- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (144 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (88 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (449 opinii)
- 4 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (257 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Pobicie w centrum Gdańska: prokuratura domaga się więzienia, obrońcy - uniewinnienia
Kar bezwzględnego więzienia od dwóch do trzech lat domaga się prokuratura dla trzech oskarżonych w sprawie głośnego pobicia, do którego doszło w w 2010 roku w centrum Gdańska. Chociaż pobity Bartosz Dyjak przez dwa tygodnie leżał w śpiączce, obrońcy oskarżonych domagają się albo uniewinnienia swoich klientów albo (w wypadku jednego z nich) wyroku w zawieszeniu.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Chłopak doznał uszkodzenia mózgu - przez dwa tygodnie był nieprzytomny. Pierwszego ze sprawców pobicia - Bartosza J. - policjanci zatrzymali na początku października. Kilka dni później do prokuratury sam zgłosił się kolejny - Daniel B., podobnie uczynił też trzeci ze sprawców - Marcin M. - tyle tylko, że kilka miesięcy później (gdy wiedział już, że jest poszukiwany).
Proces w tej sprawie toczył się od czerwca 2011 roku. Wreszcie, w poniedziałek, postępowanie zakończyło się. Chociaż wyrok ogłoszony ma być za tydzień, już teraz wiadomo, że raczej nie zadowoli on prokuratury. Wszystko przez opinię zespołu biegłych lekarzy, który - po kilku miesiącach badań - orzekł, że pobity mężczyzna nie doznał ciężkiego (w rozumieniu prawa) uszczerbku na zdrowiu.
Opinia ta zaprzeczyła wcześniejszym zeznaniom biegłych, którzy, głównie na etapie przygotowawczym sprawy, twierdzili, że Bartek Dyjak praktycznie otarł się o śmierć. Spowodowała też zmianę kwalifikacji zarzutów ciążących na oskarżonych - odpowiadają tylko za udział w pobiciu, a nie w pobiciu, które spowodowało ciężki uszczerbek na zdrowiu.
W związku z tym prokuratura nie mogła w poniedziałek zawnioskować o zbyt wysokie wyroki. Mimo wszystko zażądała dla wszystkich oskarżonych kar bezwzględnego więzienia - dla Bartosza J. i Daniela B. - dwóch lat, a dla Marcina M. (wcześniej był już karany za przestępstwo przeciwko zdrowiu) - 3 lat.
Z kolei obrońcy dwóch oskarżonych - Bartosza J. oraz Daniela B. - zawnioskowali o całkowite uniewinnienie ich klientów. Bartosz J. od samego początku utrzymywał zresztą, że nie brał udziału w samym pobiciu, a jedynie... odciągał bijących od Bartka Dyjaka.
Daniel B. z kolei przyznał się, że podszedł do pobitego dopiero, gdy ten leżał już na ziemi i uderzył go raz otwartą dłonią w twarz, po czym został odciągnięty przez Bartosza J.
Jedynie obrońca Marcina M. nie domaga się uniewinnienia swojego klienta. W poniedziałek poprosił o łagodny wymiar kary dla niego. Zwrócił też uwagę na to, iż Marcin M. sam zgłosił się na policję, przyznał się do udziału w bójce (jak sam stwierdził, miał uderzyć Dyjaka kilka razy w twarz w ramach "obrony własnej", po tym, jak ten wcześniej bez powodu sprowokował go m.in. lżąc jego rodzinę), a także - jako jedyny ze sprawców - przeprosił pobitego.
- Bardzo żałuję tego, co się stało. Chciałbym cofnąć czas, ale wiem, że niestety się nie da - powiedział przed sądem sam Marcin M., który jako jedyny z oskarżonych stawił się na sali podczas mów końcowych (wszyscy mężczyźni odpowiadają z wolnej stopy).
Zdaniem prokuratury wszyscy oskarżeni umniejszają swój udział w pobiciu, a ich zeznania nie są spójne. Niestety główny dowód w sprawie, czyli zapis z kamer monitoringu, nie jest rozstrzygający. Kamery nie zarejestrowały całego zdarzenia, a obraz jest bardzo niewyraźny. Sąd ogłosić ma wyrok w tej sprawie przyszły poniedziałek.
Opinie (169) 8 zablokowanych
-
2014-02-10 20:29
trzech na jednego- kara musi być
- 5 0
-
2014-02-10 20:40
Nie bez przyczyny
kryminaliści, bandyci, mordercy i wszelkiej maści szumowina tak bezgranicznie POpiera PO. W społeczeństwach zdrowych na umyśle taka partia nie miała by racji bytu, ale to jest przecież Polska. Jakie społeczeństwo takie i rządy.
- 7 2
-
2014-02-10 20:51
Przechodząc obok gmachu POlskiego sądu spluń "siarczyście" na trotuar i idź dalej ! ! !
I nie odwracaj się przypadkiem za siebie, aby jakoweś guawno do butów Ci się nie przykleiło !
- 8 2
-
2014-02-10 20:55
Jak walczyć z bestialstwem , kiedy obrońcy bandytów ..... (1)
Obrońca powinien dołożyć starań aby możliwie logicznie obronić swojego klienta.
są jednak ( powinny być ) granice przyzwoitości. Niestety o przyzwoitości trzeba zapomnieć , bo skąd brać przykłady: tuska i jego rządu - nie , partii politycznych po - też nie , sld - nie bo odciąć pępowinę z pzpr nie ma szans , twój ruch - nie - bo kojarzy się z " deblem " biegającym z świńskim ryjem czy penisem, a wypowiedzi członków bzyczą jak ten z czym wsion z biłgoraja biegał.- 7 1
-
2014-02-10 21:03
No to został ci jeszcze Zero z Jarosławem Zbawem
No i Korwin, który najchętniej zamknąłby pół narodu a drugie pół wywiesił na latarniach.
Super.- 1 6
-
2014-02-10 21:08
śmieci papugi...
typowe zachowanie papug...
wymiar wiadomo od lat...niewydolny...i często debilne wyroki
jakby wtórni analfabeci wyrokowali...
...poszkodowany poniósł karę
...sprawcy śmieją się w twarz...- 14 0
-
2014-02-10 21:43
Ja się nie dziwie że Policja strajkuje
Jak bym był policjantem też bym się wrukwił,że nadstawia się swojego zada i boi się o swoje życie,złapie,a potem sąd wypuszcza bo ma zawieszenie lub że sprawa ciągnąć się bedzie 25 lat albo że mało dowodów i muszą wypuścić takiego delikwenta,szkoda słów :(
- 9 0
-
2014-02-10 21:56
po jakiego montować kamery z których nie ma pożytku?
jwt
- 12 1
-
2014-02-10 21:57
co słychać w sprawie sędziego Milewskiego?.......... (1)
co słychać w sprawie Amber Gold?
co słychać w sprawie zeznań podatkowych Prezydenta Gdańska?
co słychać w sprawie zegarka min. Nowaka?
Co słychać w sprawie największej od 1989 afery korupcyjnej dot. zakupu sprzętu IT dla minsterstw?
Drodzy Czytelnicy czy Wam to coś mowi?- 15 0
-
2014-02-10 22:53
Jak to co słychać?
Przecież Pan Premier (i inni mądrzy także) w każdym przypadku zapewniał, że "sprawa musi być wyjaśniona do końca".... i pewnie będzie wyjaśniona do końca .....świata, albo o jeden dzień dłużej.
- 5 0
-
2014-02-10 22:41
Kpina (1)
Widziałem jak kiedyś 2 kiboli skakało po głowie czlowieka który się im nie spodobał z głowy została czerwona miazga straszny wiodk życie nie wróci, nie 2 lata a 20 lat dla obydwu.
- 5 2
-
2014-02-11 01:14
o tak znowu kibole
wiedzialem że jakiś łeb nie wytrzyma i to napisze hehe- 0 1
-
2014-02-10 22:44
..
Jeśli ktoś by kogoś z was prowokował i gadał o rodzinie a tak na prawdę nic o niej nie wiem też byście pewnie tak zareagowali a tym bardziej że dzieciństwa nie mieliście ciekawego .
- 1 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.