Ze złości na sąsiadów, którzy zwracali mu uwagę, że za głośno słucha muzyki, 21-letni gdynianin podpalał windę w swoim wieżowcu. W piątek nieobliczalnego lokatora zatrzymała policja.
2008-04-28 19:36
20 lat temu pod blok przyjechała by nyska, wąsaci mundurowi weszli by do mieszkania, zabrali delikwenta na 20to minutowy rekonensans na tylnym siedzeniu nyską, następnie "wysadzili" by gościa pod klatką i poprosili rodzinę o wezwanie karetki... debil miałby dosyć na następne dwa kwartały... przynajmniej u nas na osiedlu tak bywało, ale nie ma już wasątych sprawiedliwych...
no nic proponuję sąsiadom zapuścić wąsy, kupić na rynku obowiązkową białą gumową milicyjną i dopaść ścierwo w windzie bez żarówki... u nas na osiedlu to działa ;-) mamy spokój i policji wzywac też nie trzeba, a łysi debile to już nawet "dzieńdobry" nauczyli się mówić i drzwi paniom z siatkami przytrzymują, nie ma to jak społeczny obowiązek wychowawczy hehe
2008-04-28 19:50
Dlaczego ci wszyscy, którzy słuchają głośnej muzyki, nie kupią sobie słuchawek?
2008-04-28 20:36
oni potrafia tylko glośną "muzyką" (muzyka w stylu datownik na poczcie, młot hydrauliczny u taty w pracy albo biją kota o podkłady, lub "jestem debilem, bo jestem tępy") albo pierdzącymi wydechami w golfikach sprzed dekady.
2008-04-29 07:13
Po pierwsze, mniejszy komfort (kabel), a bezprzewodowe brzmią gorzej; a po drugie nawet najlepsze słuchawki mają gorszą dynamikę niż dobre głośniki.
Raz na dwa, trzy tygodnie lubię sobie głośniej posłuchać muzyki (dobrej, nie jakiejś łupanki). Od razu przylatuje sąsiad z mordą (a jest np. 13:00), mimo że jakiś czas temu miał u siebie remont z wierceniem w ścianach i wtedy przez kilka dni ja własnych myśli nie słyszałem. Hipokryzja?
2008-04-28 19:56
U mnie w wiezowcu na Wzgorzu byl taki co zdemolowal winde za to ze sąsiedzi zwracali mu uwage żeby nie wyrzucał butelek przez okno. Wyrwał cały panel sterujący i starsi ludzie musieli wchodzić o kulach . Oczywiście Policja dała dupy. Ludzie kiedy wy sie nauczycie że jesteście WY i są INNI
2008-04-28 20:21
CISZA NOCNA JEST OD 22 DO 6 RANO , WIEC TO JAK GŁOŚNO SŁUCHAMY MUZKI PO ZA CISZA NOCNĄ TO NASZA PRYWATNA SPRAWA I TYLKO NASZE SUMIENIE ( LUB JEGO BRAK :-) ) MOŻE NAS ZMUSIC DO JEJ UCISZENIA. PRZYZNAJE , ZE W SOBOTY ( ZWŁASZCZA ) GDY WRACAM Z PRACY PO CAŁYM TYGODNIU CHARÓWKI MAM OCHOTE "PODUDNIC " SOBIE SPRZETEM , NA KTÓRY DEFAKTO TAKŻE CIEZKO PRACOWAŁEM...TAK CHOCIAZ PRZEZ GODZINE --- ILE FABRYKA DAŁA ( ŁĄCZNIE 580 WATT RMS 120 WATT SUB ) I NIE INTERESUJE MNIE CO SĄSIEDZI POWIEDZĄ... Z RESZTA ONI TAKŻE NIE LICZĄ SIE Z TYM , ZE JA NP. WRACAM PO NOCCE I CHCE ODESPAC , A ONI SOBIE KUJĄ KAFELKI ZA SCIANĄ... TYLKO , ZE JA IM WINDY NIE PODPALAM, DZIEŃDOBRY MÓWIE WSZYSTKIM I STARSZYM PANIOM DZRZWI OTWIERAM
2008-04-28 22:38
cham sobie kupol sprzet, cham moze sobie pograc.
2008-04-28 22:59
kogo ty probujesz obrazic..?? mam ci sprawe załózyc za obraze..??
2008-04-28 23:50
Gdyby było inaczej, to do słuchania głośnej muzyki używałby dobrych słuchawek. Efekt zgłuszenia się taki sam, a do tego - bardziej pozytywne relacje z sąsiadami.
Niestety bardzo wiele osób zapomina, że ich wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka :/
2008-04-28 22:45
racja racja
2008-04-28 22:49
przywal tym pustym łbem w ścianę. Uważaj tylko, żeby cię rezonans nie zabił.
A ten sąsiad to pewnie regularnie nawala w kafelki żeby się odstresować po tygodniu swojej 'charówki"?
I następnym razem, chwaląc się drogim sprzętem, podaj moc P.M.P.O zamiast RMS - zrobisz większe wrażenie.
2008-04-28 22:58
spadaj na e-puls lub inny badziew stokrotko
2008-04-28 23:05
taki cwany jestes...
2008-04-28 22:07
ciekawe jakiej muzy słuchał? pewnie BIG CYC "mocherowe berety" hehe
2008-04-28 22:28
Niestety miałem przyjemność gościć na tej ulicy na konserwacji wind w wieżowcu, a raczej ratowaniu tego co z nich zostało.
Ludzie tam mieszkający nie należą do normalnego społeczeństwa, przykładem jest częsta kradzież kabli zwisowych łączących windę z maszynownią. Czy np.: kradzież pokryw przycisków przywołujących windę z aluminium czy samych ramek ze skrzydeł drzwi do windy.
Towarzystwo spod klatki , "elitarna grupa inteligentów" dla zabawy zaczepia wyzwiskami i tak zwaną grypserką, albo rzuci niewinnie kamieniem w twym kierunku.
Wizyty dzielnicowego to normalna sprawa na tej ulicy.
Przykro że taki element ma miejsce bytu w normalnym społeczeństwie.
2008-04-28 22:52
...ciekawe kiedy byłeś, he. A po drugie, te windy się nadają do całkowitej wymiany i TY dobrze o tym wiesz. Ile to już lat minęło odkąd one istnieją
2008-04-29 19:06
na takie z większym mózgiem np. ptasie głowy.
2008-04-28 22:31
zależy co rozumiesz pod pojęciem "normalni"
2008-04-28 22:41
Człowiek normalny to taki, który posiada jakieś moralne wartości zgodne z panującym w zdrowym społeczeństwie.
2008-04-28 23:13
DLACZEGO???
2008-04-28 23:34
Pewnie mieszkał na parterze... ;P
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
