- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Trójmiejski podróżnik uratowany
W piątek polski podróżnik Marcin Gienieczko utknął w drodze na najwyższy szczyt arktycznego archipelagu Svalbard i musiał wezwać pomoc. Podjęta akcja ratunkowa zakończyła się sukcesem. W sobotę rano poinformowano, że cały i zdrowy przebywa pod opieką specjalistów.
AKTUALIZACJA, 11.03
Na facebooku Marcina Gnieczki pojawiła się w sobotę rano wiadomość, że podróżnik został uratowany. Ewakuowano i zabrano go helikopterem, jest cały i zdrowy pod opieką specjalistów. Został zabrany do szpitala na szczegółowe badania.
Zdjęcia z dzisiejszej akcji ratunkowej polskiego podróżnika (36 opinii)
Załamanie pogody uwięziło Polaka
Niestety w piątek, 10 marca podróżnik nie mógł wyruszyć na trasę przez załamanie pogody.
Według informacji jakie przekazała Polskiej Agencji Prasowej Eva Therese Jenssen, rzeczniczka gubernatora norweskiego archipelagu Svalbard, Polak przebywa w regionie Sassendalen w namiocie, skąd o godzinie 8:45 wezwał pomoc, gdy zaczął marznąć i przemakać.
Wiejący z prędkością 144 km/h wiatr, opady śniegu i temperatura minus 36 stopni Celsjusza uniemożliwiają mu wyjście z kryjówki. Jak wyjaśniła rzeczniczka, panują bardzo złe warunki atmosferyczne.
Według Jenssen próbowano poderwać helikopter, ale zła pogoda uniemożliwiła lot. Następnie wysłano grupę ratowników na skuterach, musieli oni jednak zawrócić z powodu zamieci śnieżnej.
- W piątek po południu wysłaliśmy ponownie patrol ratowników na skuterach, warunki wciąż są trudne - podkreślała w rozmowie z PAP.
27 lat temu Marek Kamiński zdobył biegun południowy
"Jest świadomy swojego położenia i oczekuje na pomoc"
- Pan Marcin użył radioboi, jest świadomy swojego położenia i oczekuje na pomoc. Burza śnieżna uniemożliwia dalsze działania na Svalbardzie - podał w komunikacie polski kanał News24, który jest partnerem ekspedycji.
Poinformowano, że zasypane zostały sanie podróżnika, więc stracił zapasy paliwa i jedzenia.
- Te, które ma przy sobie wystarczą na półtorej doby - podał News24.
Nie wytrzymał także stelaż namiotu, który jest schronieniem podróżnika.
Opinie (212) ponad 50 zablokowanych
-
2023-03-11 15:42
tandeta i dramat
mam nadzieje ze bedzie spłacał dług do konca zycia
- 11 2
-
2023-03-11 16:13
Ja zacząłem wyprawę "Pieszo z Gdańska do Władywostoku" (1)
Ale musiałem przerwać bo jak wyszedłem na podwórko, to było zimno i padało.
Sam dałem radę wrócić i nie wzywałem ratowników.
Napiszcie jakiś reportaż.- 26 1
-
2023-03-11 16:55
Na początku wyprawy trza było wyjść na dach i wezwać pomoc że winda się zepsuła
dopiero byłbyś sławny- 5 0
-
2023-03-11 16:17
Z Jankiem Sharkiem to byłby niezły duet
Dwie legendy razem ...
Sława na cały świat albo jeszcze więcej.- 5 0
-
2023-03-11 20:13
Serio? Helikopterem? Skoro wiatr odpuścił to i nasz "bohater" powinien odpuścić (akcje ratunkowe) i kontynuować podróż.
- 8 0
-
2023-03-11 20:34
Szkoda. Tacy ludzie nie powinni być ratowani.
- 6 0
-
2023-03-11 20:55
Żaden z niego podróżnik. (1)
To wycieczkowicz. Większość jego "wypraw" kończy się przedwcześnie z różnych powodów. Następne też się wcześniej skończą. Jemu chodzi tylko o to, żeby się o nim pisało.
- 14 0
-
2023-03-14 15:10
Marco
Ma parcie na szkło i ma też świadomość, że się starzeje. Mam też podejrzenie, że wyprawy, prawdopodobnie mające na celu wyciągnięcie kasy od sponsorów. Nie skończy a kasy oddać nie musi. Warto by się tym zainteresować = zapytać.
- 1 0
-
2023-03-11 21:15
Brak słów
Powinien zapłacić za akcje ratunkową z własnej kieszeni. Nigdy nic nie ukończył!!! Tego człowieka nie można nazwać podróżnikiem
- 10 0
-
2023-03-11 21:18
Życzę dużo zdrowia.
- 0 4
-
2023-03-11 21:26
A kiedy na Antarktydę Gienia? (2)
Czy dacie wiarę, że Gienia wymyślił sobie podwójny trawers Antarktydy? Z wybrzeża na Biegun Płd. i z powrotem. Piał o tym gdzie tylko mógł. Tylko tam z zasięgiem słabo i norweskie służby ratunkowe są dość daleko. A potem ścichł. Nie zebrał hajsu, bo nikt z tym hochsztaplerem nie chce już rozmawiać. Dlatego wymyślił extreme coś tam coś tam. Łeb do nazw to ma. Albo jego wspólnicy mają. Fajnie było z Amazonką. Na burcie canoe najpierw było SOLO amazon expedition, potem, jak wybuchła afera, że nie było wcale solo - wyraz solo został usunięty. Z tym Svalbardem też trochę blamaż, co nie Gienia? Ciekaw jestem kogo teraz będzie próbował przekręcić swoją słabą, ale niestety - skuteczną bajerą na kolejny projekt... w zdobywaniu arktyki pomagała mu firma produkująca wziewne narkotyki. A sam gienia burczymucha zapisał się do solidarnej polski, aby przyssać się do cycka władzy i móc mścić się na ludziach i instytucjach, którzy obnażali jego kłamstwa. Gienia to książkowy przykład mitomanii i notorycznego kłamstwa. Namawiam do poczytania informacji, wywiadów, a szczególnie do własnoręcznie napisanych przez niego tekstów. Absolwent Wyższej szkoły dziennikarstwa im. M. Wańkowicza w Warszawie. Buahahahaaaa!!! Nikt go nie zapytał gdzie i kiedy robił maturę! Wiem od jego byłych kolegów, że kończył zawodówkę w Kętrzynie. I to tyle tytułem wykształcenia. Gienia, gienia...
- 21 0
-
2023-03-12 08:54
bekowy jest już teaser tej extreme wyprawy. Wielki twardziel wchodzi na pokład ...
YT
- 4 0
-
2023-03-12 09:57
No właśnie sobie poczytałem.
Ta wyższa szkoła dziennikarstwa istniała do 2013 go. Poza tym miała uprawnienia do licencjatu z politologii i tylko w Warszawie. Filie były nielegalne.
I wał na wale wałem poganiał. Defraudacje, malwersacje, zniszczone dokumenty i co tylko chcesz.
Teraz każdy może powiedzieć że jest absolwentem tej "uczelni" ale papiery wcięło ... :)- 7 0
-
2023-03-12 01:25
Hej kanapowcy (2)
A ja mam nadzieję że tego pana nie szarpną finansowo ,tak jak wielu z was by oczekiwało, Pan ma jaja których wy nie macie może przecenił swoje siły na zamiary ,będzie miał co wspominać nie tak jak większość z was ,ile wypilscie piw w weekend, kto zakręcił bączka paseratim na parkingu pod biedronką ,kto szedł po ziemniaki do marketu przy padającym śniegu w marcu i był to dla niego wyczyn ponad miarę ,jesteście frustratami przytłoczonymi ratami wziętymi ponad swoją miarę . ,niewidzącymi pozytywów z tego co was otacza , to ble tamten ble ,ten bardziej ble ,praca ble życie ble ,
- 1 15
-
2023-03-12 08:52
to jakie wspomnienia będzie miał na starość nieodpowiedzialny człowiek mam ja, jak i zapewne większość ludzi, głęboko w dudzie.
- 6 0
-
2023-03-14 15:14
Hej Naiwniaczku i nie będący w temacie ......
Krytykują osoby, które znają jego ( jak za każdym razem nieudane ) wyprawy, poczytaj sobie, co pomysł to 50% latania po telewizjach i prasie 2% samej wyprawy - parę kroków zrobi i nieszczęścia go dopadają, guma w gaciach pęka, wąż atakuje, temperatura za niska itp. Potem 48% latania po telewizji i prasie. A może to wał ???? mające na celu za każdym razem wyciągnięcie kasy od sponsorów. Nie skończy a kasy oddać nie musi ?
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.