• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pociągi stanęły

Tomasz Nalikowski
17 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Strajki ostrzegawcze w całym kraju zorganizowali kolejarze. W wielu miastach zablokowano tory. Jeśli nie zostaną podjęte rozmowy na najwyższym szczeblu związkowcy grożą strajkiem generalnym.
- To ostatnia droga wyjścia z sytuacji, nie widzimy już innych możliwości - mówi Wojciech Lipiński, przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego PKP w woj. pomorskim. - Dotychczasowe rozmowy nic nie dały, jedyne osoby z którymi możemy jeszcze rozmawiać to wiceministrowie Marek Pol i Jerzy Hausner. Jeśli nie podejmą rozmów i nie będzie konsensusu odnośnie naszych postulatów, to na pewno będzie to groziło strajkiem generalnym.

Przedsmak takiego strajku mogli obserwować pasażerowie w całym kraju. Blokady torów miały miejsce w 12 węzłach kolejowych, m.in. w Gdyni (gdzie na tory wyszło ok. 100 osób), Krakowie, Poznaniu, Katowicach i Bydgoszczy.

- Były oczywiście osoby zdenerwowane strajkiem, ale byli również tacy pasażerowie, którzy podeszli do sprawy ze zrozumieniem i nie tylko nas wspierali, ale również tłumaczyli sytuację pozostałym podróżnym - mówi Jacek Prętki, wiceprzewodniczący Okręgowej Sekcji Kolejarzy NSZ Solidarność w Gdańsku. - Po raz kolejny niestety nie zadbano o właściwą informację podróżnych, nasz megafon do tego nie wystarczał. Nie zorganizowano też na czas zastępczego ruchu, chociaż informowaliśmy wcześniej o sytuacji.
W Gdyni kolejarze odstąpili po niespełna dwóch godzinach. Nie wszędzie też było spokojnie - w Długołęce strajkujący na tory rzucali petardy, by w ten sposób poinformować nadjeżdżające pociągi, że mają się zatrzymać.


Nie ustaje też protest głodowy. Dziewiąty dzień pożywienia nie przyjmuje już ponad stu kolejarzy w całym kraju.
- W Gdyni głoduje osiem osób, a strajk głodowy ciągle się rozszerza - mówi Jacek Prętki. - Lekarz określił ich stan ogólny jako dobry, jeśli można tak powiedzieć o ludziach, którzy od tygodnia nic nie jedzą. Ludzie są zdesperowani.

Związkowcy domagają się m.in. środków na dofinansowanie prewozów regionalnych (z nowych rozkładów jazdy zniknęło około pięciuset regionalnych pociągów), stworzenia porządnej polityki transportowej, zaniechania rozdrobnienia PKP na szesnaście spółek i przerzucania odpowiedzalności na samorządy, które i tak nie mają pieniędzy. Związkowcy argumentują, że tzw. restrukturyzacja PKP to w gruncie rzeczy fikcja, która opiera się na zwalnianu ludzi i likwidowaniu połączeń, a w praktyce brak jakiegokolwiek planu, który uzdrowi sytuację.

Strajkujący zapowiedzieli w Warszawie, że jeśli do godziny 20 nie zostaną podjęte rozmowy, protest zostanie zaostrzony, do strajku generalnego włącznie.
Głos WybrzeżaTomasz Nalikowski

Opinie (86)

  • do Supaplex

    Po zmianie rozkładu doszedł jeden pociąg pospieszny na trasie z Iławy do Gdańska. (Wybrzeże: Gdańsk - Warszawa - Gdańsk)
    Wieczorem, także w niedziele, od lat, z Iławy jest pospieszny Motława 19:38dlaczego narzekasz?

    zlikwidowali natomiast jeden osobowy z Iławy do Tczewa - ale To właśnie dlatego, że rząd za mało dał pieniędzy, strajk jest po to, aby może kilka dni było gorzej, ale żeby później było lepiej!

    • 0 0

  • A Balcerowicz musi odejść

    • 0 0

  • macie chyba kurzą ślepote
    manifestowali polcjanci i strażacy, manifestowała służba zdrowia
    a wy tylko pkp i pkp
    uwzięliście sie chyba, co???

    • 0 0

  • gallux

    powód jest prosty- policja mnie do roboty nie wozi...
    straż pozarna nie sprzedała mi miesięcznego biletu...
    poza tym, oni w czasie protestu pracują, gaszą pozary itd

    • 0 0

  • rząd musi ustąpić

    • 0 0

  • rząd musi ustąpić

    dlaczego zabranmiać kolejarzom jeżdżenia czym i ile chcą, niech wożą powietrze w te i z powrotem ropa w koncu nie jest taka droga io zwiazki mogą na nią łożyc. Koni też juz jest mało ale poztuluje równiez aby wznowić i uaktywnic kowali w końcu podkowy i na szczęście można kupować
    . A swoja drogą skad wśród najleniwszegoi narodu Europy tyle checi do peacy?????

    • 0 0

  • logiczny?

    w tym co napisałeś brakuje wszelkiej logiki albo jest to zgodne z dyrektywą UE

    • 0 0

  • ejdam
    o strajku wiadomo było wcześniej
    osobie której zależało żeby sie nie spóźnić do pracy doradziłbym zmiane środka komunnikacji na np ZKM
    bogatszym na TAXI
    jeszcze bardziej bogatszym....raczej oprócz tego żeby zapieli pasy, raczej nic nie doradzam:))

    • 0 0

  • gallux

    1. nie mam ochoty śledzić na bieżąco informacji lokalnych - skoro kupiłem bilet (dowód jakiejś umowy), to chciałbym, żeby i druga strona z umowy się wywiązała
    2. ZKM na mojej trasie nie kursuje, zaś transport kombinowany zajął mi za duzo czasu, aby być na czas

    • 0 0

  • wiem, że rower to raczej środek w środku zimy dla co bardziej zdesperowanych:))
    pomyśl o tych dzieciaczkach, które codziennie przemierzają kilometry polnych dróg do szkółki:)
    PIESZO i nie buntują sie.....
    ja, jak mef:)
    zaczynam mysleć o innych:))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane