- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (167 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Pobicie przed Biedronką w centrum Gdańska
W czasie epidemii koronawirusa ludziom coraz częściej puszczają nerwy. Niedawno opisywaliśmy awanturę przed pocztą na Jasieniu . Teraz dostaliśmy sygnał o pobiciu klienta sklepu Biedronka przy ul. Karmelickiej 1 przez ochroniarzy. Policja sprawdzi, czy doszło do przestępstwa.
Mieli kopać w brzuch i plecy, podduszać i wyzywać
- Podczas robienia zakupów usłyszałam krzyki dochodzące z wejścia do sklepu. Kiedy podeszłam, zobaczyłam, że do sklepu próbuje dostać się nietrzeźwy mężczyzna. Ochroniarz uniemożliwiał mu to, odpychając go i wdając się z nim w wulgarną dyskusję. W pewnym momencie ochroniarz przewrócił mężczyznę, a kiedy ten leżał na ziemi, zaczął mocno kopać go w brzuch i plecy - zrobił to kilkukrotnie, krzycząc przy tym "dobrze ci tak teraz?" - opowiada pani Anna.
Czytaj też: Markety otwarte do północy, a przed świętami przez 24 h
Kobieta twierdzi, że kiedy zwróciła uwagę ochronie, usłyszała, że ma się nie wtrącać.
- Kiedy poszkodowany wstał i chciał zadzwonić po policję, następny ochroniarz podbiegł do niego i zaczął podduszać go i wyzywać, przyciskając do ściany. Kiedy potem zaczęłam ich prosić, aby przestali być tak brutalni, nie reagowali. Następnie wynieśli go przed sklep. Zwróciłam się więc do pracownika obsługi kasy - młodego chłopaka - o reakcję, odpowiedział tylko, że od tego jest właśnie ochrona. Przed sklepem zobaczyłam, że trzech ochroniarzy nadal biło mężczyznę, wyzywając go przy tym - opisuje czytelniczka.
Kobieta wskazuje, że agresywni ochroniarze nie reagowali na jej prośby o przestanie i poczekanie na policję. A w momencie, gdy wybrała numer 112, rozładował jej się telefon.
- Bity mężczyzna w międzyczasie błagał mnie o pomoc - mówi pani Anna. - Nigdy nie przypuszczałabym, że w sklepie, w którym często robię zakupy, będę świadkiem tak makabrycznej sceny.
Juwentus i Biedronka przerzucają się odpowiedzialnością
Skontaktowaliśmy się z Agencją Ochrony Juwentus w Gdańsku, zajmującą się ochroną budynku, w którym znajduje się wspomniany sklep. Po naszym sygnale koordynator odpowiadający za ten teren sprawdził nagrania z monitoringu i poinformował, że "rzeczywiście doszło tam do interwencji". Podkreślił jednak, że nie podjęli jej pracownicy firmy Juwentus, a "wewnętrzna ochrona sklepu Biedronka".
Markety spożywcze w Trójmieście
Tymczasem biuro prasowe sieci sklepów Biedronka zaprzecza.
- Zaznaczamy wyraźnie, że we wspomnianym sklepie usługi świadczy dla nas firma Konsalnet, a nie firma Juwentus, której pracowników działania opisała czytelniczka. Nie możemy zatem wypowiadać się na temat zachowania osób trzecich - informują przedstawiciele Biedronki.
Policja zacznie postępowanie sprawdzające
Winnych więc brak. Sprawy pobicia przed Biedronką nie zgłoszono też na policję, ale mundurowi się nią zajmą.
- Na podstawie doniesień medialnych i informacji przekazanych przez świadka portalowi Trojmiasto.pl funkcjonariusze przeprowadzą w tej sprawie postępowanie sprawdzające. W jego ramach ustalą, czy doszło do przestępstwa. Zawracamy się też do świadka tego zdarzenia, aby zgłosił się do najbliższego komisariatu policji i przekazał nam niezbędne informacje - mówi st.asp. Karina Kamińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Przypominamy, że nie trzeba robić tego osobiście. Możliwe jest również przesłanie zgłoszenia pisemnie lub e-mailem.
Miejsca
Opinie (585) ponad 50 zablokowanych
-
2020-04-04 00:36
Macie pojecie ze w sumie zadne pojecie o pracy w ochronie (3)
Pracuje w ochronie 20 lat i wiele.sytuacji miałem z pijanym i nie zgodzę się ze da się złapać wspólny język:trzeźwy kontra pijany,oczywiście są wyjątki ale każdy jest inny,a w takich czasach jak teraz nie dziwię się że ochrona tak zareagowała, bo większość ludzi to d**ile ,przykład: parę dni temu starszy pan dodaje że był trzeźwy, zamykam drzwi mu przed nosem i mówię że nie wejdzie bo wyszło 5 osób i mogę wpuścić tylko pięć- regulacja ruchem klientów zarządzenie państwowe o ilości ludzi w sklepie a d**il na to bo inaczej nie mogę tego nazwać zaczął kopać drzwi i do ludzi krzyczeć:szturmujemy drzwi wchodzimy na siłę....odpowiedzcie sobie ludzie sami,przykro stwierdzac ale większość ludzi to idioci i tyle ,więc nie dziwię się że ochrona z karmelickiej tak postąpiła z pijanym d**ilem,bo zrobił bym tak samo
- 14 4
-
2020-04-04 00:50
Chłopcze...szczerze współczujemy...
Ponad 20 lat jako szpicel w biedrze albo innym lidlu..? To kiedy będzie stać Cię na kawalerkę i wyprowadzisz się od rodziców..? Po 60-ce..? Wyrazy współczucia, poważnie.
- 2 3
-
2020-04-04 00:58
Szturmujemy !!!!
O ja p. Aż nie do wiary. Filmik zrobiłby furorę.
- 4 0
-
2020-04-04 01:09
Ochrona nie jest od bicia ludzi..
A jeśli tego nie zrozumiałeś to ktoś weźmie cię za d**ila tez może skopie ci tyłek i tak w koło..cebulak kontra cebulak...
- 2 1
-
2020-04-04 00:39
Za 2 miesiące... (3)
Ochroniarzy już nie będzie. Wojsko będzie kulturalnie obchodzić się z niekulturalnymi klientami
- 13 1
-
2020-04-04 03:09
Tak jak w stanie wojennym
- 0 0
-
2020-04-04 13:54
Wojsko będzie
wungla tyz juz nie ma...
- 0 0
-
2020-04-04 21:11
dopiero za dwa? stawiam, ze najpozniej 1 maja
- 0 0
-
2020-04-04 00:42
"Kobieta twierdzi, że kiedy zwróciła uwagę ochronie, usłyszała, że ma się nie wtrącać." (3)
Mam nadzieję że do p. Kasi jak k do innych dotarło,że nie należy się wtrącać do czyjejś pracy. Szczególnie do pracy Policji, Strazy Miejskiej, ochrony czy kanarów.
- 10 7
-
2020-04-04 01:01
Prawidłowo usłyszała.
Kulturalnie i grzecznie bo byli akurat zajęci tłumaczeniem patolowi, że ma tam więcej nie przychodzić kraść lub rozrabiać. Wszystko w temacie.
- 2 4
-
2020-04-04 01:17
To jest chore A będzie gorzej.
- 1 0
-
2020-04-04 01:20
To dopiero poczatek takich akcji.
Będzie tylko gorzej.
- 1 0
-
2020-04-04 01:22
pitolcie sie wszyscy
kij w d*pe internautom siedzącym w domu i nie mających pojęcia o życiu hahahaa
- 5 6
-
2020-04-04 01:31
(1)
Pani Anna powinna beknąć za szkody na wizerunku firmy.
- 10 3
-
2020-04-04 21:11
niech żałuje i przeprosi, że widziała!
- 0 0
-
2020-04-04 01:59
Grubas (1)
Grubas pracujący W tej Biedronce na ochronie pracował kiedyś w Biedronce na Rajskiej,w Domu Technika.Widziałem go tam w akcji.To bandyta w mundurze ochrony,brutal i cham.Taki powinien siedzieć w kryminale..
- 11 6
-
2020-04-04 05:14
No to za ryj grubasa cebulaka ...
- 5 0
-
2020-04-04 02:03
Pobić pijanego ?
Patologia ochroniarska. Wyladowali flustracje bo nie mieli okazji wcześniej. Tam pracują ubecy
- 7 3
-
2020-04-04 03:27
Gaz (3)
Ja dostałem gazem właśnie pod tą biedronką.. ci ochroniarze to stare ci*le...
- 7 8
-
2020-04-04 07:58
dlatego tam nie chodze.
- 0 1
-
2020-04-04 13:40
Ja dostałem gazem właśnie
wiem !stocznia zablokowana!
- 0 0
-
2020-04-04 21:11
kradles? raczej bez powodu nie psikaja gazem
- 0 0
-
2020-04-04 03:31
Skandal! Nikt nie zareagował! d**ile dopuszczają sie przemocy!
Kto za to odpowie!?
- 10 2
-
2020-04-04 05:16
(1)
Cóż. Mnie pobił ochroniarz ze sklepu Piotr i Paweł w Gdyni, CH Batory. Rozwalił mi skore w uchu. Odepchnęłam go w obronie własnej gdy zaczął mnie szarpac, wrzeszcząc, że coś ukradlam, co zresztą nie bylo prawdą.
Też Konsalnet. Przypadek? Nie sądzę. Tam w większości pracują buraki.- 8 5
-
2020-04-04 07:58
mni4e z dziewczyna tez zaczepial bo mialem plecak
a on kojarzyl to ze zlodziejami.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.