• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pod wieżą już nie wierzą

Ewelina Broś
16 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Jeden z symboli XIX-wiecznej świetności Sopotu, okazały Dom pod Wieżą przy ul. Goyki zostanie wystawiony na przetarg. Ogółem nowe lokum trzeba znaleźć dla 27 rodzin, czym za pieniądze podatników zajmie się nie przyszły inwestor, ale prezydent miasta. Jak poinformowano "Głos" w Wydziale Lokalowym, najemcy lokali gminnych zostaną przekwaterowani do pierwszego powstającego w mieście budynku komunalnego przy ul. Malczewskiego, gdzie schronienie władze miasta obiecały wcześniej sopocianom mieszkającym w fatalnych warunkach.

Podobny co Dom pod Wieżą los spotka tzw. Wozownię, pokaźną działkę z kompleksem parkowym oraz dwa budynki mieszkalne przy ul. Winieckiego 47 i 49. Mieszkańcy domów, które w planach zagospodarowania przeznaczono zbyć na cele rekreacyjno-sportowe i uzupełniające, zostali powiadomieni o zamierzeniach urzędu. Przed kilkoma miesiącami planowano nawet konfrontację mieszkańców, urzędników i przyszłego właściciela. Do spotkania nie doszło, a cała sprawa utknęła w martwym punkcie. Na obszarze zaklasyfikowanym jako kompleks pałacowo-parkowy w centrum Sopotu może powstać na przykład kolejny hotel, pensjonat, obiekt wystawienniczy. Dom pod Wieżą czy Wozownię może spotkać to, co inne bezcenne zabytki: willę Stolzenfelsa, którą kolejni właściciele skutecznie doprowadzili do ruiny, czy domki rybackie zrównane z ziemią bez sprzeciwu, a może - jak twierdzą starzy wielbiciele miasta - nawet za cichym przyzwoleniem władz.

Zgodnie z ubiegłoroczną informacją z magistratu "Zarząd Miasta zdecydował, że uwolni budynki (ul. Goyki 1, 3, Winieckiego 47, 49 - przyp. autora) poprzez zapewnienie innych lokali dla najemców. Następnie nieruchomości zostaną sprzedane". Jak oceniają urzędnicy, wartość wszystkich budynków może wynosić nawet 20-25 mln zł. Oferta przetargowa dopiero powstaje, niemożliwe jest więc podanie firmy, czy opublikowanie nazwiska nabywcy, za którego miasto ponosi koszty pozyskania ponad dwudziestu mieszkań zastępczych. Ponieważ sprawa sprzedaży wydaje się przesądzona, spytaliśmy wiceprezydenta Cezarego Jakubowskiego, jaki interes ma gmina w sprzedaży tak atrakcyjnych nieruchomości oraz o powód obciążenia budżetu kosztami, które powinny należeć do nabywcy. Cezary Jakubowski nie chciał wczoraj z nami dyskutować, podobnie jak z mieszkańcami ulicy Goyki 3. Kompetentni urzędnicy mają zakaz rozmawiania na ten temat.

- Sprawa została wstrzymana przez wiceprezydenta Jakubowskiego - bezradnie tłumaczył Ryszard Witkowski, naczelnik Wydziału Lokalowego.
- Sekretarka pana Jakubowskiego powiedziała mi, że wiceprezydent wstrzymał wszelkie działania, dopóki nie dostarczymy do urzędu pisma z prośbą o wykwaterowanie - mówiła Julitta Piepka-Góralska, mieszkanka domu. - Nie zrobimy tego, ponieważ zdalibyśmy się na łaskę urzędu. Musielibyśmy przyjąć każdą ofertę lokalu zastępczego.

Najemcy z Domu pod Wieżą znajdują się w najgorszej sytuacji. Nieszczelna stolarka okienna i drzwiowa, stara instalacja grzewcza powodują, że miesięczne stawki czynszu i c.o. wynoszą średnio od 500 do 1000 zł. Na remont wspólnoty nie stać, a miasto nie inwestuje w odrestaurowanie zabytku. W związku z pogłoskami o planowanej podwyżce opłat za c.o. mieszkańcy domu obawiają się zadłużenia i eksmisji. Dwóch już otrzymało z urzędu takie decyzje.

- Tylko jedna osoba w naszym domu sprzeciwia się przeprowadzce. Pozostali zgadzają się na zamianę mieszkań, właśnie z uwagi na koszty utrzymania - informuje anonimowy mieszkaniec Domu pod Wieżą. - Oczekujemy konkretnych propozycji, a wiceprezydent nawet nie chce z nami rozmawiać. Może zmierza właśnie do przymusowej eksmisji?

Pytania i niepokoje sopocian narastają, tymczasem prawie pewne jest, że do końca roku miasto nie wyjdzie do najemców z żadną konkretną propozycją.
Głos WybrzeżaEwelina Broś

Opinie (18)

  • gallux :) skąd pewność,że Cezar czyta twoje dywagacje ?

    • 0 0

  • MH1

    zawsze możesz mu podsunąć żeby to zrobił

    • 0 0

  • MH1

    Nie czytają, bo plebs swoje już zrobił (wybory za prawie 3 lata). Ale przYnajmniej w ten sposób mogę głośno powiedzieć gdzie ich mam. Jak głosi napis graffiti na murze: I POCHŁONIE WAS DUPAAAAA!

    • 0 0

  • taka gmina - e-gmina...

    pewności ni ma
    ale wicie towarzyszu misiu cóś mnie mówi, że tam jest CZYTACZ DYŻURNY
    i dyżurny odpisywacz
    PRZECIEŻ TO JEST DO K....y-Nendzy E Gmina ah ah ahahahahahahah

    • 0 0

  • Ocalić nieruchomość

    Wielki apel do władz i do wszystkich,

    Nie ważne kto tam będzie mieszkał. Niech tylko zostawią dom w porządku i okolice też. Toż to wyjątkowo piękny skrawek prawie w centrum Sopotu. Ostatnio nawet utworzono tam przepiękną ścieżkę sopocką prowadzącą od ul. Goyki przez parczek, Dolinę Babidolskiego Potoku, Grodzisko, Stawy Młyńskie do parkingu przy plaży. Niech ktoś tam się przejdzie na spacer i się sam przekona.
    Mam niestety obawy, zważywszy na gusty nowobogackich, o los tychże terenów. Dlatego proszę apelujmy u władz sopockich.

    • 2 0

  • no właśnie
    niech ten dom nie zniknie
    (wiem że się powtarzam, ale może się to komu utrwali)

    • 2 0

  • Mam nadzieje, ze UM znajdzie rozsadne wyjscie i po remoncie charakter budynku zostanie zachowany.
    Wladze Sopotu maja u mnie duzy + za drogi rowerowe... Bylam dzisiaj w Gdyni, i "masakra", nie dosc ze same dziury na odcinku Orlowo - Wzgorze, to jeszcze nie oswietlone. Kompletny brak wyobrazni. A takie nowoczesne, bogate miasto...

    • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane