- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (107 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (104 opinie)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (99 opinii)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (221 opinii)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (87 opinii)
Rodząca dojechała do szpitala w asyście radiowozu
Taksówkarz przeciął ul. Marynarki Polskiej na czerwonym świetle i został zatrzymany przez policję. Incydent nie zakończył się jednak mandatem, a eskortą radiowozu - samochód wiózł bowiem ciężarną kobietę, która zaczęła rodzić.
- Kierujący taksówką oświadczył policjantom, że złamał przepisy, ponieważ wiezie do szpitala kobietę, która zaraz urodzi i jest w ostatniej fazie porodu. Funkcjonariusze bez wahania podjęli decyzję o udzieleniu mężczyźnie pomocy w bezpiecznym i szybkim dotarciu do szpitala - opowiada Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku.
Policjanci poinformowali dyżurnego gdańskiej komendy o nietypowej interwencji, a następnie włączyli w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe i już po kilku minutach bezpiecznie dotarli do pobliskiego szpitala. Tam funkcjonariusze przekazali kobietę pod opiekę służbom medycznym.
Ruszyli w pogoń za torebką w autobusie
Nietypową interwencję zaliczyli niedawno także gdańscy strażnicy miejscy. W niedzielę po południu patrol SM jechał ul. Łostowicką. W pewnej chwili na przystanku autobusowym mundurowi zauważyli starszą panią, która energicznie machała do nich ręką.
- Gdy tylko się zatrzymali, kobieta od razu do nich podeszła. Zapłakanym głosem wyjaśniła, że pięć minut wcześniej wysiadła z autobusu i zapomniała zabrać torebki. Były w niej klucze do mieszkania, portfel, dokumenty i telefon - relacjonują funkcjonariusze SM.
Zrozpaczona 88-latka poprosiła o pomoc w odzyskaniu zguby.
- Mundurowi poprosili kobietę, by na nich poczekała, a sami ruszyli za autobusem. Udało się go dogonić na ulicy Guderskiego. Torebkę strażnikom przekazał kierowca. Wcześniej przyniósł mu ją jeden z pasażerów. Funkcjonariusze wrócili do starszej pani i oddali jej zgubę - podsumowują mundurowi.
Opinie wybrane
-
2021-02-02 13:20
Strażnicy Miejscy przeciez mogli tą panią wziąć do radiowozu i z nią pojechać gonić autobus (4)
A tak, stracili tylko czas na ponowna podróż do tej pani, oraz paliwo za dodatkowe kilometry
- 24 32
-
2021-02-02 18:29
Mogli babcie skuć i dać jej paralizator do zabawy. A autobus należało zdalnie pokierować na bezpieczny parking przy stadionie i założyć wszystkim maski.
- 0 1
-
2021-02-02 13:59
Rzeczywiście, jakieś 1,40 zł "stracili" ;D
- 7 1
-
2021-02-02 13:31
A część aut SM to nie są dwuosobowe "z kratka"? Panią "na pakę" mieli brać?
- 9 1
-
2021-02-02 13:28
Jasne...
Ścigaj autobusy służbowym samochodem z prawie 90 letnią kobietą na miejscu pasażera. Niech im się przytrafi jakiś wypadek, to rodzina poszkodowanej będzie ich ciągać po sądach do emerytury.
- 17 2
-
2021-02-02 15:34
Porażający brak podstawowej wiedzy o ciąży (9)
Akcja porodowa trwa godziny. Nie ma możliwości, żeby nie widziała symptomów. Niestety wychodzi brak podstawowej wiedzy. Przez swoją głupotę (albo lenistwo) naraziła siebie i swoje dziecko na ogromne niebezpieczeństwo. Szkoda, że niektórzy tak rzadko sięgają po książki
- 6 28
-
2021-02-03 08:04
(1)
"Porażający brak podstawowej wiedzy o ciąży" ot i sama/ sam siebie określiłaś/określiłeś. Nie masz bladego pojęcia jak poród może się szybko zacząć i jeszcze szybciej zakończyć, poza tym nie masz pojęcia o tym że na porodówkę ciebie przyjmą jeśli skurcze masz co ok 3-5 minut, co zanczy że do szpitala masz się udać prawie pod koniec pierwszego etapu
"Porażający brak podstawowej wiedzy o ciąży" ot i sama/ sam siebie określiłaś/określiłeś. Nie masz bladego pojęcia jak poród może się szybko zacząć i jeszcze szybciej zakończyć, poza tym nie masz pojęcia o tym że na porodówkę ciebie przyjmą jeśli skurcze masz co ok 3-5 minut, co zanczy że do szpitala masz się udać prawie pod koniec pierwszego etapu porodu bo inaczej zostaniesz odesłana do domu. Od I do II etepu czasem wystarczy kilka minut (Mój przypadek), a czasami i 48 godzin. Nie pisz o czymś w czym nie masz kompletnie rozeznania bo wprowadzasz w błąd, a jeśli piszszz bzdury byle tylko pohejtować ciężarną to znaczy że podążasz za ostatnią modą na wyśmiewanie kobiet w ciąży i matek. Przecież to takie fajne robić z kogoś durnia. Od razu dzień jest lepszy gdy jakąś matkę i ciężarną zmiesza z błotem.
- 7 0
-
2021-02-04 11:25
Brawo !
- 0 0
-
2021-02-02 19:00
(5)
Idz na oddzial i zapytaj ile w skali roku jest "szybkich " porodow , brak sygnalow przepowiadajacych , jak ktos napisal wczesniej - to nie matematyka . Sam sie doucz .
- 6 1
-
2021-02-02 21:37
Bardzo mało jest takich porodów - raz na kilka lat (4)
Prawie się nie zdarzają. Takie przypadki to wymysł kobiet, które wstydzą się przyznać, że nie wiedziały jak zaczyna się akcja porodowa
- 1 5
-
2021-02-04 12:31
Występuje również poród z zachowanymi błonami płodowymi i nie powinien być on mylony z porodem z częścią błon płodowych (czepek). Poród w błonach ma miejsce kiedy płód rodzi się w worku owodniowym, który jest zupełnie nienaruszony lub częściowo został uszkodzony.
Kobiecie moga nawet nie odejsc wody , ale co ty wiesz o porodach- 0 0
-
2021-02-04 11:23
Sam sobie w sumie zaprzeczyles "malo , prawie..." ogolniki ludzi ktorzy uwielbiaja miec jakies zdanie na kazdy temat , nawet wtedy gdy sie nie znaja :)
- 0 0
-
2021-02-03 06:51
Taki swiatowiec sie znalazl (1)
Jak w polu robiłam i zaczęły się skorcze to wiedziałam o tym, ale robotę trza było dokończyc, kury zamknąć w kurniku i dzieci odprowadzić do ciotek. Wtedy mogłam jechać, a trochę to zeszło.
- 2 1
-
2021-02-04 11:25
Grunt to napisac cos ...z sensem , bez , co za roznica co nie?
- 0 0
-
2021-02-02 18:57
Może dziecko nie doczytało, że trzy godziny z zegarkiem? Biologia to nie matematyka.
- 8 1
-
2021-02-02 14:40
no i to są dobre wiadomości
przywracają wiarę w ludzi. Mnie kilka miesięcy temu okradziono ale wiem że dobrych ludzi jest więcej i nie ma co nastawiać się negatywnie. Pozdrawiam
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.