- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (517 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (233 opinie)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (135 opinii)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (159 opinii)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (100 opinii)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (73 opinie)
Polacy wracają na Wyspy. Pojadą też do Niemiec?
Po masowych powrotach, Polacy równie tłumnie wracają do pracy w Wielkiej Brytanii. Powód? ożywienie tamtejszej gospodarki. Druga fala emigracji wzbiera, ale apogeum może osiągnąć po maju 2011 roku, gdy rynek pracy całkowicie otworzą dla nas Niemcy i Austriacy.
- W Trójmieście spędziłam ostatnie dwa lata. Pracowałam w tym czasie w sklepie w Gdańsku i w recepcji dużego hotelu w Sopocie. Cały czas miałam umowę-zlecenie. W Wielkiej Brytanii też od razu nie dostaje się umowy na stałe, ale tam nikt nie obiecuje gruszek na wierzbie i przede wszystkim dużo lepiej się zarabia. Dlatego wracam - mówi Aneta z Gdańska, która do pracy w Anglii wyjechała w 2005 roku, od razu po skończeniu studiów na gdańskiej AWFiS.
Już na koniec czerwca według danych ośrodka MIS (Migration Information Service - monitoruje migracje narodów na całym świecie) liczba zamieszkujących Wyspy Brytyjskie Polaków wzrosła do 537 tys. z 484 tys. w grudniu ubiegłego roku. Nowszych danych jeszcze nie ma, ale co roku największa fala wyjazdów zaczyna się po wakacjach. We wrześniu i październiku liczba wybierających się na saksy dynamicznie rośnie.
Polscy eksperci potwierdzają dużą falę ponownej emigracji. - Widać wyraźny przyrost - mówi "Daily Telegraph" prof. Krystyna Iglicka, ekspert polskiego rządu ds. polityki migracyjnej.
Według brytyjskiej gazety "Daily Telegraph" w drugim kwartale 2010 r. przyrost brytyjskiego PKB był najwyższy od dziewięciu lat i sięgnął 1,2 proc. Polacy wyjeżdżają więc licząc, że znajdą tam lepiej płatną pracę - głównie w budowlance. Londyn prowadzi bowiem szerokie inwestycje związane z budową obiektów niezbędnych do organizacji igrzysk olimpijskich w 2012 roku.
Bezrobocie w Wielkiej Brytanii wynosi 7,8 proc, w Polsce - 11,3 proc., ale sytuację ratują dane z dużych miast. W biedniejszych regionach naszego kraju stopa bezrobocia przekracza 20 proc. Średnia pensja netto polskiego emigranta w Wielkiej Brytanii to w przeliczeniu ok. 7,5 tys. zł miesięcznie. Średnie wynagrodzenie w Polsce to 3650 zł brutto, czyli nieco ponad 2,6 tys. zł na rękę.
Choć na razie Polacy migrują głównie do Wielkiej Brytanii może to się zmienić wiosną przyszłego roku. W maju 2011 roku rynek pracy otworzą bowiem dla Polaków Niemcy oraz Austriacy. I już sami nie mogą się tego doczekać, bo ich rozpędzające się gospodarki są hamowane przez brak rąk do pracy. Nasi zachodni sąsiedzi czekają nie tylko na robotników i opiekunki do starszych osób, ale również inżynierów oraz informatyków. Eksperci szacują, że może tam wyjechać do pracy 400 tys. Polaków.
Opinie (273) 7 zablokowanych
-
2010-10-05 10:44
Młodzi nie wyjadą. (4)
Młodzi wyborcy PO przygotowują się do rozliczenia PO z obietnic wyborczych.
Od 3 lat PO ponosi odpowiedzialność za Polskę.
Emeryci, nauczyciele, studenci, pielęgniarki, prowadzący działalność gosp. ("Przyjazne Państwo" - jedno okienko - Komisja Palikota), którzy oddali głos poparcia Donaldowi Tuskowi zaczynają pytać się o efekty namacalne (konkrety) złożonych obietnic.
No to jak jest Panie Tusk?- 16 4
-
2010-10-05 10:51
Jak PO nic nie zmieniło to już nikt nie zmieni... Bo na PiS bym nie liczył...
- 5 4
-
2010-10-05 10:59
Oni o nic nie pytają, idą i posłusznie głosują!
- 6 1
-
2010-10-05 11:29
Problem ze słabą PO jest taki, że inne partie są jeszcze słabsze.
- 3 3
-
2010-10-06 09:03
demagogia !!! rzygać się chce na tą politykę, wiecznie afery !!!
- 1 0
-
2010-10-05 10:47
POlecieli szukac lepszych perspektyw
POnieważ tu ich nie znaleźli
- 15 1
-
2010-10-05 10:48
Ostatnie artykuly na Onecie (4)
Wrecz zachecaja ludzi do wyjazdu szczegolnie do Niemiec i Austrii ktore otwieraja granice od maja ale prawda jest taka ze jestescie tam tylko potrzebni do prostej roboty za najnizsze stawki 850-1100 euro,z tego oplaccie sobie mieszkanie,jedzenie,rachunki i zobaczycie ile wam zostanie.No ale gdy z Polski wyjedzie kolejny milion osob to propaganda ryzego cudaka znow glosic bedzie ze spadlo bezrobocie.
- 17 4
-
2010-10-05 10:55
(1)
co za głupoty gadasz... Niemcy potrzebują chodź by informatyków średnia pensja początkującego Informatyka wynosi około 2,5 - 3 tys euro. Dodam że koszta życia w Niemczech są podobne do polski nawet nie które produkty spożywcze są tańsze niż w Polsce.
- 6 2
-
2010-10-05 11:20
To jedz i dostan ta prace
Jako informatyk za 3 tys euro,wypisywanie bzdur nic nie kosztuje a Niemcy sami maja 10 mln bezrobotnych w tym niemieckich inzynierow.
- 4 1
-
2010-10-05 10:56
Pamiętaj, że onet = ITI = TVN. Jedna bajka.
- 9 0
-
2010-10-06 22:15
Jerzyk czy wiesz co piszesz
850-1100 Euro to nawet nie zaproponuja , bo zasilek jest wyzszy i nawet polacy to wiedza
- 0 0
-
2010-10-05 10:51
Wracajcie bo już teraz będzie sie żyło lepiej!
W Platformie ścisnęli zwieracze. Do boju! Do reform! Już wstają z krzeseł. Już chcą biec. Już startują…. i zes....li się znowu!.
- 21 1
-
2010-10-05 10:57
zielony się opatrzył, zielony to kolor nadziei, matki frajerów i cudaków, a czerwony zawsze był atrakcyjny, bo to kolor (3)
szczęścia, powodzenia i miłości:-) czego wam na wyspach życzę
z tego co ja zaobserwowałem osobiście, wyjeżdżają głównie ludzie niezbyt wyedukowani i mniej wymagający od życia- 3 10
-
2010-10-05 11:06
haha gallux (2)
Ty i Twoje obserwacje z perspektywy skm-ki i budki z browarem
- 6 1
-
2010-10-05 11:13
nie neguję, że ty i twoje obserwacje, z perspektywy irlandzkiego POmywyka lub POśredniaka, są o wiele ciekawsze, bo takie (1)
bardziej światowe
- 3 3
-
2010-10-05 13:16
Oczywiscie ze tak
Dwa lata temu zaczynalem jako Kej Pi a teraz mam na kontrakcie 27 tys rocznie:)))
- 0 0
-
2010-10-05 11:01
Wolę Polskie gówno w polu niż fiołki w Neapolu... (11)
Powiem tak: a niech jadą, będzie więcej miejsca do pracy dla nas tu zostających w kraju, tylko tych narzekających co wrócili i marudzili że nie ma pracy zapytam tak ?? spojrzeliście na siebie od strony pracodawcy ?? powiedzcie mi szczere co macie za doświadczenie zawodowe ?? przez kilka lat siedzenia w GB obieraliście kartofle sprzątaliście , myliście gary w knajpach i co się dziwicie że tu nie dają wam żadnych poważnych prac ?? a czy poważne prace wykonywaliście tam ?? i co z tego że macie pokończone szkoły jak jesteście tylko zwykłymi teoretykami z zerowym doświadczeniem i nie jesteście niestety atrakcyjną pozycją na rynku pracy dla pracodawców, niestety smutna ale brutalna rzeczywistość. Prawda numer dwa nie oszukujmy się z pustego i Salomon nie naleje i niestety trzeba ileś lat popracować za psi grosz zanim nabierzesz doświadczenia i będziesz mógł się cenić i wymagać kasy... Także zanim wyemigrujesz bezsensownie pomyśl dwa razy....
- 16 22
-
2010-10-05 11:11
RACJA (4)
Kolega ma rację w 100%
- 2 4
-
2010-10-05 11:20
(3)
Kolega to taki sam nieudacznik jak i ty.
Pojedźcie razem a może jakoś traficie do wyjścia z lotniska wspólnymi siłami.- 3 3
-
2010-10-05 16:17
pomyśl, potem pisz (2)
Zwiedziłem już sporą cześć świata, ale na Wyspach nie byłem. Obecnie pracuję w Chinach i życzę wszystkim moim rodakom, by mieli zarobki porównywalne z moimi. Nieudacznikiem się nie czuję. Więc jak coś Cię boli (w głowie), to chyba pora do lekarza.
- 5 0
-
2010-10-05 17:37
(1)
jak dla mnie to możesz pracować i w afryce,
jako goryl,
wisi mi to jak i twoje zarobki,
tu chodzi o to że tam istnieje możliwość lepszego startu,za 1000 funtów da się żyć za 1500 zeta trochę gorzej.- 0 3
-
2010-10-06 02:33
różnica
I tu widać różnicę między nami, ale nie mnie oceniać ludzi po szkołach zasadniczych. A jak się chce i po studiach nastawi się na 2 lata zbierania praktyki, to można i w Gdańsku znaleźć pracę za 5-8 tys PLN netto. Tylko trzeba chcieć, a nie wciąż marudzić jak to źle. Bo to wina rudego, albo małego. A to właśnie Twoja wina, że tak jest - tylko Twoja!
- 0 2
-
2010-10-05 11:12
Pieprzysz jak mój koleś,życiowy nieudacznik, (3)
a sam był najdalej w Wejherowie.
To właśnie ty nic nie potrafisz a myślisz że zjadłeś wszystkie rozumy,cykorze.- 2 0
-
2010-10-05 11:51
(2)
Po pierwsze nie oceniaj kogoś jak nie znasz kolego, po 2 jeśli tak kozaczysz to może pochwal się co w życiu robisz i osiągnąłeś ?? bo ku twojej informacji nie byłem tylko w Wejherowie i nie pracuje w Polsce na budowie czy za tysiąc złotych i krytykuję i dogaduję bo jestem malkontentem co na wszystko jęczy, tylko zbyt wiele widziałem już tych cudownych emigrantów co po powrócili i od roku są bezrobotni, mam takie przykłady u siebie w rodzinie, wśród znajomych i sąsiadów, zarobili nie powiem po jakieś 50-100 tys i co z tego ?? skoro siedzi teraz na dupie bez pracy i to co odłożył przejada na życie więc gdzie tu sens i logika ?? przykład kolejnego mojego znajomego od 3 lat siedzi w GB i co chciałby wrócić ale nie ma do czego bo by był tu bezrobotny i błędne koło się zamyka. Także możecie na mnie minusować pluć psy wieszać a zdania nie zmienię....
- 4 1
-
2010-10-05 12:22
jak siedzi w GB i ma z czego żyć to po co ma tu wracać? (1)
- 2 1
-
2010-10-05 13:44
stary chociaż by po to bo ma tu schorowaną matkę , która nie ma się kto zająć plus rodzinę i przyjaciół i mieszkanie w którym by mógł zamieszkać ale nie będzie z czego miał się otrzymać bo trzeba znaleźć jeszcze pracę, a co może dostać w PL za robotę wpisując w cv że przez 3 ostatnie lata przygotowywał warzywa w restauracji ?? zastanów się sam... może i tam da się z tego żyć ale tu masz inne realia i dlatego właśnie Ci ludzie powracając do PL przeżyli szok i skończyło się na tym iż nie odnajdują się tutaj. Oczywiście są wyjątki w postaci fachowców lekarzy inżynierów co zarabiają zarówno tu jak i tam ale nie oszukujmy się takich wyjechał niewielki odsetek a większość ludzi co emigrują to zwykli szarzy zjadacze chleba co właśnie pracują na tego typu stanowiskach o jakich mówiliśmy wcześniej plus dołóż sobie do tego poprawkę na polską mentalność że nikt nie powie Ci po powrocie z GB że jest źle, chociaż by nawet klepał tam biedę to zawsze będzie gadał że jest super i że to jest raj, tyle w temacie
- 2 2
-
2010-10-05 11:19
Błeś,widziałeś? (1)
są tacy co myją gary ale są i tacy co piastują wyższe stanowiska,jak to w życiu.
Lepiej myć gary w cywilizowanym świecie i żyć na wyższym poziomie niż tutaj myjąc gary za psie grosze nie wystarczające nawet na jedzenie.
Prędzej tam awansuję na starszego garkotłuka niż w tym kraju.- 6 2
-
2010-10-05 11:31
u nas
żeby myć gary to najlepiej skończyć jakąś szkołę gastronomiczną - trzeba mieć doświadczenie w końcu,heh
- 4 0
-
2010-10-05 11:02
Jak to wyjeżdżają? Rude Lumpisko z pEŁo zapewniał swoich tuskomatołów, że będzie inaczej!
Polacy zaczną wracać z emigracji, bo praca w Polsce będzie się opłacać. Keep smiling na wyrobku za chlebem.
- 10 3
-
2010-10-05 11:11
Nie rozumiem komentarzy
To chyba dobrze, ze nie siedza w kraju na dupie czekajac na cud tylko biora sprawy w swoje rece i wyjezdzaja PRACOWAC.
Tam sie ucza i zarabiaja-wkraju musieliby sami cuda wyprawiac by zarobic 1/4 tego co tam. Wroca gdy beda mieli wiecej perspektyw.
To najbardzej dynamiczna tkanka spoleczna...czy jak to sie tam zwie...
Szczescie, ze maja gdzie wyjechac- w PL by utoneli w kisielu.- 18 1
-
2010-10-05 11:12
Polska zadłuża się coraz bardziej i będzie druga Grecja!!! (4)
A rząd nie ma już w zasadzie nic do powiedzenia i nic nie zrobi bo już nie może;/
- 24 1
-
2010-10-05 11:22
To fajnie, (3)
przynajmniej ciepło będzie.
Zawsze to lepiej niż zimna i deszczowa Irlandia.- 4 1
-
2010-10-05 11:44
ach ci młodzi, wykształceni, z wielkich miast... (2)
nawet klimatologię połączą z ekonomią, byle pocieszyć się, że głosowanie na Słońce Peru nie było błędem
- 4 4
-
2010-10-05 11:50
oczywiście, że klimat ma wpływ na gospodarkę!!! (1)
od niego zależy chociażby gdzie osiedlają się ludzie, gdzie rozwija się przemysł, a jak powódż była i pozalewała miasta to co, ile przy tym zakładów pracy zostało zniszczone, ludzie potracili całe dorobki swojego życia a chleb podrożał do 20 zyblów i Ty mówisz, że klimatologi nie można łączyć z ekonomią???!!
- 4 0
-
2010-10-05 12:25
On by tylko stawiał krzyże
i szukał przyczyny mgły nad Smoleńskiem,
z takim nie pogadasz.- 3 0
-
2010-10-05 11:12
Polacy są drugą po hindusach mniejszością w UK
a największą w Islandii, Norwegii czy Irlandii.
Dlaczego jako społeczeństwo wreszcie nie zaprotestujemy przeciwko nieudolnym politykom, którzy robia z nas dziadów Europy? Jak długo jeszcze kolejne beznadziejne rządy będą skazywać Polaków na poniewierkę po obcych krajach. We Francji w XVIII wieku rządzący też tak traktowali ludzi, aż wreszcie Francuzi się wku...wili i zgilotynowali kogo trzeba. Szkoda, ze my tak nie potrafimy, a jedynie uciekamy jak szczury z tonącego statku.
Polska: najdroższe autostrady, najdroższy internet, najdroższe telefony, drogie paliwo, żywność, najwyższe ceny mieszkań - nawet w starych blokach, które w innych krajach się wyburza. Jedynie co u nas jest na niskim poziomie to wynagrodzenia za pracę, po prostu biali Murzyni. A Tusk się z was śmieje i podnosi kolejne podatki, by żyło się lepiej niewolnicy.- 31 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.