- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (525 opinii)
- 2 Narkotyki za 6 mln zł przejęte przez policję (106 opinii)
- 3 To samo morze, a toalety to nie problem (176 opinii)
- 4 Brytyjczycy zapraszają na urlop do Gdańska (58 opinii)
- 5 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (31 opinii)
- 6 Co się stało z młodymi drzewami? (142 opinie)
Polak udawał Brytyjczyka z Bliskiego Wschodu
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który w jednym z sopockich hoteli podczas meldunku posłużył się podrobionym dokumentem. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Grozi mu do 5 lat więzienia.
W miniony wtorek obsługa jednego z sopockich hoteli nabrała podejrzeń wobec swojego gościa. Podczas meldunku w hotelu mężczyzna posłużył się bowiem brytyjskim dokumentem, wydanym na osobę ze wschodniobrzmiącym nazwiskiem.
Pracownicy hotelu postanowili powiadomić o tym policję.
Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że mężczyzna, który podawał się za Brytyjczyka, w rzeczywistości jest Polakiem, mieszkającym na stałe w Londynie. Okazało się też, że dokument, którym posłużył się w hotelu jest podrobiony i wydany na dane innej osoby. W jego samochodzie policjanci znaleźli karty kredytowe, które najprawdopodobniej zostały podrobione.
31-latek usłyszał już zarzut związany z posłużeniem się podrobionym dokumentem, a policjanci w ramach międzynarodowej pomocy prawnej będą sprawdzali źródło pochodzenia zabezpieczonych kart.
Za posłużenie się podrobionym dokumentem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Opinie (77) 4 zablokowane
-
2012-12-08 19:33
Po co pchał się do Grandu ?
" Kto stawia wysoką bramę, szykuje swoją zgubę..." Kto mi wyłoży sens tej Biblijnej mądrości ?
Gdybym był.... Brytyjczycy przyjeżdżaliby tutaj za pracą.- 1 1
-
2012-12-08 19:52
Amator! Najlepiej się kradnie zatrudniając się w dwóch spółkach lotniczych jednocześnie, by w gazecie na trzecim etacie,
jeszcze wychwalać pracodawców, samu sobie odpowiadając na wywiady.
- 2 0
-
2012-12-09 15:40
Po przeczytaniu tego artykułu wiem, jak można zrobić w konia majora Kawego.
- 0 0
-
2012-12-11 15:30
Głupota nie zna granic
Może chciał zaimponować recepcjonistce hotelowej, a że z angielszczyzną był na bakier to oszustwo szybko się pojawiło na męskich koślawych nóżkach. Kłamstwa i wykroczenia przeciwko obowiązującym zasadom zawsze znajdzie piętę Achillesową, a strażnicy porządku powinni sie tylko cieszyć z dobrze wykonanej pracy.
- 0 0
-
2012-12-16 13:47
LAS VEGAS PARANO
tylko tyle mi przychodzi na myśl :D hehe
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.