• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Policja i sanepid będą kontrolować sklepy. Sprawdzą, czy wszyscy noszą maseczki

Piotr Weltrowski
27 lipca 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Policjanci i pracownicy sanepidu będą kontrolować zarówno klientów sklepów, jak i ich obsługę, która mandat może otrzymać także wtedy, gdy wpuszczać będzie do środka osoby bez maseczek. Policjanci i pracownicy sanepidu będą kontrolować zarówno klientów sklepów, jak i ich obsługę, która mandat może otrzymać także wtedy, gdy wpuszczać będzie do środka osoby bez maseczek.

Policjanci zapowiadają wzmożone kontrole sklepów. Będą one przeprowadzane wspólnie przez policjantów i pracowników sanepidu, a na celu będą miały sprawdzenie, czy obsługa i klienci sklepów noszą w zamkniętych pomieszczeniach maseczki. Za brak zakrytej twarzy grozić może mandat w wysokości 500 zł.



Czy zawsze zabierasz ze sobą maseczkę, gdy wychodzisz z domu?

Choć na ulicach widać już zdecydowane rozluźnienie, a i samo noszenie maseczek obowiązkowe jest tylko w niewielkim zakresie, to część obostrzeń wciąż obowiązuje. Jednym z nich jest nakaz noszenia maseczki w sklepach.

Nie wszyscy jednak przestrzegają tego nakazu, co zaobserwować można praktycznie podczas każdej wizyty w sklepie.

- Ponieważ w ostatnim czasie obserwujemy niepokojące zjawisko niestosowania się do obowiązku zakrywania nosa i ust w środkach komunikacji miejskiej, jak również we wszelkiego rodzaju placówkach handlowych, gdańska policja od jutra rozpoczyna wspólne działania z pracownikami sanepidu. Mają one na celu ograniczenie tej negatywnej i niezgodnej z przepisami sanitarnymi tendencji - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W akcji wezmą udział praktycznie wszyscy policjanci patrolujący ulice - dostali wytyczne, wedle których mają zwracać dodatkową uwagę na sytuację w placówkach handlowych, zarówno tych wielkopowierzchniowych, jak i małych osiedlowych sklepach.

Policjanci będą sprawdzać, czy osoby przebywające w sklepach stosują się do obostrzeń, będą także przypominać właścicielom i pracownikom sklepów, że to na nich ciąży obowiązek egzekwowania obostrzeń. Krótko mówiąc, gdy w sklepie pojawi się klient bez maseczki, to ukarany mandatem może zostać nie tylko on, ale i administrator sklepu, który np. nie wezwie policji, gdy klient nie będzie się stosować do obostrzeń.

A skoro o konsekwencjach mowa, to za brak maseczki w sklepie otrzymać można mandat w wysokości 500 zł. W przypadku wyjątkowych naruszeń policjanci mogą również skierować wniosek do sądu, który może nałożyć grzywnę do 5 tys. zł. Natomiast sanepid może nałożyć karę w wysokości nawet 30 tys. zł.
09:43 4 SIERPNIA 20 (aktualizacjaakt. 10:21)

Bez maseczek w komunikacji miejskiej (63 opinie)

Gdzie jest ta policja w komunikacji miejskiej?Nie chcecie łatwych pieniędzy. Ludzie bez zasłoniętych ust i nosa jeżdżą, jak gdyby nigdy nic.
Gdzie jest ta policja w komunikacji miejskiej?Nie chcecie łatwych pieniędzy. Ludzie bez zasłoniętych ust i nosa jeżdżą, jak gdyby nigdy nic.

Opinie (1237) ponad 100 zablokowanych

  • (1)

    chciałabym aby sanepit poinormawał nas w jakich produktach jest glifosat-śmiertenie niebezpieczny dla zdrowia..i co ? cisza?maseczkami d*pę zawracają

    • 9 2

    • Powtarzasz sie i robisz wciaz te same bledy:)

      • 0 2

  • No i co ze kontrole

    Policja też nie ma nic innego do roboty tylko łapanki urządzać. Wzięli by się do roboty do tego na co zostali tak naprawdę powołani. Kowidianie panikują to tak mamy i będzie tylko gorzej

    • 5 3

  • Leroy Merlin

    30 proc. chodzi bez maseczki
    30 proc. w maseczce pod nosem
    40 proc. szanuje innych ludzi
    odległość 2 m? raczej 2 cm
    Ludzie, szanujmy się nawzajem, każdy z nas ma rodziców i dziadków.
    Pomyślcie o nich, a nie tylko myślicie o własnym komforcie.
    Znam czterdziestoparolatka który prawie się przekęcił na covid i czeka go teraz bardzo długa rehabilitacja.
    Czy Polacy zawsze muszą być we wszystkim podzieleni nawet w takich oczywistych sprawach.
    Twój komfort jest lepszy niż mój...

    • 5 13

  • Wlascieciele zachodnich marketow nawet nie zwracaja uwagi klientom bez masek.

    Wazne,zeby Cebulscy i Buraczynscy zostawili w ich marketach swoje 500 plus.Wystarczy wejsc do dowolnego marketu o dowolnej porze,zeby zobaczyc kilkadziesiat osob bez maski na gebie.Jak ktos zwroci uwage,bezczelnie mowi taki zdrowy byk,ze ma astme.Pieniadze leza w marketach.Dziennie z mandatow mozna wucisnac przynajmniej kilkanascie milionow zlotych.

    • 5 4

  • Szczujnia, milicja, ZOMO/ORMO (1)

    Pamiętam.

    • 10 7

    • Wystaw karczycho, kowalski.

      • 2 1

  • (5)

    no to pytanie do tych, którzy nie dali się omotać koronohisterii - kiedy wychodzimy na ulicę walczyć o normalność??? jak tego nie zrobimy, to od jesieni znów wszędzie w kagańcach, na ulicy, placu zabaw, a nie, plac zabaw będzie zamknięty, jednym słowem cyrk z marca wróci, już się szykują, trzeba walczyć o normalność, potrzeba zdrowo myślących ludzi, inicjatywa musi być oddolna, bo do tych baranów z góry nic nie dotrze, oprócz tego, że zastraszonym społeczeństwem łatwiej kierować i manipulować, trzeba walczyć, by nie dać się zwariować!!!!!

    • 20 8

    • Koci grzbiecie, będziesz chował się w piwnicy.

      • 0 7

    • (1)

      Włosi, Hiszpanie też "walczyli" po ulicach w lutym, potem było 1000 zgonów dziennie.

      • 3 9

      • aha w tv mówili

        • 2 0

    • Serbowie na razie jedyni odważni (1)

      Trzeba było aż wojsko wysłać na ludzi walczących o swoje prawa.

      • 8 1

      • Przeprowadz sie do serbii matolku.

        • 0 8

  • To jakiś bezsens (2)

    Nakaz noszenia maseczek w sklepach, a w restauracjach już nie - tam ludzie siedzą sobie na plecach, nikt otworów gębowo-nosowych zasłaniać nie musi, w dodatku konsumując co chwilę paszczę otwiera. Zobaczcie też np. na Elżbietańskiej codzienną kolejkę po pierogi: ludzie stoją jeden na drugim, kolejka przez pół ulicy, zero dystansu i nikt maseczki nie ma, bo przecież to nie sklep. Paranoja goni paranoję, śmiechu warte to wszystko. Nie bardzo rozumiem, w sklepie mogę się/kogoś zarazić, a w lokalu gastronomicznym już nie - taki sprytny ten Covidek :)

    • 16 3

    • A jadłaś kiedyś obiad w maseczce ? (1)

      • 2 5

      • Czyli gdy jem wirus staje się niegroźny? Masz problemy z logicznym myśleniem?

        • 5 2

  • no jak się ma na imię Karina ;D

    • 1 1

  • Urojony swirus lasuje ludziom mozgownice!

    Bo chodzi o to aby swolocz miala bat nad soba, byla posluszna! Niedlugo beda strzelac do ludzi!!!

    • 13 6

  • Nareszcie

    • 6 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane