- 1 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (62 opinie)
- 2 Będzie pył, nie będzie premii? (197 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (45 opinii)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (252 opinie)
- 5 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (343 opinie)
- 6 "Mężczyzna z wężem" z zarzutami (183 opinie)
Pobili pracowników, którzy chcieli odejść z pracy
Porwali dwóch swoich pracowników, wywieźli ich na tereny portowe, a tam pobili ich i zmusili do zmiany treści wypowiedzenia umowy o pracę. Sprawcami okazali się czterej Ukraińcy w wieku od 21 do 41 lat, a ofiarami dwaj monterzy, obywatele Mołdawii.
Nietypowe negocjacje w sprawie wypowiedzenia umowy o pracę
- Dwaj obywatele Mołdawii zostali przewiezieni samochodem na tereny portowe przez kilku mężczyzn w miniony czwartek - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Na miejscu mieli zostać pobici, zmuszeni do zmiany treści wypowiedzenia umowy o pracę oraz pozbawieni wolności.
Pokrzywdzeni pracowali fizycznie, na stanowiskach monterów. Jednym ze sprawców okazał się ich pracodawca.
Policja szybko ujęła sprawców
Już godzinę później policjanci zatrzymali na Siedlcach czterech obywateli Ukrainy w wieku od 21 do 41 lat. Znaleźli przy nich kij baseballowy oraz samochód, którym przewożono pokrzywdzonych. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a następnie zostali doprowadzeni do prokuratora, który przedstawił im zarzuty.
Pracodawca i jego pomocnicy z zarzutami
41-latek, jak się okazało - dotychczasowy pracodawca pobitych mężczyzn, usłyszał zarzuty m.in. pozbawienia wolności pokrzywdzonych, bicia ich w celu zmuszenia do zmiany treści wypowiedzenia umowy o pracę oraz spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu u jednego z nich.
28-latek usłyszał zarzuty zmuszenia do określonego zachowania oraz pozbawienia wolności, a 39- oraz 21-latek usłyszeli zarzuty pozbawienia wolności pokrzywdzonych.
Na wyrok sądu poczekają na wolności
Wobec podejrzanych sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru, zakazu opuszczania kraju oraz zakazu kontaktowania się między sobą i pokrzywdzonymi.
- Za pozbawienie wolności grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat - informuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski. - Taka sama kara grozi za spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu. Za zmuszenie groźbą, przemocą do określonego zachowania grozi kara 3 lat więzienia.
Miejsca
Opinie (459) ponad 50 zablokowanych
-
2023-11-21 16:15
Wyrok powinien być jeden.
Deportacja w celu obrony ojczyzny zakaz wjazdu na 5lat.
- 8 0
-
2023-11-21 17:01
Dzieki polityce PiS
Co drugie poważne przestepstwo popełniane jest w Polsce przez Ukraińców . Czy minister Ziobro się tym interesuje ?
- 4 1
-
2023-11-21 18:14
Won na front
Jak w tytule
- 5 0
-
2023-11-21 18:23
od kiedy tu się zwieźli to przestępczość znacznie wzrosła.
każdy kto ich do Polski ściągał mam nadzieję że zostanie rozliczony za działanie na szkodę własnego kraju i Narodu. szarańcza nigdy nie będzie dobrym zjawiskiem
- 6 0
-
2023-11-21 18:36
deport
- 3 0
-
2023-11-21 19:18
"Bracia" odwdzięczają się za gościnność. No cóż jaki naród taka wdzięczność.
- 5 0
-
2023-11-21 20:51
Niestety rok temu zabrakło obozów przejściowych na granicy, w których nasze służby
powinny sprawdzać gości z UKR, a w przypadku
jakichkolwiek wątpliwości cofać z powrotem!- 4 0
-
2023-11-21 21:30
OJ. coś nadużywają
naszej gościnności.....'' biedni '' uchodżcy . Może warto wysłać ich ...do ojczyzny...
- 6 0
-
2023-11-22 00:32
Tylko jedno
Odstawić na granicę
- 3 0
-
2023-11-22 07:47
Deportować a nie zamykać u nas!
Nie chcemy ich w naszych więzieniach! Dlaczego my Polacy mamy płacić za ich odsiadkę! Deportować na Ukraine
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.