- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (52 opinie)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (260 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (164 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (106 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Pobicie przed Biedronką w centrum Gdańska
W czasie epidemii koronawirusa ludziom coraz częściej puszczają nerwy. Niedawno opisywaliśmy awanturę przed pocztą na Jasieniu . Teraz dostaliśmy sygnał o pobiciu klienta sklepu Biedronka przy ul. Karmelickiej 1 przez ochroniarzy. Policja sprawdzi, czy doszło do przestępstwa.
Mieli kopać w brzuch i plecy, podduszać i wyzywać
- Podczas robienia zakupów usłyszałam krzyki dochodzące z wejścia do sklepu. Kiedy podeszłam, zobaczyłam, że do sklepu próbuje dostać się nietrzeźwy mężczyzna. Ochroniarz uniemożliwiał mu to, odpychając go i wdając się z nim w wulgarną dyskusję. W pewnym momencie ochroniarz przewrócił mężczyznę, a kiedy ten leżał na ziemi, zaczął mocno kopać go w brzuch i plecy - zrobił to kilkukrotnie, krzycząc przy tym "dobrze ci tak teraz?" - opowiada pani Anna.
Czytaj też: Markety otwarte do północy, a przed świętami przez 24 h
Kobieta twierdzi, że kiedy zwróciła uwagę ochronie, usłyszała, że ma się nie wtrącać.
- Kiedy poszkodowany wstał i chciał zadzwonić po policję, następny ochroniarz podbiegł do niego i zaczął podduszać go i wyzywać, przyciskając do ściany. Kiedy potem zaczęłam ich prosić, aby przestali być tak brutalni, nie reagowali. Następnie wynieśli go przed sklep. Zwróciłam się więc do pracownika obsługi kasy - młodego chłopaka - o reakcję, odpowiedział tylko, że od tego jest właśnie ochrona. Przed sklepem zobaczyłam, że trzech ochroniarzy nadal biło mężczyznę, wyzywając go przy tym - opisuje czytelniczka.
Kobieta wskazuje, że agresywni ochroniarze nie reagowali na jej prośby o przestanie i poczekanie na policję. A w momencie, gdy wybrała numer 112, rozładował jej się telefon.
- Bity mężczyzna w międzyczasie błagał mnie o pomoc - mówi pani Anna. - Nigdy nie przypuszczałabym, że w sklepie, w którym często robię zakupy, będę świadkiem tak makabrycznej sceny.
Juwentus i Biedronka przerzucają się odpowiedzialnością
Skontaktowaliśmy się z Agencją Ochrony Juwentus w Gdańsku, zajmującą się ochroną budynku, w którym znajduje się wspomniany sklep. Po naszym sygnale koordynator odpowiadający za ten teren sprawdził nagrania z monitoringu i poinformował, że "rzeczywiście doszło tam do interwencji". Podkreślił jednak, że nie podjęli jej pracownicy firmy Juwentus, a "wewnętrzna ochrona sklepu Biedronka".
Markety spożywcze w Trójmieście
Tymczasem biuro prasowe sieci sklepów Biedronka zaprzecza.
- Zaznaczamy wyraźnie, że we wspomnianym sklepie usługi świadczy dla nas firma Konsalnet, a nie firma Juwentus, której pracowników działania opisała czytelniczka. Nie możemy zatem wypowiadać się na temat zachowania osób trzecich - informują przedstawiciele Biedronki.
Policja zacznie postępowanie sprawdzające
Winnych więc brak. Sprawy pobicia przed Biedronką nie zgłoszono też na policję, ale mundurowi się nią zajmą.
- Na podstawie doniesień medialnych i informacji przekazanych przez świadka portalowi Trojmiasto.pl funkcjonariusze przeprowadzą w tej sprawie postępowanie sprawdzające. W jego ramach ustalą, czy doszło do przestępstwa. Zawracamy się też do świadka tego zdarzenia, aby zgłosił się do najbliższego komisariatu policji i przekazał nam niezbędne informacje - mówi st.asp. Karina Kamińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Przypominamy, że nie trzeba robić tego osobiście. Możliwe jest również przesłanie zgłoszenia pisemnie lub e-mailem.
Miejsca
Opinie (585) ponad 50 zablokowanych
-
2020-04-04 15:17
Kara dożywocia (1)
I po sprawie dla każdego z ochroniarzy
- 3 1
-
2020-04-04 21:02
haha, jestem za
- 1 0
-
2020-04-04 15:20
Ludzie nadal nie potrafią się dostosować się do zaleceń. Nerwy wszystkich ponoszą wiadomo. Ale buraków dookoła mnóstwo. U mnie na osiedlu taka ciut powyżej 18 lat objęta z kolesiem w gorących uściskach jakby mogli to na stojąco by sex uprawiali
I co z takimi tylko batami przez grzbiet. Tyle się mówi.- 1 0
-
2020-04-04 15:28
Ochrona
Wiele razyy widzi sie ze ochrona tzw patrol robi sobie z ludzmi co chce. Bijatyki w tej firmie nie sa jedynym incydentem. Moze firma jeszcze pistolety im da?
- 2 1
-
2020-04-04 15:42
Mają werwę
Dziadki z ochrony.
- 0 2
-
2020-04-04 15:43
I bardzo kurka dobrze.
Gonić pijusów i patolę.
- 3 4
-
2020-04-04 15:59
3? (3)
Skąd aż trzech ochroniarzy w biedronce?
- 3 1
-
2020-04-04 16:00
Przyjechał patrol interwencyjny
- 1 1
-
2020-04-04 18:09
To bidronka premium de lux.
Tam rolexy sprzedają.
- 1 0
-
2020-04-04 21:01
mieli akurat zlot
- 1 0
-
2020-04-04 16:11
gonić pijaków
- 1 3
-
2020-04-04 16:31
W kazdej dziedzinie brakuje profesjonalistow
Niestety, widac jak na dloni amatorstwo ochroniarzy. Od razu powinna zostac wezwana policja przez menadzera zmiany w Biedronce. Zawieszenie pracownikow, dyscyplinarne zwolnienie obdukcja I sprawa do sadu a powodzctwa cywilnego I pieniazki za porozumieniem stron
- 2 1
-
2020-04-04 16:46
Swiadkowie popaprancy
Stek bzdur świadka było wszystko inaczej 180 stopni
- 3 1
-
2020-04-04 17:10
Po dłuższym namyśle tak myślę sobie
...że to może być jakaś perfidna akcja wymierzona w firmę ochroniarską. Podstawiony niby świadek, który coś widział. A nikt więcej nie widział? Nie ma monitoringu miejskiego? Nikt nie zrobił zdjęć ani filmiku? I ten wyładowany tel. w momencie dzwonienia na 112 :)
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.