• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po zatrzymaniu córki radnej. Co sprawdzi minister SWiA?

Michał Stąporek
23 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sprawa radnej Anny Kołakowskiej ponownie w sądzie
Maria i Anna Kołakowskie w pierwszej linii kontrmanifestacji Antymarsz Równości 2016. Maria i Anna Kołakowskie w pierwszej linii kontrmanifestacji Antymarsz Równości 2016.

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji posyła do Gdańska kontrolę po sobotniej interwencji policji w śródmieściu. Co sprawdzą kontrolerzy: przyczyny zatrzymania córki radnej PiS, walczącej na pierwszym froncie kontrmanifestacji czy może powód, dla którego miasto było zablokowane przez prawie dwie godziny?



W sobotnie popołudnie, w centrum Gdańska, setki policjantów z kilku województw miały ochronić wielotysięczny marsz członków i sympatyków środowisk homoseksualnych przed atakiem wielotysięcznego tłumu członków i sympatyków środowisk narodowych i kibiców.

Komunikat MSWiA informujący o wysłaniu do Gdańska kontroli. Komunikat MSWiA informujący o wysłaniu do Gdańska kontroli.
Ale wielotysięcznych tłumów nie było. W wiecu i późniejszym Marszu Równości, organizowanym przez stowarzyszenie Tolerado, wzięło udział do 700 osób (szacunki policji i obecnych na miejscu reporterów Trojmiasto.pl). Z kolei w kontrmanifestacji środowisk narodowych i kibicowskich wzięło udział nie więcej niż 200 osób.

Próbę rozbicia marszu Tolerado podjęło ok. 100 osób. Policja zaczęła interwencję, gdy obrzucili oni funkcjonariuszy kamieniami i butelkami na wysokości Huciska. Policjanci zachowali się dobrze: nie dopuścili napastników do marszu równości, nikt z manifestantów nie ucierpiał. Atakujących zepchnięto w stronę dworca PKP, manifestanci poszli dłuższą trasą, koło aresztu.

Sobotnie manifestacje w Gdańsku


Marsz Równości miał dojść do Multikina, więc musiał przejść przez plac Zebrań Ludowych. Tam też zebrali się narodowcy i tam doszło do interwencji, która prawdopodobnie stała się przyczyną kontroli ministra.

Jak oceniasz działania policjantów?

Przetrzebieni już narodowcy zebrali się na przystanku. Jechać nigdzie nie chcieli, bo tramwaje nie kursowały. Liczyli, że policja nie zaryzykuje interwencji, która skończyłaby się zniszczeniem szklanych wiat.

Gdy grupa została otoczona, w grupie kibiców ujawnili się policjanci po cywilnemu, którzy wyciągnęli z tłumu kilka osób, w tym Marię Kołakowska, córkę organizatorki marszu, Anny, gdańskiej radnej PiS.

I tu pojawia się pytanie: dlaczego z tłumu rosłych i agresywnych mężczyzn policjanci wyciągnęli 19-letnią dziewczynę? Czy takie zachowanie należy potępić, czy pochwalić?

Maria Kołakowska ma niewinną twarz nastolatki, ale w swoim krótkim życiu zdobyła już spore doświadczenia w manifestacjach i protestach. W zeszłym roku próbowała z rodzicami zablokować poprzedni Marsz Równości, siadając na trasie jego przemarszu (interweniowała policja). Także przed rokiem została skazana na prace społeczne za rozpylenie cuchnącej woni podczas spotkania osób czytających tekst sztuki "Piknik Golgota" (sąd wyższej instancji odstąpił od wymierzenia kary). W trakcie zatrzymania nie panikowała, zachowywała się spokojnie.

Policja zatrzymuje córkę gdańskiej radnej Anny Kołakowskiej

Film z portalu gdansk.pl



Maria Kołakowska na pewno nie była zagrożeniem dla policjantów, ale wraz z jej zatrzymaniem ostygł znacznie demonstracyjny zapał jej mamy, jednej z liderek kontrmanifestacji. Od tego momentu nie minęło nawet 20 minut, a demonstranci się rozeszli. To potwierdza słuszność decyzji o zatrzymaniu dziewczyny.

Wątpliwości może budzić jednak inna kwestia. Czy przy zaangażowaniu tak dużych sił policyjnych (co najmniej kilkuset funkcjonariuszy), musiały minąć niemal dwie godziny, zanim udało się rozproszyć nieliczną w sumie grupę najbardziej agresywnych kontrmanifestantów? Czy przy zachowaniu wszystkich procedur nie można było tego uczynić szybciej? Gdyby tak się stało, gdańszczanie stojący w korkach na al. Zwycięstwa z pewnością pochwaliliby pracę policji.

Mieszkańcy gdańska stali w długich korkach, które utworzyły się na al. Zwycięstwa. Mieszkańcy gdańska stali w długich korkach, które utworzyły się na al. Zwycięstwa.

Ponieważ stało się inaczej, pomstowali oni na ważne dla demokratycznego społeczeństwa prawo do zgromadzeń, które - tego dnia - kojarzyło im się z anarchią, a nie wolnością.

Po publikacji artykułu dotarła do nas poniższa informacja

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, po analizie przekazów medialnych, w dniu 23 maja 2016 r. podjęła decyzję o wszczęciu z urzędu śledztwa w przedmiocie ewentualnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Policji, podczas zatrzymania w dniu 21 maja 2016 r. Marii K. Postępowanie prowadzone będzie w kierunku przestępstwa z art. 231§1k.k.

W toku śledztwa zbadane zostaną okoliczności zdarzenia, przebieg oraz zasadność zatrzymania, adekwatność użytych środków, a także zgodność stosowanych procedur z obowiązującym przepisami. Nadto analizie poddane zostaną - zapis miejskiego monitoringu, w tym z miejsca zdarzenia, a także materiały Biura Kontroli Komendy Głównej Policji.

Wydarzenia

Opinie (980) ponad 20 zablokowanych

  • Pan Błaszczak robi w swoje gniazdo czyli w policje, no ale ma zaufanie do pani Mari Kołakowskiej bo przecież jej mama jest z PISu

    • 19 9

  • Proponuję winną czyli młodą Panią Kołakowską ogolić i na pręgierz. i tak ze 100 batów

    • 20 10

  • taka 'piękna' ze nawet u lesbijek jako facet by nie miała szans (2)

    taka 'piękna' ze nawet u lesbijek jako facet by nie miała szans, to musi rozładować napięcie w inny sposób...

    • 20 8

    • piszesz to samo już chyba 4 raz.

      lecz się chłopie...

      • 7 6

    • Kwestia gustu. Ja uważam, że z buźki nawet ładna - i ma dziewczyna charakter. Źle, że wykorzystuje go w taki sposób. Ciężko nawet mieć do niej pretensję, bo pewnie ją tak rodzice wychowali - to jest jeszcze bardzo młoda dziewczyna, której wszystko można wmówić. A przy okazji ciekawe, skąd taka radość na jej twarzy podczas obezwładniania... Nie bunt, gniew, agresja, niechęć czy strach - ale pełnia szczęścia...

      • 6 1

  • Brzydka jak noc głupia jak koc

    • 16 8

  • mam dwie nadzieje

    pierwsza: że wszystkie antypisiory pójdą zagłosować w następnych i kolejnych wyborach; drugie: że jakaś kochana babulinka nie posprzątała po swoim piesku w tym miejscu na tej trawie gdzie leży ta kudłata dziewczyna... tyle

    • 16 5

  • Brawo policja

    Brawo policja!!! Tak trzymać.

    • 22 10

  • PSY (4)

    Policja GESTAPO nie ma mocnych na bandytów to się łapie kogo popadnie. Jak te psy takie odważne niech startują w ustawkach z kibolami.

    • 11 31

    • Niech tylko pozwolą to wystartujemy jak za dawnych dobrych czasów. Większość na to czeka!!

      • 8 3

    • nie strasz nie strasz bo się zesrosz...

      • 4 8

    • Oj módl się, aby nie wystartowali, bo wtedy skończy się litość, a interwencje Amnesty International w obronie "praw zatrzymanych" trafią do kosza na śmieci. Będzie tylko "ałaaa ałaaa ałaaaaa" podczas pałowania, a potem jeszcze głośniejsze "AŁAAAA AŁAAAA AŁAAAAAAA" w ciemnej celi. Patyczkują się z wami tylko dzięki temu, że jesteśmy w UE, Radzie Europy i podobnych lewackich badziewiach. Nie wierzysz? Poczytaj jak było za komuny, bili nie tylko opozycjonistów.

      • 6 3

    • To bezmuzgi

      Ty pisowski debilu myśl co piszesz kretynie

      • 6 3

  • ... (3)

    Przepraszam Cię Polsko żę głosowałem na PiS.

    • 26 13

    • ja też ...

      • 11 4

    • i ja

      • 8 2

    • Tylko PiS dokonuje widocznych zmian dla poprawy życia Polaków!!!

      Afery platformy pokazały jak mocno skorumpowany był kraj.

      • 3 7

  • walnięta rodzinka

    Ja to bym całą rodzinkę w szambie maczał głowami w dół dla nabrania gów.....go rozumu

    • 16 7

  • po zachowaniach demonstrujących widać

    że większości należy się przynajmniej kaftan...czekamy na tramwaj?

    • 13 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane