- Trzeba zrobić wszystko, aby wytrzymać te cztery mecze, aby się po nich, a może nawet i wcześniej, wspólnie cieszyć. Mamy taką przewagę, że po dwóch wygranych możemy świętować - mówi nam Karol Czubak. Arka Gdynia w przypadku zwycięstwa i korzystnych wynikach drużyn, które obecnie zajmują miejsca 3-6, awans do ekstraklasy mogą zdobyć już w 31. kolejce. Jednak Podbeskidzie Bielsko-Biała przed własną publicznością na pewno nie odpuści, gdyż tylko 3 punkty mogą przedłużyć nadzieję tego zespołu na utrzymanie w Fortuna 1. Lidze. Początek gry wicelidera z przedostatnią ekipą tabeli w piątek, 3 maja, o godzinie 20:30.
Relacja LIVE
-
Podbeskidzie Bielsko-Biała
Typowanie wyników
Podbeskidzie Bielsko-Biała
ARKA Gdynia
Jak typowano
| 8% |
29 typowań |
Podbeskidzie Bielsko-Biała |
|
| 12% |
41 typowań |
REMIS |
|
| 80% |
276 typowań |
ARKA Gdynia |
|
Jacek Główczyński: Niedawno setny występ w barwach Arki, a w ostatnim meczu 50. gol dla gdyńskiej drużyny. Jakie to ma dla pana znaczenie?Karol Czubak: Na pewno każdy gol jest dla mnie wyjątkowy. Odkąd zacząłem grać, to strzelałem te bramki. Każda z nich daje mi radość. Nieważne, czy jest to piękny gol, czy nawet z przypadku. Dla mnie każdy ma taką samą wartość. Tym bardziej w takich meczach, gdy nie idzie, trzeba gonić wynik, to bramki na pewno budują. Wydaje mi się, że gdy wyrównałem w spotkaniu z Resovią, to otrzymaliśmy takie nowe życie, bo zaraz poszliśmy za ciosem i wygraliśmy. A 50. gol tak samo smakuje jak ten pierwszy, który strzeliłem dla Arki. Fajnie, że poprawiam te statystyki. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będę już na szczycie tabeli najlepszych strzelców Arki w historii.
Arka Gdynia odwołuje się od kartki. Kontuzjowani walczą z czasem
W jednym z wywiadów, gdy rozmawialiśmy, powiedziałeś: "Marcus, idę po ciebie". Czy po każdym kolejnym golu na przykład SMS o tej treści wysyła pan do lidera tej klasyfikacji?Nie. Marcus jest praktycznie na każdym meczu domowym, więc wtedy rozmawiamy. Myślę, że wie, iż z każdą strzeloną bramką się do niego zbliżam. Przy naszej grze, awansie do ekstraklasy i mojej dobrej dyspozycji to jego 1. miejsce jest naprawdę zagrożone.
Wszyscy zwracamy głównie uwagę na pana bramki, ale w meczu z Resovią widziałem też pana w ostatniej akcji meczu, gdy ze wszystkich sił biegł pan, aby pomóc kolegom w defensywie. To chyba dobrze świadczy tak o panu, jak i o atmosferze w drużynie, że rzeczywiście chcecie sobie nawzajem pomagać na boisku?Na pewno każdy chce pomagać i bronić. Był trudny moment. Mimo że każdy z nas był zmęczony, to musieliśmy się "wypruć" do końca i dać z siebie wszystko, żeby wygrać ten mecz. Naprawdę po tej porażce w Pruszkowie był on cholernie ważny dla nas. Na pewno cieszy to, że ci, którzy zagrali w "11" jak i weszli z ławki, przy absencji podstawowych graczy, którzy byli kontuzjowani, pokazali, że mamy wyrównany zespół. Kto by nie grał, to jesteśmy spokojni, że wejdzie i da coś od siebie.
- Fortuna 1. Liga 48/95
- Puchar Polski 2/8
* gole/mecze
- Marcus da Silva - 63 gole
- Stanisław Gadecki - 62
- Grzegorz Niciński - 60
- Wojciech Ptaszyński - 56
- Grzegorz Lisewski - 53
- Czesław Przybylski - 52
- Andrzej Szybalski - 52
- Karol Czubak - 50
- 16 goli - Angel Rodado (Wisła Kraków)
- 15 - Karol Czubak (Arka Gdynia) i Łukasz Sekulski (Wisła Płock)
- 12 - Olaf Kobacki (Arka Gdynia) i Sebastian Bergier (GKS Katowice)
Też tego czasu nie było za wiele, gdyż graliśmy w niedzielę, a już w czwartek trzeba jechać do Bielska-Białej, bo w piątek gramy. Na pewno bardzo przygotowywaliśmy się do Podbeskidzia, bo to może być jeszcze ważniejszy mecz niż ten z Resovią, tym bardziej, gdyby po naszym zwycięstwie tabela dobrze się ułożyła.
Arka Gdynia skupia się na sobie. Karol Czubak: Nie jestem minimalistą
Podróż będzie długa, gdyż jedziecie pociągiem. Nie szkoda, że nie lecicie?Wiadomo, samolotem byłaby godzinka lotu, ale myślę, że pociąg to też jest fajna alternatywa, żeby odpocząć w podróży. Na pewno to lepsze niż autokar, gdyż jest więcej miejsca nie tylko na nogi, ale też można zawsze wstać, przejść się, by nie siedzieć przez całą podróż.
W podróży dominować będzie temat czekającego was meczu czy będziecie starali się oderwać od tego?Nie. Myślę, że każdy jest na tyle doświadczonym zawodnikiem, że potrafi się zająć sobą. Wiadomo, nie ma co się dodatkowo "nakręcać". Każdy zdaje sobie sprawę, o co są najbliższe mecze. Nie można się więc też przemotywować. Trzeba zachować spokój, a meczem zacząć żyć w dniu meczu.
Jaki ma pan sposób na tak długie podróże?Odpoczywam. Najczęściej jakiś dobry film, rozmowa i tyle.
Czy na finiszu rozgrywek piłkarzom Arki wystarczy zdrowia, gdyż po ostatnich kontuzjach o to jest najwięcej pytań?Na pewno teraz ważna jest regeneracja, dobre nawodnienie czy odżywianie organizmu. Trzeba zrobić wszystko, aby wytrzymać te cztery mecze, aby się po nich, a może nawet i wcześniej, wspólnie cieszyć.
Kasjan Lipkowski: Autostrada do awansu? Poczekajmy. Przeczytaj wywiad z młodzieżowcem Arki Gdynia
Patrzycie na terminarz, że teraz gracie z dwoma najsłabszymi drużynami tabeli i wystarczy wygrać te mecze, aby bez oglądania się na inne wyniki wprowadzić Arkę do ekstraklasy?Tak do tego nie podchodzimy. Pamiętamy, jak pojechaliśmy na Znicz, który bronił się przed utrzymaniem, a wróciliśmy bez punktu. Resovia też jest na miejscu spadkowym, a sprawiła nam bardzo dużo problemów. Czasami z takimi drużynami gra się o wiele ciężej niż z czołówką.
Okazało się też, że liczba napastników nie przekłada się na liczbę goli. W Pruszkowie miał pan wsparcie w ataku, a nie zdobyliście żadnego gola...Też to zależy od meczu, od przeciwnika. Znicz na pewno trzeba pochwalić za grę obronną, bo nie mieliśmy też 100-procentowych okazji.
Przeciwko Resovii dwa gole strzelił Kacper Skóra,
ale też chyba miał kilka sytuacji, które mógł kończyć podaniem zamiast strzałem?Jak zawodnik ma taki luz, jak on w tamtym meczu, niech próbuje. Na pewno ma fajne uderzenie. Nikt nie będzie miał do niego pretensji, chyba że to była jakaś 100-procentowa okazja dla kolegi.
Arka Gdynia dwa zwycięstwa od ekstraklasy, a zagra z dwoma outsiderami
Gdy w najbliższej kolejce te wyniki jeszcze nie ułożą się dla Arki korzystnie, to czy przy kolejnym meczu w Gdyni, z Zagłębiem Sosnowiec, przy tak wypełnionym stadionie jak z Resovią, albo jeszcze pełniejszym, będzie ta pieczątka na awansie do ekstraklasy?Fajnie, jakby tak było. Wszystko zależy od nas. Mamy taką przewagę, że po dwóch wygranych możemy świętować.
I taki jest cel?Na pewno.
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Arka Gdynia odwołuje się od kartki. Kontuzjowani walczą z czasem
Arka Gdynia skupia się na sobie. Karol Czubak: Nie jestem minimalistą
Kasjan Lipkowski: Autostrada do awansu? Poczekajmy. Przeczytaj wywiad z młodzieżowcem Arki Gdynia
Arka Gdynia dwa zwycięstwa od ekstraklasy, a zagra z dwoma outsiderami
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
