- 1 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (60 opinii)
- 2 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (378 opinii)
- 3 Spór o słowa, które padły w Dworze Artusa (326 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (35 opinii)
- 5 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (184 opinie)
- 6 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (133 opinie)
Konkurencyjne małpki - maskotki Gedanii. Kto tu kogo zmałpował?
Są prawie takie same, a jednak różne. Dwie małpki - maskotki przedwojennego KS Gedania - konkurują ze sobą o palmę pierwszeństwa w wyścigu pod hasłem "która lepsza". Jedną z nich "wypuściło" miejskie muzeum, a drugą państwowy IPN. Obie z okazji tego samego wydarzenia, czyli 100-lecia Gedanii, bo co dwie małpki, to nie jedna.
W tym roku obchodzone jest 100-lecie powstania KS Gedania. To wydarzenie upamiętnić postanowiło m.in. miejskie Muzeum Poczty Polskiej w Gdańsku, czyli oddział Muzeum Gdańska.
Bogdan, czyli miejska małpka
Bogdan, czyli miejska małpka maskotka, powstał pierwszy. Muzeum Poczty Polskiej pochwaliło się nim 1 czerwca.
Małpkę stworzono z inicjatywy pisarza Ernesta Jezionka, który maskotce Gedanii poświęcił jedno ze swoich opowiadań.
Autor skontaktował się z Muzeum Poczty Polskiej, bo znajduje się w nim wiele cennych pamiątek po klubie Gedania.
- Marzeniem Ernesta Jezionka było, aby nie tylko odtworzyć przedwojenną maskotkę, lecz także, aby znalazła ona swoje miejsce na ekspozycji w muzeum. Tak też się stanie. We wrześniu otwarta zostanie wystawa "Gedania i nie tylko. Polski sport w Wolnym Mieście Gdańsku", której maskotka będzie ważnym elementem - mówi nam Marek Adamkowicz, kierownik Muzeum Poczty Polskiej. - W projekt odtworzenia przedwojennej maskotki zaangażowaliśmy się już w 2021 r. i nie było to tajemnicą, bo informacje na ten temat ukazywały się w mediach.
Tramwaj imienia Gedanii na 100-lecie klubu. Wspólny pomysł PiS i KO
Maskotkę wykonała Aleksandra Wlazło z Teatru Miniatura, która ma pracownię lalkarską. I na tym sympatyczna historia mogłaby się zakończyć, gdyby nie fakt, że Bogdanowi niespodziewanie wyrosła konkurencja. I to poważna.
Sobowtór Bogdana, czyli małpka IPN-u: Gedanka
W ostatni poniedziałek, 27 czerwca, Karol Nawrocki, prezes państwowego Instytutu Pamięci Narodowej, pokazał światu drugą maskotkę małpkę o imieniu Gedanka.
- To jest historyczna maskotka Gedanii. Tym symbolem łączymy przeszłość z teraźniejszością. Gdy wpatrzycie się państwo w zdjęcia na przygotowanej przez IPN ekspozycji, zobaczycie przedwojennego bramkarza Gedanii, Klemensa Borusa, który wszędzie pojawiał się z tą maskotką. Wracamy do symboli, z którymi utożsamiali się zawodnicy Gedanii przed wojną - mówił Nawrocki, prezentując Gedankę.
Kto tu kogo zmałpował?
Pomysłodawca pierwszej małpki - Bogdana - nie kryje, że gdy zobaczył jego IPN-owskiego sobowtóra, to... zaniemówił. I bynajmniej nie z wrażenia.
- Patrzę na zdjęcie prezesa IPN z maskotką Gedanii i nie jestem zaskoczony, jestem jedynie rozczarowany efektem - mówi nam Ernest Jezionek.
IPN tłumaczy tymczasem, że nie chodziło o nomen omen zmałpowanie pomysłu. A jego zdublowanie to czysty przypadek.
Co dwie małpki, to nie jedna
- Na pomysł stworzenia kopii maskotki klubowej z lat 30. XX w. wpadłam, przeglądając stare zdjęcia Gedanii w czasie przygotowywania wystawy: "Z miłości do sportu. Z dumy bycia Polakiem. K.S. Gedania 1922-2022" - mówi nam Katarzyna Lisiecka, naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Gdańsku. - Maskotka ma promować wystawę. Z Miastem Gdańsk nie współpracujemy, nie wiedzieliśmy, że też wpadli na pomysł obdarowania dzieci pluszakiem. W każdym razie większa liczba maskotek do rozdania dzieciom raczej nie jest problemem - podkreśla.
IPN podaje, że ich Gedanka to "prototyp, który w ciągu ostatnich kilku miesięcy realizował dla IPN polski producent pluszaków". Obecnie firma realizuje zamówienie na 500 sztuk maskotek, zostaną one rozdane dzieciom we wrześniu, w czasie obchodów 100. rocznicy powstania KS Gedania.
Jak komentuje Marek Adamkowicz z Muzeum Poczty Polskiej, to, że powstała druga wersja gedanijnej małpki, nie jest dla muzealników problemem.
- Wiadomo bowiem, że w klubie było więcej podobnych maskotek, do odtworzenia których zresztą się przymierzamy. Nas cieszy najbardziej, że zabawka, którą stworzyliśmy, ma duszę. Tak przynajmniej oceniają rodziny przedwojennych gedanistów - mówi Adamkowicz.
Miejsca
Opinie (117) ponad 20 zablokowanych
-
2022-06-28 17:15
Kto to wymyślił?
Małpka Bogdan. Ok. Ale dlaczego ta Gedanka ma mordkę dromadera i ogon wiewióry?
- 10 13
-
2022-06-28 17:16
100 lecia tej Gedanii (5)
Ktorej dzięki miastu juz nie ma?
- 16 5
-
2022-06-28 17:49
(2)
Gedanie zlikwidowaly jej wladze
- 7 1
-
2022-06-28 17:57
A skad miały tę Gedanię (1)
- 5 3
-
2022-06-28 18:24
władze Gedanii dostały za niewielkie pieniądze, potem sprzedały za dużą kasę. Pytajcie Stankiewicza i Płażyńskiego
- 5 2
-
2022-06-28 18:08
A co miasto mialo do prywarnego klubu?
Klub zlikwidowały jego władze, miasto nie miało z tym nic wspolnego
- 3 2
-
2022-06-29 09:49
Dzięki Miastu istnieje pod nazwą Gedania 1922 i prowadzi szkółkę piłkarską propagandzisto PiSu
- 2 0
-
2022-06-28 17:16
Wybieram Bogdana, bo jest taki oldschoolowy:) Ale druga małpka też ma miłą aparycje. Może niech będą parą;)
- 22 5
-
2022-06-28 17:23
poraża brak komunikacji pomiędzy skłóconymi instytucjami
że ludzie ze sobą nie rozmawiają to rozumiem ale całe instytucje?- 3 5
-
2022-06-28 17:23
Nie wiedziałem, że IPN zajmuje się małpowaniem, pardon - zamawianiem małpek. Ups! Maskotek małp. (3)
Bardziej serio - IPN, ta nikomu niepotrzebna, bardzo kosztowna przechowalnie niedorobionych pisowskich piewców wyklętych wszelkiej maści nie ma już widać nic lepszego do roboty. A cóż to klub Gedania ma wspólnego z martyrologią (poza członkami zamordowanymi przez hitlerowców), że IPN robi maskotki tego klubu?
- 11 24
-
2022-06-29 05:27
(2)
Nie wiedziałem że Urząd Miejski zajmuje się robieniem małpek. Serio - Urząd Miejski w Gdańsku, nikomu nie potrzebna instytucja, marnująca głównie nasze gdańszczan pieniądze i obsadzająca synekury. Przy czym za co się nie weźmie, czy to kunszt czy palmiarnia - wyda pieniądze i nic z tego nie ma.
- 1 3
-
2022-06-29 12:20
(1)
ale odróżniasz urząd od muzeum?
- 1 1
-
2022-06-29 13:32
Po prostu żądny jest stołka
- 0 0
-
2022-06-28 17:24
Moja małpka jest mojsza niż twojsza!!!
- 8 0
-
2022-06-28 17:25
Ja mam małpiszona (maskotkę) w stroju klubowym mojej drużyny od 50-ciu lat. No dobra, od 49,5 (4)
Ma dumne "L" na piersi. L jak Legia, bo jestem z Warszawy. Małpiszon jest całkiem udanym i przystojnym, młodym szympansem. Dostałem go jako dziecko w prezencie od naszej sublokatorki. Miał czerwoną czapkę "oprychówkę", czyli z daszkiem, oraz szaliczek. Ten gdzieś zaginął w pomroce dziejów, za to z młodszym bratem wyprosiliśmy u naszej matki, też kibica sportowego, zrobienie mojej maskotce stroju. Koszulkę ma zielono-białą, w jakiej grali Deyna czy Gadocha 49-51 lat temu, tylko rękawki są krótkie. Zielone na tułowiu i białe rękawki. Zrobione to szydełkiem. Spodenki uszyte z czerwonego płótna. Ha, z otworem na wystający z tyłu ogon; zostało to zszyte po założeniu na małpiszona. Ile nasz małpiszon (imieniem Emek, od Emanuel) meczów i występów Legii oraz Polaków oglądał... Setki. Przecież to kibic nie tylko klubowy. Ceremonialnie przed telewizor był przynoszony na ważne mecze. I sadzany z zadbaniem, aby miał wygodnie. Teściowa brata blisko 30 lat temu: "powariowali w tym domu, maskotkę jak domownika traktują". A owszem, bo co, po 20-tu wtedy latach. A 100% domowników (matka i my) - kibice sportu. Różne historie z tym zwierzakiem związane, w tym, że gdy na niego spojrzałem, minę miał uśmiechniętą lub pochmurną, w zależności od wyniku tego, co dopiero miało się zdarzyć (mecz piłki, zawody l.a., oczywiście Legii czy z udziałem Polaków) ! A już najbardziej szokujące było: finał Liverpool - AC Milan w 2005r., do przerwy 0:3 i tak spojrzałem - a małpiszon się "uśmiecha". Co jest, czar prysnął? - pomyślałem. A na koniec się okazało... jak zwykle on miał rację. Dudkowi oczywiście kibicował - i w przerwie "wiedział". Rzecz z gatunku zjawisk paranormalnych i już.
- 7 6
-
2022-06-28 21:00
Fajnie napisane! (1)
Nie rozumiem jak można tak niebanalny tekst zminusować. A ten Emek to nie od Emeryka? Pozdrawiam Emka i jego Państwa :)
- 5 1
-
2022-06-29 17:52
Nie, Emek to od Emanuel. Nasza matka go po kilku latach tak nazwała
Miała prawo. Przecież napracowała się. Też ona zdrobnienie wymyśliła. Za co dostałem minusy? Przecież wiem - i za warszawiaka i za kibica Legii. A co, miałem się zaprzeć czy czytelników Trójmiasta oszukiwać?
- 0 0
-
2022-06-29 10:50
piekne (1)
- 1 0
-
2022-06-29 18:01
Dzięki. Mój małpiszon wymiata, ładniejszy od tych obu razem. Naprawdę, to nie, że nepotyzm :-)
Oczywiście, po 50-ciu latach lekko stał się wyblakły. Ale nadal czar ny. Choć urzęduje w najmniej nasłonecznionym pokoju mieszkania. Czapkę nadal oczywiście ma. Jest znacznie inteligentniejszy od kiboli z tzw. "Żylety" i nie utrzymuje z nimi stosunków. To jak ja :-) A jaki on staż ma... Mistrzostwa świata 1974 z kadrą Górskiego, igrzyska olimpijskie w Montrealu, w tym finał Polska - ZSRR 3:2 w siatkówce. IO 1980. Wiele meczów reprezentacji Polski (Mundiale w Hiszpanii i Meksyku), piłka czy siatkówka. Ale naprawdę, 50 lat temu maskotki potrafili ładniejsze za PRL robić.
- 0 0
-
2022-06-28 17:26
Koniecznie spytać, ile kosztuje maskotka IPN! Baaaardzo się zdziwicie!! (2)
Bo to jest małpka na miarę możliwości PiS: tu zmarnuje parędziesiąt milionów, tam roztrwoni miliardy - to i maskotka będzie odpowiednia
- 9 13
-
2022-06-28 17:58
Ile kosztuje miejska?
Porównajmy
- 4 1
-
2022-06-29 09:41
Ciekawe, ile kosztują podróże prezesa.
- 1 0
-
2022-06-28 17:26
Bogdan mówi bankowy...
Takie sobie, te małpki- 3 0
-
2022-06-28 17:27
A może z każdej małpki wziąść to co najlepsze i zrobić "nowe pokolenie"
- 1 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.