• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podróż w czasie i przestrzeni po Gdyni

piw
22 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Autorem albumu reklamowanego jako "podróż w czasie i przestrzeni po nadmorskiej Gdyni" jest znany miłośnik miasta i badacz jego historii - Sławomir Kitowski. "Gdynia. Pejzaż nadmorski II" to kontynuacja wydanej rok temu książki o tym samym tytule.



Na okładce albumu znalazło się nocne ujęcie nadmorskiej Gdyni podczas pełni księżyca. Na okładce albumu znalazło się nocne ujęcie nadmorskiej Gdyni podczas pełni księżyca.
Jak podkreśla Sławomir Kitowski, tym razem jednak Gdynia ukazana jest z nieco innej strony - widzimy reprezentacyjne przestrzenie miasta z dzisiejszej i historycznej perspektywy, możemy więc przyglądać się procesowi zmian, którym Gdynia ulegała na przestrzeni lat. Oprócz autorskich zdjęć autora mamy więc tu także fotografie pochodzące z jego archiwów i wykonywane w latach 1922-39.

Album wydany został w twardej oprawie. Ma 160 stron. Znaleźć można na nich 150 fotografii z komentarzami, a oprócz tego wstęp autora oraz teksty profesorów Marii Jolanty Sołtysik i Krzysztofa Skóry. Wszystko w dwóch językach: polskim i angielskim.

Co ciekawe, w albumie znajdziemy bardzo dużo zdjęć lotniczych. - Pokazują one to, o czym wszyscy wiemy, ale też to, co z poziomu ziemi nie zawsze jest widoczne. Gdynia jest miastem zanurzonym w zieleni. Z drugiej strony jest też miastem otwartym na morze. Zdawali sobie z tego sprawę budowniczowie miasta. Dostrzegli tu ogromny potencjał oraz sprzyjające warunki do życia, pracy i wypoczynku... i zaczęli realizację swojego "miasta z morza i marzeń" - mówi Sławomir Kitowski.
piw

Opinie (75) 8 zablokowanych

  • wszyscy teraz piszą ksiazki (7)

    wydają albumy

    tylko czasu nie ma aby poczytac , pooglądać

    • 55 6

    • Czas by się znalazł...tylko kasy brak na książki. (5)

      • 11 2

      • Szkoda, że tak drogo (3)

        W bibliotece nie znajdę tego Albumu... Ale ogólnie nie jest tanio...

        • 3 0

        • drogo? (2)

          do pracy sie weźcie to was bedzie stac a i czas sie znajdzie jak przed tv nie bedziecie ciagle siedziec

          • 5 2

          • Cwaniaku, sądząc po twoim nicku to wkręciłeś się pewnie jeszcze za PRLu w jakiś układ i tam doisz (1)

            Gdybyś ostatnio przeglądał oferty pracy, zrozumiałbyś w jakim Bangladeszu żyjemy. Spróbuj wziąć gazetę, albo internet i znajdź dowolną pracę "z ulicy". Wtedy pogadamy. Aha! I za minimum 3 kPLN, bo za mniej, to sorry, ale przy obecnych kosztach życia, to na książkę ci już nie starczy.

            • 5 3

            • ja zarabiam 4,5k... co z tego skoro wychodzi mi w srednim rozliczeniu ze pracuje 400 godzin w miesiacu

              heheh frajer pompka ze mnie, czasami sypiam po 4 godziny... a do tego jak poje.. biore dodatkowe prace online... i powiem ze ksiazki leza nowe na polkach ale zazwyczaj nie ma kiedy czytac... porada?? proste... od stycznia polowe obowiązkow sie pozbywam, bedzie polowa mniej kasy ale zaczne rozwijac swoje pasje, wiecej czasu z rodzina i znajomymi spedzac... szkoda ze dopiero po 8 latach pracy dotarlo do mnie ze czas mi zap..., ze taka droga do niczego nie prowadzi, a dokladniej prowadzi do trumienki... najlepsze jest to ze praktycznie nie mam na co kasy wydawac bo kiedy mam do sklepow chodzic... plus takiej sytuacji - wyleczylem sie z alkoholizmu :D ostatni raz piłem alkohol na wakacjach, teraz to nawet piwa czlowiek nie ma sily otworzyc...pzodrawiam jecacych i chcacych zarabiac po miliardy zlotowek, powodzenia

              • 3 1

      • No właśnie, bo 90% ludzi wykorzystuje 90% swojego czasu patrząc,

        gdzie by tu jeszcze zarobić dychę, albo przyoszczędzić. Czyż to nie kuriozum, upadek? To nam zgotowali internacjonala gangsta-banksta...

        • 4 1

    • ja ksionżek nie czytam bo sie mozna otumanić

      • 5 8

  • album (3)

    Albumy Pana Kitowskiego nie maja konkretnej treści: albo cudze pocztówki i zdjęcia, albo współczesne "cukierkowe" fotki.

    • 31 15

    • No trudno aby Pan Kitowski robił zdjęcia przedwojenne.

      Trzeba być naprawdę "inteligentnym" by takie głupoty pisać panie moja opinia...

      P.S. Ja rozumiem,że albumy Pana Kosycarza,zwłaszcza historyczne to 100% jego autorstwa? Na pewno też korzystał ze zdjęć użyczonych.

      • 9 5

    • bolek

      No najlepsze to nie są, niestety parę lat temu pan Kitowski zaczął być postrzegany jako historyk i wybitny znawca Gdyni a tak naprawdę jest dobrym biznesmenem robiącym kasę na Gdyni. Teraz poczuł oddech innych na plecach i stąd chociażby ten właśnie album.

      • 12 4

    • Kitowski

      to niestety lepszy cwaniaczek , pseudo historyk Gdyni , zenada !!

      • 3 3

  • MIESZKAM NA MEKSYKU I JAK JADE DO CENTRUM GDYNI TO WŁASNIE MAM TAKIE MAŁE PODRÓŻE W CZASIE I PRZESTRZENI............

    • 43 5

  • (2)

    Jestem ciekaw jak w czasie i przestrzeni zmieniał się parking przed Batorym...

    • 23 3

    • ... (1)

      kiedyś był tam piękny bazar, można było kupić wszelkie niepotrzebne rzeczy :)

      • 4 2

      • Kiedyś, to tam był zaniedbany skwerek.

        • 1 1

  • (4)

    Prowincjonalny i niezbyt ciekawy album tak jak to całe smutne powiatowe miasto.

    • 20 45

    • Taa,na pewno go już widziałeś panie wolnomiasteczkowy.

      Jeśli w ogóle jakikolwiek album widziałeś Pana Kitowskiego.
      Prowokatorek z Gdańska co piłki kopanej po za światem nie widzi.

      • 14 6

    • Do Pana z Gdanska

      Co to za popaprany Niemiec z Gdanska ??? Obywatel bezmozgowy . Wczoraj bylem u Waz we Wrzeszczu przy Dworcu . WIELKA WIES NAWET PIACHEM I SOLA NIE POTRAFICIE POSYPAC CHODNIKOW

      • 14 4

    • Otóż

      mój drogi (pewnie smutny) człowieku, nasze miasto jest wesołe. Ja się codziennie uśmiecham do każdego, ludzie się do mnie uśmiechają i nie narzekam. Oby takich miast było więcej. Pozdrawiam Cię i życzę zdrowych Świąt.

      • 14 0

    • wesołych świąt

      malkontencie

      • 9 0

  • "Na okładce albumu znalazło się unikatowe ujęcie - nocny widok nadmorskiej Gdyni podczas pełni księżyca." (6)

    ALE UNIKAT !!!!

    hahaha

    • 29 9

    • A w tle na horyzoncie ciągle śpiące i nudne jakieś miasto.

      • 13 7

    • :)) (2)

      Każdy ma swój łuk triumfalny, rzekł karzeł i pomaszerował pod krzesłem.

      • 9 5

      • żałosne (1)

        • 4 2

        • jak twoje poczucie humoru

          • 1 0

    • zdeptać, ośmieszyć

      ale samemu NIC nie zrobić

      • 11 1

    • naucz się czytać - jak znajdziesz w opisie okładki słowo unikatowe pogratuluje Ci!!

      • 0 0

  • unikat na miarę możliwości tej mieściny (1)

    • 8 35

    • Unikalny komentarz na miarę inteligencji "powolnego" z Gdańska.

      • 12 5

  • Ciekawa rzecz (2)

    Takie albumy to cenne źródło informacji o historii danego miejsca. Ech, szkoda, że człowiek nie ma pieniędzy na kupno tych wszystkich albumów...

    • 12 3

    • No niestety

      Też nad tym boleję...

      • 2 0

    • Te

      wydawnictwa są stanowczo za drogie !!!!

      • 1 0

  • Wystarczy,że portal Trójmiasto coś napisze o Gdyni a już wysypują się złośliwe komentarze,często bez sensu i treści stosownego (13)

    danemu artykułowi. Straszne muszą mieć kompleksy niższości osoby piszące takie komentarze.
    Ja rozumiem jakby napisał to mieszkaniec jakiejś małej mieściny itp. ale że piszą to osoby mieszkające w pięknym Gdańsku? Jakoś tego nie rozumiem,skąd te u nich kompleksy niższości?

    • 40 12

    • odpowiem, bo mnie też to drażni (9)

      myślę, że piszą na zasadzie "oko za oko, ząb za ząb". Tak samo, pod każdym artykułem o Gdańsku muszą pojawiać sie komentarze zakompleksionych gdynian. Narzekanie jaki to Gdańsk jest fe i bee.

      Wniosek jest prosty tego typu opinie piszą ludzie na podobnym poziomie, niezależnie od tego, w którym z miast mieszkają.

      • 7 8

      • (8)

        ja odpowiem jeszcze inaczej: policz sobie ilość złośliwości pod tymi artykułami i wyjdzie ilu mieszkańców danego miasta ma "poważny" problem
        to samo dotyczy artykułów o Arce i Lechii
        a jak policzysz te wpisy (co jest niełatwym zadaniem ale wykonalnym) to wróć i podziel się wnioskami.

        • 5 3

        • jesteś świetnym przykładem tego o czym własnie mówimy (3)

          kompleksy z Ciebie wychodzą

          • 3 6

          • (2)

            sprawdź definicję tego słowa a potem się udzielaj - to słucham: jaki komples? czego on dotyczy?
            masz artykuł dot. rysowanej kroniki Gdańska - ile widzisz tam złośliwości ze strony gdynian? czas dodania obu artykułów jest ten sam.
            a porównaj ww. - jakieś pytania?

            • 5 1

            • odpowiedź już padła poniżej (1)

              więcej, więcej, więcej...

              • 2 4

              • superodpowiedź! brawo!
                mój ty mały psychologu :-)

                • 3 1

        • policz sobie najpierw liczbę mieszkańców obu miast (3)

          to będziesz miał odpowiedź. Więcej ludzi w mieście to i więcej narzekaczy, ale też więcej fajnych dziewczyn, więcej miejsc pracy, więcej, więcej, więcej...

          • 2 3

          • no tak, większe miasto to większa liczba gamoni internetowych... nic więcej do dodania - można zakończyć dyskusję. (2)

            • 5 2

            • 100% racji (1)

              ...czego przykładem jest próbujacy być przez chwile obiektywnym "kapiszon"

              • 3 3

              • Jak zwrócisz Gdańszczaninowi uwagę na wady jego miasta to albo się zgodzi albo nie. Natomiast jak zwrócisz uwagę mieszkańcowi Gdyni to zaraz usłyszysz "a w Gdańsku to dopiero jest źle"

                I kto tu ma kompleksy?

                • 0 0

    • złośliwość to cecha osób inteligentnych (1)

      ja jestem osobą złośliwą, zgryźliwą, czepialską, kąśliwą, jadowitą, ciętą i nie uważam żeby to był jakiś kompleks:-)
      najgorsi są nudziarze i sztampiarze, ot taki fuhrmann, zasób 100 słów i w kółko to samo

      • 2 1

      • złośliwość powtarzana w kółko też jest nudna i sztampiarska, a póki co nic nowego się tutaj nie pojawia
        żeby to chociaż wesołe było i napisane z jajem...
        faktycznie - jak sobie poczytasz coś o klubach -nawet nie piłkarskich - to po prostu załamiesz ręcę i tyle.

        • 5 0

    • O co chodzi?

      MOi drodzy, po co się spierać i dyskutować o wyższości Swiąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy. Ja się bardzo cieszę, że mieszkam w Gdyni, choć kiedyś mieszkałem w Gdańsku i bardzo mi z tego powodu miło. Przecież Trójmiasto to w rzeczywistości jedno miasto. Wydaje mi się, że komentarze w tonie złośliwości, czy rywalizacja są niepotrzebne. Pięknie, że pojawiają się albumy o Gdyni, Gdańsku. Super.

      • 1 0

  • Główne zdjęcie.. (4)

    ...nie wiem jak wy ale mi wydaje się że Gdańsk się pali w tle...

    • 26 3

    • Świeci nie pali (3)

      Nie pali tylko jeśli już to świeci;)

      • 6 4

      • miałem na myśli.. (2)

        ..że płonie :D

        • 9 2

        • to gdańszczanie płoną ze wstydu, (1)

          że znowu wybrali budynia

          • 3 0

          • to gdynianie wyją,że przyszło im mieszkać na wsi

            • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane