• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podrabiane karty telefoniczne

Aleksandra Kiełbińska
30 października 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Policjanci z KMP w Gdańsku zatrzymali wczoraj pięć osób handlujących podrobionymi kartami telefonicznymi. Wśród nich był funkcjonariusz Służby Granicznej.

21 letni funkcjonariusz Służby Granicznej za 8 złotych sprzedawał kolegom z pracy podrobione karty telefoniczne do aparatów telekomunikacji.

- Miał przy sobie pięć zużytych kart ponownie naładowanych impulsami - powiedziała "Głosowi" Marta Grzegorowska z biura prasowego KMP. - Praktycznie niczym nie różniły się od nowych.
W toku dalszych czynności policja ustaliła, że karty pochodziły z akademika oraz wynajmowanego przez studentów mieszkania we Wrzeszczu. Czterech studentów PG zatrzymano na gorącym uczynku, gdy za 6 złotych sprzedawali karty znajomym. Oprócz kart zabezpieczono przy nich także płyty CD z nielegalnym oprogramowaniem.


- Studenci twierdzą, że nie zajmowali się produkcją kart, a tylko je sprzedawali - mówi Marta Grzegorowska. - Biegli badają, kto im ich dostarczał i w jaki sposób były podrabiane. To pierwsza tego typu sprawa w Gdańsku.

Zatrzymanym grozi kara pozbawienia wolności na czas od sześciu miesięcy do pięciu lat.
Głos WybrzeżaAleksandra Kiełbińska

Opinie (31)

  • Koszty

    Skoro studentom sie oplaca w detalu sprzedawac za 7-8 zl karte naladowana to znaczy ze TPSA moze smialo sprzedawac je taniej co w dalszym rozumowaniu mozemy stwierdzic zmniejszyc koszty rozmow telefonicznych. A tak po za tym w hurcie juz od kolejnego posrednika mozna kupic po 5-6 zl. pomyslcie ile kosztuje naladowanie ponownie karty przez pierwsza osobe

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane