- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (68 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (159 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (91 opinii)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (71 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (165 opinii)
Podbankowi złodzieje zatrzymani
W trakcie obserwowania jednego z banków na gdańskim Przymorzu policjanci zwrócili uwagę na grupkę młodych mężczyzn, którzy uważnie przypatrywali się ludziom wchodzącym i wychodzącym z banku. Wielokrotnie w ciągu kilku godzin wchodzili do banku, przeglądali ulotki i materiały reklamowe, jednocześnie bacznie obserwując klientów.
W pewnym momencie policjanci zauważyli, że dwóch z nich poszło za mężczyzną, który w ręku trzymał saszetkę. Pozostała dwójka siedziała w Oplu Kadecie, a potem ruszyła ich tropem. Całe to zdarzenie obserwowane było przez policjantów, którzy pojechali za nimi.
Mężczyzna wszedł do klatki jednego z bloków przy ul. Jagiellońskiej, a dwaj sprawcy weszli za nim. Po chwili wybiegli z klatki z ukradzioną mężczyźnie saszetką i zaczęli uciekać. Policjanci rzucili się za nimi w pościg, krzycząc "Stój, policja!" i wzywając do zatrzymania. Ponieważ uciekający nie reagowali, policjanci po ostrzeżeniu oddali kilka strzałów w powietrze. Jedna grupa policjantów zatrzymała uciekających bandytów, natomiast druga - pozostałych siedzących w Oplu.
Przy zatrzymanych znaleziono saszetkę pokrzywdzonego, jednak nie było w niej pieniędzy - okazało się, że mężczyzna zdążył już je wpłacić na inne konto w innym banku, czego sprawcy prawdopodobnie nie wzięli pod uwagę.
Zatrzymani to: 22-letni Sławomir N., 25-letni Krystian F., 35-letni Mieczysław Ch. i 24-letni Arkadiusz R., wszyscy z Gdańska. Są znani policjantom - byli już zatrzymywani pod zarzutami rozbojów i kradzieży, m.in. na tzw. "wyrwę". Zostali osadzeni w PIZ. Policjanci będą ustalać, czy mają oni na koncie inne podobne rozboje.
Pokrzywdzony został poturbowany, opryskany gazem, przewrócony na ziemię i uderzył głową w skrzynki pocztowe - z podejrzeniem wstrząsu mózgu został przewieziony do szpitala na Zaspie.
Opinie (37) 4 zablokowane
-
2006-06-02 10:51
Spokojnie, nie ma się co podniecać.
Typków się wypuści z uwagi na małą społeczną szkodliwość czynu, a kosztami obłoży dziadka za niszczenie mienia. Kto to panie widział, głową w skrzynką pocztową, skandal.
- 0 0
-
2006-06-02 11:21
policjanty
całkiem przypadkiem widziałem całą akcję. brawo dla naszych stróżów. a co do tych koleszkow- eleganciki w dresach i mokasynach. mordy zakazane. rece przy samej dupie powinni uciąć
- 0 0
-
2006-06-02 12:10
praca sezonowa
Zawsze kiedy podchodzi do mnie na ulicy starannie ubrany młody człowiek i grzecznie prosi o wsparcie, mam wrażenie, że ten sam typek dałby mi w papę i obrabował, gdybym robił wrażenie słabego/starego/schorowanego. Zwłaszcza w Sopocie roi się od takich. Oni przyjeżdżają z głębi kraju, wynajmują sobie jakieś mieszkanie (może na poddaszu) i pracują sezonowo.
- 0 0
-
2006-06-02 12:23
nie wyjda napewno
Grozi im za to on 2 do 12 lat,tj nadad z uzyciem niebezpieczmengo przedmiotu tj. w tym przypadku gaz.Jako ze sa recydywistami posiedza kilka lat to moze zmadrzeja.jednak zobaczmy,rozejrzyjmy sie niedaleko i zobaczmy ilu bandziorow znanych nam chodzi sobie bezkarnie i napada na ludzi,badz kradnie.Nie wspomne o ciezszych przestepstwach.Takich grup jak ta jest wiele w trojmiescie i to coraz mlodsze osoby-posiadaja bron,maja samochody-czuja sie bezkarnie.Oni sa wsrod nas.
- 0 0
-
2006-06-02 14:05
brawo dla policji
brawo dla policji za przeprowadzona akcje + odwage urzycia broni.
- 0 0
-
2006-06-02 14:28
moim zdaniem na poddaszach wegetują artysci :-)
bandziorki gnieżdżą sie w piwnicach i suterenach...- 0 0
-
2006-06-02 17:05
kara śmierci się należy!!! albo uciąć łapy i już nikomu krzywdy nie zrobią!!! albo niech posiedzą dożywocie!!! patologia *!!!
- 0 0
-
2006-06-02 17:08
tych 4 gości to pedały!!!
- 0 0
-
2006-06-02 18:11
kara
zmiażdżyć palce u jednej ręki
- 0 0
-
2006-06-02 22:05
Znam chlopakow bo jestesmy z tej samej dzielnicy.
To jakies bzdury co tu jest o nich napisane bo to porzadni ludzie i znam ich od dziecka. Byli w banku zeby pozakladac sobie konta. Ten dziadek pewnie sie potknal, a oni chcieli mu pomoc, albo psy cala akcje upozorowały i ten stary jeb... ormowiec sam sie znokautowal zeby dostac jakis medal, albo obiecali mu 20zl. Dziwne- kto wyplaca 30 000 i wplaca je do banku- przeciez sa przelewy. Cos tu smierdzi. A pedalem to chyba ty Marto jestes bo cos tak ni z gruchy ni z pietruchy wyskoczylas... Pewnie Roman masz na imie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.