- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (151 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (111 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (187 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (75 opinii)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (364 opinie)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (111 opinii)
Pół godziny śledziła kierowcę jeżdżąc po Gdyni. Uciekł policji
Pani Barbara zauważyła samochód, w którym trzy osoby, w tym kierowca, wspólnie paliły skręta. Zadzwoniła na policję, bo podejrzewała, że kierowca pali marihuanę. Przez pół godziny, na prośbę policjantów, jeździła za vw golfem i przekazywała informacje o jego lokalizacji. Mimo to kierowcy nie udało się zatrzymać.
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
- W środku panowała bardzo wesoła atmosfera, a kierowca prowadził dziwnie, zadzwoniłam więc na policję, bo podejrzewałam, że zażywają narkotyki podczas jazdy - mówi nasza czytelniczka.
Jak podkreśla, sama zdecydowała, że pojedzie za samochodem, by pomóc policjantom. Podała numer rejestracyjny, markę, kolor i powiedziała także, że jedzie za nim, opisując swój samochód. Policjanci zapewnili, że wysyłają patrol.
Czytaj także: Przechodnie zatrzymali pijanego kierowcę.
Kobieta wjechała za podejrzanym samochodem na obwodnicę, potem na Dąbrowę
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Zadzwoniłam na policję kolejny raz, ale połączyło mnie z innym komisariatem. Musiałam od nowa opowiadać całą historię. W tym czasie byliśmy już na Małym Kacku
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Zobacz również: Widzisz pijanego kierowcę, reaguj.
Policjanci potwierdzają jej relację, ale podkreślają, że połączenia telefoniczne z różnych miejsc przekierowują dzwoniącego na numer 112 do najbliższych komisariatów. Kobieta cały czas się też przemieszczała i według policji nie zawsze odbierała telefon od dyżurnych, co utrudniło koordynowanie akcji.
Kierowcy nie udało się zatrzymać i sprawdzić, czy rzeczywiście prowadził samochód pod wpływem środków odurzających.
- To jednak nie koniec sprawy. Mamy numery rejestracyjne samochodu, którym się poruszał i trwają czynności wyjaśniające - podkreśla Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik gdyńskiej policji.
Dochodzenie skazane na porażkę?
Czy jest jednak możliwość udowodnienia właścicielowi auta, że tego dnia kierował pojazdem i zażywał narkotyki? Wszystko zależy od sądu, ale by w ogóle doszło do sprawy, świadek musi rozpoznać kierowcę, a on musiałby się... przyznać.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (z publikacją wstrzymywaliśmy się na prośbę policjantów), a do czwartku właściciel samochodu nie został jeszcze przesłuchany. Tymczasem związki marihuany w moczu utrzymują się 2-3 dni przy umiarkowanej częstotliwości jej palenia i do ok. 2-3 tygodni, gdy pali się często.
Opinie (360) ponad 50 zablokowanych
-
2018-02-05 10:09
heh, cała ta akcja to kabaret
- 6 1
-
2018-02-05 10:23
Realia polskiej policji i ogólnie wymiaru sprawiedliwości (1)
I tak dobrze, że nie oskarżyli p. Barbary o stalking i rozmowę przez telefon w trakcie jazdy...
- 4 1
-
2018-02-05 10:50
I pomówienie.
- 1 0
-
2018-02-05 10:24
Ale zianie
Pani Barbara powinna dostać medal od prezydenta. Pół godziny jeździła za autem. Może w przeszłości chciała do policji ale nie zdała testu sprawnościowego.
W ogóle nie ma tematu- to policja musi udowodnić podejrzanemu że czegoś nie zrobił, a nie udowodnic podejrzany policji że tego nie zrobił.- 4 1
-
2018-02-05 10:30
Haha spektakularna akcja policji. Niestety zadanie wymagało trochę więcej umiejętności niż nabijanie ekstra km/h na miernik Iskr (1)
"W pewnym momencie z naprzeciwka nadjechał oznakowany radiowóz, któremu zaczęłam migać światłami. Policjanci jednak nie zawrócili, a kierowca, który najprawdopodobniej wcześniej zorientował się, że za nim jadę, przyspieszył i uciekł"
Nie zawrócili bo nikt nie przejął się akcją ani jej nie ogłosił przez radio. Akcji w której nasza pani Basia kochana grała pierwsze skrzypce - szacunek dla pani!- 11 1
-
2018-02-05 12:12
Haha ... W każdym z nas jest bohater .. Tylko że nie każdy gra w tym samym filmie . ..pozdrawiam kolege
- 3 0
-
2018-02-05 10:42
Donosiciel
Pani Barbara z pis-u fujj
- 3 7
-
2018-02-05 10:47
e tam
ja widzialam jak pod restauracja w gdansku ziomek w merolu wciagal koke z dolara ;D po czym odjechal ze swoja partnerka. mozna? mozna. xD
- 6 0
-
2018-02-05 10:50
ja bym to sprawdził przez wydział wewnętrzny. (1)
Może to byli koledzy?
w 30 minut to można z Gdyni dojechać do Sobieszewa pod Wczasową.
Bez kogutów.
Za złą służbę trzeba kierować do melioracji, kiedyś nie było zmiłuj dla partaczy a nawet:- 4 0
-
2018-02-05 11:55
oddział wewnętrzny- nie ma takiego numeru
- 1 0
-
2018-02-05 10:51
A wystarczyło powiedzieć
Że widziała, jak porwał portret jarosława. Byliby w 3 sekundy.
- 5 1
-
2018-02-05 10:52
masz za swoje durna konfidentko
- 4 5
-
2018-02-05 10:59
Haha to się konfidentka zdziwiła
I dobrze jej
- 5 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.