- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (430 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (52 opinie)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (261 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (165 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (107 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Podwykonawcy dworca w Sopocie wciąż czekają na pieniądze
Firmy, które pomagały w budowie kompleksu dworcowego w Sopocie wciąż czekają na wypłatę zaległych należności od generalnego wykonawcy - PBR Megaron. W sumie sięgają one ok. 6 mln zł. Wykonawca tłumaczy, że zapłaci dopiero po usunięciu niedociągnięć, które pozostawili po sobie podwykonawcy.
Termin realizacji inwestycji był kilkukrotnie przekładany. Ostatecznie budynek dworca i mediateka zaczęły działać pod koniec 2015 roku, z kolei hotel dopiero w czerwcu zeszłego roku.
Okazuje się, że niektórzy podwykonawcy wciąż czekają na część pieniędzy od generalnego wykonawcy - firmy PBR Megaron. Jest ona powiązana z firmą, która finansowała całe przedsięwzięcie, czyli Bałtycką Grupą Inwestycyjną.
Zaległości sięgają 6 mln zł
Z naszych informacji wynika, że zaległości sięgają ok. 6 mln zł. Największa należność względem firmy Euro-Went, odpowiedzialnej za instalację wentylacji i klimatyzacji we wszystkich obiektach, przekroczyła 1,8 mln zł.
- Opóźnienia w spłatach faktur wynoszą od 10 do nawet 100 dni. Jakby je wszystkie zsumować, to łącznie będzie ich ponad tysiąc - denerwuje się Jerzy Kortas, prezes firmy Euro-Went, który twierdzi, że oprócz niego na zapłatę czeka jeszcze co najmniej kilka firm.
- Podwykonawca otrzymał od nas listę rzeczy do poprawki, rozpisaną na dwóch stronach A4. Niedociągnięć jest mnóstwo, a przy otwieraniu kolejnych lokali pojawiają się następne. Wśród nich był choćby tak rażący błąd, jak niepodłączona przez sześć miesięcy i niesprawna centrala sterująca systemami. To powodowało duże utrudnienia w funkcjonowaniu Centrum - tłumaczy Krzysztof Król, przedstawiciel firmy Megaron. - Z naszej strony deklarujemy gotowość do rozmów, by doprowadzić sprawę do końca. Jesteśmy skłonni zapłacić, ale pod warunkiem dobrze wykonanej pracy.
- Dysponujemy dokumentami, którymi są końcowe protokoły odbiorcze, podpisane bez uwag przez kierownika kontraktu i kierownika budowy - ripostuje Sławomir Kortas, członek zarządu firmy Euro-Went.
Interwencja miasta, finał sprawy w sądzie
W sprawie próbowało interweniować miasto, ale bezskutecznie, bowiem w ramach PPP zawarło porozumienie wyłącznie z Bałtycką Grupą Inwestycyjną i nie jest stroną żadnej umowy z generalnym wykonawcą.
- Prezydent Sopotu wielokrotnie zwracał się pismem do Bałtyckiej Grupy Inwestycyjnej z zapytaniem dotyczącym nieuregulowanych płatności. Inwestor informował, że ustalił z podwykonawcami harmonogram spłat i jest w trakcie rozliczania należności. Prezydent kilkukrotnie występował do BGI S.A. z wnioskiem o przyspieszenie rozliczeń i stwierdzał, iż nieuzasadnione opóźnienia w realizacji zobowiązań wobec podwykonawców są niedopuszczalne - mówi Anna Dyksińska z biura prezydenta w sopockim magistracie.
Szef firmy Euro-Went postanowił jednak dochodzić swoich praw przed sądem. Pierwsza rozprawa odbędzie się 18 stycznia w Sądzie Okręgowym w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (199) 9 zablokowanych
-
2017-01-04 13:10
Oczywista oczywistość (2)
Skoro prace obięte umową są niedokończone lub z usterkami to trzeba poczekać z zaplatą do czasu ukonczenia prac lub usunięcia usterek
- 2 11
-
2017-01-04 14:44
(1)
jeżeli prace są nieukończone lub z usterkami to się ich nie odbiera (czytaj w artykule: "Dysponujemy dokumentami, którymi są końcowe protokoły odbiorcze, podpisane bez uwag przez kierownika kontraktu i kierownika budowy - ripostuje Sławomir Kortas, członek zarządu firmy Euro-Went.
- 2 1
-
2017-01-04 17:27
Swiadectwo prawdy
Narazie ów Pan tylko słownie przekazał informacje o dokumentach.Dobrze by było zeby chociaż pokazał te dokumenty dziennikarzowi piszacemu a ten napewno by potwierdził .. A tak .. Zupa grochowa
- 1 0
-
2017-01-04 13:22
kolejny sukces sopockiego um... nie dość że postawiono stylowy bunkier to jeszcze ludzie nie dostali pieniędzy... no ale ważne że kasa na wynajem "mediateki" płynie
- 12 1
-
2017-01-04 13:23
standarty PO
Tam gdzie rządzi PO to norma nie płacić wykonawcom za wykonaną pracę
Tak robili 8 lat i nadal próbują robić tam gdzie są większością w samorządach
Tą chalastrę wypędzić z kraju wtedy będzie spokój- 11 7
-
2017-01-04 13:48
w sądzie powinna się skończyć sprawa projektu tego dworca
który pasuje do Sopotu jak świni siodło
- 12 2
-
2017-01-04 13:48
(1)
Gdyby tylko sektor publiczny był skorumpowany to by było pół biedy.
Za długo się służbowo po budowach rozbijałem, żeby nie widzieć po każdej oszukanych podwykonawców i żeby nie wiedzieć, że trzeba płacić kierownictwu za sam fakt "wejścia" na budowę.
Mam przyjaciela, który bardzo długo prowadził firmę i niestety na zupełne odstawienie "budowlanki" pozwolić sobie nie może. Dzięki jego opowieściom uzupełniłem swoją wiedzę na temat sk***syństwa, zgnilizny, cwaniactwa i naszego kochanego aparatu państwowego.
Ja wiem, że biznes to niełatwy chleb, ale mam nadzieję, że nie wszędzie to tak wygląda.
Aha, nie oszukujmy się, dworzec w Sopocie powstał tylko w jednym celu - miał być drogi.- 9 0
-
2017-01-04 16:11
Gdyby miał być drogi - to
byłby secesyjny pałacyk ze stiukami. Miał być tani - tylko miał kosztować dużo.
- 3 1
-
2017-01-04 14:10
w mordę to wszystko
Kiedy w końcu w budowlance wezną za mordy tych co nie płacą podwykonawcom. K...A , nie mam słów. Za autostrady poleciałem na dno, do dziś nie ma forsy i sądy nie pomogły, bo taki oszust wszystko przepisał na rodzinę. Takim przestępcom zabiera się na zaległości wszystko, również calutkiej rodzinie . Wtedy by nie było chętnych skończyć tak jak podwykonawcy! Nie ma prawa i sprawiedliwości !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! H....J z takim państwem.
- 9 0
-
2017-01-04 14:13
stary numer,stara śpiewka.. (1)
gdzie drwa rąbią tam wióry lecą.
- 1 1
-
2017-01-04 14:48
w tym kraju takie numery są na porządku dziennym
- 1 0
-
2017-01-04 14:39
król
czy to ten sam KRÓl który pracował w PZU? znany kretacz i złodziej? to by wiele tłumaczyło
- 3 2
-
2017-01-04 15:03
Krzysztofie Król, cwany polski bolszewiku
Jeżeli odebraliście prace wykonane przez podwykonawców, to należy im zapłacić bez jakiejkolwiek dyskusji !!! Zupełnie inną kwestią są gwarancje na wykonane pracy i to nie ma nic wspólnego z zapłatą za usługi, które zleciliście podwykonawcom i podpisaliście protokoły odbiorów.
Czy w tym pier....lonym landzie UE zawsze musi znaleźć się jakiś "król", który od pierwszej godziny biznesu, kombinuje jak tu kogoś oszukać czy okraść...- 7 3
-
2017-01-04 15:20
Brzydki ten Dworzec
Brzydactwo architektoniczne, wysiadając na takim dworcu w życiu bym nie chciał wrócić do Sopotu. Zero klimatu dawnego Sopotu. Nie pasuje i nie podoba mi się.
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.