• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pół miliarda do wydania

2 stycznia 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Ponad 500 milionów złotych - tyle wynosi budżet województwa pomorskiego na rok 2007. To o 25 proc. więcej niż w roku poprzednim. Na co przede wszystkim samorząd przeznaczy te pieniądze? Priorytetem są inwestycje drogowe, ale nie tylko.

- Chciałbym, aby mieszkańcy czuli się w województwie bezpiecznie, jeździli po dobrych drogach, mieli możliwości rozwoju przedsiębiorczości oraz atrakcyjne oferty kulturalne i turystyczne - mówi Jan Kozłowski, marszałek województwa pomorskiego.

Oprócz budżetu samorząd otrzyma również pieniądze unijne - minimum 800 mln. Wydatki na administrację mają wzrosnąć o 30 proc., bo do pracy przy unijnych projektach potrzebni są nowi i odpowiednio wykwalifikowani pracownicy. Taki podział pieniędzy nie wszystkim się podoba.

- Mamy do czynienia z niezwykłą hipokryzją. Platforma Obywatelska, jako opozycja w Sejmie, wytyka rządowi brak realizacji programu "Tanie państwo" w sytuacji, kiedy w budżecie państwa nie ma wzrostu na administrację. Tymczasem, Platforma Obywatelska proponuje wysoki wzrost wydatków na administrację, co jest absolutnym rekordem - mówi Jacek Kurski z PiS.

Według Ministerstwa Rozwoju Regionalnego przy projektach unijnych w województwie pomorskim powinno pracować 190 osób, władze samorządowe planują zatrudnić około 100 osób.
Hit FM

Opinie (122) ponad 10 zablokowanych

  • Violeta, co piszesz

    oni luciarz i parówa, no nie kto jeszcze może coś, ktoś w magist****e

    • 0 0

  • bo nie wazne co sie buduje

    wazne by wydac forse unijna ktorej czesc trafi do wlasciwych "kontrahentow" A we sporo projektow jest bez sensu i bez glowy, to nic. Wazne zeby "pozyskac".
    I nie mysla ze polowa unijnej forsy to polska forsa, w pieniedzy podatnikow. A raczej, poniewaz Polska nie wykorzysta wiecej niw , optymistycznie, 50 procent Funduszy Strukturalnych, to znaczy ze drugich 50 proc nie dostaniemy, co znaczy ze "pozyska;y" z powrotem tylko to co do Brukseli wplacilismy jako skladki minus oprocentowanie kredytow wzietych na te inwestycje do czasu zwrotu w Brukseli po rozliczeniu inwestycji.
    A my radosnie pchamy cala te forse w radosne "projekty" robione porzez urzednikow a nie przez inzynierow

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane