• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pobito ich, bo trzymali się za ręce

Piotr Weltrowski
21 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Do zdarzenia doszło w niedzielę na plaży na Wyspie Sobieszewskiej. Do zdarzenia doszło w niedzielę na plaży na Wyspie Sobieszewskiej.

Dwóch młodych mężczyzn zostało w niedzielę pobitych na plaży w Sobieszewie. Zaatakowano ich, gdy trzymając się za ręce wychodzili z wody. Sprawcy najpierw ich wyzwali, a następnie zaczęli okładać pięściami. Sprawę bada już gdańska policja.



Czujesz się bezpiecznie na trójmiejskich plażach?

Józef i James są parą. Mieszkali w Londynie, ale miesiąc temu przyjechali do Polski, skąd pochodzi rodzina pierwszego z nich. W niedzielę wybrali się na plażę w Sobieszewie. Tam też doszło do pobicia.

- Byliśmy na plaży, kąpaliśmy się, wychodząc z wody trzymaliśmy się za ręce, ale nikogo nie prowokowaliśmy. Z naprzeciwka szło dwóch umięśnionych chłopaków, myślę, że mogli mieć dwadzieścia kilka lat. Jeden z nich, ubrany w zielone spodenki, potrącił mnie barkiem, tak mocno, że z ręki wypadł mi telefon i inne rzeczy - mówi Józef.
Jak opisuje, obaj nieznajomi zaczęli też wyzywać jego i jego partnera.

- Krzyczeli: "wyp... z tego kraju pedały j...", "zaraz wam zap...". Zapytałem ich, dlaczego tak się zachowują i w ten sposób traktują ludzi. Odpowiedzieli "bo jesteście j... pedałami". Odszedłem z Jamesem w kierunku wyjścia z plaży i wtedy zostaliśmy zaatakowani - mówi pobity mężczyzna.
Nasz rozmówca otrzymał cios w twarz, tak silny, że upadł na ziemię. Jego partner z kolei został uderzony w potylicę, od tyłu, co skończyło się dla niego wstrząśnieniem mózgu.

Kiedy napastnicy uciekli, Józef podbiegł do budki ratowników i poprosił ich o wezwanie policji. Policjanci jednak nie przyjechali na miejsce. Dlaczego?

- O godz. 16:55 policjanci odebrali zgłoszenie od przedstawiciela ratownictwa morskiego na Wyspie Sobieszewskiej o tym, że dwaj mężczyźni zostali pobici. Dyżurny przyjął zgłoszenie, zapytał o dokładną lokalizację i poinformował osobę zgłaszającą, że wysyła w to miejsce patrol policji. Następnie o godz. 17:01 ponownie zadzwoniła ta sama osoba i odwołała interwencję. Poinformowała dyżurnego, że mężczyźni nie potrzebują już pomocy. Po otrzymaniu tej informacji interwencja została zakończona - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zaatakowani mężczyźni twierdzą z kolei, iż przekazano im, że na radiowóz czekać będą kilka godzin, bo będzie jechał z centrum Gdańska, więc we własnym zakresie skorzystali z pomocy lekarskiej, a na komisariat udali się dzień później i złożyli zawiadomienie dotyczące pobicia.

Policja potwierdza, że faktycznie zawiadomienie takie zostało złożone.

- Poszkodowani zgłosili się na policję w poniedziałek w godzinach wieczornych. Postępowanie prowadzone jest w związku z pobiciem i uszkodzeniem ciała - mówi Chrzanowski.
Jak informuje, policjanci starają się aktualnie ustalić świadków zdarzenia.

Opinie (909) ponad 300 zablokowanych

  • Prawidłowo!

    • 21 11

  • Hulali na plaży

    • 18 3

  • Wymiotowac to się chcę (2)

    Na waszą nowoczesność

    • 35 21

    • to wymiotuj (1)

      najlepiej podczas mszy odprawianej przez kleszego pedofila

      • 3 6

      • Zamknij morde dzieciaku

        • 1 2

  • Polska dziki kraj

    Pełno u nas buraków bez szkoły. Dziki że wsi.

    • 11 21

  • (6)

    trójmiejskie buraki mam was już dosyć mieszkając tu 9 lat. większość z was to zwykłe śmiecie i nieroby i kompletna patola. ale narzekać potraficie wyłącznie na przyjezdnych. trójmiejskie paniska śmierdzące

    • 13 26

    • a ty smieciu z mazowsza?

      • 12 2

    • Homoseksualiscie

      Psycha wysiadła, pewnie będzie następny do bicia.

      • 3 3

    • Ooo, dokładnie. Tolerancję mają nieograniczoną dla: księży pedofilii, złodzieja budynia, pijanych kierowców, cpunow i innych. Cały Gdańsk...

      • 0 0

    • Gdanszczanin

      Won słoju skad przyjechales.

      • 0 0

    • jak sie nie podoba

      to won do swojej wioski

      • 1 0

    • Dobra, dobra

      To wracaj na kartoflisko... denerwują mnie buraki, kartofle i cebula pisząca komentarze w godzinach pracy.

      • 0 0

  • Nie wchodzi się z pętem kiełbasy na szyi (4)

    do klatki z głodnymi wilkami. Nawet jak ma się przyjazne zamiary. Polska jest jaka jest i można się oburzać na tzw. zaściankowość, ale należy uszanować to, że tolerancja nie oznacza promocji homoseksualizmu. Trzymanie się za ręce dwóch mężczyzn jest promocją tego nurtu.

    • 38 22

    • (3)

      promocja? co rozumiesz pod terminem promocja? ze jak widzisz gejów to czujesz, że sam możesz jednym zostać?

      • 8 12

      • Nie. Mam tzw. dobrych kumpli, chodzimy (2)

        nawet razem do sauny czy do siłowni. Każdy z nas jest hetero, ale nie pokazujemy tego na każdym kroku, obsciskujac się publicznie ze swoimi żonami.

        • 7 5

        • (1)

          to nie jest odpowiedź na moje pytanie

          • 2 4

          • Ale ty masz tak sprany mózg że odpowiedzi nie rozumiesz.

            • 0 0

  • Szampan?

    • 9 0

  • A to było romantycznie?po deszczu?

    Była tęcza?

    • 15 5

  • Dali sie sprowokowac przez tych dwoch cudownie wyzwolonych....

    • 14 8

  • A mnie to nie dziwi. (1)

    Od wieków istnieje grupa ludzi (prostych bydlaków) dla których maltretowanie i gnojenie innych stanowi wyrafinowaną przyjemność. Coś co ich bardzo dowartościowywuje. Wystarczy tylko rzucić hasło że ktoś jest zły (Żyd, Cygan, imigrant czy homoseksualista) a od razu daje to poczucie moralnego prawa i społecznego przyzwolenia na tępienie "zła". Bo ten kto tępi, zło jest dobry.
    Mogli ich tam zatłuc na tej plaży, tym razem obyło się bez ofiar, ale wszyscy wiemy, że zaczęło się od tłuczenia witryn w żydowskich sklepach.

    • 25 23

    • Dokładnie... Dla innych takim celem byli/są kułacy, burżuje, przedsiębiorcy, ci co wierzą w Boga... Najgorsze gdy tacy ludzie dochodzą do władzy i mamy miliony ofiar komunizmu czy nazizmu...

      • 8 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane