• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podcięte skrzydła

24 maja 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Z Wojciechem Szczurkiem, prezydentem Gdyni, rozmawia Tomasz Nalikowski

- Dla samorządów czasy obecnie nie są najlepsze, Gdynia jednak nie tylko nie stanęła w miejscu, ale aktywnie się promuje.

- Czasy są słabe dla słabych, natomiast dla aktywnych są dobre jak każde inne. Polska to taki kraj, gdzie nazbyt często gdy komuś coś nie wychodzi, ten ktoś rozgląda się dookoła indziej szukając przyczyn nieszczęścia. Szczególnie w takich czasach jak teraz, gdy widać pierwsze symptomy ożywienia gospodarczego, mocna promocja to szansa na realizację jednego z największych celów, jakie stoją przed samorządem - minimalizacji bezrobocia i przyciągania inwestycji. My od kilku już lat organizujemy program "Przedsiębiorcza Gdynia" w ramach którego raz do roku organizujemy akcje promocyjne. Obecna ma z jednej strony zwrócić uwagę na nasze miasto, ale też dotrzeć do zainteresowanych firm, inwestorów. Wierze, że jest to szansa na większą dynamikę rozwoju miasta.

- Można powiedzieć, że takie działania przyniosły efekt?

- Zdecydowanie tak, Przez te wszystkie trudne lata nigdy nie wypadliśmy z grupy dziesięciu miast o najniższym bezrobociu. To powód do satysfakcji, bo choć bezrobocie nie jest małe, około 10 procent, gdy rozejrzymy się dookoła, ten wskaźnik w porównaniu nie jest wysoki. Bez wątpienia inwestycje, rynek pracy i aktywność mieszkańców sprawiły, że dziś sytuacja gospodarcza w Gdyni na tle innych miast jest nieco lepsza. W działaniach promocyjnych nie należy myśleć w kategoriach krótkookresowych. One przynoszą efekty po latach, ale nie straciliśmy czasu, pracowaliśmy bardzo ciężko, by ten potencjał Gdyni pokazać, a nadchodzący czas ożywienia gospodarczego przyniesie efekty.

- Do tej pory działania skierowane były przede wszystkim do rynku krajowego. Czy po 1 maja coś się zmieniło?

- Bez wątpienia dzisiaj otwarty rynek euopejski stwarza dużo większe możliwości dotarcia do inwestorów. Nam zależy jednak na dobrych inwestycjach niezależnie od tego, skąd przychodzą, a nawet w sposób szczególny cieszymy się z tych realizowanych przez gdyńskie firmy. Jest ich wiele, nie chcę żadnej szczególnie wyróżniać. Zresztą gdyńskie firmy od dawna wspólnie z miastem uczestniczą w kampaniach promocyjnych. Zapraszając do współpracy partnerów dzielimy między siebie koszty i dzięki temu możemy zwielokrotnić skuteczność naszego działania.

- Działania samorządu, nawet nie wiadomo jak sprawne, są powiązane z tym, co dzieje się w kraju. Jaki efekt na działania gmin ma obecna niestabilna sytuacja na szczeblu rządowym?

- Chciałbym bardzo, by poza kilkoma decyzjami strategicznymi w naszym regionie, jak pomoc Stoczni Gdynia, czy budowa autostrady A1, władze centralne nam po prostu nie przeszkadzały. My tak naprawdę bardzo wiele rzeczy jesteśmy w stanie zrobić sami. Obecnie niestety regularnie podcina się nam skrzydła i spowalnia aktywność, bo bardzo często zmieniają się przepisy prawa, bywają one nieracjonalne i niespójne. Nadaktywność władz centralnych w tym zakresie przynosi nie najlepsze efekty. Decentralizacja w Polsce jednak następuje, choć może nie tak szybko, jak byśmy chcieli. Co roku samorząd uzyskuje kolejne kompetencje, problem polega jednak na tym, że w ślad za tym nie idą pieniądze. Silne miasta sobie z tym radzą, gorzej jednak z mniejszymi ośrodkami. Tak naprawdę moim marzeniem jest, bym któregoś pięknego dnia jako prezydent miasta nie musiał zastanawiać się, na ile kolejny nowy premier będzie przeszkadzał mi w codziennej pracy, że debaty polityczne będą się odbywać gdzieś na szczytach władzy, a my będziemy mogli robić swoje. I w tym myśleniu chyba nie jestem odosobniony. Bo gdy dziś patrzę na ten korowód zmian, to niepokoi mnie jakie będą przemyślenia nowego premiera na sprawy samorządowe. Dziura w jezdni nie ma poglądów politycznych, można ją zalepić szybko, sprawnie i tanio, albo nie, a efektywne zarządzanie edukacją nie musi być związane z wyborem ideowym. Jestem jednak optymistą i myślę, że tej polityki będzie mniej i mniej będziemy drżeć przy każdej zmianie gabinetu.

- Obawia się pan obecnego gabinetu.

- Pana premiera Belki się nie boję, bo obserwując jego aktywność uważam, że jest człowiekiem bardzo racjonalnym. Bardziej obawiam się tego, w jakim układzie gry politycznej będzie musiał działać. Przyglądamy się uważnie osobie premiera i składowi rządu, ale tak naprawdę to, co się będzie działo, to będzie taki spójny wektor z parlamentem, w którym są ludzie często bardziej poświęcający uwagę własnym osobom, karierom i interesom, niż interesowi publicznemu.

- Dziękuję za rozmowę.
Głos Wybrzeża

Opinie (21)

  • solaris

    bo jakis porzadek musi byc.
    wsiada sie przednimi drzwiami,
    a wysiada srodkowymi lub tylnymi
    jesli takowe sie znajduja.
    wtedy komunikacja jezdzi sprawniej:)

    • 0 0

  • mama

    czy uczyłaś się sztuki kopiowania i wklejania. Jak nie masz nic do powiedzenia to odpuść sobie i pomyśl o mężu, dzieciach, czy nie są głodni, czy są oprani itp. Daj odpocząć swojemu intelektowi!!!

    • 0 0

  • Decentralizacja powinna chyba wyglądać tak, że więcej pieniędzy podatników zostanie im w kieszeniach, a nie że podatkami przestaną szastać belki i zaczną szczurki.

    Panu prezydentowi w to graj, zawsze można zrobić jakąś bibkę, wypić i zakąsić, ale miastu od tego nic nie przybędzie.
    Poza prestiżem, choć sami mieszkańcy przywiązują do niego wagę tylko werbalnie. No bo jak pogodzić mniemanie o inwestycyjności z tym, że każdy rozsądny Gdynianin rejestruje swą działalność gospodarczą w Wejherowie?

    • 0 0

  • ty zaniepokojony
    jedyny wpis "mamy" jaki widzę to z 6:12
    obawiam się, żeby ci ten niepokój nie przeszedł w stan chroniczny hłe hłe hłe
    zacznij się martwić dupku żołędny o swoje nieciekawe życie...

    • 0 0

  • dupek zaniepokojony nie na żarty

    popatrz na wpis z 9:34 jest jak byk lub jak wół:
    autor mama. Czytaj uważnie dupku bo jestem jeszcze bardziej zaniepokojony!

    • 0 0

  • Byla gdanszczanka z Przymorza

    Wy nam tu prawidzwym i jedynym polskim patriotom niemiecki ordnung Była chcecie wcisnąć. Wsiadanie przednimi i wysiadanie tylnymi drzwiami chcecie wprowadzić. I pewnie sieg hail na powitanie wyciągniętą łapkom mamy robić, co ?
    A gówno! Jak powiedziała sól tej ziemi Dyzma Nikodem. Tu demokracyjnę mamy i każden jeden wchodzić i wychodzić będzie jak mu się zachce, o! My se te wolność wywalczyli nie po to co by nam zza miedzy mundrości przybywało. A że szwab jeden z drugim wchodząc do autobusu bilet pokazuje to jego w mordę sprawa. U nas wolość je i czy mam bilet czy nie to sprawa miendzy stfu, tfu, fu, no stfurcom i mnom samym jest i basta.

    • 0 0

  • Olis!!! za prawdę zadrżałem z radości na wpis twój

    ja też od dnia wczorajszego krawat czerwono-biały u szyji noszę
    wisi mi niczym....
    ah radość sama!

    • 0 0

  • Andrzej Lepper: Naród zdecyduje 13 czerwca. Natomiast licząc na 50 procent jeszcze takiego wyniku nie było, czasami kiedy rządził PZPR to wtedy takie wyniki były. Natomiast ja kończę 50 lat i chciałbym, żeby taki prezent był. Natomiast sobie zdaję sprawę, że trochę inaczej jest to w rzeczywistości. Natomiast na pewno zrobimy wszystko jako Samoobrona, by te wybory do parlamentu wygrać, z trzech zasadniczych powodów. Pierwszy zasadniczy powód, żeby ci, którzy pracowali tam w Brukseli i jeździli i negocjowali warunki przystąpienia do Unii. Bo jeśli oni będą swoje relacje przedstawiać tylko z parlamentu Unii, z Brukseli, Strasburga, to te relacje będą niepełne. Następny powód to jest ten, że nie mogą ludzie dać szansy tym, którzy w Polsce tym, którzy w Polsce się już praktycznie skończyli, tym, którzy robili tą prywatyzację, jaką wszyscy wiemy.

    • 0 0

  • Bolo w krawacie

    wisi mi niczym....
    Bolo, a gdyby tak jego też na biało-czerwono.
    Na starość jak znalazł, zamiast viagry puszczasz hymn narodowy, on na baczność i do dzieła

    • 0 0

  • olisku:)))

    a narzekacie przeciez przy kazdej okazji na komunikacje,
    jak nie dziurawy autobus, to wiecznie sie spozniajacy,
    a wiec czy to tak zle z tym porzadkiem zza miedzy??????????
    hahahahahaha Bacha
    co nosi czerwona spodnice i biala bluzke za miedza:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane