• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podgląda ludzi i poluje na kadry

Izabela Małkowska
22 czerwca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Z kamerą w gdyńskim centrum monitoringu wizyjnego
Ludzie uchwyceni z lotu ptaka to najczęstszy motyw jaki porusza trójmiejski fotograf - Kacper Kowalski. Ludzie uchwyceni z lotu ptaka to najczęstszy motyw jaki porusza trójmiejski fotograf - Kacper Kowalski.

Sam o sobie mówi, że jest jak pszczoła, która lubi powłóczyć się luzem. Nigdy nie wie dokąd poleci, ani jakie zdjęcie zrobi z lotu ptaka. Kacper Kowalski jest okiem tych, którzy nie mogą spojrzeć na ziemię z jego punktu widzenia.



Fabryka celulozy spowita mgłą i dymem. Piękna czy bestia? Fabryka celulozy spowita mgłą i dymem. Piękna czy bestia?
Para na skuterze wodnym: to zdjęcie natury czy technologii? Para na skuterze wodnym: to zdjęcie natury czy technologii?
Kacper Kowalski Kacper Kowalski
Zaczęło się od zdjęć rodzinnych, miejsc które odwiedzał, zbliżeń kaczek i gołębi. Później, już w liceum, na zlecenie dziennikarzy robił portrety osób, z którymi przeprowadzali wywiady. A jeszcze później były zdjęcia związane z architekturą, bo właśnie ten kierunek obrał idąc na Politechnikę Gdańską.

Kacper Kowalski jest dobrym przykładem człowieka, który z pożytkiem łączy swoje pasje. Bo poza fotografowaniem, ma jeszcze jedną - od 14 lat lata na paralotni. W pewnym momencie stwierdził, że to, co z niej widzi, najtrafniej opisuje przy pomocy zdjęć. I wtedy - jak mówi - zaczął polowanie na kadry. - Trudno jest sobie wyobrazić, co spotyka człowieka, gdy poleci gdzieś daleko. Samo światło potrafi być zaskakujące - opowiada Kacper.

Najbardziej interesują go ludzie - widziani nie tylko z perspektywy nieba, ale i mijającego czasu. Z tego mijania wziął się jego nagrodzony na ostatnim konkursie Grand Press Photo cykl zdjeć pokazujących m.in. wypełnianie się czy wyludniania się plaży w trakcie dnia. Lubi też obserwować ślady, które ludzie zostawiają np. na śniegu. Mówi o nich, że są jak rysunek architektoniczny.

Zdjęcia gdyńskiego fotografa nasycone są niesamowitymi kolorami. Jednak, jak zapewnia ich autor, nie stosuje żadnej techniki ulepszania zdjęć. - Fotografia dokumentalna odzwierciedla fragment jakiejś rzeczywistości. Niektórzy lubią dodawać jej wymiar artystyczny poprzez obróbkę czy stylizację, żeby oddawała to, co czuli i widzieli, gdy robili zdjęcie - wyjaśnia.- Natomiast mnie zachwyca taki świat, jakim go widzę i jaki jest. Staram się więc jak najwierniej oddać rzeczywistość.

Kacper Kowalski sam siebie określa jako fotografa zajmującego się tematyką cywilizacyjną. Zdjęcie pary turystów płynących na skuterze wodnym rozbryzgującym brązowe fale sinic, czy fabryki papieru w Kwidzynie, z której dym unosi się nad poranną mgłą - dają do myślenia. - Jeśli pokazuję fabrykę we mgle, to niby jest to przyroda, ale jednak zderzająca się z technologią - wyjaśnia. - Wszyscy wiemy, jak wygląda mgła, trudno opowiedzieć o niej coś nowego, zaskoczyć. Jeśli jest to las i łąki, to w kontekście drwala, który te drzewa ścina. To nie jest fotografia krajobrazowa, portretowa, przyrodnicza. To taka opowieść o naszej cywilizacji.

Swoje genialne zdjęcia robi w dużej mierze dzięki temu, że lata. - Nigdy nie wiem, dokąd pofrunę. Czasem lecę i realizuję zaplanowane wcześniej sesję, a czasem wręcz przeciwnie - daję się ponieść z wiatrem, za horyzont. Jestem jak pszczoła, która lubi się powłóczyć luzem. Kiedyś wystartowałem z Wdzydz Kiszewskich, a wylądowałem w Turku pod Koninem. To jest fantastyczna przygoda lecieć z wiatrem. Ale dolecieć - to tylko połowa sukcesu. Później trzeba jeszcze wrócić do domu. - dodaje.

Kim jest Kacper Kowalski?

Mieszka w Gdyni, a urodził się w Gdańsku, gdzie ukończył architekturę na Politechnice Gdańskiej. Jego fotografie otrzymały wiele nagród i wyróżnień m.in. National Geographic, World Press Photo, Grand Press Photo czy Pilsner Urquell International Photography Award. Jest wielokrotnym mistrzem Polski w lataniu paralotnią i pierwszym Polakiem, który przeleciał ponad 200 km paralotnią bez silnika. Na co dzień pracuje dla agencji Kosycarz Foto Press, ze zbiorów której często korzysta portal trojmiasto.pl

Opinie (57) 10 zablokowanych

  • Para na motorówce (1)

    Para na motorówce,

    wg mnie to jest skuter wodny. Brawa dla autorki artykulu

    • 0 2

    • Ulżyło ci? Cieszę się.

      • 2 0

  • gratuluję

    • 1 2

  • podziwiam i zazdroszczę....

    • 1 2

  • Kacper - extra zdjęcia, gratulacje !!

    Kacper, extra zdjęcia i super pasja !!
    oby tak dalej jak najdłużej !!

    pozdrawiam
    gardel

    • 2 2

  • Kacperek

    sluzby specjalne na ciebie czekaja z otwartymi ramionami,!!!!

    • 2 0

  • A mój sąsiad ma drabinę

    A mój sąsiad zagrodził się betonowym płotem, ale uwielbia podglądać innych więc kupił sobie drabinę i teraz na nią wchodzi i też wszystkich podgląda nie jestem pewna , czy zdjęć nie robi , to też jest pasja

    • 0 0

  • Aż się serce śmieje ,że można mieć tak fajne hobby .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane