- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (135 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (169 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
Podwyżki cen biletów. Czy można jechać na starym bilecie?
Masz zapas starych biletów na komunikację miejską, czyli tych, które obowiązywały jeszcze do końca maja? Nie musisz wyrzucać ich do kosza. Można je połączyć tak, by suma dała obecną cenę lub dokupić bilety dokładkowe, o czym nie każdy wie. Od kilku dni w komunikacji miejskiej obserwuję zdezorientowanych pasażerów, którzy nie wiedzieli, że ostatnio były podwyżki cen biletów. Albo takich którzy o nich słyszeli, ale nie wiedzą co zrobić ze starymi biletami, by jechać bez obaw o mandat.
Ale nie wszyscy o tym wiedzą. Codziennie jeżdżę komunikacją miejską z biletem miesięcznym i codziennie obserwuję pasażerów, którzy korzystają z biletów jednorazowych - tych starych - bo ewidentnie nie wiedzą, że coś się zmieniło.
Sprawdź rozkład jazdy autobusów i tramwajów
Brakuje komunikatów, że były podwyżki
ZTM najwyraźniej zapomniał, że z komunikacji miejskiej w Gdańsku korzystają nie tylko gdańszczanie zaprawieni w biletowych bojach, ale też przyjezdni. A także ci, którzy autobusami i tramwajami jeżdżą okazjonalnie. Brakuje wyraźnych i jasnych komunikatów ws. zmiany cen biletów - nie widziałam ich ani w pojazdach (choć ponoć są), ani na tablicach z rozkładami jazdy. O komunikatach głosowych nawet nie wspominając.
Zobacz też:
Zamieszanie z taryfami w dniu podwyżki cen biletów
I to - moim zdaniem - duży błąd, bo ludzie często dostają teraz mandaty (a kontrolerów w ostatnim tygodniu jakby więcej) za niewiedzę, a nie za jeżdżenie na gapę z pełną premedytacją.
"Mam jeszcze zapas starych biletów. Mogę na nich jechać?"
We wtorek, do tramwaju, którym jechałam, na przystanku Dworzec Główny
Czytaj też:
Coraz trudniej kupić tradycyjny bilet w Trójmieście
- Wiem, że zmieniły się ceny biletów. Ale czy mogę skasować te dwa stare, zamiast jednego nowego i będzie ok? - zapytała mnie.
Na logikę - cena dwóch starych biletów, jest zazwyczaj wyższa niż jednego nowego, więc powinno być ok. Ale zgodnie z prawdą odpowiedziałam, że nie wiem i chyba jednak lepiej nie ryzykować. Pani ponarzekała, że teraz liczy każdą złotówkę, więc mandat jej się nie uśmiecha. Wysiadła na kolejnym przystanku, żeby jednak kupić nowy bilet.
"Jestem z innego miasta, skąd mam wiedzieć, że były jakieś podwyżki?!"
Szczęścia nie miała w ostatnią środę moja znajoma. Dziewczyna na co dzień mieszka poza Trójmiastem, ale czasem tu bywa. Miała więc na tę okoliczność kilka zapasowych biletów.
Jeszcze w maju mogła na nich jeździć. W czerwcu już nie, ale o tym nie wiedziała. Do miasta, w którym mieszka, wieść o podwyżkach w Gdańsku nie dotarła.
Sypią się mandaty. Od 168 do 240 zł
Bilet (stary) normalnie skasowała. Teraz będzie musiała zapłacić za to mandat (168 zł jeśli zrobi to w ciągu 7 dni, 240 zł jeśli później), bo kontrolerzy, którzy bilety sprawdzali, nie przyjmowali do wiadomości tłumaczeń, że nic o podwyżkach nie wiedziała.
- Skasowałam bilet, który miałam przy sobie. Nie miałam pojęcia, że od 1 czerwca jest on już nieważny. Gdybym wiedziała, kupiłabym przecież nowy, bo nigdy nie jeżdżę na gapę i w życiu nie dostałam żadnego mandatu. Kontroler wlepił mi mandat, jak za jazdę bez biletu, nie było dyskusji. Jestem zła, bo nigdzie w pojeździe, ani na przystanku nie widziałam żadnej informacji, że coś się tu od 1 czerwca w biletach zmieniło - mówi dziewczyna.
Może chwilowa, mandatowa taryfa ulgowa dla tych, którzy kasują stary bilet?
Wiadomo, że za jazdę bez biletu należy się mandat. Ale może jednak przez np. najbliższy tydzień łagodniejszym okiem spoglądać na tych, którzy skasowali stary bilet? Może dawać im mandaty, ale symboliczne np. 50 zł, a nie z grubej rury ponad 200 zł?
Dajmy ludziom chwilę czasu na przystosowanie się do zmian. Skoro straż miejska nie ma problemu z pouczaniem kierowców za nieprawidłowe parkowanie, dlaczego taryfy ulgowej w uzasadnionych przypadkach nie zastosują kontrolerzy?
Jak mówi nam Dagmara Szajda, rzeczniczka ZTM w Gdańsku, informacje o zmianie taryfy od 1 czerwca zostały umieszczone we wszystkich autobusach i tramwajach jeżdżących w sieci ZTM w Gdańsku. Były też podawane na stronie internetowej ZTM i w mediach społecznościowych instytucji oraz w mediach tradycyjnych.
- Jeżeli pasażerowie mają zapas biletów o nieaktualnych od 1 czerwca nominałach, nie ma problemu: można dokupić tzw. bilety dokładkowe. [tej informacji, jak przyznaje ZTM, w pojazdach nie ma - dop. red.]Są do nabycia w biletomatach oraz w naszych Punktach Obsługi Klienta - mówi Szajda. - Do dyspozycji są bilety dokładkowe za 20 gr, 40 gr, 50 gr, 1 zł i 2 zł. Np. został nam bilet za 4,40 zł, dokupujemy za 40 gr i mamy aktualny bilet. Posiadamy sporo biletów za 3,80 zł? po dokupieniu "dokładki" za 1 zł do każdego, mamy aktualne od czerwca bilety.
Można też łączyć stare bilety, ale ich cena musi się zgadzać z aktualnie obowiązującymi
Dagmara Szajda informuje, że można łączyć np. dwa stare bilety, ale tylko w taki sposób, by ich suma dała nam obecną cenę biletu lub ją przewyższała. Nie może być jednak niższa.
- Jeśli masz w kieszeni np. dwa "stare" bilety: jeden za 3,80 zł drugi za 1,90 i skasujesz oba, to możesz jechać. Najważniejsze, żeby nie było mniej niż obecnie obowiązujące 4,80. Oczywiście takie kasowanie to marnotrawstwo, bo lepiej kupić sobie dokładki. W gdańskiej komunikacji miejskiej obowiązują wszystkie bilety wyemitowane po 1 stycznia 2006 roku. Tak więc jeśli jeszcze ktoś ma bilety sprzed podwyżki, która była ponad dwa lata temu, też może je wykorzystać - wskazuje Szajda.
![Komunikacja w Trójmieście](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/69/2765/405x405/2765524__kr.webp)
Komunikacja w Trójmieście
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (388) ponad 20 zablokowanych
-
2022-06-10 18:42
Co z aplikacjami??
Podobno nie ma już biletów jednoprzejazdowych - to dlaczego w aplikacjach nadal jest podział na jednoprzejazdowe i czasowe (75min)? I dlaczego za 75 minutowy muszę zapłacić 5 zł? Zawsze w aplikacji bilet był tańszy niż papierowy, o co tu chodzi? Czy muszę wrócić do biletu papierowego żeby nie przpłacać? Przeczytałam już w temacie kilka artykułów i setki komentarzy i nadal nie rozumiem, który bilet w aplikacji mam kupić jadąc dwoma tramwajami na terenie Gdańska i mieszcząc się w czasie 75 min.???
- 1 1
-
2022-06-10 19:09
Informacja.
Jak dochodzi do awarii tramwajów to powinna być informacja dla pasażerów. A jak się dzwoni na podany na przystanku nr telefonu to udzielona informacja, a nie wmawianie, ze jest podany inny nr i tam dzwonić. Na przystankach w Gdańsku podany jest tylko 1 nr telefonu. Poza tym ludzie powinni mieć możliwość kupienia biletu w automacie w tramwaju jak np. w Poznaniu a nie biegać i szukać automatów. Nie wszędzie są automaty na przystankach, a u kierowcy nie można kupić. Proszę pomyśleć o takim rozwiązaniu! Bardzo dobre !!!
- 3 0
-
2022-06-10 19:38
W Gdyni
Czy w Gdyni też można łączyć stare bilety i czy wszystkie nieaktualne bilety są ważne? Mam kilka jeszcze poprzednich biletów z dopłatami... Tak często to się zmienia, że nie nadążam...
- 2 0
-
2022-06-10 20:10
Innymi slowy miasto dostalo darmowy kredyt
od tych, ktorzy kupili bilety na zapas, a teraz nie wywiazuje sie z zawartej przy zakupie umowy i lupi kredytodawców na mandatach?
- 4 1
-
2022-06-10 20:17
Przegięcie (1)
ZKM dostało pieniądze że sprzedaży biletów w momencie ich zakupu. Wiem, że teoretycznie umowa o przewóz nabiera mocy w momencie skasowania biletu i stąd cena obowiązującą w tym momencie, ale... Gdyby ktoś kupił na zapas 100 biletów a potem je spalił to co? Kasa do przewoźnika i tak wpadła. I to jest nie fair. Bo kasę dostali gdy można było za nią przejechać.
- 1 0
-
2022-06-10 22:01
nie teoretycznie ale praktycznie
- 0 0
-
2022-06-10 20:25
bilet dokladkowy o wartosci 40groszyjego wyprodukowanie kosztuje to 20 groszy ale kogo to zaplacą mieszkancy
- 2 0
-
2022-06-10 21:29
Wykluczonym cyfrowo jakoś nie współczuję
Ale żerowanie na nich również potępiam. Wstyd kanary.
- 0 0
-
2022-06-10 21:38
Mała Sycylia trzyma sie obrze
- 1 0
-
2022-06-10 21:41
Niepełnosprawni ze stopniem umiarkowanym
W Gdańsku dorośli niepełnosprawni ze stopniem umiarkowanym nie mają ulg ani bezpłatnej komunikacji w swoim mieście.Rent nie pobierają,pracują często na ułamek etatu.
- 1 0
-
2022-06-10 22:48
Ja już z innym zakładem komunikacji rozmawiałem innym niż w Trójmieście
Były komunikaty w autobusach, aby zużyć bilety przed czerwcem, bo tracą ważność. Zadzwoniłem i dowiedziałem się, że bilety dokładkowe nie są planowane. Ale jak pasażerowie będą mieli stare, to będą musiały być. Czyli, że nie będzie, ale jak trzeba, to będą. Więc najlepiej zużyć niepotrzebnie bilety i kupić te droższe. Więc nieźle dymają na kasę spółki publiczne.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.