• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podwyżka - nie! Obniżka!!!

imię i nazwisko autora do wiadomości redakcji
19 listopada 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 12:39 (19 listopada 2007)
Przez dwa tygodnie skrzynka pocztowa naszej czytelniczki świeciła pustkami. Przez dwa tygodnie skrzynka pocztowa naszej czytelniczki świeciła pustkami.
W piątek 2 listopada mój były mąż wysłał mi pieniądze - alimenty na utrzymanie dzieci. Nie muszę chyba udawadniać jak bardzo każda kwota w dzisiejszych czasach jest potrzebna, zwłaszcza gdy jest się samotną matką.

Gdy do dnia 15 listopada pieniądze nie doszły, w mojej skrzynce pocztowej nie było awizo, bardzo się zaniepokoiłam. Zadzwoniłam do pani naczelnik z Urzędu Pocztowego nr 4 w Gdańsku-Nowym Porcie z prośbą o wyjaśnienie sytuacji. I co się okazało? Pieniądze przyszły w terminie, ale nikt mi ich nie przyniósł, ani też nie raczył powiadomić, że na mnie czekają. I gdybym nie zatelefonowała, leżałyby sobie spokojnie dalej albo... No, właśnie.

Mogłyby się komuś przydać - po co pożyczać, martwić się, jeśli można poobracać tymi, które są pod ręką? Nie wiem, jaka jest prawda. Czy był to wynik złej woli, niedopatrzenie, brak odpowiedzialności, czy też nieuczciwość. Wiem jedno - ktoś musi za taki stan rzeczy ponieść karę. Dlaczego tą osobą mam być ja? Bo to ja miałam problem, by utrzymać rodzinę, zapłacić w terminie rachunki, by wreszcie odnaleźć własne pieniądze!

Tak właśnie "pracuje" nasza poczta! Bezstresowo, bez odpowiedzialności, byle jak. Z ust pani naczelnik nie padło nawet słowo "przepraszam", bo i po co ?! To przecież norma, tak jest od dłuższego czasu i chyba powoli wszyscy się do tego przyzwyczajają.

Podwyżki dla pocztowców, listonoszy to kpina! Nie podwyżka, ale obniżka za takie "usługi"! O tych pieniądzach wiedziałam, czekałam na nie i łatwo mi było je zlokalizować. A co z niezapowiedzianymi przekazami? Ile takich zaginęło w urzędzie pocztowym? Ile listów i ważnych wiadomości do mnie nie dotarło? Wolę nie myśleć...
imię i nazwisko autora do wiadomości redakcji

Opinie (106) 2 zablokowane

  • Gdynia wzg, maksymiliana, poczta na wachowiaka

    ja dorzuce poczte z wachowiaka... list-rachunek z wyslany z poczty z wachowiaka do miejsca docelowego, ktore obsluguje tez ten sam urzad szedl 11 dni..brak slow..
    pomijam juz, ze listonosz nawet z paczka sie nie pofatyguje, tylko wrzuca awizow.. mozna sobie skargi skladac i nic..

    na ZPO juz czekam 3 tygodnie...

    i mozna korzystac z uslug innych firm, ale gorzej jesli ktos inny wysyla do ciebie przez PP.

    wina jest na pewno zarzadu jak i samych pracownikow... jakos kiedys umieli pracowac, czy to byla komuna, czy wczesny kapitalizm... teraz maja komputery, technike, ale robic nie ma nadal komu

    pozdr

    • 0 0

  • A konkurencja rośnie w siłę

    Radził bym się Poczcie Polskiej zastanowić, już przestaje być monopolistą i jeśli chce zachować klienta to powinna zacząć go lepiej traktować.

    • 0 0

  • beznadziejna poczta.

    dokladnie poczte trzeba sprywatyzowac bo to sie nigdy nie skaczy. gdy czekam na list lub paczke to nawet sie nie ludze ze to szybko przyjdzie. zawsze sa opoznienia. jak kiedys list przychodzil w 3 dni. teraz to tydzien to minimum.

    • 0 0

  • dno i skandal!!!!!

    Zgadzam sie z wszystkimi opiniami. Ostatnio czekałam na paczkę. Awiza nie było, więc po tygodniu poszłam na pocztę, gdzie okazało sie że paczka jest!!!Tylko zapomnieli przysłać awizo.
    Do tego często się zdarza ze dostaję rachunki, kiedy już dawno minął termin ich płatności!!!I bynajmniej, to nie dana instytucja za późno wysłała mi rachunek. Pocztę powinno się zlikwidować i na jej miejscu stworzyć nową solidną firmę na miarę XXI wieku.

    • 0 0

  • ujescisko-szdółki

    Czekam na paczke.Po tygodniu zaczynam codziennie ich odwiedzać.panie informują że nadal nic nie ma.I tak przez dwa tygodnie.Pisałam do wysyłającej żeby złożyła reklamację.A tu co -nagle ni stąd ni zowąd -POWTÓRNE AWIZO.Idę i pytam skąd powtórna jak nie było pieerwszego i codziennie tu chodzę i pytam czy jest paczka.A ona mi na to ,że jeśli chcę mogę złożyć skargę w oddziale głównym na Świętokrzyskiej.Jak zaczęłam się awanturować to jeszcze 4 osoby odbierający też jakiś listy bądź paczki przyznały ,że u nich też taka sama sytuacja.Babka prawie płakała bo chodziło o coś ze Skarbówką na co pilnie czekała.Ludzie to dalej pokomunistyczny moloch-państwo w państwie.

    • 0 0

  • beszczelność

    U nas listonosz z poczty z Górnej Oruni przynosi tylko awiza i ciągle trzeba ganiać na pocztę i odbierać listy i paczki :| no przynajmniej ostatnio kolejki znacznie zmalały a raz jak byłam o 17 nie było kolejki wcale :o ale nasz listonosz ostatnio zakomunikował że pocztę będzie roznosił raz na dwa dni bo nie ma ludzi do pracy :/ priorytet szedł do mnie ostatnio ponad tydzień ale o dziwo jak wpłacałam pieniądze to następnego dnia już były na koncie klienta

    • 0 0

  • Poczta N.Port totalna porażka

    Równiez mieszkam w N.Porcie i ta poczta to totalna porażka . Niby w okienkach siedzą "fruzie" które niby pracują, ale może najpierw by je przeszkolić w kierunku odpowiedniego tempa pracy a nie slomaczenia się. Bo cóż można innego powiedzieć niż porażka jeśli jedna osoba z dwoma rachunkami spędza przy okienku 30 minut, a wężyk do okienka jest długi...

    • 0 0

  • Poczta Polska ;/.

    Czekam na kilka przesylek i juz mnie szlag trafia. Poczta funkcjonuje coraz gorzej. Musze sie niestety zgodzic z wiekszoscia opinii. Moze jakies postanowienie noworoczne szefostwo poczty sobie postawi i je zrealizuje, bo inaczej przesylki beda dochodzily po 2 miesiacach...

    • 0 0

  • TOTALNE DNO

    Ja już dawno nie korzystam z ich usług i polecam in post.

    • 0 0

  • poczta

    dlaczego tak jest na poczcie bo dyrekcja myśli tylko o sobie i pewnie jak to zwykle bywa będą chcieli troche tortu dla siebie .a kolejki są dlaczego bo ile godzin bez przerwy można pracować po co zatrudniać nowe osoby jak można wycisnąć soki z obecnych pracowników Ubolewaliśmy nad dolą i niedolą pracowników marketów a co dzieje sie na poczcie to samo.Zapytajcie się kiedyś czy te panie miały urlop lub ile im płacą za nadgodziny tao

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane