• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podatki w Gdyni w górę

TN
12 grudnia 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Rosną podatki od nieruchomości w Gdyni. Zdaniem części radnych to szukanie pieniędzy na ratowanie budżetu w kieszeniach mieszkańców.

- Podatki co roku wzrastają mniej więcej o stopień inflacji - mówi Stanisław Zachert, zastępca skarbnika Miasta Gdyni. - W tym roku spadają podatki od usług transportowych za pojazdy ekologiczne, mamy niewielki wzrost opłat targowych i miejscowych. Rosną też podatki od nieruchomości o ponad trzy procent, podobnie jak poprzednio są na maksymalnym dopuszczanym poziomie.

Rośnie podatek za grunty, powierzchnie mieszkaniowe i wykorzystywane na działalność gospodarczą (wyjątek to prowadzenie świadczeń zdrowotnych). Łączne roczne wpływy z tytułu podatku od nieruchomości to ok. 81 milionów złotych. Miasto zyska też na zmianie przepisów - Morski Port Handlowy traci 60-procentową ulgę podatkową, co oznacza dochód 4 mln do miejskiej kasy.

- Kolejna sesja pokazuje, że skończyły się obietnice wyborcze, a zaczyna się szukanie pieniędzy w skromnym budżecie - mówi Jarosław Duszewski, radny SLD jako jedyny głosujący przeciw podwyżkom. - Podatki to pierwszy krok do drenowania kieszeni mieszkańców. Choć podwyżki nie są może drastyczne, to uszczuplą fundusze gospodarstw domowych, z czym trudno się pogodzić. Prezydent nie ma żadnych pomysłów na przyciągnięcie inwestorów, a przez podnoszenie i tak już wyśrubowanych podatków osiąga skutek wręcz przeciwny. W dodatku firmy które już tu są zaczną się zastanawiać, czy warto w tym mieście działać. Gdynia była w stagnacji, teraz zaczyna spadać w dół. Na inwestycje będzie 30-40 procent środków mniej.

Mimo wcześniejszych obietnic Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni utrzymania opłat na stałym poziomie, rosną też ceny biletów - choć tylko okresowych (średnio o 2,5 proc.). Ceny biletów jednorazowych się nie zmienią, pojawi się natomiast bilet weekendowy - za 6 lub 12 złotych - będzie można bez ograniczeń jeździć przez dwa dni.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (201)

  • Jacuś...tu zobaczyłem..

    Od klawiatury do góry.Ucz sie wciąż.Nie zgadnę gdzie mieszkasz,bo to wciąz to samo.Pozdrawiam Maryś.

    • 0 0

  • Wracajac do dyskusji Gdynia vs Gdansk...

    Poczytalem troche nowych postow od wczoraj... Mam takie pytanie do Gdanszczan: gdzie wy macie wlasciwie jakies scisle centrum w ktorym mozna spokojnie usiasc i odpoczac a jednoczesnie miec dwa kroki na zakupy? Czyzby bylo tym miejscem smierdzace i glosne od samego rana, ryczace setkami silnikow Hucisko? Czy moze oblesna Grunwaldzka w okolicach domu towarowego, gdzie niesie na 3 kilometry stukot kol tramwajowych? :) A moze tym centrum sa Stogi gdzie same spojrzenia ludzi powoduja ze robi sie niedobrze? No chyba ze dworzec PKS w Gdansku jest takim miejscem spotkan, tuz za lawkami na ktorych wala w zyle narkomani.

    Co mi tu glupoty popychacie ze Gdansk lepszy? Jakies uwagi ze autobusy w Gdyni na kredyt? Ze ruskie trolejbusy? Autobusy czesciowo na kredyt, tak jak wasze pralki i samochody, miasto stac i splaci a ludzie maja wygodnie. Wole gdynski Neoplan na kredyt niz zdezelowanego, smierdzacego, 25-letniego trupa z kierowca-chamem w srodku. Wole tez trolejbusy, ktorym juz nie spadaja szelki, bo zamontowano automatyczne zwrotnice w ubieglym roku, a ktore sa ciche i nie kopca, dzieki czemu na ulicach w Gdyni da sie oddychac, w przeciwienstwie do ulic w Gdansku.

    Wole wreszcie ogladac na zywo Pana Szczurka jak przechadza sie w centrum od czasu do czasu niz patrzec na zdjecie Grubego Adama, ktory rozkrada wasze miasto na prawo i lewo.

    Wole tez spacery na Bulwarze w Gdyni od spacerow nad smiesznym bajorem zwanym Motlawa. Wole tez plaze w Gdyni na ktora autobus dowozi w ciagu 10 minut, niz odludne Stogi.

    Wole Geanta w centrum, do ktorego mam bezplatny autobus spod Urzedu Miasta niz Carefoura w ktorym jest drogo i do ktorego trzeba sie przebijac 30 minut z centrum.

    Malo jeszcze? To dopisze innym razem. Gdynia #1 a jakies brednie o Gdyni bedacej przybudowka Gdanska to sobie wsadzcie w dusze.

    • 0 0

  • do Gdyniofana(fila)

    jesteś gościu totalnie niereformowalny!!!
    w twoim wypadku gdyniofilstwo jest gorsze niż pedo i zoofilstwo razem
    śródmieście gdyni - każdy to stwierdzi - to zlepek przedwojennej czynszówki i socrealizmu, więc jak śmiesz psychofilu porównywać je do wielokulturowej zabudowy Gdańska. Wiec odpowiadam ci , że takim miejscem na spacery i rozrywkę jest ul.Długa i Długi Targ, a także długie Pobrzeże gdzie w lato jest tak wielu tyrystów, że trudno się tam przecisnąć. Zresztą liczby mówią same za siebie na 2 mln tyrystow odwiedzających Pomorze 1,5 odwiedza Gdańsk, pozostała część odwiedza prowincję w tym twoją rybacką wioskę.
    Chyba nie powiesz mi, że centrum twojej wsi to Skwer Kościuszki, bo ja wstydziłbym się takiego centrum: odpustowy, rzępolący pseudolunapark i stragany ze smażalniami dorszy, a może świętojańska gdzie odnowione są tylko partery, a reszta to syf - zakaz patrzenia do góry.
    Poczekajmy jeszcze 2 lata, kiedy Anglicy wybudują za 2 mln terminal promowy na 400 tys TEU, pójdziecie z torbami i to będzie początek końca waszej wiochy, później już tylko gdanskie buldożery wjadą i zrównają z ziemią to co pozostanie po waszej dziurze.

    • 0 0

  • Pogromco

    Uważaj, żeby to przypadkiem nie Gdyńskie buldożery(firmy Mega) nie zrównały waszą 1000-letnią dziure z ziemią

    • 0 0

  • I jeszcze jedno

    Wykonawcą remontu waszego dworca PKP była właśnie Gdyńska Mega

    • 0 0

  • Mag

    też jesteś totalnie niereformowalny i jeszcze jedno jeżeli mamy się licytować to w Gdańsku są takie budowlane giganty jak: Doraco, Polnord, GPRD, Hydrobudowa, Mostostal, Inpro, Kokoszki, przyznasz, że potencjal jest nieporownywalny.

    • 0 0

  • Hydrobudowa

    Pięknie wam Manhatan pobudowali, aż przyjemnie popatrzeć :)

    • 0 0

  • pogadamy za rok

    jak ukończą budowę, pamiętaj że ta sama hydrobudowa modernizuje nabrzeża portowe

    • 0 0

  • do gdyniofila

    jesteś taki "mądry" jak gdynia "piękna"

    • 0 0

  • Gdańszczanie

    A jeszcze kilka lat temu jeździliście do Gdyni po jakieś konkretne zakupy. Pamiętam jak się podniecaliście naszym Makro czy Hitem. U was nic nie było poza marnym oszołomem

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane