowa w tej sprawie z wykonawcą, nie ma jednak jeszcze ostatecznego harmonogramu prac. Myślę, że samo przejście zostanie wyremontowane w ciągu najbliższych dwóch lat. Po wypadku pociągu odbyła się na miejscu inspekcja. Jeżeli coś odpada z sufitu, to tylko tynk. Sama konstrukcja przejścia nie została naruszona, więc korzystanie z niego jest bezpieczne - uspokaja Leszek Lewiński z Zakładu Linii Kolejowych PLK w Gdyni.
piw

Opinie (78) ponad 20 zablokowanych

  • tynk

    ludzie to sie z sufitu koks sypie powinniscie sie radowac a wy tu z tynkiem wyjezdzacie....

    • 0 1

  • A nie można tego naprawić z OC pociągu???

    Przecież wiedzą kto jest sprawcą? Aaaaa no tak,ale który wagon....
    U nas w Gdyni na samym końcu/początku estakady Kwiatkowskiego od str. Dąbka postawili rok temu kilka pachołków i zwężyli przejazd do jednego pasa...bo ciężarówka zaliczyła w słup...co z OC???

    • 0 0

  • ..."Jeżeli coś odpada z sufitu, to tylko tynk"...

    A dostanie kawalkiem tynku w glowe nie jest przeciez niebezpieczne.
    Poza tym.
    Prawdopodobnie "juz" za dwa lata bedzie remont i wowczas tynk nie bedzie juz spadal na glowe.
    Przypuszczam , ze przez dwa lata juz chyba caly odpadnie- czyli moze w ogole nie remontowac?
    Pan Lewinski jest moim zdaniem zartownisiem.

    • 0 0

  • To jednak jest niebezpieczne przejscie dla podrożnych !

    UWAGA

    • 0 0

  • to wina radia gdansk

    nieudolne dziennikarki robily sobie papy z wielu audycji o tym dworcu zenada

    • 0 0

  • pamiętajcie ze jeśli dojdzie do tragedji to bedzie komu to przybić

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane