- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (442 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (147 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (175 opinii)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (60 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzione auto (14 opinii)
Pół miliarda do wydania
- Chciałbym, aby mieszkańcy czuli się w województwie bezpiecznie, jeździli po dobrych drogach, mieli możliwości rozwoju przedsiębiorczości oraz atrakcyjne oferty kulturalne i turystyczne - mówi Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego.
Oprócz budżetu samorząd otrzyma również pieniądze unijne - minimum 800 mln. Wydatki na administrację mają wzrosnąć o 30 proc., bo do pracy przy unijnych projektach potrzebni są nowi i odpowiednio wykwalifikowani pracownicy. Taki podział pieniędzy nie wszystkim się podoba.
- Mamy do czynienia z niezwykłą hipokryzją. Platforma Obywatelska, jako opozycja w Sejmie, wytyka rządowi brak realizacji programu "Tanie państwo" w sytuacji, kiedy w budżecie państwa nie ma wzrostu na administrację. Tymczasem, Platforma Obywatelska proponuje wysoki wzrost wydatków na administrację, co jest absolutnym rekordem - mówi Jacek Kurski z PiS.
Według Ministerstwa Rozwoju Regionalnego przy projektach unijnych w województwie pomorskim powinno pracować 190 osób, władze samorządowe planują zatrudnić około 100 osób.
Opinie (122) ponad 10 zablokowanych
-
2007-01-06 10:47
Violeta, co piszesz
oni luciarz i parówa, no nie kto jeszcze może coś, ktoś w magist****e
- 0 0
-
2007-01-06 21:11
bo nie wazne co sie buduje
wazne by wydac forse unijna ktorej czesc trafi do wlasciwych "kontrahentow" A we sporo projektow jest bez sensu i bez glowy, to nic. Wazne zeby "pozyskac".
I nie mysla ze polowa unijnej forsy to polska forsa, w pieniedzy podatnikow. A raczej, poniewaz Polska nie wykorzysta wiecej niw , optymistycznie, 50 procent Funduszy Strukturalnych, to znaczy ze drugich 50 proc nie dostaniemy, co znaczy ze "pozyska;y" z powrotem tylko to co do Brukseli wplacilismy jako skladki minus oprocentowanie kredytow wzietych na te inwestycje do czasu zwrotu w Brukseli po rozliczeniu inwestycji.
A my radosnie pchamy cala te forse w radosne "projekty" robione porzez urzednikow a nie przez inzynierow- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.