Ceny biletów kolejowych wzrosną od 1 września w taryfie pomorskiej. Cena najtańszego biletu SKM (do 6 km) wzrośnie z 4,80 do 5,50 zł. Więcej zapłacimy też za odcinkowe bilety miesięczne, dobowe oraz popularne w Trójmieście bilety miejskie (podwyżka z 5,50 zł na 7 zł) i trójmiejskie (10 zł zamiast 8 zł).
Rozkłady kolejowe na żywo w twoim telefonie
wczoraj 14:18
W ten sposób to my nigdy nie wysiądziemy z samochodów.
wczoraj 14:18
Nie dlatego, że tak jest wygodniej i bez meneli i ludzi bez prysznica wokół. Po prostu jest taniej;)
wczoraj 16:24
Widać, że w innych miastach nie mieszkałeś. Przy tym co jest w Warszawie, Łodzi czy Wrocławiu to szok i niedowierzanie że w 3M ktokolwiek jeszcze do autobusu wsiada.
wczoraj 18:59
Bo z największego zad*pia co 10 minut autobus albo tramwaj a w nocy co 30 min
W 3city można sobie pomarzyć, bo w dzień autobus co 30-60 min a w nocy wcale
wczoraj 14:20
wczoraj 14:25
Gdyby istniała konkurencja, to nagle by się okazało,że da się wszystko wykonać taniej. I nie byłoby kuriozalnych argumentów,że pasażerowie będą mieli droższe bilety, bo został zakupiony nowy tabor.
Komunikacja miejska nigdy nie była i nie będzie rentowna. Natomiast jest niezbędna, aby utrzymać transport w dużych miastach ryzach.
Czy Gdańsk nie widzi, że walczac z transportem samochodiwym, należy robić wszystko, aby komunikacja publiczna była jak najbardziej opłacalna i jak najbardziej przyjazna dla pasażerów? A jest kompletnie na odwrót... gdzie jakakolwiek logika?
wczoraj 14:25
podnieśmy ceny SKM !
wczoraj 14:26
O ile procentowo wzrósł koszt prowadzenia tej działalności i z czego on się składa? Pewnie okaże się, że lwią część koszów jest przez "Fale". Ciekawe też jest tłumaczenie z kupnem nowego taboru... które nie jest finansowane przez SKM tylko przez urząd wojewódzki. Po drugiej, nowa flota powinna obniżać koszty funkcjonowania a nie je podnosić... fajna ta polityka klimatyczna... taka nie za klimatyczna.
wczoraj 14:46
Polityka klimatyczna ma za zadanie wydrenować nasze portfele. Gdyby faktycznie chcieli zlikwidować kopciuchy to ceny pomp ciepła czy innych zamienników powinny być bardzo niskie tak aby nikt się nawet nad tym nie zastanawiał. Nie potrzebne by były jakieś dziwne dotacje i grabienie mieszkańców. To samo z komunikacją. Powinna zachęcać a nie na odwrót.
13 godz.
A zestawienia finasowe spółek z udziałem Skarbu Państwa są jawne, wystarczy grzebnąć w Google.
wczoraj 14:27
Uśmiechać się trzeba umieć w każdej sytuacji - jeszcze tylko nowy Prezydent i będzie pozamiatane.
wczoraj 14:28
To po prostu skandal.
A Gdańsk ponoć przodował w zachętach do porzucenia auta na rzecz komunikacji miejskiej... jesteście żenujący.
to nie sa "symboliczne' podwyżki
wczoraj 14:28
Jak zwykle drożej niż w Warszawie. Różnica już mniejsza, ale ciągle. Gorzej z pensjami.
Będzie party uśmiechnięte?
wczoraj 14:30
Nie jeżdżę SKM zbyt często, ale w ostatnich tygodniach zdarzyło mi się pojechać z Gdyni do Gdańska kilka razy i jestem głęboko rozczarowany jakością i zwyczajnym dziadostwem SKM. Jest to relikt zarządzany przez ludzi, którzy żyją nadal w poprzednim ustroju. Wszelkie wprowadzone zmiany wywołane są koniecznością, aniżeli mające podnieść jakość obsługi. Tabor jest stary, nowe pociągi nie są równe z peronami, niektóre biletomaty są stare i obskurne, informacja pasażerska gubi nocne składy, na dworcu w gdańsku nie ma adekwatnej informacji z którego peronu odjeżdża pociąg. Ktoś może powiedzieć, że się czepiam, ale jak tego nie robić skoro SKM trójmiasto jest drugim po Warszawie, największym przewoźnikiem w kraju. Jest to problem dla ponad milionowej aglomeracji dla której SKM to podstawa transportu zbiorowego. Mieszkańcy powinni naciskać na gminy będące współwłaścicielami SKM, aby ci wywarli presję na PKP. Trzeba wreszcie podnieść jakość obsługi, która będzie na poziomie aglomeracji aspirującej do ważnego ośrodka gospodarczego w Polsce i Europie.
13 godz.
Przecież w SKM teraz rządzą samorządy. Prezesem jest człowiek marszałka.
12 godz.
Samorządy łącznie mają 34% udziałów w spółce. Reszta należy od PKP S.A. z siedzibą w Warszawie.
10 godz.
Czlowieka z "marszalkowa", ktory likwidowal kolej w Pomorskiem, szkodzil transportowi pubkicznemu oraz "darl koty" z SKM
Rzeczone SKM jedt samodzielnym podmiotem gospodarczym, ktory za swoje uslugi dostaje wynagrodzenie. To wynagrodzenie ustala jedyny klient SKM, czyli urzad marszalkowski. Nie jest dla nikogo tajemnica dlugoletnia tradycja zawierania z SKM rocznych kontraktow, ktore w zaden sposob nie mogly byc podstawa do udzielenia kredytu na tabor...
Wiec ponownie wracamy do punktu wyjascia, przyczyna braki tabor jest "polityka" pomorskiego samorzadu.
SKM jest przewoznikiem, jak kazdy inny. No prawie, bo jego uslugi gotow jest kupic jedynie dysponent srodkow na transport publiczny. Trzeba wiedziec, ze zaden z przewoznikow nie zyje z biletow, a z wynagrodzenia za usluge.
Wiec mozesz wyrzekac na PKP, ale dajesz tylko swiadectwo swojej ignorancji...
Poza tym wszystkim, samorzad ma swojego przewoznika, nad ktrorym calkowicie panuje. Jest nim Regio, z ktorym marszalka laczy nawet unia personalna... Nic nie stoi na przeszkodzie, aby samorzad kladl swoje tory, odtworzyl ZNTK (powrot do korzeni) na Przerobce i uszczesliwial cie nowym taborem...
Ale jakos od 30 lat nie ma na to ochoty...
10 godz.
44% nalezy do samorzadow...
I jezeli ktos nie potrafi zarzadzac spolkami, dla ktorych jest jedynym klientem, to sie najzwyczajniej nie zna na robocie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
