- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (262 opinie)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (66 opinii)
Podleśna Polana wypięknieje
Podleśna Polana we Wrzeszczu powoli zmienia się w urokliwe miejsce. Choć jej zagospodarowanie trwa od kilku lat, przebiega bardzo powoli. Dzięki decyzji mieszkańców, którzy zagłosowali na tę inwestycję w Budżecie Obywatelskim, jest szansa, że jeszcze w tym roku zakończą się najważniejsze prace.
- Obecnie trwają prace komisji przetargowej, mające na celu wyłonienie wykonawcy robót - mówi Agnieszka Zakrzacka, główny specjalista w Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska. - Inwestycja zlokalizowana jest przy ul. Podleśnej i realizowana jest na podstawie projektu "Zagospodarowanie rekreacyjnego terenu gminnego przy ul. Podleśnej w Gdańsku Wrzeszczu". W ubiegłych latach w ramach tego projektu wykonano: mały plac zabaw dla dzieci, prace pielęgnacyjne zieleni, ścieżkę prowadzącą do grilla, boisko do gry w bule, dostawiono i zamontowano elementy małej architektury (grill, stół do gry w szachy, kosz na śmieci i ławki).
Obecna inwestycja została podzielona na dwa etapy. W pierwszym wykonana ma zostać ścieżka glinowo - żwirowa, strefa wejściowa (w tym brama wejściowa w postaci pergoli i tablicy informacyjnej). Do tego ma być wybudowany plac zabaw dla starszych dzieci, siłownia zewnętrzna, wiata piknikowa ze stołem i ławami. Teren ma też zostać odwodniony. W drugim etapie na wspomnianym placu pojawi się tunel i szałas z wikliny. Prace jednak nie obejmują odrestaurowania Altanki Gutenberga.
Inwestycja ma rozpocząć się jeszcze w czerwcu i ostatecznie zakończy się w listopadzie. A to i tak nie koniec rewitalizacji Podleśnej Polany.
- We wniosku, na który głosowali mieszkańcy, ściśle określono zakres robót do wykonania w 2015 r. - dodaje Agnieszka Zakrzacka. - Z tego projektu, opracowanego w 2012 r. na zlecenie ZDiZ w Gdańsku, pozostaje jeszcze do wykonania boisko do gry w piłkę nożną i boisko do gry w badmintona (siatkówki) - w tym roku w planie budżetowym DRMG nie przewidziano środków finansowych na wykonanie tych boisk.
Inwestycja nie byłaby możliwa, gdyby nie pieniądze z budżetu obywatelskiego. -W pierwszej kadencji jako rada dzielnicy wykonaliśmy dużą pracę, jaką było zamówienie projektu rewitalizacji Podleśnej Polany i realizacja kolejnych jej etapów - mówi Arkadiusz Kowalina, przewodniczący zarządu dzielnicy Wrzeszcz Górny. - Koszty tej inwestycji przekraczały jednak budżet rady dzielnicy, stąd pomysł na to, by brakujące elementy uzupełniać z budżetu obywatelskiego. I to się udało. Dzięki tym pieniądzom wybudowaliśmy plac zabaw dla dzieci, będziemy też kończyć plac dla starszych dzieci z parkiem linowym. W planach mamy zgłoszenie ostatniego etapu, czyli uporządkowanie boiska do siatkówki i piłki nożnej.
Miejsca
Opinie (49) 2 zablokowane
-
2015-06-18 07:09
Kto wie co oznaczają nazwy - "Wulkan" i "Grochówa"? (13)
- 26 1
-
2015-06-18 08:28
Grochówa to górka na prawo od tabliczki informacyjnej ze zdjęcia :)
- 4 0
-
2015-06-18 08:39
Wulkan to miejsce, w którym odbywa się proces zrzutu po Grochówie, a Grochówa to z kolei miejsce, w którym tworzysz lawę do wulkanu.
- 2 0
-
2015-06-18 08:40
Ja wiem- Grochowa to byla zawsze dobra gorka do zjezdzania na sankach ;)
- 4 0
-
2015-06-18 08:40
(1)
jak kiedyś zjadłem grochówkę, to była niezła erupcja wulkanu później w toalecie :)
- 4 0
-
2015-06-18 09:59
ja raz nie zdążyłem i szambo wybiło :D
- 1 0
-
2015-06-18 10:07
wiem (1)
Super tory saneczkowe, a jeszcze w- z tka
- 6 0
-
2015-06-18 23:26
To były piękne czasy :-)
- 0 0
-
2015-06-18 10:51
Z wulkanu zjeżdżało się na sankach, nie każdy miał odwagę.
- 2 0
-
2015-06-18 11:13
Grochówa
Grochówa to róra z której się zjedzałao na sankach koło polany:))
- 1 0
-
2015-06-18 12:28
Na "Wulkan" chodziło się na sanki
Ale to była wtedy jazda - no i zimy też były ze śniegiem.
Super miejsce.- 2 0
-
2015-06-18 19:38
jazda na sankach w zime ale byla jazda i macze w pilke to byly czasy
- 0 0
-
2015-06-18 21:57
wiem
mieszkaniec w młodości banditen strasse
- 0 0
-
2019-02-22 08:39
Wulkan - nazwa z lat 60 XX wieku
Po wielkiej ulewie (w połowie lat 60?) na zboczu w stronę Partyzantów zrobiły się głębokie na metr koryta, przypominające wyżłobienia stożku wulkanicznym. Stąd nazwa "Wulkan".
- 0 0
-
2015-06-18 07:26
Inwestor
Chyba wykonawca!!!
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Treść została poprawiona.
- 13 0
-
2015-06-18 07:29
Deweloperka
Byłaby tu lepszejsza a czemu nie, leśniczówka bez gajowego.
- 4 13
-
2015-06-18 07:32
Wszelkie sensowne rewitalizacje dla mieszkańców prowadzone są tylko w Gdańsku i Sopocie. Gdynia kończy wybudowaniu kolejki na Kamienną.
- 12 7
-
2015-06-18 07:33
Piękne miejsca na podleśnej :)
Za chwilę będzie jakaś inwestycja mieszkaniowa (?).
- 26 3
-
2015-06-18 07:39
A może zostawić?
Jakoś dziwnie mnie skręca w żołądku na wiadomość o tym, że urzędnicy mają się za coś wziąć.
- 35 2
-
2015-06-18 07:51
Jest paskudnie. (3)
A będzie jeszcze gorzej.
- 11 19
-
2015-06-18 12:03
sam jestes paskudny !!!!
- 3 1
-
2015-06-18 12:30
Dodaj jeszcze że Polska w ruinie (1)
Dykta i zgliszcza.
- 4 1
-
2015-06-18 17:10
tylko p. kukis żyje sobie, biedak antysystemowy, jak pączek w maśle w swojej gigantycznej grodzonej rezydencji :) on poprowiadzi nas na barykady, beka :)
- 4 0
-
2015-06-18 08:16
(1)
Haratało się tam w gałę na tym krzywym boisku, całe lata 90te:)
- 21 0
-
2015-06-18 12:00
oj tak haratoło sie :) najgorzej bylo jak gala wpadla w dzikie róze i wtedy nogi tez poharatane :)
- 0 0
-
2015-06-18 08:44
(1)
Wspaniałe czasy: chłopcy grali w piłkę na boisku, dziewczyny opalały się na polanie, zabawa w podchody w lesie, a w zimę wszyscy spotykali się na sankach i "jabłkach do zjeżdżania"- mniejsi zjeżdżali po lewej stronie, a ci więksi i odważniejsi po prawej z Grochówy :D
- 28 0
-
2015-06-18 08:47
Czy Hades tez zrewitalizuja? ;) Moze jakas nowa elewacja... ;)
- 19 0
-
2015-06-18 08:47
Podleśna (2)
Spędziłem na swoje dzieciństwo zjeżdżając na sankach.
- 26 0
-
2015-06-18 11:20
Grochówa (1)
Tak ja też tam zjeżdzałam na sankach i cały nasz blok z partyzantów tam zjeżdzał, była tam w dole kawiarnia i niedaleko niej w latach 70 tych "rozbiłam" się, złamane biodro , rozcięty łuk brwiowy , trzy miesiące w gipsie, dziękuję dr. Stoppie ,że mnie tak ładnie złożył.
póżniej na polanę chodziły moje dzieci ,wspominają zawsze ,że było fajnie, muszę tam zaprowadzić moją wnusię:)))- 3 0
-
2015-06-18 13:32
saneczkarka od siedmiu boleści...
- 0 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.