• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podkręcić tempo

Alina Wiśniewska
13 stycznia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Pomorskim samorządom udało się zdobyć najwięcej unijnych funduszy pomocowych w kraju. Region miał dostać ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego 160 mln, ale utargował prawie 10 razy tyle. Czy jednak 1,5 miliarda złotych dla Pomorza z Unii Europejskiej ugrzęźnie w przetargach i biurokratycznej machinie?

- Szczecin i Świnoujście nie miały gotowych wniosków, my byliśmy przygotowani i niemal wszystko co było na porty wziął Gdańsk i Gdynia - mówi Jarosław Pawłowski z Departamentu Programów Regionalnych Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku.

Ale do bicia w dzwon sukcesu jeszcze daleko. Jest niebezpieczeństwo, że część tych pieniędzy przepadnie.

Problem w tym, że do tej pory region wydał z pozyskanej sumy 1,5 mld zł zaledwie niewielką część, bo 50 mln. Piętą achillesową całego procesu są przetargi, którymi steruje Ustawa o Zamówieniach Publicznych. Pozwala ona na składanie wielokrotnych skarg. Widać to na przykładzie hali widowiskowo-sportowej, która ma powstać na granicy Gdańska i Sopotu. Odwołania firm starających się o budowę skutecznie blokują rozpoczęcie inwestycji, a pieniądze unijne czekają.

W najbliższych tygodniach Gdańsk ogłosi przetargi na kilka poważnych, finansowanych przez Unię inwestycji m.in. projekt modernizacji wodno-ściekowej w mieście za 500 mln zł. W tym wypadku trzeba będzie rozstrzygnąć kilka przetargów.

- Odwołania i protesty. Tego się spodziewamy, proces wyłaniania inwestora trwa miesiącami, to główne zagrożenie - mówi Marcin Szpak, zastępca prezydenta Gdańska. - Jak inwestor wchodzi na budowę, to problemy zdarzają się rzadko. Ale nie dopuszczamy negatywnego scenariusza. To musi się udać.

Musi, albo i nie. Jeśli unijne pieniądze nie będą wydawane zgodnie z harmonogramem, zostaną cofnięte. Do 2007 r. w woj. pomorskim trzeba skonsumować prawie 300 mln zł.

Według Pawłowskiego kolejną przeszkodą jest ciężko działająca biurokratyczna machina. W Polsce dokumenty są np. wielokrotnie odsyłane z powodu błahych błędów: niewyraźnej daty lub braku przecinka. Poza tym wydatki unijnych funduszy są bardzo skrupulatnie sprawdzane, niemalże prowadzi się śledztwo. Kontroluje się też wszystkie faktury, gdy w krajach starej Unii zaledwie 5-10 procent.

- Naszą bolączką jest to, że nie ma kultury wydawania publicznych pieniędzy, więc te 100 proc. kontroli faktur powinno zostać - twierdzi Rafał Reszka, kierownik oddziału weryfikacji i potwierdzenia płatności Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku.

Czas biegnie nieubłaganie i jeśli np. budowa hali widowiskowo-sportowej czy modernizacja wodno-ściekowa na czas się nie rozpoczną, wnioski przepadną. Takie są realia unijnych rozliczeń.

Nowy rząd przygotował co prawda program naprawczy poprawiający wykorzystanie funduszy strukturalnych. Według znawców, zmiany są na lepsze, ale jest jedna wada: nie wiadomo, kiedy wejdzie w życie.
Echo MiastaAlina Wiśniewska

Opinie (37)

  • Jak można kręcić i dalej się kręci

    Osławione Matemblewo , osiedle AWSowskich notabli i przydupasów Maryjana.
    Infrastruktura sfinansowana z naszych podatków , dworki za ćwierć ceny etc.
    Morze atramentu wylano na temat tej skandalicznej niegodziwości. I co , g..no !
    Nadal brak konsekwencji w egzekwowaniu prawa , Janiaki , Wittbrodty , Kamińskie , Kokoszki i inna menażeria śmieje się i gra na nosie podatnikom.
    IV RP obojga kaczorów z Lepperem w tle , hehehehe , na straży wartości wszelakich , jedno wielkie oszustwo !!!!!
    Przyspieszone wybory ? Tak , jak najszybciej.
    Jednego kaczora z Belwederu nie da sie wykurzyć , ale drugiego , a ściśle mówiąc pierwszego /mózg kaczej szajki/ można i trzeba wyekspediować na śmietnik historii.
    Uśmiechnięty mandaryn , ropuch rozwalony w sejmowej ławie , był taki egzemplarz w "Gwiezdnych Wojnach".
    Mówiłem onegdaj że zatęsknicie za Cimoszką i szybko to nastąpiło.
    PiS w koalicji z kmiotami pazernymi na stołki i kasę /PSL/ i przestępcami /Samoobrona/ , zaiste prawo i sprawiedliwość w czystej postaci.

    • 0 0

  • zaitsev

    dobre porównanie,popieram

    • 0 0

  • ten ropuch to

    chyba DZABA się nazywał

    • 0 0

  • kaczożab?

    • 0 0

  • Błahe błędy

    Herold miał obwieścić tekst:
    Obywatele , bydło zdycha , burmistrz kazał ogłosić !
    A odczytał:
    Obywatele bydło , zdycha burmistrz , kazał ogłosić !

    • 0 0

  • Uauahaha!

    Zdziwiłabym się mocno gdyby w naszym ulubionym kraju wszystko działo się zgodnie z kolejnością- Kraj na Opak. Żeby wpuścić rzeką najpierw trzeba wyryć dla niej koryto. Rzeka poleciała, koryta nie ma i wszyscy się dziwia, że mamy powódź. Zmiana ustawy o zamówieniach publicznych się kłania.

    • 0 0

  • gwiezdne race

    ten rząd to ma chyba 2 miesiace
    i problem ze nie zdążył uporządkować starych spraw matemblewa?
    niezgrabiasz opieszały taki

    • 0 0

  • piekarz

    kaczor przed wyborami obwieścił m.in. że Matemblewo to prirytetowa sprawa i natychmiast albo jeszcze prędzej się nią zajmie.
    Jak powiedział , tak zrobił.

    • 0 0

  • gdzie kiedy komu obwieścił?
    co to znaczy prioritetowa i natychmiast?
    nie ma ważniejszych?

    • 0 0

  • dla okolicznych mieszkańców nie ma, kolejne oszustwo wyborcze półjajowej szajki

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane