• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Konkurencyjne małpki - maskotki Gedanii. Kto tu kogo zmałpował?

Ewelina Oleksy
28 czerwca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Po lewej miejska małpka Bogdan, po prawej Gedanka, czyli małpka IPN -u. Po lewej miejska małpka Bogdan, po prawej Gedanka, czyli małpka IPN -u.

Są prawie takie same, a jednak różne. Dwie małpki - maskotki przedwojennego KS Gedania - konkurują ze sobą o palmę pierwszeństwa w wyścigu pod hasłem "która lepsza". Jedną z nich "wypuściło" miejskie muzeum, a drugą państwowy IPN. Obie z okazji tego samego wydarzenia, czyli 100-lecia Gedanii, bo co dwie małpki, to nie jedna.



Która maskotka małpka bardziej ci się podoba?

Na początek wyjaśnienie, dlaczego akurat małpka. Bo na przedwojennych zdjęciach klubu Gedania widać piłkarzy, którzy pozują właśnie z taką maskotką.

W tym roku obchodzone jest 100-lecie powstania KS Gedania. To wydarzenie upamiętnić postanowiło m.in. miejskie Muzeum Poczty Polskiej w Gdańsku, czyli oddział Muzeum Gdańska.

Bogdan, czyli miejska małpka



Bogdan, czyli miejska małpka maskotka, powstał pierwszy. Muzeum Poczty Polskiej pochwaliło się nim 1 czerwca.

Małpkę stworzono z inicjatywy pisarza Ernesta Jezionka, który maskotce Gedanii poświęcił jedno ze swoich opowiadań.

  • Miejską małpkę, Bogdana, zaprezentowano 1 czerwca.
  • Miejską małpkę, Bogdana, zaprezentowano 1 czerwca.
  • Miejską małpkę, Bogdana, zaprezentowano 1 czerwca.
Autor skontaktował się z Muzeum Poczty Polskiej, bo znajduje się w nim wiele cennych pamiątek po klubie Gedania.

- Marzeniem Ernesta Jezionka było, aby nie tylko odtworzyć przedwojenną maskotkę, lecz także, aby znalazła ona swoje miejsce na ekspozycji w muzeum. Tak też się stanie. We wrześniu otwarta zostanie wystawa "Gedania i nie tylko. Polski sport w Wolnym Mieście Gdańsku", której maskotka będzie ważnym elementem - mówi nam Marek Adamkowicz, kierownik Muzeum Poczty Polskiej. - W projekt odtworzenia przedwojennej maskotki zaangażowaliśmy się już w 2021 r. i nie było to tajemnicą, bo informacje na ten temat ukazywały się w mediach.

Tramwaj imienia Gedanii na 100-lecie klubu. Wspólny pomysł PiS i KO



Maskotkę wykonała Aleksandra Wlazło z Teatru Miniatura, która ma pracownię lalkarską. I na tym sympatyczna historia mogłaby się zakończyć, gdyby nie fakt, że Bogdanowi niespodziewanie wyrosła konkurencja. I to poważna.

Sobowtór Bogdana, czyli małpka IPN-u: Gedanka



W ostatni poniedziałek, 27 czerwca, Karol Nawrocki, prezes państwowego Instytutu Pamięci Narodowej, pokazał światu drugą maskotkę małpkę o imieniu Gedanka.

- To jest historyczna maskotka Gedanii. Tym symbolem łączymy przeszłość z teraźniejszością. Gdy wpatrzycie się państwo w zdjęcia na przygotowanej przez IPN ekspozycji, zobaczycie przedwojennego bramkarza Gedanii, Klemensa Borusa, który wszędzie pojawiał się z tą maskotką. Wracamy do symboli, z którymi utożsamiali się zawodnicy Gedanii przed wojną - mówił Nawrocki, prezentując Gedankę.
  • Sobowtóra Bogdana, małpkę Gedankę, prezes IPN zaprezentował światu w niedzielę, 27 czerwca.
  • Sobowtóra Bogdana, małpkę Gedankę, prezes IPN zaprezentował światu w niedzielę, 27 czerwca.
  • Sobowtóra Bogdana, małpkę Gedankę, prezes IPN zaprezentował światu w niedzielę, 27 czerwca.

Kto tu kogo zmałpował?



Pomysłodawca pierwszej małpki - Bogdana - nie kryje, że gdy zobaczył jego IPN-owskiego sobowtóra, to... zaniemówił. I bynajmniej nie z wrażenia.

- Patrzę na zdjęcie prezesa IPN z maskotką Gedanii i nie jestem zaskoczony, jestem jedynie rozczarowany efektem - mówi nam Ernest Jezionek.
IPN tłumaczy tymczasem, że nie chodziło o nomen omen zmałpowanie pomysłu. A jego zdublowanie to czysty przypadek.

Co dwie małpki, to nie jedna



- Na pomysł stworzenia kopii maskotki klubowej z lat 30. XX w. wpadłam, przeglądając stare zdjęcia Gedanii w czasie przygotowywania wystawy: "Z miłości do sportu. Z dumy bycia Polakiem. K.S. Gedania 1922-2022" - mówi nam Katarzyna Lisiecka, naczelnik Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Gdańsku. - Maskotka ma promować wystawę. Z Miastem Gdańsk nie współpracujemy, nie wiedzieliśmy, że też wpadli na pomysł obdarowania dzieci pluszakiem. W każdym razie większa liczba maskotek do rozdania dzieciom raczej nie jest problemem - podkreśla.
  • Klemens Borus (1913-1942), bramkarz Gedanii z małpką maskotką. Zdjęcie archiwalne.
  • Klemens Borus (1913-1942), bramkarz Gedanii z małpką maskotką. Zdjęcie archiwalne.
IPN podaje, że ich Gedanka to "prototyp, który w ciągu ostatnich kilku miesięcy realizował dla IPN polski producent pluszaków". Obecnie firma realizuje zamówienie na 500 sztuk maskotek, zostaną one rozdane dzieciom we wrześniu, w czasie obchodów 100. rocznicy powstania KS Gedania.

Jak komentuje Marek Adamkowicz z Muzeum Poczty Polskiej, to, że powstała druga wersja gedanijnej małpki, nie jest dla muzealników problemem.

- Wiadomo bowiem, że w klubie było więcej podobnych maskotek, do odtworzenia których zresztą się przymierzamy. Nas cieszy najbardziej, że zabawka, którą stworzyliśmy, ma duszę. Tak przynajmniej oceniają rodziny przedwojennych gedanistów - mówi Adamkowicz.

Miejsca

Opinie (117) ponad 20 zablokowanych

  • Kto to wymyślił?

    Małpka Bogdan. Ok. Ale dlaczego ta Gedanka ma mordkę dromadera i ogon wiewióry?

    • 10 13

  • 100 lecia tej Gedanii (5)

    Ktorej dzięki miastu juz nie ma?

    • 16 5

    • (2)

      Gedanie zlikwidowaly jej wladze

      • 7 1

      • A skad miały tę Gedanię (1)

        • 5 3

        • władze Gedanii dostały za niewielkie pieniądze, potem sprzedały za dużą kasę. Pytajcie Stankiewicza i Płażyńskiego

          • 5 2

    • A co miasto mialo do prywarnego klubu?

      Klub zlikwidowały jego władze, miasto nie miało z tym nic wspolnego

      • 3 2

    • Dzięki Miastu istnieje pod nazwą Gedania 1922 i prowadzi szkółkę piłkarską propagandzisto PiSu

      • 2 0

  • Wybieram Bogdana, bo jest taki oldschoolowy:) Ale druga małpka też ma miłą aparycje. Może niech będą parą;)

    • 22 5

  • poraża brak komunikacji pomiędzy skłóconymi instytucjami

    że ludzie ze sobą nie rozmawiają to rozumiem ale całe instytucje?

    • 3 5

  • Nie wiedziałem, że IPN zajmuje się małpowaniem, pardon - zamawianiem małpek. Ups! Maskotek małp. (3)

    Bardziej serio - IPN, ta nikomu niepotrzebna, bardzo kosztowna przechowalnie niedorobionych pisowskich piewców wyklętych wszelkiej maści nie ma już widać nic lepszego do roboty. A cóż to klub Gedania ma wspólnego z martyrologią (poza członkami zamordowanymi przez hitlerowców), że IPN robi maskotki tego klubu?

    • 11 24

    • (2)

      Nie wiedziałem że Urząd Miejski zajmuje się robieniem małpek. Serio - Urząd Miejski w Gdańsku, nikomu nie potrzebna instytucja, marnująca głównie nasze gdańszczan pieniądze i obsadzająca synekury. Przy czym za co się nie weźmie, czy to kunszt czy palmiarnia - wyda pieniądze i nic z tego nie ma.

      • 1 3

      • (1)

        ale odróżniasz urząd od muzeum?

        • 1 1

        • Po prostu żądny jest stołka

          • 0 0

  • Moja małpka jest mojsza niż twojsza!!!

    • 8 0

  • Ja mam małpiszona (maskotkę) w stroju klubowym mojej drużyny od 50-ciu lat. No dobra, od 49,5 (4)

    Ma dumne "L" na piersi. L jak Legia, bo jestem z Warszawy. Małpiszon jest całkiem udanym i przystojnym, młodym szympansem. Dostałem go jako dziecko w prezencie od naszej sublokatorki. Miał czerwoną czapkę "oprychówkę", czyli z daszkiem, oraz szaliczek. Ten gdzieś zaginął w pomroce dziejów, za to z młodszym bratem wyprosiliśmy u naszej matki, też kibica sportowego, zrobienie mojej maskotce stroju. Koszulkę ma zielono-białą, w jakiej grali Deyna czy Gadocha 49-51 lat temu, tylko rękawki są krótkie. Zielone na tułowiu i białe rękawki. Zrobione to szydełkiem. Spodenki uszyte z czerwonego płótna. Ha, z otworem na wystający z tyłu ogon; zostało to zszyte po założeniu na małpiszona. Ile nasz małpiszon (imieniem Emek, od Emanuel) meczów i występów Legii oraz Polaków oglądał... Setki. Przecież to kibic nie tylko klubowy. Ceremonialnie przed telewizor był przynoszony na ważne mecze. I sadzany z zadbaniem, aby miał wygodnie. Teściowa brata blisko 30 lat temu: "powariowali w tym domu, maskotkę jak domownika traktują". A owszem, bo co, po 20-tu wtedy latach. A 100% domowników (matka i my) - kibice sportu. Różne historie z tym zwierzakiem związane, w tym, że gdy na niego spojrzałem, minę miał uśmiechniętą lub pochmurną, w zależności od wyniku tego, co dopiero miało się zdarzyć (mecz piłki, zawody l.a., oczywiście Legii czy z udziałem Polaków) ! A już najbardziej szokujące było: finał Liverpool - AC Milan w 2005r., do przerwy 0:3 i tak spojrzałem - a małpiszon się "uśmiecha". Co jest, czar prysnął? - pomyślałem. A na koniec się okazało... jak zwykle on miał rację. Dudkowi oczywiście kibicował - i w przerwie "wiedział". Rzecz z gatunku zjawisk paranormalnych i już.

    • 7 6

    • Fajnie napisane! (1)

      Nie rozumiem jak można tak niebanalny tekst zminusować. A ten Emek to nie od Emeryka? Pozdrawiam Emka i jego Państwa :)

      • 5 1

      • Nie, Emek to od Emanuel. Nasza matka go po kilku latach tak nazwała

        Miała prawo. Przecież napracowała się. Też ona zdrobnienie wymyśliła. Za co dostałem minusy? Przecież wiem - i za warszawiaka i za kibica Legii. A co, miałem się zaprzeć czy czytelników Trójmiasta oszukiwać?

        • 0 0

    • piekne (1)

      • 1 0

      • Dzięki. Mój małpiszon wymiata, ładniejszy od tych obu razem. Naprawdę, to nie, że nepotyzm :-)

        Oczywiście, po 50-ciu latach lekko stał się wyblakły. Ale nadal czar ny. Choć urzęduje w najmniej nasłonecznionym pokoju mieszkania. Czapkę nadal oczywiście ma. Jest znacznie inteligentniejszy od kiboli z tzw. "Żylety" i nie utrzymuje z nimi stosunków. To jak ja :-) A jaki on staż ma... Mistrzostwa świata 1974 z kadrą Górskiego, igrzyska olimpijskie w Montrealu, w tym finał Polska - ZSRR 3:2 w siatkówce. IO 1980. Wiele meczów reprezentacji Polski (Mundiale w Hiszpanii i Meksyku), piłka czy siatkówka. Ale naprawdę, 50 lat temu maskotki potrafili ładniejsze za PRL robić.

        • 0 0

  • Koniecznie spytać, ile kosztuje maskotka IPN! Baaaardzo się zdziwicie!! (2)

    Bo to jest małpka na miarę możliwości PiS: tu zmarnuje parędziesiąt milionów, tam roztrwoni miliardy - to i maskotka będzie odpowiednia

    • 9 13

    • Ile kosztuje miejska?

      Porównajmy

      • 4 1

    • Ciekawe, ile kosztują podróże prezesa.

      • 1 0

  • Bogdan mówi bankowy...
    Takie sobie, te małpki

    • 3 0

  • A może z każdej małpki wziąść to co najlepsze i zrobić "nowe pokolenie"

    • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane