- 1 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (109 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (144 opinie)
- 3 121 tys. zł kary dla "Solidarności" za baner (301 opinii)
- 4 Wieczorem zwykłe skrzyżowanie, rano rondo (43 opinie)
- 5 To samo morze, a toalety to nie problem (202 opinie)
- 6 Brytyjczycy zapraszają na urlop do Gdańska (124 opinie)
Pobił i okradł ekspedientkę w sklepie
Wszedł do osiedlowego sklepu, kilkukrotnie uderzył pięścią w twarz ekspedientkę, po czym zabrał jej pieniądze i uciekł - policjanci z Gdańska zatrzymali sprawcę na terenie ogródków działkowych w dzielnicy Kokoszki, gdzie próbował się ukryć. Sąd już aresztował go tymczasowo.
- Policjanci przyjęli zawiadomienie, szczegółowo odtworzyli przebieg zdarzenia oraz rysopis sprawcy. Okazało się, że pokrzywdzona już wcześniej widziała tego mężczyznę. Sprawą zajęli się kryminalni z komisariatu we Wrzeszczu. Funkcjonariusze szczegółowo sprawdzili wszystkie zdobyte informacje - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci dość szybko ustalili tożsamość sprawcy napadu, problemem było jednak to, że 32-latek nie był aktualnie nigdzie zameldowany. Dzięki informacjom zdobytym operacyjnie udało się jednak ustalić, że może on przebywać na terenie ogródków działkowych w dzielnicy Kokoszki. Tam też go zatrzymano.
- Mężczyzna trafił do policyjnej celi, następnego dnia usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej oraz kierowania gróźb karalnych wobec pokrzywdzonej. Na wniosek prokuratora w poniedziałek sąd zastosował wobec podejrzanego areszt - mówi Chrzanowski.
Za napad, pobicie i okradzenie kobiety 32-latkowi grozi do 10 lat więzienia.
Opinie (144) ponad 50 zablokowanych
-
2020-08-24 11:06
Kucyk
Jak "Ranczo" to i kucyki powinny być he he
Jeden "KUC" już był ale go psy za godziły do zagrody i teraz pewnie go inni ujeżdżają he- 1 0
-
2020-08-24 11:32
Dzis niech już każdy się dowie ze Guluś jest na kurkowej
- 3 0
-
2020-08-25 20:42
Pokarało
Karma wraca, powinna to wiedzieć koniec tematu, tylko biednego dziecka żal, matki wcale
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.