• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pobity, bo nie miał wydać reszty

js
17 kwietnia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Motorniczy tramwaju linii 13 został pobity, bo z braku drobnych nie mógł pasażerowi sprzedać biletu.

Nerwowym pasażerem był 37-letni Waldemar T., który wsiadł do tramwaju na pętli w Brzeźnie i chciał za bilet zapłacić banknotem 50-złotowym. Kierujący pojazdem odmówił, bowiem nie miał jak wydać reszty. Wtedy mężczyzna wypchnął osłonę oddzielającą motorniczego od podróżujących i zaczął go bić oraz wyzywać. Motorniczy zdołał się wyrwać, powiadomił policję i napastnik został zatrzymany. Za uszkodzenie ciała grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, a za znieważenie grzywna lub również ograniczenie wolności.

Sytuacje, w których kierowcy, bądź motorniczy nie mają jak wydać reszty zdarzają się dośc często i wielu pasażerów wprawiają w złość. Pasażerowie, którzy chcą kupić bilet w pojeździe zawsze jednak widzą prośbę o przygotowanie odliczonej kwoty pieniędzy.

-Wprowadziliśmy tę zasadę, by nie wstrzymywać ruchu pojazdów. Kierowcy, czy motorniczy i tak idą pasażerom na rękę i w miarę możliwości resztę wydają. Nie jest to jednak ich obowiązkiem - wyjaśnia rzecznik ZKM Izabela Kozicka-Prus.

Na całe szczęście do przemocy fizycznej wobec pracowników komunikacji miejskiej dochodzi w Gdańsku rzadko. - Są to zdecydowanie przypadki sporadczyne - mówi rzecznik gdańskiej policji st. post. Dominika Przybylska.
js

Opinie (111) 6 zablokowanych

  • Michał - wiem, że w artykule było 50zł

    Banknot 200zł pojawił się za to w komentarzach - jako przykład, jak bardzo kierowcy/motorniczemu powinno zależeć na przewiezieniu pasażera.

    Domyślam się, że gdyby kierowca woził w pojeździe worek ze złotówkami i wydawał każdemu Wielmożnemu Pasażerowi resztę (w bilonie) z jego Równie Wielmożnego Banknotu, to też by było źle, bo by się nie zmieściło w Wielomożnym Porfelu..

    Ech.. jak to dobrze, że osobnicy mający skłonność do robienia zadymy z niczego to pojedyncze przypadki ;)

    • 0 0

  • opóźnienia!

    w warszawie na kabinie kierowcy jest napisane... jeżeli autobus jest opóźniony powyżej 3min.kierowca ma prawo odmówić sprzedaży biletu.To jest dobre rozwiązanie.Sprzedaż karnetów w pojeździe strasznie opóźnia czas przejazdu autobusu czy tramwaju.

    • 0 0

  • Warchoły i inne pospolite buraki...

    Czepiłes sie tramwaju,jak byś nim jezdził,czepiasz sie ludzi prowadzących te srodki komunikacji publicznej,jak byś był Waldek T..Żyjemy w kraju w jakim żyjemy i to przyjmij do wiadomosci.Szerzej nalezy spojrzec na problemy społeczne z jakimi boryka się obecna "wadza".Radzi sobie z nim i różnie: z kaczki robi sie gąska, z bullteriera ratlerek itd.Z warchoła zrobił sie burak....po sygnale dżwiękowym nie wsiadać,nie szczekać,nie marudzic,nie narzekać....bo za dwa lata nowe wybory:).I będzie posprzątane.Ale poklosie pozostanie i w tramwaju będzie przywitanie od nowego prowadzącego(bo obecni wyjeżdzaja i sprzedaż biletów w d... mają).Przykładów wiele:nie ma Wojewody,nie ma Komendanta Wojewódzkiego,nie będzie miejskiego,Premiera Marcinkiewicza zdołowali i do Londynu wysłali,M Jurka na banicję wystawili.Jakie traktowanie ,takie oddawanie.Nic z niczego sie nie bierze.Ładna pogoda na rekordowe zbiory buraka pospolitego,ćwiklowego, cukrowego..prawie jak minister rolnictwa( tez wicepremier)w rozeznanym temacie zeznaje.Radzę kupić bilet na lot w kosmos....są dostępne....

    • 0 0

  • do warchoła, chama i durnia

    Oczywiście, masz rację, motorniczy musi wydać resztę z banknotu chociażby i 200 złotowego, utargi ze sprzedaży biletów w pojazdach są tak olbrzymie (dźwiqnia handlu na Pomorzu) że o każdej porze mają wydać resztę i to w taki sposób w jaki szanowny pan sobie życzy. A jeśli jakimś cudem motorniczy nie będzie miał, zostawi pojazd, pasażerów, oleje rozkład jazdy i pobiegnie szukać sklepu, gdzie będą mogli mu rozmienić pieniądze. Proste jak drut.

    • 0 0

  • Ale Wy jestescie zaczadzeni...

    Jeszcze moze napiszecie ze kierowca nie powinien jezdzic w garniturze i byc uprzejmy dla pasazerow.Musicie byc strasznie zakompleksieni skoro uwazacie,ze kierowca robi Wam laske sprzedajac bilet.Jak kupujecie bilet do kina,albo na mecz,albo na samolot,to tez Wam laske robia ze sprzedaja?Ludzie zastanowcie sie troche.Bo poki co to uczepiliscie sie tych 200zl,ale argumentow poza tym zadnych,tylko jakies glupawe przycinki.Argument o rzekomym opoznianiu jazdy przez kupujacych bilety pokazuje tylko to ze ZKM nie radzi sobie z sytuacja.Czy uwazacie,ze czlowiek ktory wyjatkowo nie ma przy sobie drobnych nie ma prawa korzystac z komunikacji miejskiej?Zalozmy ze jest 21:55 przystanek przy Auchan,macie w kieszeni 50zl i co...Ostatnia rzecz...a'propos tego pospiechu to tak juz w Polsce jest ze wszyscy gdzies sie spiesza,przepychaja sie,lamia przepisy drogowe itd.Nie przyszlo Wam na mysl ze gdyby kazdy robil wszystko w normalnym tempie to trwaloby to tyle samo czasu,tylko ze byloby o wiele przyjemniej.Przyklad Szwecja.I nie piszcie juz ze mamy taki kraj jaki mamy,bo jest taki stolec wlasnie dlatego,ze kazdy uwaza ze tak musi byc i koniec.Z glupota trzeba walczyc!

    • 0 0

  • nalezy miec wlasny srodek lokomocji na przyklad rower lub auto a drobne zostawic sobie na lody

    • 0 0

  • Autor: warcholy, chamy i durnie

    > Musicie byc strasznie zakompleksieni skoro uwazacie,ze
    > kierowca robi Wam laske sprzedajac bilet.
    Na szczęście Ty znacznie polepszasz narodową średnią zakompleksienia... :P

    Kierowca, jak sama nazwa wskazuje, jest od kierowania pojazdem, a nie sprzedaży biletów, znaczków, pocztówek i chipsów. Czy to jest jasne?
    A jeśli ZKM robi ukłon w stronę pasażerów, którzy nie są w stanie odpowiednio wcześnie zaopatrzyć się w bilet(y), to trzeba to docenić, a nie jeszcze marudzić, że czasami są problemy z wydaniem reszty...

    > Jak kupujecie bilet do kina,albo na mecz,albo na samolot,to tez
    > Wam laske robia ze sprzedaja?
    Tobie się wydaje, że bilet na samolot kupuje się u pilota chwilę przed wylotem? Obawiam się, że możesz się rozczarować... :]

    > Bo poki co to uczepiliscie sie tych 200zl,ale argumentow poza
    > tym zadnych,tylko jakies glupawe przycinki.
    No przecież wystarczy tylko dojrzeć te argumenty, a nie zakładać z góry, że ma się rację.

    > Argument o rzekomym opoznianiu jazdy przez kupujacych
    > bilety pokazuje tylko to ze ZKM nie radzi sobie z sytuacja.
    A jak ma sobie radzić? Założyć z góry 5-minutowe postoje na każdym przystanku, czy zmusić kierowców do jazdy 150km/h między przystankami, żeby nadrobić opóźnienie? A może zatrudnić bileterów? Powiesić automaty? Pisz śmiało!

    > Czy uwazacie,ze czlowiek ktory wyjatkowo nie ma przy sobie
    > drobnych nie ma prawa korzystac z komunikacji miejskiej?
    Skoro ZKM dopuszcza taką sytuację, to chyba można... ale nie oznacza to wcale, że pasażer ma prawo się rzucać, jeśli kierowca nie będzie miał wydać reszty ze slynnego banknotu 200zł

    > Zalozmy ze jest 21:55 przystanek przy Auchan,macie w
    > kieszeni 50zl i co...
    No właśnie. A co ma zrobić kierowca? Pobiec na pobliską stację paliw Lotos i rozmienić pieniążki dla Ciebie?

    > juz w Polsce jest ze wszyscy gdzies sie spiesza,
    > przepychaja sie,lamia przepisy drogowe itd.
    Pozwiedzaj inne kraje, to przestanie Ci się wydawać, że Polska jest w tym względzie specjalnym wyjątkiem.
    A poza tym - jak można skłonić ludzi do zmiany zachowania? Przecież co najmniej połowa zawsze "wie lepiej" jak ma się zachowywać, a do tego wyzywa pozostałych od durniów

    > I nie piszcie juz ze mamy taki kraj jaki mamy,bo jest taki stolec
    > wlasnie dlatego,ze kazdy uwaza ze tak musi byc i koniec.
    > Z glupota trzeba walczyc!
    Słusznie. Skoro więc korzystasz z usług ZKM, to miej zawsze w kieszeni bilet 'na czarną godzinę', zamiast stresować kierowcę banknotem 50zł o 21.55 przy Auchanie..

    • 0 0

  • Żal mi was

    Tępaki, zadaniem kierowcy jest bezpieczne dowiezienie kierowcy z punktu A do punktu B, a nie wydawanie worków pieniędzy

    • 0 0

  • RAZ mi się zdarzyło, ale zdarzyło, że kierowca nie sprzedał mi biletu, bo miałam 5 złotych, czyli za dużo. Ostatnie bilety sprzedał komuś za mną.

    Może nerwowy pasażer z artykułu to stały klient gdańskiej komunikacji?;-)

    • 0 0

  • Najwięcej złotych myśli i porad, jak powinien zachowywać się pasażer w zkm, mają te osoby, co komunikacją miejską nie jeżdżą albo jeżdżą od święta.

    Dzisiaj znowu nie jeździły tramwaje (tym razem akurat z powodu wypadku samochodowego - ale nie jeżdżące co parę dni tramwaje to codzienność ).

    Jak szybko zkm wpadł na pomysł, żeby poinformować zdezorientowanych pasażerów i podstawić autobus?????!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane