- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (516 opinii)
- 2 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 3 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (232 opinie)
- 4 Rekordzista dostał 5 mandatów (78 opinii)
- 5 Były senator PiS trafił do więzienia (352 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (60 opinii)
Pociągi z paliwem lotniczym na linii PKM? "Możliwe, ale nieopłacalne"
Czy po wypadku na autostradzie A1, w którym przewróciła się cysterna z paliwem lotniczym, gdańskie lotnisko powinno przywrócić transport paliwa koleją, tak jak miało to miejsce jeszcze 10 lat temu? Choć linia Pomorskiej Kolei Metropolitalnej dopuszcza ruch pociągów towarowych, może być o to trudno.
Postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego na gdańskim lotnisku dostawcy odeszli od transportu paliwa koleją na rzecz zakorkowanych - i jak pokazuje przykład wtorkowego wypadku na A1 czy ubiegłorocznego na Obwodnicy Południowej - nie zawsze bezpiecznych dróg publicznych, po których muszą poruszać się cysterny z paliwem.
![A1 w kierunku Łodzi była zablokowana po wypadku cysterny](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3614/150x100/3614497__c_0_46_960_672__kr.webp)
Bocznica jest, tory są, pozwolenia także
- Obecnie dostawy paliw do statków powietrznych realizują dwaj agenci paliwowi: Orlen aviation oraz Air bp Aramco Poland - mówi nam Agnieszka Michajłow, rzecznik prasowy Portu Lotniczego w Gdańsku. - Jeszcze w latach 90. paliwo pochodzące głównie z rynków wschodnich rzeczywiście docierało na lotnisko drogą kolejową. Od kilku lat nasza bocznica
Na tych stacjach kupisz paliwo najtaniej
Lotnisko do obsługi pociągów z paliwem teoretycznie jest przygotowane od zaraz. Bocznica kolejowa jest, tory także, połączenie z linią PKM? Również. Problemów nie powinno być także pod względem formalno-prawnym, o czym zapewnia Pomorska Kolej Metropolitalna.
- Gdyby gdański Port Lotniczy i jego dostawcy chcieli wykorzystać linię PKM do transportu paliwa, to nasza infrastruktura - zarówno pod względem technicznym, jak i prawnym - jest do tego przystosowana - dodaje Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy PKM.
Problem okazuje się jednak bardziej złożony.
Tak jest taniej i szybciej
Udało nam się porozmawiać z osobą, świetnie orientującą się w transporcie paliwa lotniczego na polskie lotniska. Jak mówi, decydującym czynnikiem, który decyduje o sposobie transportu, jest ekonomia.
- Tak jest po prostu dwukrotnie taniej - mówi, zastrzegając anonimowość. - Ale nie tylko chodzi o finanse, o które dba tak dostawca, jak i obsługujący samoloty agent handlingowy. Tak jest też szybciej i wygodniej. Dekadę temu, gdy jeszcze paliwo trafiało na lotnisko koleją, często bywało, że pociągi przetaczane z rafinerii w Płocku na lotnisku w Rębiechowie pojawiały się dopiero po kilku dniach. Po drodze swoje musiały odstać na bocznicach, przepuszczając inne składy. To jest bardzo skomplikowana logistyka, która w zderzeniu z cysternami na czterech kółkach staje się za droga, zbyt długa i po prostu nieopłacalna.
Lotnisko w Gdańsku jest zbyt małe
Nasz rozmówca zwraca też uwagę na kwestie infrastruktury potrzebnej do rozładunku i przede wszystkim przechowywania paliwa na lotnisku.
Agenci paliwowi działający w porcie lotniczym muszą dysponować bowiem olbrzymimi zbiornikami mogącymi pomieścić zapas paliwa na kilka dni. Obecnie, gdy cysterna z rafinerii przy Elbląskiej może dowieźć paliwo w ciągu kilku godzin, nie jest to potrzebne.
![Jak cysterna z benzyną w dom w środku miasta wjechała](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3210/150x100/3210081__c_0_434_2738_1976__kr.webp)
Obrazują to liczby. Oba zbiorniki w Rębiechowie mogą pomieścić obecnie 800 m sześc. paliwa. Tymczasem jeden całopociągowy skład kolejowy dostarcza go trzykrotnie więcej.
- Do tego dochodzi sezonowość na lotnisku i zmienność zapotrzebowania na paliwo. Są miesiące w roku, gdy połączeń jest mniej, ale jest też czas, że potrzeba go więcej - np. latem. Cysterny drogowe w tym zakresie są bardziej elastyczne i można łatwiej dopasować transport paliwa do danego zapotrzebowania. Gdyby lotnisko było zdane na transport koleją - byłoby to droższe i o wiele bardziej skomplikowane. Inaczej mówiąc - gdańskie lotnisko jest za małe, by było to opłacalne.
Będzie rosła sprzedaż, paliwo na kolei wróci
O plany na przyszłość zapytaliśmy Tomasza Kloskowskiego, prezesa gdańskiego lotniska. Jak mówi, wszystko zależy od tzw. wolumenu.
- Jeśli w przyszłości, np. w ciągu 5-10 lat, zapotrzebowanie na paliwo wzrośnie, a zakładam że tak się stanie, gdy będzie nam rosła liczba obsługiwanych pasażerów, wówczas pewnie pociągi z paliwem wrócą do Rębiechowa. Ale prawdopodobnie zobaczymy je w innym miejscu, bo tam gdzie obecnie znajduje się bocznica, ma w przyszłości stanąć inny obiekt. Na pewno jednak w naszych planach rozwoju uwzględniamy transport paliwa drogą kolejową.
Tylko dwa lotniska korzystają z kolei
Średnio dziennie na lotnisko w Gdańsku dociera od 5 do 10 cystern drogowych z paliwem lotniczym. W sezonie wysokim, a więc latem - nawet kilkanaście. Każda z nich w zbiorniku przywozi do Rębiechowa ok. 32 m sześc. paliwa (dla porównania cysterna kolejowa może pomieścić ok. 64 m sześc.).
![Złodzieje paliwa z cystern bezkarni? Oficjalnie okradają puste wagony](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3155/150x100/3155452__c_93_741_661_477__kr.webp)
Obecnie transport paliwa lotniczego droga kolejową odbywa się do baz paliw zlokalizowanych na Okęciu, przy lotnisku w Warszawie, oraz bazy Olszanica w pobliżu Portu Lotniczego w Krakowie. Z Olszanicy paliwo już cysternami drogowymi trafia również do Portu Lotniczego w Katowicach.
Miejsca
Opinie (59) 4 zablokowane
-
2023-12-22 12:57
PKM: tory są, dworce są
pociągów brak. Jeden przeładowany skład raz na godzinę w szczycie przewozowym to jakiś żart
- 1 0
-
2023-12-22 14:47
Odgrzewany kotlet.
Gdyby się opłacało to Lotos dawno temu by woził cysterny na bocznicę.
Pytajcie zarząd PKM kolejne 10 lat czemu taki drogi dostęp mają- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.