- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (410 opinii)
- 2 Piłeś? Nie włamuj się do auta (50 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (250 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (154 opinie)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (16 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (56 opinii)
Pojadł, popił i... trafił do aresztu
Tak to jest, jak się nie płaci za biesiadowanie w restauracji. Ale może to była przemyślana strategia przed zimą?
Do niecodziennej sytuacji doszło w niedzielne popołudnie w jednej z restauracji na Przymorzu. W tym czasie stołowało się tu dwóch mężczyzn.
Niczego sobie nie żałowali, zamówili po kilka dań, na stole pojawiły się także napoje. Rachunek za ich biesiadę wyniósł ok. 500 zł.
Gdy jednak doszło do płacenia, goście odmówili uregulowania rachunku.
Wtedy sprawę chciał wyjaśnić właściciel restauracji. Jeden z klientów zareagował wyzwiskami, od których płynnie przeszedł do gróźb. Zgodnie z relacjami świadków zaczął wykrzykiwać, że zabije restauratora i zniszczy mu lokal.
Na miejsce wezwano policję. Mundurowi wylegitymowali obu sprawców szalbierstwa, a agresywnego 27-latka zatrzymali.
Obaj mężczyźni przed sądem odpowiedzą za wykroczenie polegające na niezapłaceniu rachunku.
Areszt dla agresywnego klienta. Zaplanowany?
Zatrzymany 27-latek dodatkowo usłyszał zarzuty za kierowanie gróźb karanych oraz za przestępstwo znieważenia.
Ponieważ w przeszłości był już karany, to za swój czyn odpowie w warunkach powrotu do przestępstwa, w związku z czym grozi mu surowsza kara.
Dodatkowo, ze względu na to, że mężczyzna nie ma stałego miejsca zamieszkania (czyli można powiedzieć, że jest bezdomnym), a także z obawy o możliwość mataczenia sąd aresztował go na trzy miesiące.
Niewykluczone więc, że agresja mężczyzny była zaplanowana. Możliwe, że w obliczu zbliżającej się zimy celowo chciał trafić do aresztu, gdzie spędzi najzimniejsze miesiące w roku.
Opinie (82) ponad 10 zablokowanych
-
2023-11-02 16:29
moderacjo (1)
pojeść, popić, pochuchac, radia posłuchać
- 5 1
-
2023-11-02 20:08
Po polsku bylo by: malarz,tynkarz,akrobata
- 0 0
-
2023-11-02 16:42
MK (1)
Michael Kors
Ilu w tym społeczeństwie jest takich cwaniaczków to ból głowy.- 8 0
-
2023-11-02 16:46
przecież to jakiś wsiun, wygląda jak ubrany w lumpie
- 3 0
-
2023-11-02 17:01
Szalbierstwo? (1)
Buchachachacha!
- 4 1
-
2023-11-03 11:34
Zlodzieje maja swoje specjalizacje, nie wiedziales przesmiewco?
- 0 0
-
2023-11-02 17:03
Panowie rozkraczywszy się
wykroczyli, bo się za friko nażarli.
- 4 1
-
2023-11-02 17:14
Ale ma kolta
tem z prawej!
- 3 1
-
2023-11-02 17:20
(1)
Fajnie wiedzieć, że się jest bezdomnym nie mając meldunku. xD
Czyli mój partner jest bezdomny w rzeczywistości posiadając mieszkanie własnościowe... A nie było tak, że nie ma już obowiązku meldunkowego?- 6 4
-
2023-11-02 21:42
Oczywiscie, ze nie ma. To tzw. martwy przepis.
- 1 0
-
2023-11-02 17:49
Opinia wyróżniona
W skandynawi za PRlu Polacy kradli drobne zeczy by trafic za kratki tam mieli super warunki jeszcze mogli leganie pracowac i
- 38 1
-
2023-11-02 18:01
W parlamencie,albo np w lokalu na slupskiej 28 gdyby cos wzieli i nie zaplacili to by o wlasnych silach juz nie wyszli
- 5 0
-
2023-11-02 19:18
złe zestawienie
proszę o nieużywanie zdjęć z restauracji których artykuł nie dotyczy .wprowadza w błąd.
- 4 0
-
2023-11-02 19:23
Co w takiej sytuacji z restauracją? (3)
Kto zwraca pieniądze za ten wyczyn?
Mam nadzieję że państwo, a panowie odpracują ten czyn po korzystnej dla państwa stawce- 4 0
-
2023-11-02 21:28
Nikt nie zwraca.
Mozesz sie sadzic na drodze cywilnej z delikwentem, ale to chyba oczywiste, ze to strata czasu?
- 3 0
-
2023-11-02 21:32
(1)
Chcesz z naszych, twoich podatkow zwracac restauracji za posilek zjedzony przez jakiegos osobnika, ok wspolobywatela, ktory za niego nie raczyl zaplacic? Powaznie? Hojny jestes to moze mi oplacisz wyjscie do jakiejs restauracji?
- 2 1
-
2023-11-04 16:45
osobiście żal mi że Cię nie stać na wyjście do restauracji
ale wyobraź sobie że państwo w niektórych segmentach tak właśnie działa
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.