• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podrzucił śmieci na dzikie wysypisko. Wpadł, bo zostawił w nich adres

Ewelina Oleksy
6 lutego 2024, godz. 15:00 
Opinie (150)
  • W ten sposób pracownik ekipy remontowej pozbył się śmieci.
  • W ten sposób pracownik ekipy remontowej pozbył się śmieci.

Pewnie gdyby nie ten szczegół, nigdy nie udałoby się zatrzymać tego, kto podrzucił odpady poremontowe na plac przy obwodnicy. Sprawca jednak sam się prosił o złapanie, bo w śmieciach strażnicy miejscy znaleźli dokumenty z adresem właściciela bałaganu. Okazało się jednak, że zawinił nie on, a jego pracownik.



Czy mandat 500 zł i zobowiązanie do posprzątania śmieci to wystarczająca kara?

Na dzikie wysypisko w pobliżu trójmiejskiej obwodnicy, w dzielnicy Jasień, nieopodal ogródków działkowychMapka, natknęli się ostatnio strażnicy miejscy.

Na placu parkingu, tuż przy ulicy, ktoś wysypał dużą stertę odpadów, głównie tych po remoncie: wiadra po farbach, zużyte folie malarskie, tuby po silikonie i fragmenty płyt kartonowo-gipsowych. Tuż obok leżały też zużyte opony.

Strażnicy namierzyli sprawcę, bo w śmieciach były dokumenty z adresem domu. Strażnicy namierzyli sprawcę, bo w śmieciach były dokumenty z adresem domu.

W śmieciach były też koperty z adresem



- Zapewne sprawca pozostałby bezkarny, gdyby nie jeden szczegół. Funkcjonariusze wśród odpadów znaleźli też dokumenty z adresem: listy przewozowe z firm kurierskich, które doprowadziły ich do właściciela remontowanego domu, który mieścił się w Kiełpinie Górnym - mówi Andrzej Hinz ze Straży Miejskiej w Gdańsku.


Właściciel domu nie krył zdziwienia, gdy do jego drzwi zapukali w tej sprawie mundurowi, informując go, że odpady z jego remontu zostały podrzucone na dzikie wysypisko.

Pracownik ekipy remontowej przyznał się do winy



- Właściciel nieruchomości postanowił to wyjaśnić z ekipą remontową. Poprosił funkcjonariuszy o chwilę czasu i poszedł porozmawiać z pracownikami. Po kilku minutach przyprowadził mężczyznę, który pracował przy remoncie i przyznał się do podrzutu odpadów na dzikie wysypisko - mówi Hinz.
Mandaty na ponad 17 tys. zł po kontroli śmietników Mandaty na ponad 17 tys. zł po kontroli śmietników

Za popełnione wykroczenie strażnicy ukarali pracownika budowy mandatem w wysokości 500 zł i zobowiązali go do posprzątania śmieci.

- Dzień później, gdy strażnicy pojechali na ponowną kontrolę, śmieci już nie było. Właściciel nieruchomości zobowiązał się do większej kontroli ekipy budowlanej i obiecał, że sytuacja już się nie powtórzy - mówi Hinz.
Sprawca bałaganu został ukarany mandatem, musiał też posprzątać śmieci, które już następnego dnia zniknęły. Sprawca bałaganu został ukarany mandatem, musiał też posprzątać śmieci, które już następnego dnia zniknęły.

Jak legalnie pozbyć się odpadów z remontu?



Mieszkańcy Gdańska mogą za darmo pozbyć się odpadów budowlanych i poremontowych w Zakładzie Utylizacyjnym w Szadółkach.

Wyrzuciliśmy legalnie 9 tys. ton gruzu, mebli i opon Wyrzuciliśmy legalnie 9 tys. ton gruzu, mebli i opon

W ciągu roku każdy mieszkaniec może przywieźć do utylizacji maksymalnie 2 tony gruzu oraz 8 sztuk zużytych opon. Na bramie wjazdowej trzeba udokumentować, że jest się mieszkańcem Gdańska, czyli mieć ze sobą dokument ze zdjęciem, akt notarialny, umowę najmu mieszkania lub dowód zapłaty za gospodarowanie odpadami.

Miejsca

Opinie (150) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Śmieci (12)

    500 zł to jakaś kpina, powinno być 5000

    • 345 12

    • za 500 zł mandatu to jak będę robił remont to wywiozę do lasu kontener więcej kosztuje a tu raczej cię nie złapią.Mandaty na kierowców wyrąbali do góry jak czubki a śmieci 500 osły

      • 31 5

    • Od razu milion

      • 6 18

    • to proszę (2)

      to proszę o wyliczenia, jak obliczył pan 5000 na podstawie śmieci które leżały w lesie przez 1 dzień

      • 2 23

      • no tak, że przeważnie leża dluzej bo się ryzyko opłaca

        • 14 1

      • 5000zł za IQ bobra

        • 1 0

    • Minimum 50000

      • 14 2

    • Minimum 50000

      • 7 2

    • jak juz to 50 tys

      bo 5tys też zadna kara, a 500 zl to jest po prostu smieszna kwota za takie cos

      • 14 1

    • dokładnie

      tympe kaszebszczi z kopcącego t4 śmieci i puszki po robocie do lasu... roboliada pełną gjembą

      • 3 1

    • 5000 to też śmieszna kwota jak za całą przyczepę. 25tyś. to być może oduczyło by tego typu zachowań.

      • 7 0

    • 50 tysięcy.

      • 5 0

    • oczywiscie

      500 zl to zarty. Jak by zaplacil 10 000 albo wiecej, nigdy by nie pomyslal nawet, zeby cos gdzies wyrzucac.

      • 0 0

  • Za te ilość śmieci 2000 zł do 5000! (1)

    • 7 0

    • to jest tak na kontener, a kontener to jakieś 1000zł

      jak kara tańsza niż to co trzeba zapłacić, to złego kusi

      • 1 0

  • Pincet plus

    He he 5 stówek naprawdę kara jzatrważająca ,

    • 7 0

  • Karą powinno być rwanie końmi.

    • 2 1

  • Polak to brudas (1)

    Wszyscy Slowianie tacy są.

    • 2 8

    • Nie oceniaj po twojej patologicznej rodzinie!

      • 0 0

  • No przypadek i dał się złapać ,więc skrucha.A ile razy wyrzucił i go nie złapano.Sam pracownik tego nie wymyślił.Niestety ,,niby ,,firmy remontowe niestety robią nagminnie.Remont winien być zgłoszony a firma na fakturze winna określić co i za ile wykonała oraz ile zebrała /zgromadziła/ nieczystości i one winny być za faktura zdane na wysypisko.Tylko tak powinna być ,rozliczona faktura.

    • 6 2

  • Spokojnie. Wywalil gdzie indziej

    • 7 0

  • Na polskich wsiach i w Rosji to codzienność (2)

    Przypadek? Nie sądzę.

    • 6 8

    • Tak! Pełno durni na rowerach (1)

      Których Cisna mózg gacie

      • 5 1

      • Że co?

        • 0 0

  • Kpina! Nie ma co się dziwić, że ta hołota śmieci i dalej będzie śmieciła!

    Powinno być co najmniej równowartość rocznej średniej krajowej + 2 lata obowiązkowego odpracowania przy sprzątaniu przestrzeni publicznej!

    • 10 1

  • Posprzątał i wyjesypał w innym miejscu.

    Zaczynasz prace budowlane itp. namawiasz kontener lub worek !!!.
    Trochę winy jest po stronie zleceniodawcy, po kosztach.
    Pseudo budowlańcy z kaszub ?

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane