• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podpisali umowę, ale od dwóch lat nie mają gazu z sieci

Patryk Szczerba
5 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
By podłączyć domy do sieci gazowej, brakuje zgody właściciela jednej z działek na prace na nieruchomości. By podłączyć domy do sieci gazowej, brakuje zgody właściciela jednej z działek na prace na nieruchomości.

Mieszkańcy domu przy ul. Spawaczy Mapkaw Gdyni na początku 2018 roku podpisali umowę o przyłączenie do sieci gazowej. Pierwszy termin podłączenia ustalono na lato 2019 roku, ale do teraz gaz z sieci nie popłynął. - Zainwestowaliśmy spore środki w nowy i nadal bezużyteczny system ogrzewania. Musimy korzystać z drogich butli gazowych, które ciężko dowieźć - opowiadają. - Nie mamy zgody właściciela jednej z posesji na budowę sieci na terenie jego działki - rozkładają ręce przedstawiciele Polskiej Spółki Gazownictwa.



Czy miewasz podobne problemy z dostawcami mediów?

Ul. Spawaczy to mała i wąska ulica na Obłużu. Znajduje się tu kilka domów. W 2018 roku rozpoczęło się podpisywanie umów z Polską Spółką Gazownictwa na przyłączenie do sieci gazowej. W dokumentach określono termin realizacji na lipiec 2019 roku.

- Chcieliśmy w trosce o środowisko naturalne ograniczyć emisję szkodliwych substancji poprzez zmianę systemu ogrzewania. Po podpisaniu pierwszej umowy, poczyniliśmy przygotowania do jej realizacji: zawarliśmy umowę z wykonawcą nowego systemu, gdzie konieczna była wpłata zaliczki, stopniowo kupowaliśmy potrzebne materiały - opowiada pani Natalia, córka mieszkańców jednego z domów przy ulicy.

Kolejne przesunięcia terminu podpisania umowy



Wiosną 2019 roku od Polskiej Spółki Gazownictwa otrzymali informację o przesunięciu terminu, a następnie aneks do umowy, przesuwający termin realizacji na... sierpień 2020 roku. Po zakończeniu sezonu grzewczego w roku 2020 zdemontowali więc dotychczasowy system grzewczy i zainstalowali nowy - na paliwo gazowe - płacąc za to kilkanaście tysięcy złotych.

Dopiero wtedy dowiedzieli się, że termin realizacji przyłączenia do sieci odsuwa się w bliżej nieokreśloną przyszłość, a oni zostali z kosztowną i, jak się okazało, zbędną inwestycją, niemal bez możliwości ogrzania domów.

Jak udało się nam dowiedzieć, w podobnej sytuacji jest kilkanaście innych osób z ulicy. Nie wszyscy jednak po podpisaniu umowy rozpoczęli inwestowanie w nowy system grzewczy.

Gdynia Obłuże. Ulica Spawaczy jest wąska i mała, więc zimą po raz kolejny może być problem z dostarczaniem butli. Gdynia Obłuże. Ulica Spawaczy jest wąska i mała, więc zimą po raz kolejny może być problem z dostarczaniem butli.

Sieć gazowa na prywatnej działce? Nie zgadza się właściciel



Przedstawiciele Polski Spółki Gazownictwa odpowiadają, że budowa sieci gazowej o długości ponad 110 metrów wymusza przeprowadzenie prac na prywatnej działce. A na to nie chce zgodzić się jej właściciel.

- Jeden z właścicieli nieruchomości, na terenie których ma przebiegać sieć, nie wyraził zgody na przeprowadzenie prac, a kolejne liczne próby porozumienia z nim okazały się bezskuteczne. Wobec tego, dążąc do realizacji umów o przyłączenie do sieci gazowej, Polska Spółka Gazownictwa w dniu 8 lipca 2020 r. wystąpiła do Prezydenta Miasta Gdyni o wydanie decyzji o ograniczeniu sposobu korzystania z nieruchomości w trybie art. 124 ust. 1 ustawy z dnia 21.08.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tj. Dz. U. z 2020 poz. 1990 ze zm.) w stosunku do właściciela nieruchomości. Decyzja pozwalająca na przeprowadzenie prac została wydana w dniu 2 marca 2021 r. - wyjaśniają w pisemnej odpowiedzi pracownicy departamentu komunikacji Polskiej Spółki Gazownictwa.
Właściciel nieruchomości odwołał się od decyzji do władz województwa. Wojewoda wyznaczył termin załatwienia sprawy do dnia 8 września 2021 roku.

Rekompensata dopiero po podłączeniu sieci



To oznacza, że w kolejnym sezonie grzewczym mieszkający w budynku będą musieli prawdopodobnie nadal korzystać z butli, bo ostatni termin przyłączenia ustalono na dzień 31 sierpnia 2022 r.

Ostatni ustalony termin podłączenia to 31 sierpnia 2022 z zastrzeżeniem, że może ulec zmianie. Ostatni ustalony termin podłączenia to 31 sierpnia 2022 z zastrzeżeniem, że może ulec zmianie.
Przy okazji pojawiła się informacja, że i ten termin może ulec zmianie w zależności od decyzji wojewody.

Mieszkańcy mogą liczyć na rekompensatę od firmy, ale dopiero wtedy, gdy sieć zostanie zbudowana.

- Klient na podstawie zawartej umowy o przyłączenie do sieci gazowej ma prawo domagać się wypłaty kar umownych za nieterminową realizację przyłączenia. Stosowny wniosek może zostać złożony po realizacji procesu przyłączenia do sieci gazowej - wyjaśniają przedstawiciele Polskiej Spółki Gazownictwa.
Podpisujący umowę nie ukrywają rozczarowania postępowaniem firmy.

Konieczność ogrzewania gazem z butli



- O powodach zmiany daty podłączenia dowiadywałam się nieformalnie przez telefon, dzwoniąc do gdańskiego oddziału Polskiej Spółki Gazownictwa. Gdyby ktoś zawczasu poinformował nas o tym, że zaistniał problem z budową sieci i termin może być przedłużony, nie ponosilibyśmy z rodzicami kosztownych inwestycji. Czujemy się oszukani i wykorzystani - opowiada pani Natalia.
By ogrzać dom, mieszkańcy domu nadal będą musieli korzystać z butli gazowych, których dostarczenie do posesji przy wąskiej ulicy, niebędącej na liście priorytetów odśnieżania, nie zawsze jest łatwe.

- Butle trzeba wymieniać co trzy-pięć dni, zależnie od temperatury na zewnątrz. Koszt jednej to 160 zł. Łatwo policzyć, jaką daje to sumę miesięcznie, to kwoty ciężkie do zniesienia dla domowego budżetu - kończy pani Natalia.
Quiz Historyczne ciekawostki Trójmiasta. Przekonaj się, ile wiesz Średni wynik 63%

Historyczne ciekawostki Trójmiasta. Przekonaj się, ile wiesz

Rozpocznij quiz

Miejsca

Opinie (105) 4 zablokowane

  • Jego działka, ma prawo nie zgodzić się. I wszystko w temacie.

    • 39 6

  • a dlaczego właściciel działki ma się zgodzić na budowę sieci na jego terenie???? (6)

    no chyba na tym polega własność prywatna, że właściciel dysponuje własnością według własnego uznania... mnie za to zastanawia inna sprawa - każda nieruchomość musi mieć dostęp do drogi publicznej a co za tym idzie budując sieć w drodze publicznej można podłączyć każdego chętnego no chyba, że dojazd do danej działki odbywa się po przez służebność na innym terenie to wtedy szanowni państwo proszę się nie dziwić, że jest się na łasce lub niełasce właściciela terenu, jest jeszcze jedna możliwość najczęściej spotykana - projektując sieć przechodzi się przez czyjeś tereny aby skrócić sobie drogę i zaoszczędzić na budowie sieci... szkoda, że autor artykułu nie poświęcił więcej czasu aby zbadać dostęp do drogi publicznej, zerknąć na projekt i trasę sieci, sprawa byłaby wtedy o wiele jaśniejsza a czytelnik miałby większa wiedzę wydając opinię na temat sprzeciwu właściciela gruntu... a tak mamy jedynie nagonkę na właściciela bo się nie zgodził...

    • 68 5

    • Projekt pewnie powstał bez oględzin terenu na zasadzie "a tą rurę położymy tu". Pewnie łatwiej komuś rozkopać działkę niż odbudować drogę.

      • 20 0

    • Co z tego? Z 20 lat temu na osiedlu szeregowców

      jeden właściciel nie zgodził się na sieć internetową i kablowkę - nie chciał i nie pozwolił pociągnąć kabelka, który szedł przez jego teren. Firma musiała zrobić obejście jego posesji, kładąc fragment kabla w drodze zrobili bypass. Tak więc zawsze znajdzie się jakiś pieniacz.

      • 5 5

    • Właściciel ma wybór (1)

      Albo dogada się z gazownią i dostanie jakąś tam kasę, albo będzie żądał 5x tyle, gazownia nie da, miasto go przymusi ograniczając mu prawo do działki (już to się stało), on się będzie odwoływał (też się stało) i za kilka lat, jak już odwoła się wszędzie gdzie to możliwe, gazownia położy rurę i da mu taką kasę jak proponowała na początku.

      • 3 5

      • A tych kilka lat opóźnienia będzie gazownie kosztowało 50 razy więcej niż domagał się właściciel terenu.

        Albo nie położą żadnej rury bo właściciel zdąży wybudować budynek w poprzek planowanej trasy gazociągu.

        • 11 0

    • Właściciel działki ma prawo nie zgodzić się

      Jego własność i może nią dysponować w dowolny sposób. Problem polega na tym, że podłączenie sieci gazowej zaprojektowano od ul. Krawieckiej aby było jak najkrótsze i najmniej kosztowne jego wykonanie. Można z pewnością podłączyć z innej strony (np. od ul. Stolarskiej ) Ale koszt inwestycji by się zwiększył, a te parę domów nie gwarantuje takiego zużycia gazu żeby to się przynajmniej zwróciło. W Gdyni zapowiadano szumnie piękny program "Czyste Powietrze" gdzie stare piece miały być zastąpione bardziej przyjaznymi środowisku rozwiązaniami grzewczymi. Zresztą mówimy o nowoczesnych rozwiązaniach A na tej ulicy nie ma nawet kanalizacji, każda działka posiada własne szambo....xxi wiek!!!!!

      • 7 0

    • Proszę czytać ze zrozumieniem, "nagonka" Jest na gazownie, która podpisała umowę zakładając że poprowadzi to przez działkę. Tymczasem nie ma na to zgody, a ze strony gazowni innej propozycji

      • 0 0

  • Ja sie nie dziwię

    Potem na własnej działce na gazociągu nawet zgody na postawienie szopy nie dostanie.

    • 45 4

  • kogo to obchodzi?

    niech na ognisku gotuja

    • 8 7

  • A jaki problem jest w poprowadzeniu linii gazowej drogą dojazdową?

    Czyżby za drogo? Najłatwiej jest komuś rozryć działkę.

    • 56 1

  • Znam sprawę, wlasciciel owej działki chce odpowiednią kasę (2)

    za grzebanie na jego działce. Kwota jest rozsądna, ale mieszkancy nie chcą sie zrzucić. To zaczekają.

    Kazik

    • 33 6

    • Tez tak uwazam, powinni się zrzucić i wtedy by pozwolił.

      Byloby juz po sprawie, ale wiadomo, polska mentalność, nie ma szacunku dla wlasnosci.

      Sąsiad

      • 16 1

    • Dlaczego mieszkańcy mają się zrzucać?

      Oni podpisali umowę z dostawcą gazu. A skoro gazownia umyśliła sobie taki projekt i nie dogadała się zawczasu z właścicielem tej działki, to jest to problem gazowni, a nie mieszkańców.

      • 3 2

  • Ktoś w PSG długo (przez 2 lata) się dowiadywał, że istnieje przepis z którego nareszcie skorzystali. (1)

    Ale to jest pisowskie przedsiębiorstwo, więc pracują tam sami fachowcy

    • 8 15

    • 2lata w PSG to nie jest dlugo

      Niestety

      • 0 0

  • Ta, a potem będzie wybuchało bo po pijaku będą zasypiać albo będą zdychać od oparów (2)

    wszyscy pozbywają się gazu a ci gaz chcą zakładać, bzdura. Byle tanio. Po co na działce gaz? Upierdliwa instalacja, przeglądy, sprzęt. Co z tego, że relatywnie tanio potem za rachunek?

    • 5 9

    • Gazag jesteś chory

      Tatar

      • 1 0

    • Poprosimy o alternatywę w miejscu, w którym nie ma nawet miejskiej kanalizacji, a nie mówimy o Koziej Wólce ale gdyńskiej dzielnicy

      • 0 0

  • U nas tak samo (1)

    Czekamy aż właściciel umrze i będzie można coś zrobić.
    A jest Stary. Wstrzymuje wszystkie roboty nawet chodnika nie chce

    • 41 10

    • Do utylizacji

      • 0 0

  • Taka sprawa w trybie wyższych, nadrzędnych konieczności powinna być załatwiana na,, pilne,,. Ale cóż nie byłoby pisemnego popisu.

    • 3 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane