Naturalne materiały, zieleń i miejsce do gier towarzyskich - tak polanę przy Osadzie Rybackiej 
chcieliby zmienić mieszkańcy. Urzędnicy wciąż czekają na głosy pozostałych gdynian.
nie powinno tam być żadnych zmian
17%
kosmetyczne, wystarczą ławki itp.
50%
należy ją gruntowanie zabudować
33%
Spotkania na temat zmian na polanie były już dwa. Na pierwszym urzędnicy poznali opinie okolicznych mieszkańców na temat polanki, z której widać m.in. Zatokę Gdańską. Okazało się, że wiele osób chętnie ją odwiedza, ale na krótko. Nie ma tam bowiem nic, co mogłoby zatrzymać ludzi na dłużej.
W ramach prowadzonej przez Gdynię rewitalizacji, polanka może jednak zostać zmieniona. O tym, w jakiej formie, zdecydować mają mieszkańcy. Ale wielkich zmian praktycznie nikt nie chce. Pokazały to warsztaty zorganizowane przez Laboratorium Innowacji Społecznych.
- Bardzo interesujące jest spójne podejście do wizji przekształceń polany. Trzy grupy warsztatowe zaproponowały bardzo podobne rozwiązania - mówi Agnieszka Jurecka z Laboratorium Innowacji Społecznych. - Bardzo cenne jest, że mieszkańcy na pierwszym miejscu postawili pozostawienie naturalnego charakteru tego miejsca. Opowiadają się za urządzeniami wykonywanymi z drewna i innych ekologicznych materiałów. Oczekiwania mieszkańców wskazują, że przyszły projektant będzie musiał znaleźć rozwiązania dogodne dla starszych i młodszych, zainteresowanych organizacją pikników, towarzyskich gier, wypoczynku i rekreacji w zaciszu zieleni - dodaje.Polana ma też nawiązywać do lokalnej kultury rybackiej.
Urzędnicy czekają jeszcze na głosy kolejnych gdynian. Na ich podstawie powstaną wytyczne dla pracowni projektowej, która przygotuje trzy propozycje aranżacji polany. Swoje głosy i przemyślenia można przekazywać do 6 stycznia pod tym
linkiem.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
