• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pochód lewicy i policji

on
2 maja 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Z okazji 1 maja - Święta Pracy - młodzieżowe organizacje lewicowe zorganizowały w Gdańsku manifestację. Wzięło w niej udział około 50 osób, a około 50 policjantów zabezpieczało pochód. Manifestacja przebiegła spokojnie. Młodzi działacze lewicy przeszli od kina "Krewetka" na ulicę Długą w okolicę Fontanny Neptuna

Uczestnicy pochodu wznosili hasła typu: "Państwo dla wszystkich, nie tylko dla bogatych", "Demokracji, prawdy, chleba" i "Niezwyciężona lewica zjednoczona".

- 1 maja to robotnicze święto i partie lewicowe, dla których zawsze największą wartością była praca, godność pracy i prawo do tego, aby w zamian za godziwe warunki pracy móc się utrzymać, powinny być na wszelkich formach uczczenia tego święta - mówi Krzysztof Kwater, przewodniczący pomorskiej rady wojewódzkiej Unii Lewicy.

- Do naszego pochodu powinni się przyłączyć w większym stopniu mieszkańcy Gdańska, ponieważ wiadomo jak jest na rynku pracy - nie ma pracy, większość osób jest bez zasiłku, ludzie żyją w skrajnej biedzie - dodaje Andrzej Kotłowski wiceprzewodniczący Antyklerykalnej Partii Postępu "Racja".

W pochodzie wzięli udział członkowie Pomorskiej Unii Lewicy, Młodzieżowego Frontu Lewicy, Pracowniczej Demokracji oraz antyklerykalnej Partii Postępu "Racja".

Wcześniej grupa działaczy SLD złożyła kwiaty u stóp pomnika "Tym co za Polskość Gdańska". Byli wśród nich przewodnicząca SLD na Pomorzu Małgorzata Ostrowska i marszałek Senatu Longin Pastusiak.
on

Opinie (70)

  • Mozna sie czepiac ale cos w slowach prof. Wodza jest, zwlaszcza w ostatnim zdaniu mojej wklejki. Polecam artykul na ten temat na stronach Wybiorczej.

    "Lewica jest Polsce potrzebna, bo w kraju, który przechodzi i długo jeszcze będzie przechodzić kolejne etapy przemian gospodarczych, konieczne jest myślenie o tych, "którzy się nie zabiorą". Konieczny jest stały nacisk na władzę publiczną, by myślała nie tylko wolnorynkowo, ale też społecznie, by budowała dalekosiężne wizje społeczeństwa, w którym równość będzie nie tylko deklaracją konstytucyjną, ale także kojarzyć się będzie z nadzieją dla tych, którzy czują się porzuceni, odtrąceni, zmarginalizowani. Jeśli takiej lewicy nie będzie, pozostawimy wolne pole dla rozmaitych populizmów - Samoobrony, LPR, Radia Maryja itp."

    • 0 0

  • F.,

    jednak uważam, że gdyby nie było lewicy, to i nie byłoby tych, co to się nie zabiorą, nie zdążą, nie zrozumieją...i.t.d. Mącenie ludziom w głowach czasem więcej złego robi niż dobrego, bo wprowadza w świat iluzji.

    • 0 0

  • Ja tez nie glosuje na lewice ale mimo wszystko juz wole to "lepsze zlo" (jesli mowa o jakiejs perspektywie). Niech sobie beda i istnieja, bo nawet taki koloryt jest po mojemu potrzebny a wiecej iluzji dostarczy tym "biednym i pokrzywdzonym" z artykulu Leppiej niz powiedzmy taki Borowski.

    • 0 0

  • nie zgadzam się - lepper w gruncie rzeczy jest mniej szkodliwy niż lewica typou borowski.

    z kilku powodów

    - lepper równie szybko jak omami tak szybko pozbawi złudzeń omamionych - bo nie ma zaplecza fachowego by państwo na kredytach pociągnąć - szybko więc straci władzę nawet jeżeli ją uzyska.

    - lepper w przeciwieństwie do borowskiego ma bardzo silny elektorat negatywny, przez co ma nikłe szanse na zdobycie realnej władzy (wystarczy spojrzeć na stanowisko, które zajmuje tak często cytowana przez Ciebie wyborcza)

    - obie opcje oferują te same złudzenia, problem w tym, że jedni chcą magiczną różdżką zrobić dobrze, a drudzy wpędzają kraj w długi.

    - lepper nie ma zaplecza służb specjalnych prl. istnieje co prawda podejrzenie, że podobnie jak rydzyk jest wytworem rosyjskich służb specjalnych, ale to już mamy w postaci pogrobowców pzpr.

    wystarczy? niezależnie od tego na kogo głosujesz F. mam jedną dobrą radę - spędź dwa tygodnie bez mediów spod znaku agorowych salonów (wyborcza, polityka, przegląd, przekrój, olejnik, żakowski itd.) - wszyscy moi znajomi, którzy tego próbują mają poczucie ostrego detoksu (i w 60 procentach przestają czytać wyborczą na stałe). Po prostu spróbuj.

    • 0 0

  • Ale, kiedy nie moge:) Juz sie kiedys odgrazalem, ze do rak nie wezme, a znow mnie kusza. Nie wiem Grisza, poki co wyglada mi na to, ze Leppiej nawet jesli przegra wybory przezydenckie (oby), ma spore szanse na wejscie na stale do Sejmu. Mnie to wkurza, jesli nie powiedziec dosadniej.

    • 0 0

  • czytanie wprost pomaga ;) spróbuj - zobaczysz, aż śmieszne że tak jest ale człowiek się czuje wolny.

    a co do wkurzania - a jasne, że wkurza, ale ciężko się z drugiej strony wkurzać na jakiś tam procent społeczeństwa - bo lepper to przeca efekt, a nie przyczyna

    • 0 0

  • "czytanie wprost pomaga...",

    to już wiem, dlaczego tak często nasze poglądy sa zbieżne. Też pewnie nami "manipulują", ale co zobić, gdy czytając to i owo można jedynie przyklasnąć TAK, TAK, TAK, ja też tak myślę. Czytam "Wprosta" od wieeeeelu lat.

    • 0 0

  • Ja Wprosta rowniez czytywalem ale znudzil mi sie. Kazdy ma jakas opiniotworcza gazetke na podoredziu, wiem ze nie przepadacie, ale juz wole Polityke - na serio. Zreszta po zmianach Wprost bardziej przypomina polskiego Newsweeka niz to co reprezentowal wczesniej. Hmmm...

    • 0 0

  • wprost ??

    ?? no nie a już miałem Was za ludzi poważnych. Co prawda kiedyś byłem wielkim fanem Wprost ale od liberalnego bełkotu to już gazjeta.pl jest mniej toksyczna, jedynie co to może mazurek&zalewski może dla tego, że nie jest to zbyt poważna kolumna.

    Co do podatków to choć sam uważam się za blisko ideologicznie związanego z ruchem socjaldemokratycznym/zielonymi jak najbardziej jestem za płaską stawką, podatkiem liniowym bez żadnych kominów, ulg, odpisów i innych bajerów&rowerów.

    Komentator ptr czy jakos tak ze strony 4 i 5 zapomina chyba o jednym, że Ci co zarabiają więcej (płacąc stawkę taką samą jak zarabiający mniej) teoretycznie oszczędzają więcej niż jeśli mieliby dalej płacić stawkę 30 czy 40% ale to oni są motorem napędowym gospodarki, to Ci ludzie dają zatrudnienie większe niż państwowe molochy i inne paskudne korporacje minimalizujące koszty.

    • 0 0

  • niepoważny to Ty jesteś raczej. wprost przy wszystkich swoich wadach jest jedynym czasopismem politycznym w polsce spełniającym jakiekolwiek standardy niezalezności. choćby ze względu na samą konstrukcję - jest trybuną piszących w nim autorów. Nie ma jak w wyborczej czy polityce jedynie słusznego komentarza i wykładni w ramce obok.

    jest też jedynym czasopismem (chyba jedynym medium), które odważa się atakować kwaśniewskiego - reszta albo przymila się do prezio, albo potulnie milczy. jako jedyni tez twardo walczą o lustrację. jako jedyni też - zamiast toczyć debaty o niczym - jednoznacznie potpiają traktat konstytucyjny.

    nic dziwnego, że uważasz wprost za niepoważne skoro jesteś lewicowcem - oni Ciebie bezlitośnie wyśmiewają i wytykają błędy - nie każdy ma na tyle dystansu do siebie by z tego wynieść jakąś naukę. ja żałuję, że nie ma w polsce lewicy, która potrafiłaby podjąć równorzędną walkę na argumenty z prawuicą. niestety na całym świecie trynd jest taki, że lewica szermuje hasłami , natomiast przyciśnięta do muru wykazuje kompletny brak argumentów - lewicowe think tanki nie potrafią wydobyć się z marazmu, i nie mogą znaleźć odpowiedzi na upadek bloku wschodniego i marazm gospodarczy gospodarek welfare states. stan obecny skazuje gazety o prawicowej linii (jak dla mnie to gazeta wyborcza jest lewicowa - zanim zaczniesz prawić o sączącym się z jej łamów liberalizmie) są skazane na niepoważne drwienie z lewicy bo poważnie nie ma z kim rozmawiać.

    opiniotwórczość - poważnym błędem jest wyrabianie sobie opinii na podstawie jednego pisma - ja staram się czytać jak najwięcej mediów zachodnich (w dobie internetu żaden problem). i stwierdzam jedno - nie ma mediów obiektywnych. są tylko takie, które starają się być obiektywne. są też takie, które manipulują czytelnikami - polityka i wyborcza do nich należą. sa tez takie, które mają daną linię programową i tego nie kryją, udostępniają natomiast łamy szerokiemu spektrum poglądów - to standard - i tu jako jedyne polskie czasopismo mieści się wprost (czego dowód znajdziecie w komentarzach na różnych forach - ludzie wytykają wprost, że raz pisze jedno a raz drugie - najwyraźniej nie są przywyczjeni do tego, że w tym samym czasopiśmie mogą być prezentowane różne poglądy)

    zresztą - napisałem, że wprost pomaga się odpępić od wyborczej - a nie, że jest obiektywną gazetą (choć są o niebo obiektywniejsze od indymediów i innych pseudoniezależnych mediów). a odpępienie się od wyborczej jest ze wszechmiar zbawienne dla duszy i ciała, daje dziką satysfakcję i pozwala trzeźwo spojrzeć na to co to środowisko robi.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane